System Wars 2 (PS4/XOne/PC/Switch/Inne...)

[Master_666]

ale graficznie to co pokazali, w kwestii grafiki nie robi na mnie wrażenia, widziałem już lepsze rzeczy.

Ja na Xbox One X nie widziałem.

[Mrocz]

Oj nie zgodzę się z tym filmikiem. Że niby dzisiaj wygląda lepiej niż większość gier? Nie sądzę. Fizyka owszem, zawsze na propsie, nawet w takiej Zeldzie ze Switcha, ale graficznie to co pokazali, w kwestii grafiki nie robi na mnie wrażenia, widziałem już lepsze rzeczy.

Co nie zmienia faktu, że gra dalej solidnie wygląda i gdybh wyszła teraz w takiej formie jak wtedy dalej byłaby uznawana za bardzo ładną grę.

[Sylvan Wielki]

Oj nie zgodzę się z tym filmikiem. Że niby dzisiaj wygląda lepiej niż większość gier? Nie sądzę. Fizyka owszem, zawsze na propsie, nawet w takiej Zeldzie ze Switcha, ale graficznie to co pokazali, w kwestii grafiki nie robi na mnie wrażenia, widziałem już lepsze rzeczy.

Twoje święte prawo. Po to jest forum. Nie ma tak pięknie, by każdy z każdym zgadzał się we wszystkim. Sądzę jednak, dla obrony słów Szymona, że Hed jako redaktor sporo w życiu grał na różnych sprzętach, zatem swoje chłopak wie. Dodam, że jakiś czas temu odpaliłem na swoim PCMR i faktycznie gra spokojnie, gdyby wyszła powiedzmy teraz, zgarnęłaby bez zająknięcia 8/10.

No, a raczej nie ma tak pięknie, by każda gra, która wyszła na przestrzeni kilkunastu miesięcy atakowała przedział 8/10.
A biorąc pod uwagę fakt, że Kryzys ma dekadę na karku.... 

Spójrz jak inne gry (szczególnie trzy de - bo w wybitne Hotline Miami będzie się nawet za 4 lata świetnie grało), jak wyglądają po roku, dwóch.
Znakomitym przykładem jest choćby Battlefield1, który na premierę zasługiwał na mocne 9/10, a teraz już, no niekoniecznie, a gra przecież relatywnie młoda jest - koniec 2016r.

Widać, andy, widać. Gdy kupiłem sobie PS4 Pro i testowałem różne gry, oj nadgryzł ząb czasu kilka graficznych tytanów (inFamous).
Zatem spokojnie można rzec, że nawet w 2018r. Crysis daje radę.

[andryush]

No ale co w tym materiale jest wg was tak bardzo zajebistego pod względem wizualiów? W tej generacji widzieliśmy już lepsze oświetlenie, tekstury (chociaż z tym bywa różnie), shadery, roślinność, particle. Pod względem artystycznym też wcale kokosów nie ma. Ja tam nie widzę powodów do zachwytów bo na rynku jest na czym oko zawiesić. Jedyny aspekt tego C1 który może nadal mieć znaczenie to fizyka, która niestety stoi w miejscu albo nawet się cofa.

[Mrocz]

No ale co w tym materiale jest wg was tak bardzo zajebistego pod względem wizualiów? W tej generacji widzieliśmy już lepsze oświetlenie, tekstury (chociaż z tym bywa różnie), shadery, roślinność, particle. Pod względem artystycznym też wcale kokosów nie ma. Ja tam nie widzę powodów do zachwytów bo na rynku jest na czym oko zawiesić. Jedyny aspekt tego C1 który może nadal mieć znaczenie to fizyka, która niestety stoi w miejscu albo nawet się cofa.

Nie chodzi o to, że jest najpiękniejsza, tylko jak na 10 letnią grę dalej wygląda bardzo ładnie nawet lepiej niż niektóre obecne multiplatformy

[Moldar]

Yep i jasne że widzieliśmy ładniejsze tekstury, oświetlenia czy fizykę, ale rzadko w jednej grze.

[Sylvan Wielki]

To, że jak grałem w BF4 lat temu 4, wyglądał spektakularnie. Teraz już niekoniecznie. Kryzys ma dekadę na karku i dalej robi wrażenie. W momencie premiery skali nie było dla tej gry.
Teraz prezentuje się bardzo dobrze mimo sędziwego wieku.

Z teksturami nie zaczynajmy szermierki szczególnie, że forumowy spec w tym zakresie urzęduje gdzie indziej, ale na odbiór grafiki składa się całokształt.
A jeżeli chodzi o to, to naprawdę Crysis dalej robi bardzo pozytywne wrażenie.

