* przy tych samych teksturach oczywiście.
Różnica miedzy 720->1080 jest mniejsza niż między 480->720.
Biorąc pod uwagę same rozdzielczości to prawda ale i same wyświetlanie grafy mocno się zmieniło. Wcześniej nie było żadnych pixelshaderów.Podobnie nie trzeba bedzie aż tak dużego przeskoku w rozdziałce tekstur. Obecnie wiele gier ma na tyle dobre tekstury, że w ogóle nie trzeba ich poprawiać.
Chyba jeśli mówisz o kilku grach na pc. Nie ma szans, poprawa musi być i to minimum 4-krotna na każdym texie jeśli gry mają być w 1080p i ludzie mają odczuć jakąkolwiek wizualną poprawę.
Obecnie na currentgenową postać stosuje się teksturę 2048x2048 jak masz model na najwyższym stopniu detalu. Jak masz w filmach (Full HD) postać zrobioną w CG gdzie widać ujęcie na ryj to standardem branży jest tekstura 4096x4096... na sam ryj... Docelowo powinno być tak że 4 pixele z tekstury samplują ci jeden na ekranie. W piz** długa droga do tego przed konsolami do takich rozdziałek, na razie na pixel na ekranie przypada mniej niż pół pixela tekstury co już tworzy zauważalnego gołym okiem blura.
Obecne konsole mają już za mało pamięci i kiepskie fillratey i teksturki są rozmyte wszędzie. Może w unchartedach pixelozy tekstur nie widać? GoW jedynie sobie jakoś z tym radzi bo jest grą na szynach, jak masz closeupy przy finiszerach to już widać bigos na postaciach i podłożu. Podejdź do byle ściany w FPSie i zobaczysz rozmytą plame, zamiast tego mógłbyś widzieć ładna fakturę muru. No heloł.
Nie widzę sensu poprawy tekstur w takim Uncharted 3. Tekstury sa tak dojebane, że dopiero jak się podejdzie bardzo blisko do ściany to widać kwadraciki.
Podobnie jest z takimi grami jak PGR4, Wipeout HD, nawet Gearsy3 nie wymagają za dużej poprawy, takie HALO3 z bliska ma wszędzie superdokładne takstury, podobnie nie ma praktycznie co poprawiać w takim Fight Night Round 4.
W takich grach z zalokowaną kamerą jak DMC4 czy God of War 3 również nie ma za bardzo co poprawiać.
*oczywiście mówimy o normalnym graniu, a nie lizaniu ścian i włóczenie się po małodostepnych elementach planszy.
Ja nie twierdzą, że wyżej wymienione gry mają tekstury next genowe i lepszych nigdy nie trzeba będzie stosować. Ja twierdzą, że jak bysmy zobaczyli na next geny gry z takimi teksturami, ale z efektami, oświetleniem, rozdziąłką i aa w pełni next genową, to tekstury te byłyby wystarczająco dobre.
Nie można było tego powiedzieć za czasów przesiadki z PS2 na PS3.
Teraz wiele gier (wyżej wymienione przeze mnie) ma na tyle dobre tekstury, że spokojnie dobrze by wyglądały w grach next-genowych. Oczywiście można je poprawić i jest co poprawiać, ale większą różnicę by zrobiło poprawa filtrowania anizotropowego tych tekstur, a nie ich rozdzielczości.