wkur**a mnie osiedle, na ktorym mieszkam.
Final LM, wszystko przygotowane, ogladam, ogladam, koniec pierwszej polowy, bam, nikt nie ma prądu XD
Jebia sie z tym z 10 minut chyba, w koncu jest - ok, mam stary TV, ktorego wlaczyc w mniej niz 5 minut to wyczyn. Ale udaje sie. Ogladam reklamy ze dwie minuty, jebs; znowu zabrali XD teraz siedze przy telefonie i pisze tego posta, telepiac sie ze zlosci. Grrr