Tak. Poczekajmy 10 lat na nowa generacje, zeby bylo jebniecie. GRAFIKA BEDZIE MIAZDZYC. Ale fizyka i AI moze pozostac na takim poziomie, jak jest teraz. Nawet mozemy sie cofnac o jedna generacje BYLE BYLO JEBNIECIE GRAFICZNE.
Tak animowanej wody jak w Buldurs Gate na PS2 to nie widziałem chyba w żadnej grze na next-geny.
W tym tak od połowy.
Na reszte bzdur nie chcę mi się odpisywać.
Przyznam się, ze nie grałem w Resi2 ani w MGS4. Ale to tylko pojedyncze przypadki gdzie woda jest dobrze zrobiona. Lepiej od tego co widzieliśmy na konsole co wyszły 12 lat temu. Cały czas mamy poziom tego co było w Morrowindzie na Xbox-a.
A i z chęcią jednak chciałbym byś odpisał na resztę "bzdur".
W jaki sposób rozwinął się dźwięk w grach? Co jest lepszego teraz od tego co było w grach na PSX-a. Nie licząc 5.1 i dźwięku hdr w K3 i BF3.
Jakie mamy nowości w AI? Coś się zmieniło od czasów pierwszego Half-Life na PC? W takim BF3 w singlu AI jest chyba gorsze od AI w shooterach na PSX-a.
Pokaż mi grę gdzie fizyka wgnieceń na autach jest tak dopracowana jak w carmagedon2? W zależności w co uderzysz, pod jakim kątem i z jaką siła to w taki sposób deformuje sie auto. Nawet w Felony na PSX-a było coś podobnego.
Coś się zmieniło w fizyce od czasów wprowadzenia jaj na PS2? Nadal w 95% gier mamy beznadziejny ragdoll bez uwzględnienia szkietelu, rozciągliwości itp.
Co się zmieniło w sposobie renderingu ognia i dymu? Nie licząc pojedyńczych przypadków gdzie mamy efekty wolumetryczne, to wciąż ogień i dym to zlepek powtarzających się bitmap. Jak widze pochodnie w grach to wyglądają one równie beznadziejnie co 10 lat temu. Już teraz nawet coraz częściej zapominają o efekcie rozgrzanego powietrza nad ogniem.
Nie wspomnę już o takich szczegółach jak np. w shooterach ślady po strzałach na ciałach przeciwników, krew lecąca na ściany od trafień. Kiedyś to był praktycznie standard, a teraz to rarytas.