Jak plotki, jak samo Nintendo skomentowało, że "mają w sumie wyje**ne na liczby". To, jeśli ktoś potrzebuje tłumaczenia z marketingowego pierdololo, znaczy: "plotki są prawdziwe, robimy jak z Wii, ale i tak wygramy".
Interesowałem się tym sprzętem od samego początku (wystarczy spojrzeć na pierwszą stronę tego tematu), ale z czasem niestety straciłem złudzenia. Plotki pochodzą od developerów, a nie randomów na forach + Nintendo gdyby miało co powiedzieć, to by powiedziało. Przecież nigdy nie stwierdzą publicznie, "robimy konsolę słabą technicznie, ale będzie fajna".