Autor Wątek: Rozwój i przyszłość konsol  (Przeczytany 563568 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 814
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #120 dnia: Sierpnia 19, 2011, 10:36:59 am »
Piszesz, jakby to apple wymyśliło coś takiego jak tablet.

Nie wymyślił, ale rozpropagował. Tu jednak rolę odgrywa ich następna właściwość - skuteczny marketing.

Nigdzie nie widzialem żeby ktoś grał na ulicy na iPad/iPhone.

Ja niemal codziennie widzę jak ktoś gra w metrze lub w autobusie na iPhonie. Przedział wiekowy dosyć szeroki. Zdecydowanie rzadziej widuję ludzi z PSP (najczęściej młodzież).

Co do możliwości - nie miałem w rękach może za wiele telefonów, ale żaden z tych, które sprawdzałem nie miał tak dobrego touch screena.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #121 dnia: Sierpnia 19, 2011, 10:37:58 am »
ale żaden z tych, które sprawdzałem nie miał tak dobrego touch screena.
No tutaj sie zgodzę.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 814
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #122 dnia: Sierpnia 19, 2011, 10:40:57 am »
zaczęło się od niebezpieczeństwa wypuszczenia zbyt szybko "potwornie drogich konsol" w obliczy bardzo szybko zdobywających rynek jeszcze droższych urządzeń od apple.

Pokazuje, że Apple TV może być tanim rozwiązaniem dla domowej konsoli, z tanimi grami. Do tego można podpiąć inne urządzenia, ale wychodzi już drożej.

teraz podrzucasz argumenty, że "czy mi się to podoba czy nie...ble ble ble".

To nie było do Ciebie.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #123 dnia: Sierpnia 19, 2011, 11:02:01 am »
zaczęło się od niebezpieczeństwa wypuszczenia zbyt szybko "potwornie drogich konsol" w obliczy bardzo szybko zdobywających rynek jeszcze droższych urządzeń od apple.

Pokazuje, że Apple TV może być tanim rozwiązaniem dla domowej konsoli, z tanimi grami. Do tego można podpiąć inne urządzenia, ale wychodzi już drożej.

tak jak pisałem, nie za bardzo kojarzę co to jest za urządzenie i jakie ma możliwości, ale z tego co widzę, to każdy nowy telewizor ma te same funkcje.

teraz podrzucasz argumenty, że "czy mi się to podoba czy nie...ble ble ble".

To nie było do Ciebie.

ok:)

Unlimited

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #124 dnia: Sierpnia 19, 2011, 11:10:39 am »
Akurat co do systemu i polityki Apple w tym względzie to wielki szacun, bo każdy model Iphona ma szansę mieć nowy OS jaki wychodzi z czasem. Mnie już zaczyna irytować ten wyścig na rdzenie na Android system, na wypuszczanie co rusz nowych smartphonów bo wyszedł nowy Android system i przepraszamy, ale nie będzie go obsługiwał Twój model który przed chwilą kupiłeś(totalna bzdura!). Lepiej by dopakowali system, usprawnili go niż prowadzili tą głupią wojnę na rdzenie w smartphonach i wojny na patenty. Dobry przykład to Nokia N8, spójrzcie na jej specyfikację, a teraz zobaczcie jak ten telefon radzi sobie z filmami Full HD, divixami, grami itd. To wszystko dzięki optymalizacji softu pod telefon. Jeśli google nie zmieni polityki to Android w szybkim czasie zje swój ogon, co zaczynają już pokazywać developerzy z XDA dzięki którym mamy szansę dostać więcej niż zapewniało Nam google czy poszczególni producenci. 8)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 19, 2011, 11:22:04 am wysłana przez Unlimited »

Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #125 dnia: Sierpnia 19, 2011, 13:07:31 pm »
Kupno iPada do pracy   Laughing
iPhone 4 nie sprzętem typowo do rozrywki  Laughing
Yep, iPad jest sprzętem typowo do pracy biurowej. Nadaje się idealnie jako "e-papier" (przedstawianie klientowi wykresów, tabelek, dokumentów itp.), do konferencji itp. Już niejeden raz spotkałem się właśnie z takim wykorzystaniem iPada podczas różnych spotkań. Naprawdę sądzisz, że ludzie kupują to, bo jest fajne i popularne, oraz ma gry?
To samo zresztą iPhone/inne smartphony. Ich zaletą jest to, że są to urządzenia do wszystkiego: komórka, notatnik, kalendarz, czytnik e-booków, czytnik wiadomości, GPS, przenośny internet, odtwarzacz multimedialny i wiele innych mniej lub bardziej przydatnych funkcji.

Piszesz, jakby to apple wymyśliło coś takiego jak tablet.
Nie, Mark Weiser z Xerox pracował nad czymś, co wówczas nazywali "pad" już na początku lat 90; jednak chcesz tego, czy nie, Apple rozpowszechniło tablet, sprawiło, że ten sprzęt, pomimo horrendalnie wysokiej ceny, ale dzięki świetnemu interfejsowi użytkownika, trafił do prostego człowieka. To samo zresztą z smartphonami.

Cytuj
Nigdzie nie widzialem żeby ktoś grał na ulicy na iPad/iPhone. Zdarzało mi się widywać z PSP/Nintendo. Sprzęt od appla jeśli chodzi o możliwości jest gorszy od tańszego sprzętu konkurencji.
Ja z kolei widziałem (chociaż częściej były to telefony z Androidem). I tak jak pisałem wyżej, smartphony mają to do siebie, że nie są sprzętem typowo do rozrywki; ba, gry to nawet nie jest jakaś główna funkcja tych urządzeń. Jednak wygląda to tak, że jeżeli już masz smartphone'a, to na pewno będziesz miał na nim jakieś gry (kto by się nie skusił na darmowe, bądź kosztujące kilka dolców gry?), w które w wolnym czasie pograsz.

