FM6 W ramach wewnętrznych płatności będziemy mogli zakupić specjalne tokeny do gry.
juz nie skomentujesz prawda?
Czego wiec oczekujesz od wciagajacego trybu w arcade racerze? Od razy wyprzedze Cie w tym, ze nie kazda gra potrzebuje open world.
FM6?
Nie miałem styczności z grą większej niż 4 minuty na stanowisku w MediaExpert.
Jeśli już tak bardzo chcesz, żebym się odniósł do mikropłatności w grach tego typu, mogę się wypowiedzieć o grze w którą grałem.
Gran Turismo 6.
Początkowo gra miała mikropłatności i tryb kariery bardzo srogo zbalansowany pod względem finansów gracza. Oczywiście było to nastawione na czerpanie zysków ze sprzedaży wirtualnej waluty. Dla mnie miało to jednak drugie dno - gra przez to stawała się większym wyzwaniem! Trzeba było planować wydatki, nie można było od razu stuningować na full auta, wszystko wyglądało znacznie bardziej realistycznie. Dzięki temu gracz bardziej szanował posiadaną furę, maksymalnie zagłębiał się w jej charakter na torze, w jej braki i decydował, co warto ulepszyć w pierwszej kolejności.
Dla mnie ciekawa sprawa, aczkolwiek nie zdążyłem się przekonać, w jaki sposób w takich warunkach mógłbym zarobić na 20 milionowe klasyki, gra została spaczowana, bo gracze płakali. Może też bym zaczął płakać.
Nie mam pojęcia jak wygląda sprawa balansu finansowego w FM6, ale jestem skłonny stwierdzić, że nie taki diabeł straszny. Przynajmniej dla mnie, przynajmniej w niektórych przypadkach. Nie wiem jak w Fm6.
Drugie pytanie jest odrobinę mało precyzyjne.
Pytasz czego ja oczekuję, a następnie piszesz czego nie mogę oczekiwać, bo uważasz że gry tego nie potrzebują.
A więc uprzedzam, moje oczekiwania mogą się nieco różnić od tego, co Ty uważasz za niepotrzebne lub potrzebne w grach arcade)
Poza tym, wcale nie muszę stawiać jakichś określonych warunków, żeby mi się coś podobało, niekiedy po prostu tak jest, że się podoba i basta...
DC taki jaki jest, nie pyknął i cóż, trudno.
@Mrocz, jak był PGR4 czy Burnout 3, to się grało w gierki w JAVA a nie w smartfony. Poza tym PGR4 wtedy i tak miał więcej zawartości niż DC, więc sory. Burnout miał w dodatku rewolucyjną formułę, bo nie było chyba gry z tak widowiskowym rozpierdzielem na drodze.
DC to dla mnie żadna rewolucja i po prostu przeciętny arcade racer.
Nie unoście się honorem panowie, nie chcecie przecież, aby forum było tak bardzo uczulone na jakąkolwiek krytykę? Nie ważne czy to 720p na słabym XO, czy ekran gry na PC zawalony tekstem czatu, czy może DC dobry na smartfona.
@Kert do 8 bitowych gierek nie dojdziemy, bo to już robienie z igły wideł. Swój punkt widzenia przedstawiłem, i zdaję sobie z tego sprawę, że jest on krzywdzący dla niektórych, bo bardzo lubią markę, czy co tam sobie wymyślili... Niektórzy jak coś kupią to też często zachwalają nie do końca obiektywnie. Cóż ja mogę na to więcej poradzić, trzymajcie się chłopaki i nie pękajcie, to tylko moja opinia, możecie mieć swoją i kochać DC za to jaki jest. Platoniczna miłość jest najpiękniejsza, bo nie wymaga niczego w zamian.
Może tak żeby było ciekawiej, napiszcie za co tak lubicie DC, bo mnie to też nie chce się ciągle powtarzać swojej opinii i tłumaczyć dlaczego tak