Chyba cię poj**ało. Minus.
Co poj**ało? ME3 taki był super, że sami twórcy zrobili dodatkowe wytłumaczenie końcówki, przez co przyznali się jak bardzo spierdolili? Że epicka trylogia została ch**owo zakończona typu czerwone/zielone/niebieskie? Że zgodnie z plotkami Hudson napisał sam scenariusz i nie pozwolił nikomu go zmienić, kolejny poj**any Kojima co to filmy chciałby robić?
Co do Battlefielda - FPSów typu shooter nie lubię i tyle. Dishonored, Deus Ex, dajcie mi jeszcze, a nie tylko popierdalanie non-stop w multi, zapier**lanie do Point A/B/C czy do koparki aby rozjechać trzodę.
Castorek też fajnie ma - shit, crap, shit, crap, shit.
Dla mnie ta generacja to głównie WoW + handheldy, na które wyszły perełki - DJ Max, Professor Layton, Ace Attorney, The World Ends With You, wszystkie gry genialne. FPSów i sportowych gier, tudzież wyścigów nie trawię, a ta generacja to wielki zwrot w kierunku masowo produkowanych, corocznych uaktulnień. Popatrz co się sprzedaję na rynkach, każdego miesiąca to samo - CoD, Battlefield, FIFA, Madden, dodatek do WoWa jak wyjdzie. Z punktu widzenia kreatywności ta miniona generacja PS3/X360 była chyba najbardziej mierną w historii.