Powiedz, żartujesz prawda?
Jak sądzisz, czemu Android pod względem interfejsu tak bardzo przypomina iOS? Czemu Apple z taką łatwością może pozwać Samsunga o naruszenie patentów przy produkcji tabletów? Bo te systemy bazują na tym, co zrobiło Apple. Jedyny Microsoft ze swoim Windows Mobile 7 wyrwał się i stworzyć coś kompletnie innego. App Store? Nie wiem, czy Apple wymyśliło taką ideę, jednak na pewno im przypina się rozpowszechnienie tego pomysłu: wbudowanej w system bazy aplikacji, w której każdy człowiek może umieścić swój program. Obecnie nawet Windows 8 będzie miał swój Windows Store.
zaczęło się od niebezpieczeństwa wypuszczenia zbyt szybko "potwornie drogich konsol" w obliczy bardzo szybko zdobywających rynek jeszcze droższych urządzeń od apple.
potem przeszło na to, że apple to nie tylko rozrywka, ale również praca (lol w00t?) , no i szpan.
W przypadku konsol stacjonarnych zagrożenia raczej stanowią, gorzej już z urządzeniami przenośnymi (co drugi artykuł dot. 3DS czy Vity odnosi się do tego, że smartphony podbierają im rynek).

Mnie już zaczyna irytować ten wyścig na rdzenie na Android system, na wypuszczanie co rusz nowych smartphonów bo wyszedł nowy Android system i przepraszamy, ale nie będzie go obsługiwał Twój model który przed chwilą kupiłeś(totalna bzdura!).
Yep, na moim telefonie ostatnia oficjalna wersja systemu to 2.1. Aktualnie działam sobie jednak na nieoficjalnej wersji 2.3 ;)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 19, 2011, 13:09:52 pm wysłana przez Mr_Zombie »
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #126 dnia: Sierpnia 24, 2011, 16:51:25 pm »
Była szefowa Activision Publishing: "Potrzebujemy nowej generacji konsol"
Cytuj
Choć zarówno Microsoft i Sony na razie nie zamierzają wydawać następców swoich konsol, są osoby uważające, że nowa generacja jest potrzebna, by pchnąć rozwój branży. Tak myśli też Robin Kaminsky, była wiceprezes Activision Publishing.

Kaminsky w tekście opublikowanym na łamach serwisu IndustryGamers odniosła się do raportu podsumowującego rynek amerykański w lipcu, kiedy to zanotowano najniższe od października 2006 roku wyniki sprzedaży. Uważa ona, że tak kiepskie rezultaty nie są wynikiem złej sytuacji ekonomicznej i zdobywającej przewagę cyfrowej dystrybucji, a panującej w branży stagnacji.

Dla rozwoju tradycyjnych gier potrzebna jest nowa generacja konsol, konsol naprawdę innowacyjnych, które spowodują pojawienie się wielu nowych serii z nowymi mechanizmami rozgrywki. W idealnym przypadku przyniosą one przełom w sposobie grania lub rodzaju dostarczanych wrażeń. Nie mogą to być po prostu większe, bardziej skomplikowane produkcje z grafiką w wyższej rozdzielczości. Branża – zarówno wydawcy, jak i sami twórcy gier – potrzebują czegoś innego w kolejnej generacji… W przyszłości tak nowej branży, gdzie nowości, innowacje i zabawa są kluczowymi elementami, nie ma miejsca na rzeczy powtarzalne.

Nowa generacja konsol i gier powinna wziąć pod uwagę to, że konsumenci są mobilni i aktywni, dowartościowując gracza niezależnie od tego, gdzie i kiedy gra, rozważając zarówno krótkie, jaki długie sesje, przystosowując do tego gry <każualowe> i <hardkorowe>. Powinna sprawić, że kontrolery oparte na przyciskach będą przodować i doprowadzą do powstania nowych interfejsów, a także pozwolić zawartości ewoluować, dzięki czemu gry będą dynamiczne, a nie statystyczne. Zaangażowane powinny zostać nowe modele płatności, takie jak F2P sprawiające, że więcej osób sprawdzi daną grę, oraz tradycyjne. Większe znaczenie muszą mieć też funkcje społecznościowe oraz możliwość grania na różnych urządzeniach bez względu na ich producentów.
http://www.cdaction.pl/news-21521/byla-szefowa-activision-publishing-potrzebujemy-nowej-generacji-konsol.html

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #127 dnia: Sierpnia 25, 2011, 00:18:19 am »
 :lol:

Patrzcie ją. Dice jakoś nie potrzebowało... :lol:

prart

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 31-03-2009
  • Wiadomości: 3 920
  • Reputacja: 95
  • PSN ID: prarts
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #128 dnia: Sierpnia 25, 2011, 08:04:35 am »
Dobrze, że jest już "była" - niech wraca do kuchni.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #129 dnia: Września 11, 2011, 15:07:42 pm »
 -- Zmieniłem nazwę tematu --


Raczej tylko plota:
http://gameonly.pl/news/gears-of-war-4-i-forza-5-na-start-xboxa-720

A nawet gdyby było w niej jakieś ziarenko prawdy, to tytuły pokroju Forzy, Gearsów czy Dooma lubią się spóźniać, więc na premierę nowego sprzętu raczej bym ich się nie spodziewał. Należałoby założyć przynajmniej roczne opóźnienie. W każdym razie nowa Forza czy Gearsy nie wyjdą wcześniej niż za 3 lata, więc gdyby to było prawdą, to i nowy X nie wyjdzie wcześniej.

Unlimited

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #130 dnia: Września 11, 2011, 15:13:02 pm »
Akurat FM wychodzi ostatnio co 2 lata ;) Czyli być może nowa konsola M$ swą premierę będzie miała na E3 w 2013 roku, i ruszy do sprzedaży przed świętami tego samego roku. Sony wystartuje rok później. Tak widzę kolejną generację. Mam nadzieje że tylko nie pozbędą się fizycznego nośnika.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #131 dnia: Września 11, 2011, 16:47:23 pm »
Nie wiem, jak z polityką i marketingiem u Sony, ale znając doświadczenia z przeszłości, gdy MS porwał się z motyką na słońce i ostro walczył XBoxem z konsolą o ugruntowanej pozycji (ps2), tak nie powtórzył tego błędu przy XO i teraz też będzie prowadził podobne działania (patrząc na Sony, które długo walczyło o dominację przy okazji opóźnionego ps3).

