Jestem pod wrażeniem, nie tyle "gadżetu z odbiciami", co ruchu wody. Pomimo tego, że nadal trochę brakuje do realizmu (widać, że to symulacja), nie widziałem wcześniej tak zaawansowanych efektów. Widać, że chłopaki musieli nawet w małym stopniu zgłębić mechanikę i hydraulikę płynów. Szkoda, że dodawano wodę tylko na środku płaszczyzny poziomej, bo z chęcią zobaczyłbym losowe rozbryzgi wody
Nie ma co się oszukiwać, przy wrzuceniu tych wszystkich efektów na raz, wątpię, aby jakiś nadchodzący next-gen to uciągnął (np. przy okazji gry w stylu Uncharted, w dużej lokacji z wodospadami, ciekiem i oczkiem wodnym, gdzie efekty byłyby bardzo nasilone, gdzie każdy ruch bohatera po wodzie miałby swoje odzwierciedlenie w fizyce i odbiciach płynu).