Pomysł genialny w swej prostocie (jak zresztą każdy, na który ktoś już wpadł), ale wymagający dopracowania.
Z tego, co ogarnąłem na szybko z materiałów video i dokumentacji technologicznej producenta -
>pdf< - ciekawy jestem, jak z żywotnością i zmęczeniem materiału. Żel pod lcd, więc jak z rozprowadzaniem po całej powierzchni po pewnym czasie, czy ekran nie ulegnie widocznej degradacji i nie będzie tracił na jakości (na jednym z video widać, jak na prototypie po zniknięciu wypukleń pozostają ślady i nie wygląda to za specjalnie). Co z wytrzymałością samego lcd, bo o rozwiązaniu typu gorilla glass można chyba zapomnieć.
Co ciekawe, zauważono tendencję, że testujący na żywo tę technologię szybciej pisali bez dostępu do "fizycznej" klawiatury. Pisanie za pomocą "bąbelków" wykazuje pewne opóźnienie. Jak dopracują tę technologię i będzie możliwość w pełni dynamicznego przypisywania do funkcji ekranowych na całej powierzchni, a producenci smartfonów/tabletów kupią tę technologię (Tactus chce sprzedawać na zasadzie OEM) i wezmą się za poważne wdrożenia, to będzie bajka dla użytkowników (przykładowo w takiego NFS:MW na dotykowym ekranie smartfona nie da się po prostu grać). Już sobie wkręcam film, że panele Inżynierów z Prometeusza to nie taka znowu mrzonka, a wręcz archaiczne rozwiązanie, patrząc na powyższą technologię Tactusa