Teraz to wszystko czysta gra marketingowa, japoński potentat na pewno ostro myśli nad nową konsolą stacjonarną, a firma z Redmond chce zagrać znowu tak samo i wypuścić swój nowy sprzęt wcześniej, żeby nazbierać klientelę i zapewnić sobie pole position przy sprzedaży. Pośpiech to jednak zły doradca, bo może odbić się na specyfikacji maszynek, co przy szczytowym okresie "życia" konsol decydować będzie o niedomaganiach/dominacji technologicznej jednej ze stron, mające niebagatelne znaczenie w przypadku multiplatformowych tytułów.

Wiadomo, liczą się przede wszystkim gry i ich główny w dzisiejszych czasach składnik - wizualia, które sprzedają te tytuły. Sądzę jednak, że dojdziemy do takiego momentu, że to oryginalność i "świeżość" nadchodzących gier, ex-ów będzie decydować o popularności danego systemu, bo w końcu znane serie, reaktywacje i niekończące się tasiemce fps-ów przejedzą się graczom. Wiem, wiem, już nie raz taka gadka była grana, ale jestem optymistą. Ważne jest, aby przede wszystkim Sony stworzyło narzędzia i ułatwiło maksymalnie pracę developerom (wiadomo, że ps3 jest trudniejsze w programowaniu i jego "ujarzmienie" troszkę zajęło - co zresztą było analogiczną sytuacją do tej z czasów ps2, dzięki czemu wielu "leniwych" devów przychyliło się ku XBoxowi), aby nietuzinkowe tytuły miały szansę zaistnienia, a BoBaN nie miał powodu do bojkotowania gier tłumacząc to "lenistwem i partactwem twórców".

Podsumowując, myślę że po najgorętszym okresie końcówki tego i pierwszym kwartale przyszłego roku, na największych targach usłyszymy o "zalążkach" kolejnej generacji (bardziej prawdopodobne, że najpierw zrobi to MS, dopiero potem Sony), gdzie producenci konsol z dozą wstrzemięźliwości bacznie będą obserwować rozwój sytuacji i oswajania się klienteli z dość nowatorskim WiiU (choć kopiującym i rozwijającym znane pomysły). Sądzę, że rozwiązania takie jak Kinect i Move będą już fabrycznym elementem nowych sprzętów i zostanie położony jeszcze większy nacisk na cyfrową dystrybucję, producenci muszą się także otrząsnąć i zaproponować mniejsze ceny na starcie systemów - bo tłumaczenie, że konsola jest "hi-end" w czasach gospodarczego chłodu i kilkukrotnej analizy ryzyka może nie wystarczyć i odbije się to na słupkach sprzedaży.

Może to stek bzdur i tl:dr, ale fajnie tak sobie podywagować na te tematy, więc plus za odświeżenie tematu.

Edit:
Jak to dobrze Tarniak, że stoisz na straży. Poprawione.

Napiszę jeszcze, że nadal czekam, aż do całej układanki włączy się ktoś jeszcze i namiesza. Może jakiś duży producent rtv, mogący walczyć finansowo z tuzami rynku (oby nie w stylu Panasonica).
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 17:04:23 pm wysłana przez Kert »

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #132 dnia: Września 11, 2011, 16:57:57 pm »
Redmont



Pozwolę sobie na stworzenie tl;dr edition Twojego posta:

Wii-U <3

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #133 dnia: Września 11, 2011, 17:07:49 pm »
Napiszę jeszcze, że nadal czekam, aż do całej układanki włączy się ktoś jeszcze i namiesza. Może jakiś duży producent rtv, mogący walczyć finansowo z tuzami rynku (oby nie w stylu Panasonica).
Ja bym nie chcial. Kolejna konsola, kolejne exy. Bez sensu.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #134 dnia: Września 11, 2011, 17:13:45 pm »
Pozwolę sobie na stworzenie tl;dr edition Twojego posta:

Wii-U <3
Jeśli N ujarzmi problemy techniczne, które ma przy okazji nowej konsoli, to czeka nas ciekawa przyszłość w branży. Warunek konieczny, to przy okazji innowacyjności na starcie muszą być system sellery, "dorosłe" system sellery. Myślę jednak, że przykład 3ds czegoś ich nauczy.

Napiszę jeszcze, że nadal czekam, aż do całej układanki włączy się ktoś jeszcze i namiesza. Może jakiś duży producent rtv, mogący walczyć finansowo z tuzami rynku (oby nie w stylu Panasonica).
Ja bym nie chcial. Kolejna konsola, kolejne exy. Bez sensu.
Niby tak, ale jeśli ma to odnieść pozytywny skutek w postaci innowacyjnych i ciekawych tytułów, wymuszając przy okazji rozwój w branży, to czemu nie. Wiem, że to raczej nierealny przebieg zdarzeń, ale byłoby miło zobaczyć kolejną firmę, która z butami wchodzi w podzielony już tort.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #135 dnia: Września 11, 2011, 17:14:35 pm »
Ważne jest, aby przede wszystkim Sony stworzyło narzędzia i ułatwiło maksymalnie pracę developerom (wiadomo, że ps3 jest trudniejsze w programowaniu i jego "ujarzmienie" troszkę zajęło - co zresztą było analogiczną sytuacją do tej z czasów ps2, dzięki czemu wielu "leniwych" devów przychyliło się ku XBoxowi), aby nietuzinkowe tytuły miały szansę zaistnienia, a BoBaN nie miał powodu do bojkotowania gier tłumacząc to "lenistwem i partactwem twórców".

