je**ć stolyce, multipleksy i środy z orange
Łódzka fillmówka, to i kina tańsze. Pewnie też taniej, bo to brzydkie miasto i trzeba jakoś zachęcić ludzi do wyjścia z domów
Pisałem zdanie wcześniej o środach z Orange. Dwa bilety w cenie jednego, do tego zestaw dla dwojga czy jakoś się tak to nazywa w sieci kin, w których obowiązuje ta promocja kosztuje 20 zł.
Swoją drogą w Multikinie normalny bilet w weekend kosztuje 29 zł.
Chyba tylko korpowygrywy kupują żarcie w kinie. Jeszcze nigdy nic nie kupiłem w kinowym barze (oprócz kawy i piwka w krakowskiej sali połączonej z mini-kawiarnią), bo się nie opłaca. Własny prowiant FTW. Nie chodzę też w weekendy, ale mogę sobie na to pozwolić w tygodniu, jeśli nie ma biletów z roboty, to po promocyjnych cenach w ramach tanich poniedziałków/środy z orange/czwartki z kinder bueno. Bywam czasem 4x w miesiącu i wychodzi nie więcej, niż 100 zł/2 osoby łącznie.