Pamiętaj też andy o tym, że wedle własnego widzimisię każdy ocenia sobie subiektywnie. Niemniej warto też obiektywnie sprawie się przyjrzeć.

Taki Doom Słiczowski też < Xbox One (S) < PS4 < PS$ Pro < Xbox One X <PCMR, więc nie najlepiej.
Jednak w takiej, a nie innej formie - moc konsoli, mały ekran robi kapitalna robotę. 

[andryush]

Ja nie wiem co wy tam widzicie Gierka jak gierka, ja osobiście nawet zauważam jak się postarzała, kanciasta geometria, i ta sławna roślinność, kiedyś robiła wrażenie, a na tym filmiku jest już słabo jak na dzisiejsze standardy, kartonowo wręcz. No ale fakt, każdemu jego porno.

[Sylvan Wielki]

No widzisz andy, to nie jest tak "co wy tam widzicie", ponieważ ja nie opiniuję na podstawie tego filmiku (choć go z przyjemnością obejrzałem), tylko gry na swoim blaszaku.
Poza tym pamiętaj kolego, że na PC jest o tyle dobrze, że mamy jeszcze mody, które często znacząco poprawiają jakość grafiki. I uwierz, że w takiej konfiguracji, ta gra często robi lepsze wrażenie, niż wydany właśnie Far Cry Piąty.

[lupinator]

Sylvan, wrzuta z tym filmikiem (jeszcze z dopiskiem "photorealistic") to chyba prowokacja i specjalne droczenie się?


Jeszcze na marginesie: czyje oczy generują takie efekty?

[Zielarz]

Umówmy się też, że przytaczanie modów jest bez sensu - nie dostarczył tego developer i nie da się tego porównać do innych produkcji. Nie świadczy to też wprost o sile danego silnika, a raczej o tym jak długo dany Stefan siedział i pimpowął teksturę (taki przykład).

[Sylvan Wielki]

Nie do końca bez sensu. Ponieważ rozmowę zrodziła jakość grafiki jako takiej w grze. Równie dobrze można napisać "hej, ale lata temu nie było 1080ti, by hulało to w takiej jak dzisiaj oprawie".

Ja stwierdziłem tylko, że na chwilę obecną grafika tej gry nadal się broni. A fakt, że istnieje wsparcie modów, to tylko plus dla PC.

Zielarz, jesteś facetem obeznanym w branży. Doskonale wiesz, że niektóre z nich bardzo fajnie na grę wpływają. Masz rację, że dev. tego nie dostarczył, więc to trochę inna bajka, ale uznanie dla osób, które przy tym dłubią i usprawniają gry.

Rozwinięcie tej nieszczęsnej linii dialogowej w Fallout4, wprowadzenie wielu fantastycznych zmian w Skyrim (ot choćby efektowny motyw krwi). Poprawa mechaniki, grafiki. To wszytko się chwali.

Sylvan, wrzuta z tym filmikiem (jeszcze z dopiskiem "photorealistic") to chyba prowokacja i specjalne droczenie się?

Nie Lupi. Gdzie ja bym się tam z naszą ekipą droczył i prowokował
Coś na szybko chciałem wrzucić, bo nie chce mi się załączać specjalnie gry, by robić jakieś "łał", zdjęcia, bo z całym szacunkiem dla andeyego i tak skreśla jakość grafiki.

[Zielarz]

Nie do końca bez sensu. Ponieważ rozmowę zrodziła jakość grafiki jako takiej w grze. Równie dobrze można napisać "hej, ale lata temu nie było 1080ti, by hulało to w takiej jak dzisiaj oprawie".

Jakość grafiki w Crysis to jest to co dostarczył dev. I to można porównać do innych produkcji, bo w pewnym sensie są to podobne warunki. Porównywanie zmodowanych wersji jest bez sensu, bo zależą one od tego, jak bardzo i przede wszystkim długo dany zapaleniec będzie polerował jeden kamyk (znowu celowo wyolbrzymiam). Gdyby każda gra miała opcję modowania to miałbyś bardzo podobne efekty.

A fakt, że istnieje wsparcie modów, to tylko plus dla PC.

Ja nie korzystam z modów, gdyż preferuje wizję twórców. Dobra skłamałem, skorzystałem z moda do Dark Souls podnoszącego rozdzielczość. Pobawiłem się też w podkolorowanie Diablo 3 i Wieśka 3, ale chyba tylko tego drugiego zacząłem tak przechodzić. Niemniej to kwestia preferencji albo, jak kto woli, filozofii.

ale uznanie dla osób, które przy tym dłubią i usprawniają gry.

Nie jest to istotne dla całej dyskusji.