Owszem, dobrze by było gdyby Sony zrobiło coś w kierunku ułatwienia produkcji gier multiplatformowych. Jednak jeśli miałbym wybierać między tym co teraz robi Sony, a sytuacją gdzie konsola byłaby od początku łatwa w programowaniu, ale przez to nie zaskakiwałaby z czasem, to wybieram obecną sytuację. Z roku na rok dostajemy tytuły, które powodują opad szczeny. Jeśli przyjąć, że żywot konsoli to około 5 lat, to ja wolę być zaskakiwany przy okazji nowych gier exlusive niż już niedługo po premierze poznać maks możliwości sprzętu, a potem wypatrywać z nadzieją jakiegoś graficznego killera. Wiadomo, że najlepiej byłoby mieć zajebiste multiplatformy i ex'y, które z roku na rok będą miażdżyć suty. Tego życzyłbym sobie na przyszłej generacji, ale obawiam się, że to nierealne jeśli znowu konsole będzie dzielił aż rok.

inż. Oscyp

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 20-01-2010
  • Wiadomości: 4 133
  • Reputacja: 63
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #136 dnia: Września 11, 2011, 17:14:43 pm »
A ja z przykrością stwierdzam, że mam już w te gierki i konsole wyje**ne. Czekam tylko na Uncharteda 3.  :(
SW-5606-3156-4802

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #137 dnia: Września 11, 2011, 17:17:06 pm »
A ja z przykrością stwierdzam, że mam już w te gierki i konsole wyje**ne. Czekam tylko na Uncharteda 3.  :(
Smutno masz, ja tam sie jaram.

Wiadomość scalona: Września 11, 2011, 17:18:31 pm
Niby tak, ale jeśli ma to odnieść pozytywny skutek w postaci innowacyjnych i ciekawych tytułów, wymuszając przy okazji rozwój w branży, to czemu nie. Wiem, że to raczej nierealny przebieg zdarzeń, ale byłoby miło zobaczyć kolejną firmę, która z butami wchodzi w podzielony już tort.
W obecnej sytuacji, oznaczało by to raczej pojawienie sie kilku dodatkowych fpsów. Mi nie zależy na tym, że jesli bede chcial ograć wszystkie interesujące mnie tytuły będę musiał kupić 3 konsole.

Unlimited

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #138 dnia: Września 11, 2011, 17:24:23 pm »
Ja powiem tylko że cyfrowa dystrybucja gier, to dla mnie chybiony pomysł, o ile sprawdza się ona w postaci rozpowszechniania muzyki i gier, to widzę już poważne wady na starcie jeśli chodzi o gry. Są nimi:

a) Rozmiar plików jakie trzeba będzie pobrać. Z tego co wiem to Europa jeszcze nie ma tak dobrze rozwiniętej sieci i usług internetowych jak Japonia czy USA. Nie mówiąc już o Polsce. :P

b) Już teraz gry są niemiłosiernie patchowane, a co się będzie działo gdy nadejdzie dystrybucja cyfrowa. :-x

Dlatego jestem na nie w tym względzie, jest jeszcze za wcześnie, szczególnie że branża już teraz wymaga od developerów takiej samej długości developingu jaki miał miejsce przy poprzedniej generacji, a gdzie tu zachować w tym wszystkim jakość(mówię o tych dużych produkcjach). ;) Wpierw niektórzy muszą otrzeźwieć w sposobie myślenia.

Ps. Oczywiście pomijam tu gry które obecnie możemy pobrać z PSN czy XBL, a których plik często nie przekracza 1GB. ;)
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 17:26:30 pm wysłana przez Unlimited »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #139 dnia: Września 11, 2011, 17:28:41 pm »
Ważne jest, aby przede wszystkim Sony stworzyło narzędzia i ułatwiło maksymalnie pracę developerom (wiadomo, że ps3 jest trudniejsze w programowaniu i jego "ujarzmienie" troszkę zajęło - co zresztą było analogiczną sytuacją do tej z czasów ps2, dzięki czemu wielu "leniwych" devów przychyliło się ku XBoxowi), aby nietuzinkowe tytuły miały szansę zaistnienia, a BoBaN nie miał powodu do bojkotowania gier tłumacząc to "lenistwem i partactwem twórców".
Owszem, dobrze by było gdyby Sony zrobiło coś w kierunku ułatwienia produkcji gier multiplatformowych. Jednak jeśli miałbym wybierać między tym co teraz robi Sony, a sytuacją gdzie konsola byłaby od początku łatwa w programowaniu, ale przez to nie zaskakiwałaby z czasem, to wybieram obecną sytuację. Z roku na rok dostajemy tytuły, które powodują opad szczeny. Jeśli przyjąć, że żywot konsoli to około 5 lat, to ja wolę być zaskakiwany przy okazji nowych gier exlusive niż już niedługo po premierze poznać maks możliwości sprzętu, a potem wypatrywać z nadzieją jakiegoś graficznego killera. Wiadomo, że najlepiej byłoby mieć zajebiste multiplatformy i ex'y, które z roku na rok będą miażdżyć suty. Tego życzyłbym sobie na przyszłej generacji, ale obawiam się, że to nierealne jeśli znowu konsole będzie dzielił aż rok.
W sensie łatwiejszego programowania multiplatformy nadmieniłem "przy okazji", a głównie skupiałem się na tym, aby twórcy byli w jak największym stopniu ograniczani wyobraźnią, a nie walką ze sprzętem. Fajnie bowiem byłoby dostać ex-a w stosunkowo niedługim czasie, który "miażdżyłby suty", dając przy okazji szansę zaistnienia mniejszym studiom, nie skazanych na szufladkowanie swoich gier, jako "minisa" lub krótkiej dystrybucji z psn/xbl. Sony fajnie zadziałało z Yaroze na PSX (jako zalążek, bo to były głównie popierdółki) , ale te czasy już nie wrócą.

Wiadomo, liczy się doświadczenie i gry z końca życia konsol są tymi najbardziej pokazującymi pazur sprzętu, jednak miło byłoby dostać w rok po premierze jakiegoś killera, zarówno w temacie innowacyjnego gameplay'u i mechaniki, jak i wizualiów. O to, że maks sprzętu otrzymamy już niedługo po starcie systemu nie można się martwić, bo postęp będzie zawsze.

