Autor Wątek: Odsprzedaż gier a prawo.  (Przeczytany 20634 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #40 dnia: Października 30, 2011, 13:54:08 pm »
Rok temu w gimnazjum byłeś? Tytacz spójrz prawdzie w oczy - jak sam "okradasz twórców" korzystając z ich produktu nie płacąc im za to (nawet na stronie do wymian masz konto) albo je sprzedając (chociaż licencja, na którą powoływał się Iras, tego zabrania) to nie widzisz w tym nic złego. A jak ludzie kupili sobie taniej BF3 a sam dałeś za preordera pełną cenę to się strasznie oburzyłeś. Na to się mówi "Mentalność Kalego".  ;)

Move wymaga do działania gier, no chyba, że ktoś to kupi do 5 minutowych dem na PSN. Sam kupiłem 3 i ich nie sprzedałem razem z zestawem i leżą u mnie na półce/PSN.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #41 dnia: Października 30, 2011, 13:57:58 pm »
A becet dalej do jednego wora pakuje rynek wtórny i wyłudzanie gier za ułamek ceny? Gra - nawet używana - ma jednego użytkownika, a wydawca dostał za nią kiedyś pełną cenę. Sytuacja zupełnie inna niż pięciu cwaniaków tłukących jednocześnie w grę, której legalnie nie nabyli. Milion sprzedanych egzemplarzy, na serwerach pięć milionów, przez lagi grać się nie da, tracą uczciwi, a takiej kur**e i tak wszystko jedno, bo zapłaciła grosze. Niech żyje cwaniactwo! No i wiadomo - nie kradniesz i przeszkadza ci, że inni kradną = mentalność Kalego.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #42 dnia: Października 30, 2011, 14:04:15 pm »
A becet dalej do jednego wora pakuje rynek wtórny i wyłudzanie gier za ułamek ceny? Gra - nawet używana - ma jednego użytkownika, a wydawca dostał za nią kiedyś pełną cenę. Sytuacja zupełnie inna niż pięciu cwaniaków tłukących jednocześnie w grę, której legalnie nie nabyli*. Milion sprzedanych egzemplarzy, na serwerach pięć milionów, przez lagi grać się nie da

A jak się zrzucą i nie będą grać jednocześnie? Jak zrzucą się na grę singlową i żadnych serwerów nie zapychają? To wtedy już zrzucanie się nie jest "złodziejstwem"?  Jak to jest z tą waszą gumową moralnością?

*nabyli legalnie.

Cytat: Iras
No i wiadomo - nie kradniesz i przeszkadza ci, że inni kradną = mentalność Kalego.

Raczej - korzystasz z rynku wtórego i grasz w używane gry z których 0% ceny zostało przekazane wydawcy, a oburzasz się że ktoś gra, a zapłacił wydawcy tylko 20% ceny = mentalność Kalego.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #43 dnia: Października 30, 2011, 14:10:21 pm »
becetol, co ty próbujesz udowodnić? dobrze wiesz (chyba, że jesteś "ograniczony" :troll:), że te składki nie są do końca ok, zarówno z moralnego jak i prawnego punktu widzenia. tymczasem próbujesz udowodnić użytkownikom forum, tym którzy nazywają rzeczy po imieniu, że mają jakąś z dupy moralność kalego. no proszę cię, nie o tym jest dyskusja.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #44 dnia: Października 30, 2011, 14:20:25 pm »
becetol, co ty próbujesz udowodnić? dobrze wiesz (chyba, że jesteś "ograniczony" :troll:), że te składki nie są do końca ok, zarówno z moralnego jak i prawnego punktu widzenia. tymczasem próbujesz udowodnić użytkownikom forum, tym którzy nazywają rzeczy po imieniu, że mają jakąś z dupy moralność kalego. no proszę cię, nie o tym jest dyskusja.

Trzeba było odpowiedzieć na moje poprzednie pytania. Proszę o wskazanie odpowiedniego punktu ustawy która mówi że zrzucanie się na gry bądź ich odsprzedaż na rynku wtórnym jest niezgodna z prawem.

Jak się najpierw wrzeszczy że niemoralne jest płacenie twórcy 20% wartości gry, a pochwala rynek wtórny gdzie twórcy przekazywane jest 0% wartości gry, to jest to hipokryzja. A jak korzysta się z jednego a nazywa ludzi złodziejami za korzystanie z drugiego, to to jest moralność kalego.

