Bioshock Infinite

[Ryo]

Przy pierwszym Bioshocku też była taka podjara, a gra poza klimatem w pewnym momencie po prostu wiała nudą.

Tell me where?

CHYBA ULEGNĘ I DZIŚ KUPIĘ TO CUDO!

[windomearl]

kur**, matki boskiej pieniężnej było i już mnie znowu kur** kusi żeby kupić

[Magiq]

Nie jara mnie ta giera ale wszyscy sie tak nią jarają że też mnie kusi żeby ją kupić 

[Ryo]

HYPE

[LukeSpidey]

Przy pierwszym Bioshocku też była taka podjara, a gra poza klimatem w pewnym momencie po prostu wiała nudą.

Tell me where?

CHYBA ULEGNĘ I DZIŚ KUPIĘ TO CUDO!

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Po akcji z Andrew Ryanem już nie miałem ochoty grać i kolejne etapy przechodziłem sprintem byle by skończyć.

[piter86]

kur** jaka ta gra jest zajebista!

[windomearl]

Chlopaki, ale uważajcie na spoilery z pierwszego Bio Nawet te malutkie.

[Ryo]

kur** jaka ta gra jest zajebista!

Po pracy jadę po swoją kopię.

[windomearl]

kur** jaka ta gra jest zajebista!

Po pracy jadę po swoją kopię.

[Ryo]

Pograłem chwilkę i jest KLIMAT Wrócę wieczorkiem na chatę i zasiadam na nocne granie.

[RaiAlien]

Za mna pare godzin. Moze mnie zjecie, ale w tej chwili - do tego momentu w ktorym jestem - B2>Infinite. Oczywiscie jest super, mocarna muzyka, klimat, fabuła też wciaga, ale te rzeczy jesli chodzi o moj gust stoja odrobine nizej niz B czy tym bardziej B2. Biegamy i caly czas praktycznie strzelamy, wszystko jest splycone wzgledem poprzedniczek jesli chodzi o mechanike gry. Za duzo jest w mojej opinii akcji i nie podoba mi sie to, ze walczymy z ludzmi. Gra natomiast ogolnie jest bardzo dobra.
Pamietajcie, ze jeszcze gry nie skonczylem, ale nie wiem co musialoby sie stac, zeby Infinite pobił poprzednie Bioshocki.

[wsciekly_blondyn]

Ale ta gra ma pierdolnięcie miasto zanim się to niego dostaniemy i zostaniemy

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ochrzczeni(podtopieni)

i jeszcze ten ten kawałek totalna miazga ,obawiałem się o klimat i narazie mam mieszane uczucia jak przejde całość to sie wypowiem wracajac do reszty  jak zwykle przeciwnicy są swietni te spotkanie z panem

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Kruczkiem

jak i te wejście do  TFOofR na "obrady"

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

gorliwców

miażdży strasznie dodam jeszcze do tego vigory ,ktore ładny rozkurw robią i dają tyle samo zabawy co  plasmidy ,ale najlepsze w tej grze to Sky-Line tego nie będe opisywał sami musicie tego spróbować .
Tak jak ktoś wspominał grafika jest dobra ,ale tekstury są momentami z ps2 co prawda pewnie to się przekłada na na jakość animacji ,która jest świetna.
ps.Raikoh podobno końcowka gry jest epicka więc pewnie zmienisz zdanie

[sieq]

Za mna pare godzin. Moze mnie zjecie, ale w tej chwili - do tego momentu w ktorym jestem - B2>Infinite. Oczywiscie jest super, mocarna muzyka, klimat, fabuła też wciaga, ale te rzeczy jesli chodzi o moj gust stoja odrobine nizej niz B czy tym bardziej B2. Biegamy i caly czas praktycznie strzelamy, wszystko jest splycone wzgledem poprzedniczek jesli chodzi o mechanike gry. Za duzo jest w mojej opinii akcji i nie podoba mi sie to, ze walczymy z ludzmi. Gra natomiast ogolnie jest bardzo dobra.
Pamietajcie, ze jeszcze gry nie skonczylem, ale nie wiem co musialoby sie stac, zeby Infinite pobił poprzednie Bioshocki.

tym bardziej b2 a odrobinę od B? Przecież b2 to była nakurwianka względem B. B1 miał lepszy klimat bo postać była słabsza i trzeba było bardziej kombinować. Kiedyś sobie kupie tego BI ale nie spodziewam się czegoś lepszego niż b2 a już tym bardziej od pierwszej części.

[Kyokushinman]

Gra skończone jest bardzo dobrze, ale jedynka lepsza. Końcówka bez rewelacji wcale jakaś kosmiczna nie jest, za to bugi w tej grze już są z kosmosu.
Ocena będzie później.