-------------------------

A jak patrzycie na nośniki? Czy MS zdecyduje się na licencję Blu-Ray, czy Sony pójdzie w stronę pojemnych "kart pamięci" (jak w przypadku PS Vita)? Myślę, że drugi przypadek jest bardzo realny, choć miejsca do wykorzystania na BR jest jeszcze dość, no i możliwości multimedialne mają znaczenie, więc raczej z "lasera" nie zrezygnują.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 17:37:53 pm wysłana przez Kert »

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #140 dnia: Września 11, 2011, 17:31:34 pm »
Napiszę jeszcze, że nadal czekam, aż do całej układanki włączy się ktoś jeszcze i namiesza. Może jakiś duży producent rtv, mogący walczyć finansowo z tuzami rynku (oby nie w stylu Panasonica).
Ja bym nie chcial. Kolejna konsola, kolejne exy. Bez sensu.


Kurde plus! Jeszcze gdyby gwarantowało to obniżki cen gier i sprzętu to można przemyśleć sprawę, ale jak widać po wejściu na rynek M$ z Xboxem, tak nie jest. Ceny gier są takie same jak za czasów panowania jednej konsoli na rynku (umówmy się, że PS2 rządziło niepodzielnie) i mało tego, to M$ goli graczy na płatnym online oraz idiotycznych akcesoriach dedykowanych. IMO teraz najlepiej byłoby gdyby na rynku pozostała jedna konsola typu PS3/X0 i jedna taka jak Wii. M$ wymusił na Sony rozwój rozgrywki online i teraz kiedy już Sony mocno weszło w ten temat, mogłoby spokojnie samo pozostać na rynku. Producentom gier też bardziej by się to opłacało. Teraz chcąc zagrać w Gears of War i Uncharted, gracz musi posiadać oba sprzęty, co w efekcie zmniejsza liczbę sprzedanych sztuk gier, bo nie każdy może pozwolić sobie na obie konsole. Gdyby te gry były dostępne na jednej konsoli, która nie miałaby konkurencji, to sprzedaż na pewno wzrosłaby o wiele bardziej. Pomijam już fakt jak mocno zmniejszyłyby się koszty produkcji gier, które teraz są multiplatformami. Deweloper nie musiałby powiększać teamu, żeby na czas zdążyć z obiema wersjami gry. Kod sieciowy byłby jeden i pewnie lepiej dopracowany niż to co mamy teraz gdzie trzeba pisać multi pod dwa różne systemy. A dlaczego akurat Sony powinno zostać na rynku samo? Bo chyba lepiej oni niż M$, który woła kasę za granie po sieci i ogranicza wybór akcesoriów do konsoli. Tak wiem, zaraz będzie krzyczeć "Boban fanboy i ch**", ale sami się zastanówcie, która firma byłaby bardziej przyjazna dla gracza gdyby została na rynku sama.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 17:34:18 pm wysłana przez BoBaN »

Unlimited

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #141 dnia: Września 11, 2011, 17:32:02 pm »
Wg. mnie mogą pójść w kierunku kart pamięci, pewnie wymyślą jakiś specjalny rodzaj. Ewentualnie pozostaną przy BD, ludzie nie chcą być "gwałceni" co chwila przez nowe formaty, kolejny nowy format mógłby sprawić że ludzie mogli by się na to wszystko wypiąć. Szczególnie że BD ma jeszcze spory potencjał. 8)

Ps. Oby tylko nie szli w cyfrową dystrybucję, ale o tym wspomniałem wcześniej.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #142 dnia: Września 11, 2011, 17:37:09 pm »
Niby tak, ale jeśli ma to odnieść pozytywny skutek w postaci innowacyjnych i ciekawych tytułów, wymuszając przy okazji rozwój w branży, to czemu nie. Wiem, że to raczej nierealny przebieg zdarzeń, ale byłoby miło zobaczyć kolejną firmę, która z butami wchodzi w podzielony już tort.
W obecnej sytuacji, oznaczało by to raczej pojawienie sie kilku dodatkowych fpsów. Mi nie zależy na tym, że jesli bede chcial ograć wszystkie interesujące mnie tytuły będę musiał kupić 3 konsole.
Zależy, jak na to popatrzeć. Jeśli dana firma wchodziłaby na rynek z zamiarem wprowadzenia świeżości, gwarantując sobie w umowach z devami nowe, nieszablonowe tytuły (wiedząc przy okazji, że to całkiem realne), bo na rynku multiplatform nic nie zdziałają (za mocno siedzą tu inni), to jak dla mnie mogą wchodzić. Jeśli miałoby być tak, jak napisałeś, to rzeczywiście bezsens i generalnie GTFO. Mocno bajdurzę, ale naszła mnie taka refleksja, że mam już dość tasiemców i jak przykładowo The Last Guardian nie zarządzi i nie pokaże, że warto, to się wkurwię.