[Sylvan Wielki]

Z tymi kamieniami nie przesadziłeś. Są mody, które wpływają na pojedyncze detale. Wracając do Crisis, to bez modów trzyma się dzielnie i godnie się starzeje i tego dotyczył początek rozmowy.
Również z modów raczej nie korzystam, ponieważ przechodzę najczęściej gry w okolicy premiery. Niemniej jeżeli mnie już coś tam ominie, a jest ku temu taka sposobność, to czemu nie.

Słynnego Wiedźmina na PS4 przechodziłem. Posiadam tez wersję na One oraz PC. Zatem zamysł twórców doskonale po ponad stu godzinach znam i bawiłem się przednio - zresztą to wybitna gra, większość na GameOnly ją zaliczyła, wiec tłumaczyć nie trzeba. Niemniej, jak sprawdziłem kiedyś wersję z modyfikacjami, to u, la, la. Coś niebywałego, raz, że zbliżyła się jakością do słynnego zwiastuna, to jeszcze jest wiele przydatnych opcji - przydatnych w myśl usprawniających rozgrywkę, nie żadne tam mody - jeden cis przeciwnik ginie, bądź 4 miliony złota w sekundę.

[andryush]

No widzisz andy, to nie jest tak "co wy tam widzicie", ponieważ ja nie opiniuję na podstawie tego filmiku (choć go z przyjemnością obejrzałem), tylko gry na swoim blaszaku.
Poza tym pamiętaj kolego, że na PC jest o tyle dobrze, że mamy jeszcze mody, które często znacząco poprawiają jakość grafiki. I uwierz, że w takiej konfiguracji, ta gra często robi lepsze wrażenie, niż wydany właśnie Far Cry Piąty.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

No i to są kluczowe słowa. Moja opinia jest oparta o materiał przedstawiony w tym filmiku. Jasne że w domu to sobie można się bawić w mody, ale na tym filmiku nie pokazali nic co by potwierdzało tą zajebistość o której mówią.

Ja osobiście już bym bardziej się podniecał Crysisem 3, którego twórcy twierdzili, że nic lepszego na ówczesnych next-genach nie zobaczymy i w dużej mierze mieli rację, bo ta gra rzeczywiście nawet dzisiaj mogłaby zabłysnąć. Grafika pod względem technologicznym jak i artystycznym stoi nadal na wysokim poziomie.

[Wulfen]

Yep i jasne że widzieliśmy ładniejsze tekstury, oświetlenia czy fizykę, ale rzadko w jednej grze.

Prawie w każdej dzisiejszej grze jest lepsze oświetlenie i tekstury. Gorzej z fizyką 

Wracając do Crisis, to bez modów trzyma się dzielnie i godnie się starzeje i tego dotyczył początek rozmowy.
Również z modów raczej nie korzystam, ponieważ przechodzę najczęściej gry w okolicy premiery. Niemniej jeżeli mnie już coś tam ominie, a jest ku temu taka sposobność, to czemu nie.

Niezmodowanego crysisa jedzie już kolekcja uncharted.

Crysisem 3, którego twórcy twierdzili, że nic lepszego na ówczesnych next-genach nie zobaczymy i w dużej mierze mieli rację, bo ta gra rzeczywiście nawet dzisiaj mogłaby zabłysnąć. Grafika pod względem technologicznym jak i artystycznym stoi nadal na wysokim poziomie.

No nie bardzo. W przypadku crysisa 3 widać że to gra  robiona tak by pociągnęły ją x360 i ps3. Jakość wielu obiektów jest tragiczna i odstaję względem uncharted 4 o całą generację. Oświetlenie  też duuużo  gorsze w crysisie 3.

kilka porównań crysis 3 vs u4

płaskie rozmazane obiekty 2d w crysisie vs wiele wysokiej jakości modeli  3d w u4


płaskie liście w crysisie, vs każdy listek jako osobny obiekt rzucający swój własny cień i odbijający światło






oświetlenie indirect i ilość detali




inne

[Sylvan Wielki]

Wulfen, ale gier wychodzi w skali roku od groma. Ja nigdzie nie napisałem, że Crysis na każdą pluje z pańską pogardą. Prawda jest jednak taka, że gdyby dzisiaj się ukazał, spokojnie można byłoby go nazwać (bardzo) dobrze wyglądającą grą.

Gdy ta gra się ukazała wyznaczała nowe standardy graficzne.

Co do kolekcji Uncharted oczywiście mam ją w swojej kolekcji i .... cóż prezentuje się kapitalnie. Fakt. Ale też przygody Natana to mniejsza skala, skala nastawiona na filmowość. Też trzeba o tym pamiętać.

Jeżeli chodzi o Crysis III vs Uncharted 4, to też pamiętaj, że ten pierwszy ma już pół dekady na karku. Ostatnie przygody Drejka nawet drugich urodzin nie obchodziły.
Jesteś w miarę obeznanym facetem, nie trzeba ci tłumaczyć, że taka różnica, to szmat czasu.