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #45 dnia: Października 30, 2011, 14:25:50 pm »
Co do zawyżonych cen na PSN. Pewnie dodatek do inFamous 2 też jest za drogi, bo 36zł to nadal za wysoka cena i się składają w 5 na gametrade ;)
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2011, 14:27:39 pm wysłana przez tytacz »

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #46 dnia: Października 30, 2011, 14:29:15 pm »
becet, w pierwszym poście sam cytujesz "resale is prohibidet" a teraz udajesz idiotę. poza tym, hipokryzja czy moralność kalego, do których tak dążysz, nie czyni tego procederu nic a nic bardziej legalnym. po prostu odchodzisz od sedna i tyle.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #47 dnia: Października 30, 2011, 14:38:13 pm »
becet, w pierwszym poście sam cytujesz "resale is prohibidet" a teraz udajesz idiotę.

Ty chyba co drugie zdanie czytasz jak ci wygodnie. "Resale is prohibidet" jest na każdym opakowaniu gry pudełkowej i oznacza tyle że zdaniem twórców rynek wtórny jest zakazany - ale jest to niezgodne z ustawą zasadnicza więc nie jest żadną wykładnią prawa, ponieważ:

Cytat: el becetol
"Zapisy licencji nie zgodne z ustawą nie mają mocy prawnej"

Teraz łapiesz, czy ci zrobić obrazek w paincie?

Wersja dla idiotów - odsprzedaż gier u nas, jak i w reszcie cywilizowanego świata, jest całkowicie legalna i nikt nie ma prawa sprzedających/kupujących używane gry nazywać złodziejami, oszustami, cwaniakami - czyli jak to ty powiedziałeś: nazywać

Cytat: s00s
rzeczy po imieniu

Jak uważasz że odsprzedaż gier = złodziejstwo to podaj odpowiednie przepisy które to stwierdzają.


« Ostatnia zmiana: Października 30, 2011, 14:39:52 pm wysłana przez el becetol »

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #48 dnia: Października 30, 2011, 14:40:24 pm »
zrób mi ten obrazek.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #49 dnia: Października 30, 2011, 14:53:36 pm »
zrób mi ten obrazek.



Wystarczająco proste żebyś zrozumiał że nazywanie ludzi odsprzedających gry "złodziejami" to nie jest "nazywanie rzeczy po imieniu"?

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #50 dnia: Października 30, 2011, 15:00:29 pm »
aaaaa, teraz rozumiem.




not

czy ty pamiętasz jeszcze od czego zaczęła się dyskusja?????????
już iras ci powiedział, że nie ma co wrzucać tej taniej składki i rynku wtórnego do jednego wora.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #51 dnia: Października 30, 2011, 15:11:54 pm »
JA pier**le s00s co ty ćpasz? Najpierw piszesz

becet, w pierwszym poście sam cytujesz "resale is prohibidet"

Co tyczy się napisu na grach pudełkowych i sugerujesz że to jest podstawa prawna. Kiedy ci jak debilowi tłumaczę że to co jest na pudełku nie stanowi prawa, to zamiast zaakceptować piszesz żebym ci zrobił obrazek. No to ci robie obrazek który ci tłumaczy jak jeszcze większemu debilowi jak "resale is prohibidet" ma się do obowiązującego prawa. Po tym wszystkim wyskakujesz że temat ostrzeżenia na pudełkowych grach nie ma nic wspólnego z pudełkowymi grami. :lol: Skoro nie powinno się wrzucać do jednego wora gier pudełkowych i składek to po co sam, osobiście i we własnej osobie przytaczasz zapisy licencji z gry pudełkowej i prosisz o ich dokładne tłumaczenie?  

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #52 dnia: Października 30, 2011, 15:26:13 pm »
Becet weź nie peirdol, bo słabo sie robi jak to się czyta. Kupowanie/sprzedawanie używanych gier to zupełnie co innego od składania się na gierkę z PSN w piątkę i ciuranie w to na 5 konsolach jednoczśnie nawet w singla.

Twoim tokiem rozumowania można powiedzieć, ze skoro ja mam kupioną oryginalną grę w pudełku, mam prawo do "kopii zapasowej", a skoro złożyłem się z 200 kumplami na grę po złotóweczce, jesteśmy wszyscy jej wspólnymi właścicielami i mamy prawo do zrobienia sobie "kopii zapasowej" i grania w gierke na 200 konsolach i to wszystko full legal, a sprzedawca powineń się cieszyć, że w ogóle kupiliśmy grę za 1% ceny.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #53 dnia: Października 30, 2011, 15:35:53 pm »
Zrzucić to się można z bratem i grać na zmianę (tylko mi kur** z multi na split screenie nie wyskoczcie!).