[windomearl]

Kolejna rekomendacja, dzieki kyo, gierka musi byc mega w takim razie!

[wsciekly_blondyn]

Obok  Deus Ex:HR najlepsze fabularnie gry tej generacji gra skończona na hardzie teraz zaczęta na poziomie 1999 i to jest hardkor tym bardziej ,ze nie możma korzystać z maszyny billa i jeszcze Sony dało dupy nie działa przepustka sezonowa i nie ma zestawu rannego ptaszka

moja ocena gry to 10=
Bio 1 10-
Bio 2 9=

[Ryo]

Właśnie skończyłem. MEGA.

[Ryo]

Końcówka bez rewelacji wcale jakaś kosmiczna nie jest

Teraz to przeczytałem i chyba graliśmy w inne gry... Ja od wczoraj analizuję w głowie końcówkę oraz całą fabułę gry, co jakiś czas natrafiając na "o kur**... ". Jak więcej osób z forum przejdzie, to z chęcią podyskutuję, bo temat to ocean.

[Kyokushinman]

Końcówka bez rewelacji wcale jakaś kosmiczna nie jest

Teraz to przeczytałem i chyba graliśmy w inne gry... Ja od wczoraj analizuję w głowie końcówkę oraz całą fabułę gry, co jakiś czas natrafiając na "o kur**... ". Jak więcej osób z forum przejdzie, to z chęcią podyskutuję, bo temat to ocean.

Jestem fanem MGSów więc końcówka nie zrobiła na mnie wrażenia żadnego. A zakończenie:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Pozostawia po sobie setek pytań na które sobie sami musimy odpowiedzieć i sie domyslać może było tak a może inaczej? Nawet analizując wszystko i tak nie poznamy jaka jest prawda. Fakt taki miało cel, ale ja lubie jak coś jest wprost wytłumaczone i taki zakończenie jak tutaj mi nie leży

[Ryo]

No i właśnie dlatego sądzę, że nie zrozumiałeś do końca zakończenia, bowiem nie pozostawia setek pytań, tylko na wszystko odpowiada:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

- że Booker do Comstock,
- że jeden świat to pijak i hazardzista Booker, drugi to baptysta Comstock,
- że Booker jest w pętli, ponieważ już 123 raz jest w Columbii (122 raz wpisuje kod na dzwonach w latarni oraz 123 rzut monetą na wejściu przy Lutece),
- że do tej pory cały czas nie udawało mu się uwolnić Anny/Elizabeth; dopiero jak gracz wszedł za jego pośrednictwem do Columbii,
- że słowa Elizabeth na końcu "There's always a lighthouse, there's always a man, there's always a city" nawiązują do Rapture i innych, które istnieją na takiej zasadzie, ale ich nie znamy,
- że Fink wymyślił Vigory, ponieważ 'rozdzierał' światy i podglądał co się dzieje w Rapture,
- Columbia jako swego rodzaju odbicie Rapture - Jack/Booker, Elizabeth/Eleanor Lamb, Comstock/Andrew Ryan, Atlas (Fontaine)/Daisy Fitzroy,
- że równoległe światy/latarnie, które powstały z udziałem Comstocka znikną w momencie jego śmierci, czyli jeżeli Booker nie przyjmie baptyzmu i nie zostanie Comstockiem, czyli w momencie jak umrze i Comstock nigdy się nie narodzi,
- że wtedy ostatnia scena, która pokazuje Bookera jak budzi się na biurku w 1893 roku i idzie w stronę kołyski, jest znakiem i pozostawia taki stan rzeczy, ŻE COLUMBIA, COMSTOCK, ELIZABETH I INNI NIGDY NIE ISTNIELI.

Jak masz jakieś pytania to wal śmiało, z chęcią podyskutuję.

[windomearl]

Ryo, pożyczysz? W zamian za God of Chuja ;p

[Kyokushinman]

No i właśnie dlatego sądzę, że nie zrozumiałeś do końca zakończenia, bowiem nie pozostawia setek pytań, tylko na wszystko odpowiada:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