Natomiast co do ostatniego Kryzysa . To nie do końca się zgodzę.

Grałem w nią na premierę, na moim PC i nie było wówczas lepiej prezentującej się gry wg mnie. Posiadam również wersję na PS Trzecie i oczywiście jak na możliwości konsoli dałbym obiektywnie mocne 8/10 puszczające oko w stronę 9/10, ale w stosunku do wersji na blachę to przepaść była.

Żadne filmiki, zdjęcia nie oddadzą tej ogromnej różnicy.

[andryush]

Crysisem 3, którego twórcy twierdzili, że nic lepszego na ówczesnych next-genach nie zobaczymy i w dużej mierze mieli rację, bo ta gra rzeczywiście nawet dzisiaj mogłaby zabłysnąć. Grafika pod względem technologicznym jak i artystycznym stoi nadal na wysokim poziomie.

No nie bardzo. W przypadku crysisa 3 widać że to gra  robiona tak by pociągnęły ją x360 i ps3. Jakość wielu obiektów jest tragiczna i odstaję względem uncharted 4 o całą generację. Oświetlenie  też duuużo  gorsze w crysisie 3.

kilka porównań crysis 3 vs u4

płaskie rozmazane obiekty 2d w crysisie vs wiele wysokiej jakości modeli  3d w u4

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

płaskie liście w crysisie, vs każdy listek jako osobny obiekt rzucający swój własny cień i odbijający światło






oświetlenie indirect i ilość detali




inne

Bardzo fajne porównanie, w C3 zadziwiała mnie głównie złożoność scen, miejscami był na prawdę świetnie wykonany (i to głównie w tej kwestii C3 może konkurować z dzisiejszymi produkcjami), ale jak widać, detale w dzisiejszych grach poszły znacznie do przodu. Głównie to o czym pisałem wcześniej - shadery, oświetlenie, tutaj widać przepaść generacyjną. Ta przepaść będzie jeszcze większa, jeśli w tym porównaniu wykorzystamy C1. (dlatego nie zgadzam się z tą tezą o zajebistości C1 na tle dzisiejszych produkcji)

[wsciekly_blondyn]

[wsciekly_blondyn]

a tymczaem na pc

 

[Master_666]

Działa to do kitu póki co. A PC pewnie musi być mocny i kosztować tyle co ar ziemi w krakowie, by chociaż 30 FPS utrzymać. Zupełnie nieopłacalne.

[Sylvan Wielki]

To jak już przy Far Cry nowym jesteśmy.

[Magik]

Nooo...calkiem imponujace.
Natywne 4k (bez cb) i betonowe 30 w takiej grze....

[Sylvan Wielki]

Ranking sprzedażowy z Wielkiej Brytanii. GTA V od lat w formie.

1    Far Cry 5
2    FIFA 18
3    Sea of Thieves
4    Forza Motorsport 7
5    PlayerUnknown's Battlegrounds
6    Call of Duty: WWII
7    Mario Kart 8: Deluxe
8    Grand Theft Auto V
9    Super Mario Odyssey
10  Crash Bandicoot N.Sane Trilogy

[Master_666]

Jak na 3 miejscu może być sea of thieves skoro jest za darmo i tego nie sprzedają? Rozdają jak ulotki? W końcu tak mówiłeś, że nic nie kosztuje. Dziwna sprawa, że jest na tej liście.

[Sylvan Wielki]

To raczej było do przewidzenia. Do natywnego 4k z konsoli Xbox One X wersja na blachę dodaje sporo dobrego plus 60 klatek animacji na sekundę. 

[Kert]

https://giant.gfycat.com/UnfinishedOpenKob.webm

[Sylvan Wielki]

Uwielbiam ten gif z Vincentem 

Będąc przy naszej kwietniowej perełce.

[andryush]

Trzeba przyznać, że Sony daje radę. Ich gry pokazują prawdziwą jakość tej generacji. Szkoda tylko że tak niewielu developerom się chce tak dopieszczać swoje produkcje. Mam nadzieję że ta PS5 pojawi się za minimum 2 lata, bo odnoszę wrażenie że dopiero teraz zaczynamy widzieć pełny potencjał PS4, a chciałbym widzieć więcej takich perełek.

[Sylvan Wielki]

Po części się zgadzam. Ja do dziś pamiętam swój pierwszy kontakt z Killzone Shadow Fall, inFamous: Second Son, Uncharted 4, The Orader 1886, czy Raczet i Klank.
To są gry, które bez skrępowania zasługują na 10/10 za grafikę.