Wyłudzenie od sprzedawcy produktu za ułamek ceny to zwykłe oszustwo i paragraf z pewnością by się na to znalazł.

pankracy

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 18-03-2010
  • Wiadomości: 315
  • Reputacja: -11
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #54 dnia: Października 30, 2011, 15:36:48 pm »
jak dajmy na to pecetowej gry sprzeda sie 1mln a zagra w nia ogolem 10mln ludzi to jest to masowe piractwo, kradziez i w ogole upadek branzy

jak na milionie kopii bf3 gra jednoczesnie (warto to podkreslic) 5mln osób to wszystko jest ok, bo przeciez kazdy z tych 5mln osob cos od siebie dolozyl.

nie ogarniam logiki niektorych

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #55 dnia: Października 30, 2011, 15:40:38 pm »
Cytat: master_666
Kupowanie/sprzedawanie używanych gier to zupełnie co innego od składania się na gierkę z PSN w piątkę i ciuranie w to na 5 konsolach jednoczśnie nawet w singla.

A czy ja ci kur** gdzieś napisałem ze to dokładnie to samo? Są różnice - na grę złożyć się może tylko 5 osób, grę używaną przechodzącą z rąk do rąk może ograć nawet 200, z tym że nie mogą grać jednocześnie. Gdzieś napisałem coś innego?

Cały problem rozchodził się o wielki krzyk że składając się na grę płacisz tylko 20% ceny twórcy, więc jest to złodziejstwo. Fajnie, ale kupując używaną płacisz twórcy aż 0% ceny. Więc argument że składanie jest złe bo twórcy nie dajesz tyle ile sobie zażyczył jeszcze bardziej trafia w rynek wtórny.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #56 dnia: Października 30, 2011, 16:01:46 pm »
Nie twórcom, tylko sprzedawcy.

Zapłać kolesiowi na allegro 20% wyznaczonej przez niego ceny i zabierz grę, to będziesz takim samym złodziejem jak składkowicze z PSN.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #57 dnia: Października 30, 2011, 16:02:05 pm »
JA pier**le s00s co ty ćpasz? Najpierw piszesz

nic, jestem czysty od dłuższego czasu. mam za to turbo kaca, do chaty wróciłem o niewiemktórej i wstałem o 12. nawet przeszło mi przez myśl, że przez to nie ogarniam twojej logiki, ale to chyba nie to, w końcu nie jestem sam.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #58 dnia: Października 30, 2011, 16:10:27 pm »
Zapłać kolesiowi na allegro 20% wyznaczonej przez niego ceny i zabierz grę, to będziesz takim samym złodziejem jak składkowicze z PSN.

Bardziej adekwatne by było porównanie do sytuacji kiedy zrzucam się z kolegami po 20% i sprzedawcy zapłacę wymagane 100% ceny gry, którą da się uruchomić na 5 konsolach jednocześnie.

Co do tematu, wielu zapomina że gamesharing istniał już na PSP http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_PlayStation_Portable_Gamesharing_games

Jakoś wtedy nikt nie nazywał piratami ludzi korzystających z tej opcji. W takiej Toca Race Driver 3 do 12 osób mogło grac jednocześnie na jednej kopii. To też waszym zdaniem 'złodziejstwo', że ludzie korzystali z opcji danej przez sprzedawce, zamiast kupić 12 oddzielnych kopii?
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2011, 16:18:12 pm wysłana przez el becetol »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #59 dnia: Października 30, 2011, 16:31:20 pm »
Opcja game-sharing w ogóle nie jest podobna do tego co tutaj omawiamy.

Jak się oddaliło od osoby z oryginalna grą, nikt z osób które aktualnie z nim grały nie będą posiadać na swoich PSPkach gry i ta opcja była tylko i wyłącznie do gry multiplayer, a w singla nie dało się grać w ten sposób.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #60 dnia: Października 30, 2011, 16:37:29 pm »
Opcja game-sharing w ogóle nie jest podobna do tego co tutaj omawiamy.

