0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.
[Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)img]http://1.bp.blogspot.com/-p6nC9Ul1yWo/TWP3oIkdRTI/AAAAAAAAARg/6sfzPs2ahIg/s1600/bald-eagle-wallpaper-animal-desktop-1024-x-768.jpg[/img]Kiedyś miałem rybki i królika miniaturkę, w swoim przyszłym domu będę trzymał beagla imieniem Paweł.
PRZYPAŁ, GDYBY MIAŁ NUMEREK TO NIE BYŁOBY PROBLEMU
Czy to będzie pies reproduktor? Bo moja suka będzie się nazywać Maryja.
Ostatnio rozj**ało mnie, że aby pies mógł nosić tytuł reproduktora musi mieć specjalne papiery
Aby pies był rasowy też musi mieć odpowiednie papiery.
Złap sobie takiego w nocy na jezdni.
Cytat: windomearl w Lipca 27, 2011, 23:52:23 pmCytat: Lupi w Lipca 27, 2011, 23:48:14 pmCytat: el becetol w Lipca 27, 2011, 11:10:13 amObawiam się, że pies też by nadgryzł. Myślę, że nie ma takiej możliwości aby pies nadgryzł swojego właściciela po śmierci, którzy traktował go dobrze/normalnie.Jest, ale pies musi już zacząć głodować. Kot zrobi to for fun.W skrajnym głodzie normalni ludzie też potrafią jeść samych siebie.
Cytat: Lupi w Lipca 27, 2011, 23:48:14 pmCytat: el becetol w Lipca 27, 2011, 11:10:13 amObawiam się, że pies też by nadgryzł. Myślę, że nie ma takiej możliwości aby pies nadgryzł swojego właściciela po śmierci, którzy traktował go dobrze/normalnie.Jest, ale pies musi już zacząć głodować. Kot zrobi to for fun.
Cytat: el becetol w Lipca 27, 2011, 11:10:13 amObawiam się, że pies też by nadgryzł. Myślę, że nie ma takiej możliwości aby pies nadgryzł swojego właściciela po śmierci, którzy traktował go dobrze/normalnie.
Obawiam się, że pies też by nadgryzł.
Normalnie zsocjalizowane z własnym gatunkiem zwierzęta nigdy nie polują na współplemieńca jak na ofiarę, z zamiarem zjedzenia go. Natomiast martwy osobnik nie hamuje zachowań pokarmowych psa, który przecież jest między innymi padlinożercą.
Do posiadaczy kotów. Jaka zabawka dla kota sprawdza się w 100%. Chodzi mi o to, żeby zawsze zwracała uwagę kota i nie nudziła mu się. Napiszcie czym się Wasze koty bawią, bo ja mojej Ziutce kupiłem przeróżne pierdoły, a ona ma wszystko w dupie. Woli się bawić papierkiem lub jakąś folią.
Laserek w breloku też jest overkillem.
Dzięki panowie za pomysły. Plusiki już lecą. Drapak zamówiłem dziś (wysoki na 85cm z trzema półkami i sznurkiem do wspinaczki plus drugi mniejszy do drugiego pokoju). Z zabawek kupiłem myszki na sprężynkach i dwie piłeczki. Jeszcze laser muszę sobie sprawić, bo faktycznie może zainteresować tego mojego śpiocha.