Pamiętne było również The Last of Us, które obok GTA V było naj, naj poprzedniej generacji.

Zatem tak, robi to niesamowite wrażenie, a biorąc pod uwagę stosunek jakość - cena, to jest coś nieprawdopodobnego wręcz.

A co do devów, wiesz jak to jest - są ludzie mniej i bardziej zdolni. Jedni twórcy mają więcej $ inni mniej. Jest wiele czynników składowych. Ale fakt, mało kto przez tyle lat pokazuje taka magie jak.



Fajne maja dziewczyny w ekipie 

[Zielarz]

A co do dev'ów, wiesz jak to jest - są ludzie mniej i bardziej zdolni. Jedni twórcy mają więcej $ inni mniej. Jest wiele czynników składowych. Ale fakt, mało kto przez tyle lat pokazuje taka magie jak.

Zdolni czy nie ważniejsza jest pracowitość. Znam wielu ludzi, którzy nie mieli talentu artystycznego, a dzięki ciężkiej pracy osiągnęli wiele, bo wszystkiego można się nauczyć. Znam tez takich (ja sam), którzy mimo talentu myśleli, iż wszystko samo do nich przyjdzie i tak oczywiście nie jest. Bez pracy i chęci nie ma niczego i właśnie tutaj według mnie wielu nie daje rady. A ludzi ND zatrudnia różnych, mniej i bardziej utalentowanych, choć oczywiście generalnie uważa się, iż pracuje tam sama śmietanka . Ci ludzie jednak często zasilają później inne studia, a i generalnie branża dzieli się wiedzą, więc ta "magia" się rozchodzi po świecie . Problemem jest jeszcze specyfika studia. W korporacjach ciężko przebić się z różnymi rozwiązaniami, szczególnie tych o wyraźnej hierarchii. Wtedy trzeba liczyć na świetnych leadów i directorów, a z tym tez jest różnie. ND mają bardziej luźną strukturę, a i wyrobili sobie taką pozycję, że każdy czuje tam ciężar marki. U nas z takich większych dev'ów podobną firmą są Hogi (teraz może już nie tylko), ale brakuje ambicji w ludziach (poza pewnymi wyjątkami) do tworzenia takich gier.

Generalnie studia Sony prezentują wysoki poziom. Tak byli pozyskiwania do Worldwide Studios i tego się od nich oczekuje. Sony w to inwestuje. Plus oczywiście robią ex'y. Fakt, że branża skręca w stronę games as service będzie tylko uwidaczniał różnicę w jakości.

[Sylvan Wielki]

Jak to System Wars od pewnego czasu trzyma wysoki poziom dialogu. 

[Sylvan Wielki]

[lupinator]

Na spotkaniu EA z inwestorami ich dyrektor finansowy podał, że łącznie sprzedało się 103 mln PS4 i Xboxów. MS nie podaje swoich danych, Sony podaje, że sprzedali 73,6 milionów PS4. Widać doskonale jak opłaca się nie produkować gier

http://polygamia.pl/microsoft-nie-chwali-sie-swoimi-wynikami-dzieki-electronic-arts-wiemy-dlaczego/?platform=hootsuite

[Zielarz]

Na spotkaniu EA z inwestorami ich dyrektor finansowy podał, że łącznie sprzedało się 103 mln PS4 i Xboxów. MS nie podaje swoich danych, Sony podaje, że sprzedali 73,6 milionów PS4. Widać doskonale jak opłaca się nie produkować gier

http://polygamia.pl/microsoft-nie-chwali-sie-swoimi-wynikami-dzieki-electronic-arts-wiemy-dlaczego/?platform=hootsuite

Ale to tylko jeden z czynników, choć uważam, że istotny. Koniec końców Games as Service też pewnie zacznie przynosić im korzyści. Sony też już zaczyna badać temat i to w ciekawy sposób. Myśle, że będziecie zaskoczeni jak poznacie tytuł . Z drugiej strony, na całe szczęście, to tylko projekt poboczny, a i gry takie jak GoW wciąż udowadniają, iż warto w nie inwestować.

[Moldar]

Shit storm, mocna ofensywa marketingowa sony i poszło z górki. Liczę, że fable zapowiedzą.