Pomimo różnic game sharing na PS3 jest zdecydowanie bardziej podobny do game sharingu na PSP niż do np. zapłacenia sprzedawcy 20% ceny i wyjście ze sklepu, albo do sytuacji kiedy szef wypłaca ci 1/5 pensji, czy jeszcze innych cyrkowych porównań jakie tu były stosowane.
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2011, 16:39:48 pm wysłana przez el becetol »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #61 dnia: Października 30, 2011, 16:39:19 pm »
I nie widzisz rażącej różnicy między gamesharingiem przez funkcję przewidzianą przez producenta celem wspólnego grania, a gamesharingiem przy złamaniu zaakceptowanego regulaminu celem nabycia pełnowartościowego produktu za ułamek ceny? Starasz się bardzo wyrosnąć na pierwszego trolla GameOnly. Wziąłbyś przynajmniej przykład z Jurasa i nie napisał nić przez najbliższe dwa miechy, bo takich bzdur czytać nie idzie.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #62 dnia: Października 30, 2011, 16:42:34 pm »
Pomimo różnic game sharing na PS3 jest zdecydowanie bardziej podobny do game sharingu na PSP niż do np. zapłacenia sprzedawcy 20% ceny i wyjście ze sklepu, albo do sytuacji kiedy szef wypłaca ci 1/5 pensji, czy jeszcze innych cyrkowych porównań jakie tu były stosowane.

I nie widzisz rażącej różnicy

Może naucz się czytać zanim zaczniesz pisać.

Wiadomość scalona: [time]Październik 30, 2011, 17:47:02 pm[/time]
funkcję przewidzianą przez producenta

Game sharing na PS3 też jest przewidziany przez producenta, w przeciwieństwie do game sharingu na X360 gdzie takiej opcji nie ma. Logicznym jest że gdyby takiej opcji Sony nie chciało, to by jej nie wprowadzało.

« Ostatnia zmiana: Października 30, 2011, 16:47:39 pm wysłana przez el becetol »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #63 dnia: Października 30, 2011, 16:49:03 pm »
Game sharing na PS3 też jest przewidziany przez producenta...

Nie, nie jest.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #64 dnia: Października 30, 2011, 16:51:43 pm »
A niby kto ją wprowadził jak nie producent? Hakerzy się włamali do PSN i ustawili 5 slotów do dzielenia się grami, a producent konsoli nic o tym nie wie? Wasze teorie są coraz zabawniejsze.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #65 dnia: Października 30, 2011, 17:12:31 pm »
Wiesz dobrze po co są te sloty i przestań robić z siebie pajaca. Dzielenia się kontem wyraźnie zabrania regulamin, który każdy użytkownik PSN zaakceptował. Ludzie, którzy świadomie i z premedytacją nie wywiązują się z umów celem osiągnięcia korzyści są poniżej jakiegokolwiek poziomu i twoje odwracanie kota ogonem tego nie zmieni. I tylko nie wyskakuj mi znów z grami używanymi, bo raz, że ich nie kupuję, a dwa w sklepie nikt mi umowy do podpisania nie przedstawia.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #66 dnia: Października 30, 2011, 17:26:48 pm »
Widzę że kręcisz się w kółko z tą licencją więc odsyłam tu:
http://gameonly.pl/forum/index.php?topic=12310.msg740621#msg740621
gdzie wszystko już zostało czarno na białym wyjaśnione, nie ma po co się powtarzać.



Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #67 dnia: Października 30, 2011, 17:35:47 pm »
Wyjaśnione chyba w twoim ciasnym rozumku. Żadna ustawa nie legalizuje dzielenia się imiennym kontem zwłaszcza w celu ojebania kogoś na 80% wartości produktu.

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 8 000
  • Reputacja: 132
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #68 dnia: Października 30, 2011, 18:01:05 pm »
Cóż, trochę gadacie w kółko, co by nie było, powiedzmy szczerze, wspólne zakupy do końca uczciwe nie są. Jest to ciężki temat, tak samo jak i rynek wtórny, gdzie producent nic nie zarabia.




czy ty pamiętasz jeszcze od czego zaczęła się dyskusja?????????
już iras ci powiedział, że nie ma co wrzucać tej taniej składki i rynku wtórnego do jednego wora.

Ale czemu nie ? Bo Iras tak chciał ? Mamy właśnie ciekawe porównania, producenta który zarobił na 5 graczach 239 zł i producenta który nie zarobił grosza, bo ktoś wystawił gręna aukcji.


Szkoda, że Sony nic się jeszcze nie wypowiedziało na ten temat.

