Bo do spuszczenia głowy prowokuje magiczny tekst panów w mundurach: "MA PAN PRAWO NIEPRZYJĘCIA MANDATU, WTEDY SPRAWA ZOSTANIE SKIEROWANA DO SĄDU".
Mnie wkur**a, że nie można wyciągnąć od pizd zdjęć z fotoradarów. Praktyka jest taka, że przesyłają mandacik, a zdjęcie możesz iść sobie do sądu obejrzeć. kur** oskarżają człowieka o wykroczenie, ale najpierw powinni udowodnić, że coś zrobiło się źle. To chyba normalne, jeżeli się kogoś o coś posądza, to ma się twarde dowody i powinno się je okazać.