Rycerz Faraam dołącza do kolekcji figurek (m.in. Big Daddy, Isaack Clarke, Termonator, Pinhead) i to on jest wyznaczony do pilnowania kolekcji Dusz - tak, wiem, tarcza źle założona, ale to przyzwyczajenie od rycerzyków Lego
Nieco niebieskiego i zielonego dobra.
Kupiłem też specjalne wydanie Uszatego. Grę ukończyłem co prawda 4 lata temu, ale w dodatki nie miałem przyjemności zagrać, a stilbuk jest fantastyczny.
Red Faction ukończyłem lata temu. Bardzo dobra gra. Do kolekcji dołącza zatem remaster tejże. Można kupić za kilkadziesiąt zł, więc polecam, choć lepiej wybrać wersję na One X, która jako jedyna hula stabilnie. Niestety problem jest z jej dostępnością.
Na zakończenie całkiem niezły
Slain.
Dead Cells znacznie lepsze i ładniejsze, ale jak ktoś już ograł i lubi pikselozę, ciężkie brzmienie oraz wysoki poziom trudności, może się skusić.
Dodatkowo nieco do poczytania.