Poza tym dzisiaj też mamy trzy "duże" konsole i zarówno na XO, PS3, jak i na Wii widzę gry, które mnie interesują. W dobie powszechnego internetowego handlu, zapoznanie się z exami ze wszystkich konsol nie będzie dużym problemem (z założeniem, że nie napalam się już na premierę, bo rzeczywiście domowy budżet tego nie wytrzyma). Wejście kogoś następnego do gry może zrodzić ciekawą sytuację na rynku, ale to raczej nierealne.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 17:41:50 pm wysłana przez Kert »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #143 dnia: Września 11, 2011, 17:41:18 pm »
pokarze
Przepraszam, ale musiałem.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #144 dnia: Września 11, 2011, 17:43:17 pm »
K****, nie zdążyłem wyedytować. Nie używam słownika, więc czasem są hece. Zaiste, jesteście szybcy.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #145 dnia: Września 11, 2011, 17:46:17 pm »
Niby tak, ale jeśli ma to odnieść pozytywny skutek w postaci innowacyjnych i ciekawych tytułów, wymuszając przy okazji rozwój w branży, to czemu nie. Wiem, że to raczej nierealny przebieg zdarzeń, ale byłoby miło zobaczyć kolejną firmę, która z butami wchodzi w podzielony już tort.
W obecnej sytuacji, oznaczało by to raczej pojawienie sie kilku dodatkowych fpsów. Mi nie zależy na tym, że jesli bede chcial ograć wszystkie interesujące mnie tytuły będę musiał kupić 3 konsole.
Zależy, jak na to popatrzeć. Jeśli dana firma wchodziłaby na rynek z zamiarem wprowadzenia świeżości, gwarantując sobie w umowach z devami nowe, nieszablonowe tytuły (wiedząc przy okazji, że to całkiem realne), bo na rynku multiplatform nic nie zdziałają (za mocno siedzą tu inni), to jak dla mnie mogą wchodzić. Jeśli miałoby być tak, jak napisałeś, to rzeczywiście bezsens i generalnie GTFO. Mocno bajdurzę, ale naszła mnie taka refleksja, że mam już dość tasiemców i jak przykładowo The Last Guardian nie zarządzi i nie pokaże, że warto, to się wkurwię.

Poza tym dzisiaj też mamy trzy "duże" konsole i zarówno na XO, PS3, jak i na Wii widzę gry, które mnie interesują. W dobie powszechnego internetowego handlu, zapoznanie się z exami ze wszystkich konsol nie będzie dużym problemem (z założeniem, że nie napalam się już na premierę, bo rzeczywiście domowy budżet tego nie wytrzyma). Wejście kogoś następnego do gry może zrodzić ciekawą sytuację na rynku, ale to raczej nierealne.

Wiesz, tutaj nie chodzi o sam koszt gier, ale już teraz musisz mieć trzy nietanie konsole żeby pograć we wszystko (ja dwie, bo Wii mnie w ogole nie kręci). Dodaj do tego kolejną za pewnie sporo ponad kafla. Po prostu dla mnie 2 konsole to jest ok (Wii to jednak bardziej "casual" i całkiem inny target). Tak więc nie zgadzam się róznież z Bobanem, że fajnie by było jakby został tylko jeden producent konsol. Jakaś konkurencja być musi.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #146 dnia: Września 11, 2011, 17:47:58 pm »
E-dystrybucja to genialny pomysł... gdyby ktoś wreszcie zaryzykował i obniżył cenę gry na starcie względem wersji pudełkowej. Tak to sensowne jest jedynie jechanie na promocjach i "affiliate links" Steam, Impulse, GreenManGaming, Direct2Drive, Gamersgate. Origin, PSN, Live czy inne śmieszne Ubi sklepiki zasysają pałkę w tej kwestii, bo nie są w żaden sposób kompetytywne.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #147 dnia: Września 11, 2011, 17:48:32 pm »
K****, nie zdążyłem wyedytować. Nie używam słownika, więc czasem są hece. Zaiste, jesteście szybcy.
kur**, zawsze ktoś na posterunku.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #148 dnia: Września 11, 2011, 17:51:16 pm »
IMO teraz najlepiej byłoby gdyby na rynku pozostała jedna konsola typu PS3/X0 i jedna taka jak Wii. M$ wymusił na Sony rozwój rozgrywki online i teraz kiedy już Sony mocno weszło w ten temat, mogłoby spokojnie samo pozostać na rynku.
No ale to czysty monopol, nie wymuszający działań konkurencyjnych i rozwoju. Skoro MS wymusił na Sony wdrożenie on-line, to pomyśl, co w przyszłości mogłoby się jeszcze rozwinąć. Nie wiesz? No właśnie, dzięki monopolowi możesz się nie dowiedzieć. Jest kilku graczy na rynku, to dobrze. PC można uznać za jeden wielki system, na który tworzą wszyscy, ale czym on by był, gdyby nie konsole i gry video? Dla mnie największy fun to właśnie konsole, a gdyby tworzono tylko na kompy osobiste, byłoby bardzo ubogo w niektóre gatunki. Wiadomo, że argument rozwoju jest troszkę nie na miejscu, jeśli chodzi o same gry (poza wizualiami ofkorz), ale kurczę monopolu bym nie chciał (o ile Nintendo nie wkroczy na rynek także dla graczy nie zapatrzonych w Mariany i lukrowane gierki dla casuali, bo na polu "dorosłych" gier też musi zawalczyć, a na razie niejako stoi z boku).
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 17:54:15 pm wysłana przez Kert »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #149 dnia: Września 11, 2011, 17:58:17 pm »
E-dystrybucja to genialny pomysł... gdyby ktoś wreszcie zaryzykował i obniżył cenę gry na starcie względem wersji pudełkowej. Tak to sensowne jest jedynie jechanie na promocjach i "affiliate links" Steam, Impulse, GreenManGaming, Direct2Drive, Gamersgate. Origin, PSN, Live czy inne śmieszne Ubi sklepiki zasysają pałkę w tej kwestii, bo nie są w żaden sposób kompetytywne.
No tak, ale jak już ktoś powiedział, jeszcze nie ten net w naszym kraju. Ja już pomijam mnie, bo dla mnie to chwilowo bylby koniec zabawy w gierki, ale nie wszyscy mają kilkunasto megowe łącza. Ściąganie gier które już w tej chwili ważą po kilkadziesiąt giga byłoby dość uciążliwe. A jak narazie nikt cen wersji bez pudełek nie obniżył, a w takiej sytuacji cyfrowa dystrybucja jest dla mnie pozbawiona sensu.