[Sylvan Wielki]

Na spotkaniu EA z inwestorami ich dyrektor finansowy podał, że łącznie sprzedało się 103 mln PS4 i Xboxów. MS nie podaje swoich danych, Sony podaje, że sprzedali 73,6 milionów PS4. Widać doskonale jak opłaca się nie produkować gier

Akurat EA interesuje czysty zysk, a biorąc dane SuperDaty, która śledzi zarobki branży, to ostatnie tygodnie - maj (wybacz Ryo, że z małej) nie jest jeszcze brany pod uwagę - prezentuje się następująco:

1. Fortnite;
2. Far Cry 5;
3. Fifa 18;
4. CoD: WWII;
5. GTA V (to jawna masakra  );
6. Raibow Six: Siege;
7. Sea of Thieves;
8. NBA 2K18;
9. Madden NFL 18;
10. Monster Hunter World;

Rzecz jasna fakt, że PS4 sprzedało się o jakieś 40 mln. egzemplarzy lepiej, jest tu oczywistym atutem, ale też pokazuje to, że siłą są głównie gry wieloplatformowe. I nie jest ekstremalnie ważne to, że multi pojawia się na kilku platformach, bowiem to dane dotyczące tylko najlepiej zarabiających gier na konsole, to raz, dwa każdy wie, że taki CoD, czy jakaś sportowa gra w dzień-dwa od premiery potrafi sprzedać się w 4 mln egzemplarzy masakrując sprzedaż większości eksów.

A sądzę, że M$ zawsze będzie goniło Sony. KKW to ogromny rynek, a tam liczy się tylko Niny i Soni.
One sprzedają tam nawet jako odtwarzacz 4k, a tygodniowa sprzedaż jest gorsza od Vity.

W Polsce też ta przewaga zawsze będzie większa, bowiem Sony nad tym dwie dekady pracuje. Poza tym rozmawiałem ostatnio na imprezie na PSN z kilkoma znajomymi, grali w Destini II.
Ich nie interesuje to, że ta gra, jak i niemal każda multi, wyglądają znacznie lepiej na One X, poniewaz mają kilu(nastu) znajomych z X'em, a na liście znajomych PS maja dziesiątki, czy nawet setki.

Jedynie gdzie One walczy na równi z PS4 to USA.

Oczywiście po części zgodzę się z tym co napisałeś, oraz poprę to, co Zielarz przedstawił. Bo jednak gracz jak ma wybrać Fortnite+FC5, a Fortnite+FC5+God of War, to raczej padnie na tę druga opcję.

Niemniej M$ zaszkodził (oj i to bardzo) sobie ponad 4 lata temu podczas premiery tym "zawsze on line + brak używek".

Pierwszy One to świetny sprzęt. Mam w domu i chwalę, ale marketingowo poszło nie tak jak pójść powinno. Wydaje mi się, że dopiero przy One S zaczęło to wyglądać jak należy. Mam chwalę 

Chyba też niepotrzebnie te eksy rozdzielili na PC. MS traktuje to jako jeden ekosystem. Kasa się zgadza (vide przychody z Cuphead), ale ez wielu graczy kupuje przykładowo PS4 do tytułów na wyłączność, to jak ktoś ma mocnego PC, raczej może kupić PS4, a niby po co One X (choć ja mam i chwalę).

Ale przecież mają tam specjalistów z różnych dziedzin, suto są opłacani, więc wiedza co robią. Podobno mają na E Trzy przedstawić coś w tym segmencie - eksy i japońszczyznę. O tym jednak przekonamy się za jakiś czas dopiero.

[s00s]

tylko, że jak ps4 jest 2x tyle co xboxów, to wpływy z multiplatform sony też ma 2x większe od ms, choćby z tytułu opłat konesyjnych, czy jak one się tam nazywają.

czyli jednak mega opłaca się robić exy, bo bez bloodborne czy innych gow sony nie osiągnęłoby by takiej przewagi ilościowej na rynku.

[Zielarz]

Akurat EA interesuje czysty zysk, a biorąc dane SuperDaty, która śledzi zarobki branży, to ostatnie tygodnie - maj (wybacz Ryo, że z małej) nie jest jeszcze brany pod uwagę - prezentuje się następująco:

1. Fortnite;
2. Far Cry 5;
3. Fifa 18;
4. CoD: WWII;
5. GTA V (to jawna masakra  );
6. Raibow Six: Siege;
7. Sea of Thieves;
8. NBA 2K18;
9. Madden NFL 18;
10. Monster Hunter World;

Sprawdziłeś co te dane przedstawiają?

The top games across all platforms by total digital revenue—MARCH 2018 totals.

No nie wiem, jak dla mnie to dotyczy wydatków drogą cyfrową, przez co rozumiałbym sprzedaż cyfrową i wszelkie mikropłatności, DLC, loot boxy, itp. I jak to się ma do sprzedaży gier?... Serio, to już nawet nie ręce opadają a całe ciało leci na ziemię jak ragdoll.