- że Booker do Comstock,
- że jeden świat to pijak i hazardzista Booker, drugi to baptysta Comstock,
- że Booker jest w pętli, ponieważ już 123 raz jest w Columbii (122 raz wpisuje kod na dzwonach w latarni oraz 123 rzut monetą na wejściu przy Lutece),
- że do tej pory cały czas nie udawało mu się uwolnić Anny/Elizabeth; dopiero jak gracz wszedł za jego pośrednictwem do Columbii,
- że słowa Elizabeth na końcu "There's always a lighthouse, there's always a man, there's always a city" nawiązują do Rapture i innych, które istnieją na takiej zasadzie, ale ich nie znamy,
- że Fink wymyślił Vigory, ponieważ 'rozdzierał' światy i podglądał co się dzieje w Rapture,
- Columbia jako swego rodzaju odbicie Rapture - Jack/Booker, Elizabeth/Eleanor Lamb, Comstock/Andrew Ryan, Atlas (Fontaine)/Daisy Fitzroy,
- że równoległe światy/latarnie, które powstały z udziałem Comstocka znikną w momencie jego śmierci, czyli jeżeli Booker nie przyjmie baptyzmu i nie zostanie Comstockiem, czyli w momencie jak umrze i Comstock nigdy się nie narodzi,
- że wtedy ostatnia scena, która pokazuje Bookera jak budzi się na biurku w 1893 roku i idzie w stronę kołyski, jest znakiem i pozostawia taki stan rzeczy, ŻE COLUMBIA, COMSTOCK, ELIZABETH I INNI NIGDY NIE ISTNIELI.

Jak masz jakieś pytania to wal śmiało, z chęcią podyskutuję.

Dzięki za info bo parę rzeczy fajnie mi wytłumaczyłeś, ale to najważniejsze sam zrozumiałem.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

że wtedy ostatnia scena, która pokazuje Bookera jak budzi się na biurku w 1893 roku i idzie w stronę kołyski, jest znakiem i pozostawia taki stan rzeczy, ŻE COLUMBIA, COMSTOCK, ELIZABETH I INNI NIGDY NIE ISTNIELI

[Gerro31]

Jak bardzo w skali od 4- do 7+ podobny jest gameplayowo Infinite do poprzednich części?

[Ryo]

W tej skali 6.

To stary dobry Bio, bronie plus odpowiedniki Plasmidów - Vigory (podobne zastosowanie nawet; fire, lightning itp.), do tego szybsza rozgrywka, nowości typu Sky Line i Teary Elizabeth, które urozmaicają w dużym stopniu gameplay, otwarte przestrzenie, liniowość (nie ma mapy), odpowiedniki Big Daddy'ego. Ofkoz nagrania, maszynki do upgrade'u broni, Vigorów itp.

[Gerro31]

A to nie wiem, czy chcę już teraz kupić, bo mam trochę dość takiej rozgrywki po BioShocku 2. Dzięki za odpowiedź.

[windomearl]

Ja w Bio 2 pogralem w sumie chwile i poczulem sie zniesmaczony prawie jak po zagraniu w DS2.

[Gerro31]

Nie chcesz jeszcze raz zagrać? Tanio i podobnie do Infinite.

[windomearl]

Obiecalem sobie, że do końca miesiąca nie kupię nic ;p

[Ryo]

Ja niedługo będę sobie przechodził Bio 2 na najwyższym, co by platynę wbić

Ale ogólnie liczy się tylko BioShock i BioShock: Infinite.

[Ryo]

Obiecalem sobie, że do końca miesiąca nie kupię nic ;p

Dobrze, że za Dark Arisen już zapłaciłeś

[windomearl]

Obiecalem sobie, że do końca miesiąca nie kupię nic ;p

Dobrze, że za Dark Arisen już zapłaciłeś

To jest liczone jako zakup z poprzedniego miesiąca.

[Kyokushinman]

Ja niedługo będę sobie przechodził Bio 2 na najwyższym, co by platynę wbić

Ale ogólnie liczy się tylko BioShock i BioShock: Infinite.

Która cześć dla ciebie jest najlepsza? Bo ja mam tak BO1>BJ>BO2.

[Ryo]

Ciężkie pytanie, i wolałbym unikać odpowiedzi na nie, ale jeżeli już miałbym zadecydować, to jednak BioShock > BioShock: Infinite.

[RaiAlien]

U mnie B2>B>B:I

[piter86]

Moim skromnym zdaniem Infinite jest lepszy od swoich poprzedniczek. Prawdopodobnie jest to najlepsza gra na obecną generację.

[windomearl]

Pogralem dzisiaj troche dluzej i ojapierdole O_O.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Pierwsza akcja z songbirdem i pierwsze spotkanie z Elizabeth mnie po prostu rozjebały. Masakra.

[Ryo]

http://irrationalgames.com/insider/download-your-alternate-covers-today/

[windomearl]

Powiem szczerze, że dawno żadna gra tak nie trafiła w mój gust. Jeszcze nie jestem pewnie nawet w połowie, a już wiem, że to dla mnie gra roku i kto wie czy nie top 3 tej generacji. Jaram się obrzydliwie.

[RaiAlien]

A ja ja mecze jeszcze. Wole poprzednie odslony.

[wsciekly_blondyn]

Właśnie platynka wpadła teraz czekam na dlc...