Edit:
Chyba że mówimy o czymś w stylu gierki w normalnej cenie w sklepach w pudełkach i tańsze w dystrybucji cyfrowej. Wtedy jestem za.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:00:07 pm wysłana przez windomearl »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #150 dnia: Września 11, 2011, 18:00:07 pm »
Gdyby BoBaN był monopol, to byś tylu postów na forum nie nastukał, bo by SW zniknęło (no chyba, że by był fight PC vs jedna konsola). Dla mnie monopol w branży konsol to byłaby porażka. Mimo, iż nie posiadam drugiej konsoli, to mimo wszystko cieszę się, że w razie czego mam jakąś alternatywę.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #151 dnia: Września 11, 2011, 18:04:42 pm »
Cytuj
Edit:
Chyba że mówimy o czymś w stylu gierki w normalnej cenie w sklepach w pudełkach i tańsze w dystrybucji cyfrowej. Wtedy jestem za.
Od tego trzeba zacząć, bo mało kto wybierze wersję digital w innym wypadku. Jeśli nie obniżą cen to nigdy nie będą mogli sobie pozwolić na wycofanie się z tradycyjnego modelu wydawniczego.

Cytuj
No tak, ale jak już ktoś powiedział, jeszcze nie ten net w naszym kraju.
Nasz kraj liczy się mniej więcej tak jak wczoraj liczył się Adamek. Nikt nie będzie się zastanwiał czy w państwach trzeciego świata ten model się sprawdzi. Zresztą, większość polskich ISP już oferuje 10+ łącza po konkurencyjnych cenach. Na takim łączu można spokojnie ciągnąć gierki szczególnie, że upowszechnia się dobra praktyka z udostępnianiem plików z gry wcześniej. Dzięki temu osoby, które kupiły np. DA2 w wersji Origin mogły pobrać pliki wcześniej, a w dniu premiery po prostu je aktywować.

Opcja, że monopol byłby dobry jest pozbawiona sensu. Wtedy nikt nie wymuszałby na monopoliście jakiegokolwiek progresu. Z kim mieliby się ścigać? Chyba z dolarami na kontach...
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:06:39 pm wysłana przez tarniak »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #152 dnia: Września 11, 2011, 18:09:16 pm »
Nasz kraj liczy się mniej więcej tak jak wczoraj liczył się Adamek.
Ale ja mieszkam w tym kraju i wypowiadam się z mojej perspektywy. I dla mnie jest to średnio interesujące i atrakcyjne. Poza mniejszą ceną (czego tak naprawde w danej chwili nie ma) nie widzę żadnych korzyści wynikających z elektronicznej dystrybucji gierek. Jak mówiłem, powinen pozostać wybór i to nie tylko na początku, ale tak na stałe.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #153 dnia: Września 11, 2011, 18:20:32 pm »
Cytuj
Edit:
Chyba że mówimy o czymś w stylu gierki w normalnej cenie w sklepach w pudełkach i tańsze w dystrybucji cyfrowej. Wtedy jestem za.
Od tego trzeba zacząć, bo mało kto wybierze wersję digital w innym wypadku. Jeśli nie obniżą cen to nigdy nie będą mogli sobie pozwolić na wycofanie się z tradycyjnego modelu wydawniczego.

Cytuj
No tak, ale jak już ktoś powiedział, jeszcze nie ten net w naszym kraju.
Nasz kraj liczy się mniej więcej tak jak wczoraj liczył się Adamek. Nikt nie będzie się zastanwiał czy w państwach trzeciego świata ten model się sprawdzi. Zresztą, większość polskich ISP już oferuje 10+ łącza po konkurencyjnych cenach. Na takim łączu można spokojnie ciągnąć gierki szczególnie, że upowszechnia się dobra praktyka z udostępnianiem plików z gry wcześniej. Dzięki temu osoby, które kupiły np. DA2 w wersji Origin mogły pobrać pliki wcześniej, a w dniu premiery po prostu je aktywować.
Ja jestem tradycjonalistą i ponad komfort ściągania gierek z netu przedkładam fizyczny nośnik wraz z pudełkiem i instrukcją. Tak postąpiłem w przypadku W:HD Fury, gdzie jestem rad, że mam miłe dla oka pudełko na półce, a nie obraz skrótu na dysku. Zgadzam się, że jedynie cena może zmusić (ew. promocja w stylu PS+) do cyfrowej dystrybucji tego samego tytułu, obecną sytuacja przy braku obcinania końcowej ceny choćby o tych kilka Mieszków za brak opakowania to czysty absurd i wyzysk.

Co do komfortu ściągania z sieci, na dzień dzisiejszy, gdy poza miastem dysponuję prędkością pobierania pozwalającą na ogranie dwóch demek 1,5 GB w jeden wieczór, możliwością kontynuacji downloadu, braku dławienia przepustowości i możliwości włączania/wyłączania konsoli w trakcie - nie jest to duży problem. Chyba, że ktoś rzeczywiście ma ciśnienie zagrać w dniu premiery, to wtedy klops. Jak dla mnie gra może się ściągać tydzień, bo nie mam ciśnienia na terminy. Ważniejsze jednak są w tym przypadku pojemności dysków i tu jawi się komplikacja, bo przy tytułach >20gb zapchanie nośnika o pojemności nawet 1TB to w miarę szybka operacja.

Jak mówiłem, powinen pozostać wybór i to nie tylko na początku, ale tak na stałe.
Wpis.

Tym bardziej, że kolejne ryzyko związane jest z rynkiem wtórnym. Teraz pomysły z vip pass/kodami on-line, niedługo w przypadku cyfrowej dystrybucji brak możliwości "odsprzedaży" innemu graczowi. Kwestia zamożności, ale 199zł to nadal drogo za "gierkę" i od roku nie kupiłem żadnej po takiej cenie. Jeśli przykładowo Sony nadal pozwoli "dzielić" konta (co wątpliwe), wtedy się dopiero zacznie handel slotami.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:28:39 pm wysłana przez Kert »

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #154 dnia: Września 11, 2011, 18:26:46 pm »
Ja jestem tradycjonalistą i ponad komfort ściągania gierek z netu przedkładam fizyczny nośnik wraz z pudełkiem i instrukcją.
Wpis. Nie ważne, czy ściągam grę z netu w 10 minut, czy cały wieczór. Wolę pudełka, płyty i instrukcje.