Poza tym powtarzam - jak chesz udowodnić, ze ex'y się nie liczą/nie są aż tak ważne to podaj zestawienie z jednej platformy. Wtedy jeśli będziesz miał w top 10 same multiplatformy to jakieś wnioski możesz wyciągać, choć wciąż są jeszcze inne zależności. Inaczej udowadniasz, że popularna gra, która wychodzi na więcej niż jedną platformę sprzedaje się lepiej niż ex na jednej. No shit Sherlock, oczywista oczywistość zapakowana w oczywiste opakowanie.

CoD, czy jakaś sportowa gra w dzień-dwa od premiery potrafi sprzedać się w 4 mln egzemplarzy masakrując sprzedaż większości eksów

Skoro używasz tak wybitnego (w pewnym sensie) przykładu to weźmy zestawmy to z innymi wybitnymi przykładami ex'ów - GoW 3,1 mln, Uncharted 4 2,17 mln, Horizon 1,7 mln. CoD'y z ostatnich lat wahają się od 2-3,5 mln (w pierwszym tygodniu, bo właśnie z tego pochodzą przytoczone przeze mnie liczby). Nie wiem, czy można nazwać to zmasakrowaniem, ja śmiem twierdzić, że nie, tym bardziej, że żaden z tych ex'ów nie jest FPS'em.

KKW to ogromny rynek, a tam liczy się tylko Niny i Soni.

Mam wrażenie, iż taki jest w wyobrażeniach, gdyż jak zestawisz wyniki sprzedaży sprzętu z USA, Europy i Japonii wcale tak to nie wygląda - X1 dostałby tylko 3-4 mln więcej, gdyby miał się sprzedawać tak samo dobrze jak PS4.

Ich nie interesuje to, że ta gra, jak i niemal każda multi, wyglądają znacznie lepiej na One X

Ma ich interesować coś czego nie ma? Sorry, ale przewaga X1X uwidacznia się przy 4k i dotyczy głównie rozdziałki. Rzeczywiście "znacznie lepiej" i do tego jeśli masz TV 4k...

Platformy Sony od dawien dawna prowadzą ze sprzętem MS na rynkach europejskich i azjatyckich. W USA wyniki są bardziej wyrównane, myślę, że w dużej mierze przez fakt, że amerykanie preferują rodzime produkty a i X360 zrobił swoje. Pomimo tego Sony radziło i radzi sobie bardzo dobrze, a na pozostałych rynkach lepiej, więc jest jak jest.

Niemniej M$ zaszkodził (oj i to bardzo) sobie ponad 4 lata temu podczas premiery tym "zawsze on line + brak używek".

Oczywiście, że tak, ale to działało na początku. Mieli gorszy start. Przykład PS3 pokazuje jednak, że można to skutecznie nadrobić. MS jednak i sprzętowo odstawał (choć nie uważam tego za duży problem), ale przede wszystkim w kwestii ex'ów i umów z 3rd party. Tutaj polegli.

[Sylvan Wielki]

Sprawdziłeś co te dane przedstawiają?

No nie wiem, jak dla mnie to dotyczy wydatków drogą cyfrową, przez co rozumiałbym sprzedaż cyfrową i wszelkie mikropłatności, DLC, loot boxy, itp. I jak to się ma do sprzedaży gier?

Poza tym powtarzam - jak chesz udowodnić, ze ex'y się nie liczą/nie są aż tak ważne to podaj zestawienie z jednej platformy. Wtedy jeśli będziesz miał w top 10 same multiplatformy to jakieś wnioski możesz wyciągać, choć wciąż są jeszcze inne zależności. Inaczej udowadniasz, że popularna gra, która wychodzi na więcej niż jedną platformę sprzedaje się lepiej niż ex na jednej. No shit Sherlock, oczywista oczywistość zapakowana w oczywiste opakowanie.

tylko, że jak ps4 jest 2x tyle co xboxów, to wpływy z multiplatform sony też ma 2x większe od ms, choćby z tytułu opłat konesyjnych, czy jak one się tam nazywają.

czyli jednak mega opłaca się robić exy, bo bez bloodborne czy innych gow sony nie osiągnęłoby by takiej przewagi ilościowej na rynku.

Chłopaki, żeby była jasność. Ja nie walczę sobie z eksami dla zasady (albo, że M$ mi płaci, bo tego nie robi), i też nie pluję nań. Wspominałem przecież, że Xbox One znalazł się w moim domu głównie dla kapitalnej FM6, która jest tytułem na wyłączność (Apex nie liczę z wiadomych przyczyn). Fakt, że konsola oferuje także znakomite Halo V, rewelacyjną, drugą odsłonę cyklu Horizon, czy bardzo uznane Sunset Overdrive (a, to wszytko tytuły na wyłączność dla One wcale mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Dzięki nim One(XS) znalazły się na mojej szafie i jestem nimi zachwycony.
Podobnie jest tez przecież z PS4(Pro), które chwalę i cenię eksy, bo nadają jej wyrazistości - takiego GoW bodaj pierwszy na forumku kupiłem, więc, hej....