Jacek84

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #69 dnia: Października 30, 2011, 18:04:02 pm »
Ale o czym jest gadka? Jeśli SONY zezwala na dzielenie się produktem, to EA ma problem do rozwiązania z SONY, a nie z graczami, którzy mogą to zrobić. O co zatem chodzi w tej dyskusji? O moralne zaplecze tego procederu? Sam Iras mówisz (a przynajmniej mówiłeś na IRCu) o zmowie cenowej korpo (tu: wydawcy) co samo w sobie jest niesamowitym kurestwem, a masz problem z tym, że gracze na to nie przystają?  :-?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #70 dnia: Października 30, 2011, 18:07:45 pm »
Aha, no i sprawdziłem ten paragrafik z pierwszego, bo oczywiście becet wyrwał jakieś zdanie ch** wie skąd. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która w ogóle nie dotyczy tworów takich jak konto na PSN czy w innym serwisie lub usłudze. Mając możliwość zaakceptowania lub odrzucenia warunków umowy, akceptujesz ją w pełnym brzmieniu. Poza tym zakładasz konto w usłudze zagranicznego usługodawcy i polskie prawo może nie mieć zastosowania. Klikając bezmyślnie accept, accept, accept możesz się nawet oddać pod jurysdykcję zagranicznego sądu  :lol:

Ale czemu nie ? Bo Iras tak chciał ? Mamy właśnie ciekawe porównania, producenta który zarobił na 5 graczach 239 zł i producenta który nie zarobił grosza, bo ktoś wystawił gręna aukcji.

Mamy sprzedaż na wolnym rynku i wyłudzenie za ułamek ceny.

Ale o czym jest gadka? Jeśli SONY zezwala na dzielenie się produktem, to EA ma problem do rozwiązania z SONY, a nie z graczami, którzy mogą to zrobić. O co zatem chodzi w tej dyskusji?

O te, że Sony nie zezwala na dzielenie się produktem, a kolegom coś się we łbach upierdoliło, że licencja użytkownika to nic nieznaczący ciąg tekstu do przeklikania.

Jacek84

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #71 dnia: Października 30, 2011, 18:22:35 pm »
To dlaczego wciąż działa opcja z kilkoma slotami na download? Sugerują, że konsola może spierdolić się kilka razy i kupisz nową czy what?

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #72 dnia: Października 30, 2011, 18:30:14 pm »
Albo się spierdoli albo możesz mieć kilka - w salonie, w sypialni, w łazience i dwie w piwnicy na przykład. Technicznie można się dzielić, owszem, ale nadal pozostaje kwestia zawartej umowy. Rozumiem, że perspektywa grania w najnowsze hity za niespełna pięćdziesiąt jest kusząca, ale niech nikomu nie wmawiają, że takie zachowanie jest uczciwe i moralne. Jakby konsola nie miała zabezpieczeń antypirackich, to przegrywaliby gry od kolegów i twierdzili, że jest ok, "bo można"? Zachowanie na poziomie dzieci podstawówka/gimnazjum, a od dorosłych ludzi można chyba oczekiwać więcej.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #73 dnia: Października 30, 2011, 18:34:00 pm »
Poza tym zakładasz konto w usłudze zagranicznego usługodawcy i polskie prawo może nie mieć zastosowania.

"może"  :lol:

Produkt czy usługa wprowadzona do obrotu na terenie naszego kraju przez zarejestrowaną w Polsce firmę podlega polskiemu prawu i zgodnie z nim masz prawo do dalszego nim rozporządzaniem! (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Art. 51.1 Wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wyczerpuje prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem). Tym że ustawa nie mówi konkretnie o koncie tylko o jakimkolwiek utworze to kolejny twój strzał w kolano (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Art. 1.1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).). Ustawa o prawach autorskich nie mówi też wprost o "grach na konsole", co nie znaczy że ich nie dotyczy! O odsprzedaży konkretnie figurki z bengalskiego jedwabiu też nie mówi, co nie znaczy że sobie tego odsprzedać nie możesz, obojętnie co by stwierdziła licencja na pudełku. Kompletnie nie masz pojęcia o czym mówisz, nie odróżniasz licencji od umowy, nie rozumiesz jak działa prawo, nie potrafisz przeczytać nawet pierwszego art. ustawy na którą się powołujesz, co post nerwowo bluzgasz i obrażasz - dziwne bo jak przeszedłem się forach w kraju i za granicą, to wszyscy mają kompletnie inne zdanie niż tu, no ale wiadomo jesteśmy na szczególnym forum, jedynym które samochody standard uznało za tak samo wykonane co premiumy, nie ma się co dziwić że tu licencję Sony niektórzy stawiać będą nad polskie prawo. :troll:

Jacek84

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #74 dnia: Października 30, 2011, 18:47:33 pm »
Rozumiem, że perspektywa grania w najnowsze hity za niespełna pięćdziesiąt jest kusząca, ale niech nikomu nie wmawiają, że takie zachowanie jest uczciwe i moralne.
Nie jest, ale niech wydawcy nie wmawiają ludziom, że 200 zł za konsolową grę jest opcją uczciwą bądź moralną. Skoro multiplatformowa gra może być prawie 100% tańsza na PC to znaczy, że korpo robią ludzi w chu** i sztucznie zawyżają cenę produktu.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #75 dnia: Października 30, 2011, 18:51:59 pm »
Albo się spierdoli albo możesz mieć kilka - w salonie, w sypialni, w łazience i dwie w piwnicy na przykład.

To teraz twoje myślenie:

5 kopii możesz mieć? Przecież zapłaciłeś za jedną! Do sklepu też byś sobie wszedł, zapłacił za jedną kopie i wziął 5 kopii żeby sobie po domu rozstawić? To oszukiwanie sprzedawcy, wyłudzenie, dałeś mu tylko 20% wartości! Oszuście, złodzieju.

:lol:


Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #76 dnia: Października 30, 2011, 18:53:55 pm »
...

Brniesz w te bzdury, ale troll do błędu nie przyzna się nigdy. Dostawcą PSN nie jest firma zarejestrowana w Polsce. Konto w usłudze nigdy nie było, nie jest i nie będzie przejawem działalności twórczej o indywidualnym charakterze czyli w myśl ustawy utworem. ch** mnie obchodzi twoja "odsprzedaż" i napisy na pudełku, bo mówimy o grach z PSN. Ta ustawa w tym przypadku kompletnie nie ma zastosowania, a nawet gdyby miała, to odpłatne powielanie utworu czterem innym osobom legalne nie jest.

Naprawdę akurat po tobie się nie spodziewałem, że się kiedyś objawisz jako kompletny kretyn. Z mojej strony to jest koniec dyskusji. Możesz spokojnie wracać do tematu Forza vs GT i tam walczyć na poziomie betonu z innymi trollami.

Nie jest, ale niech wydawcy nie wmawiają ludziom, że 200 zł za konsolową grę jest opcją uczciwą bądź moralną. Skoro multiplatformowa gra może być prawie 100% tańsza na PC to znaczy, że korpo robią ludzi w chu** i sztucznie zawyżają cenę produktu.

Nie podoba się/nie stać cię - nie kupuj. Prawo rynku. Gry nie są artykułem pierwszej potrzeby i jakie by te ceny nie były, kradzieży nie usprawiedliwiają. Z mojej strony moralnego przyzwolenia dla takich Robin Hoodów, co to kradną bogatym i dają sobie, nie będzie na pewno.

Jacek84

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #77 dnia: Października 30, 2011, 18:56:38 pm »
Nie podoba się/nie stać cię - nie kupuj.
Do jakiego pułapu cenowego będziesz mówił "nie stać Cię - nie kupuj"? Bo ostatnio stwierdziłeś, że jestem poj**any gdy twierdziłem, że gierki to gierki i jak ktoś zacznie odpierdalać manianę cenową to spokojnie zrezygnuję z tej formy rozrywki.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #78 dnia: Października 30, 2011, 18:59:16 pm »
Przywołujesz zdania wyrwane z kontekstu z zupełnie innej dyskusji. Z grania na pewno nie byłoby mi łatwo zrezygnować, ale kraść bym z tego powodu nie zaczął.

el becetol

  • Gość
Odp: Odsprzedaż gier a prawo.
« Odpowiedź #79 dnia: Października 30, 2011, 19:03:15 pm »
Cytat: Iras
mówimy o grach z PSN

No to naprawdę ciekawe - gra w pudelku utworem jest, a ta sama gra z PSN już utworem nie jest.

Art. 1.1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór)


Obojętnie jaka postać - BF3 ze sklepu czy BF3 z PSS jest utworem w rozumieniu ustawy o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Cytat: Iras
powielanie utworu czterem innym osobom legalne nie jest.

Tylko że to Sony jest tym kto tą grę powiela.

Cytat: Iras
Z mojej strony to jest koniec dyskusji.

Nie, no nie rób tego, wróć - wyzwij od kretynów, trolli i betonu jeszcze kilka razy. Twój udział w dyskusji jest przecież taki wartościowy.