Jacek84

  • Gość
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #155 dnia: Września 11, 2011, 18:30:28 pm »
Nasz kraj liczy się mniej więcej tak jak wczoraj liczył się Adamek.
Ale ja mieszkam w tym kraju i wypowiadam się z mojej perspektywy. I dla mnie jest to średnio interesujące i atrakcyjne. Poza mniejszą ceną (czego tak naprawde w danej chwili nie ma) nie widzę żadnych korzyści wynikających z elektronicznej dystrybucji gierek. Jak mówiłem, powinen pozostać wybór i to nie tylko na początku, ale tak na stałe.

A dla mnie średnio interesujące jest, że gry point & click umarły. Niestety, jakoś muszę się do nowych czasów przystosować. Zatem

DEAL WITH IT

Cytuj
Chyba, że ktoś rzeczywiście ma ciśnienie zagrać w dniu premiery, to wtedy klops
Wystarczyło przeczytać to co cytowałeś.

Jeden nośnik o pojemności 1TB, który pomieści choćby 20 gier (doskonale wiemy, że jeśli chodzi o tę generację byłoby tego znacznie więcej). Żeby jeszcze okładki gier były formatu LP (o zatrudnianiu prawdziwych artystów do ich tworzenia nie wspomnę), a tu co? Małe piździorstwo, oszpecone okropnymi logotypami, obowiązkowym paseczkiem z nazwą konsoli i innym ustrojstem. A walory artystyczne?

WELL:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Spójrzmy prawdzie w oczy. Okładki współczesnych gier nigdy nie będą specjalnie wyszukane. Ale tu już powoli zbliżamy się do tematu, w którym trzeba korzystać z pojęcia "sztuka", a większość gier to sztuka na poziomie Rihanny. Nie jestem w stanie pojąć jak ten marny kawałek Photoshopa jest dla ludzi taką frajdą.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:37:15 pm wysłana przez tarniak »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #156 dnia: Września 11, 2011, 18:31:01 pm »
Ja jestem tradycjonalistą i ponad komfort ściągania gierek z netu przedkładam fizyczny nośnik wraz z pudełkiem i instrukcją.
Wpis. Nie ważne, czy ściągam grę z netu w 10 minut, czy cały wieczór. Wolę pudełka, płyty i instrukcje.

To swoją drogą


Wiadomość scalona: Września 11, 2011, 18:33:40 pm
DEAL WITH IT
Jak narazie nie muszę, bo pudełkowe wersje mają się dobrze i nie wydaje mi się żeby następna generacja się od tego odcięła.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:33:40 pm wysłana przez windomearl »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #157 dnia: Września 11, 2011, 18:44:39 pm »

Cytuj
Chyba, że ktoś rzeczywiście ma ciśnienie zagrać w dniu premiery, to wtedy klops
Wystarczyło przeczytać to co cytowałeś.
Ok, znalazłem, przyznaję rację (o ile oczywiście taka praktyka się upowszechni i blokada zostaje zdjęta w dniu premiery).
Małe piździorstwo, oszpecone okropnymi logotypami, obowiązkowym paseczkiem z nazwą konsoli i innym ustrojstem. A walory artystyczne?

WELL:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Spójrzmy prawdzie w oczy. Okładki współczesnych gier nigdy nie będą specjalnie wyszukane.
Ok, przykład podałeś akurat kiepski, bo w większości z tasiemców (oprócz Deusa, który okładkę akurat ma niezłą). Dochodzi jeszcze do tego przykład oklepanych kontrastów kolorystycznych (np. żółty/niebieski) i kwestia gustu. Okładki z gier na PSone też były nierzadko pizdowate, ale za to nadrabiały formatem i charakterystycznym, czarnym spodem płyty. Okładki w stylu Okami, SOTC, Wip3out i ICO są artystyczne i ładnie wyglądają, ale taki rynek dzisiaj, że okładki muszą KRZYCZEĆ, a nie pokazywać nostalgicznie odchodzącego w stronę słońca bohatera z rozgrzaną lufą, na tle lasu (ok, nadal oklepane :) ). Pozostaję jednak nadal przy pudełku, instrukcji (choćby monochromatycznej) i nośniku, ale to już tutaj omawiano.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:49:06 pm wysłana przez Kert »

maly_pinki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2008
  • Wiadomości: 4 089
  • Reputacja: 44
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #158 dnia: Września 11, 2011, 18:44:39 pm »
Nowe konsole powinny być w stylu vity, łatwe w programowaniu.
Większość bebechów z psv jest w 90% w telefonach z androidem, stąd łatwość programowanie i "obeznanie" w sprzęcie u developerów.
Wszystko od nowa, od początku...

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: Rozwój i przyszłość konsol
« Odpowiedź #159 dnia: Września 11, 2011, 18:48:00 pm »
Nowa generacja konsol? Dla kogo? 400USD na starcie i gry pewnie po 69.99USD. Gry krótsze, kosztujące coraz więcej. Kto coś takiego potrzebuje? Chcecie lepszej grafiki, kupcie sobie PC. Obecny system wydawania gier nie ma racji bytu i ta generacja jest już chyba ostatnią, która tak działa. Jak niby PS4/X720 mają się obronić w tym klimacie ekonomicznym, kiedy jeszcze rynek jest zalewany tanimi grami na Androida i iOS?

Ja jestem tradycjonalistą i ponad komfort ściągania gierek z netu przedkładam fizyczny nośnik wraz z pudełkiem i instrukcją.
Wpis. Nie ważne, czy ściągam grę z netu w 10 minut, czy cały wieczór. Wolę pudełka, płyty i instrukcje.


Ja natomiast wolę kupić klucz na Steam'a za 65zł, niż wydać 120zł w MM, Saturnie, czy 100zł na Allegro za to, żeby mieć instrukcję i pudełko. Ups, zapomniałem, cen DD na PC nigdy na XBL i PSN nie będzie, producenci konsol trzymają za mordę. Jakby na konsolach było jak na PC inaczej byście uważali.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2011, 18:50:20 pm wysłana przez Castor Krieg »