Mnie chodzi tylko, że ludzie wyolbrzymiają ich znaczenie. A dokładniej mówiąc typowi gracze, bo przeciętnego Kowalskiego/Johna nie interesuje eks, tylko futbol amerykański/Fifa.

Zresztą wśród reszty też można zaobserwować, że gry na wyłączność są tylko przerwą od multi. Jeszcze tydzień temu jak wszedłem na listę znajomych, to 3/4 osób grało w GoW. Obecnie graja dwie osoby, a reszta strzela w Destini II/Fortnite, czyli graj w to co przed premiera GoW, który już na allegro wylądował.

I eksy być może warto produkować, ale nie brałbym za kartę przetargową takiego Bloodborne s00s, bo jeżeli konsol sprzedaje się ok osiemdziesiąt milionów kopii, a dana gra sprzedaje się w dwóch - trzech mln, to jest mały wycinek całości. To już lepiej Halo V: Guardians podać, które sprzedało się w okolicy pięciu mln kopii, a One osiągnął ok 40mln sprzedanych egzemplarzy, wiec lepiej to na papierze wygląda.

Natomiast co do tej listy, Zielarz, to pisałem co przedstawia, podobnie jak podana ostatnio inna. Ale czy umieścisz najlepiej sprzedające się gry, czy najlepiej zarabiające, to zawsze znajdziesz w niej przykładowo CoD/GTA V. I generalnie czy podasz dane z jednej, czy z każdej platformy, to wyjdzie, że najlepiej zarabiające, najpopularniejsze gry to multi.

Skoro używasz tak wybitnego (w pewnym sensie) przykładu to weźmy zestawmy to z innymi wybitnymi przykładami ex'ów - GoW 3,1 mln, Uncharted 4 2,17 mln, Horizon 1,7 mln. CoD'y z ostatnich lat wahają się od 2-3,5 mln (w pierwszym tygodniu, bo właśnie z tego pochodzą przytoczone przeze mnie liczby). Nie wiem, czy można nazwać to zmasakrowaniem, ja śmiem twierdzić, że nie, tym bardziej, że żaden z tych ex'ów nie jest FPS'em.

W tym aspekcie robią się z tego warcaby na argumenty. Oczywiście, że 4 mln vs trzy mln. to nie jest zmasakrowanie, ale to tylko jeden z przykładów i oceniamy całokształt.
GoW świetnie się sprzedaje. Trzy mln w trzy dni. Łał, no brawo. Ale zdajesz sobie sprawę, że nie będzie tak, iż w 14 dni sprzeda 14 mln sztuk. A jednak ten CoD, czy jakaś gra sportowa będzie się znakomicie sprzedawać przez znacznie dłuższy okres i koniec końców ta różnica będzie ogromna.

Popatrz na taki PUBG. Wygląda jak wygląda, kapani nie ma, optymalizacja lezy. GoW miał znacznie lepszy start, ale jeżeli ten GoW dobije do dziesięciu mln przez cały swój żywot, to będzie to ogromy sukces (już jest hitem sprzedażowym), a taki PUBG w kilka miesięcy i to jeszcze nieukończony na samym tylko PC sprzedaje się w dziesiątkach milionów. Wychodzi na konsoli i w kilka tygodni w dwudziestu klatkach biega 4 mln osób. To przepaść i jestem pewny, że jakby takie Fortnite też za niecałe 40$ sprzedawali, to goniłby fenomen GTAV/Minecraft depcząc eksy, multi, co popadnie.

To trochę jak z Avengers vs Avatar. Ci pierwsi mieli o kilkadziesiąt mln skromniejsza premierę, ale Wojna bez Granic, choć bije rekordy, to z łikendu na łikend mniej zarabia, a dzieło Camerona te sześćdziesiąt - siedemdziesiąt baniek co tydzień trzymało przez długi okres.

Uncharded 4, God of War, to świetne gry. Ja życzę ich twórcom jak najlepiej, ponieważ za niewielka cenę dostarczają mi kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt godzin rewelacyjnej zabawy.
Ale choć piękne i rewelacyjne, to mogą tylko pomarzyć o sukcesie na jaki juz czeka nowa Fifa, czy BO4.

Sorry, ale przewaga X1X uwidacznia się przy 4k i dotyczy głównie rozdziałki. Rzeczywiście "znacznie lepiej" i do tego jeśli masz TV 4k...

Nieprawda. Akurat zdarza mi się czasami kupić daną grę na kilku platformach i różnice na korzyść Xbox One X względem PS4Pro są wyraźne nie tylko z tytułu rozdzielczości. Ba, nawet nie trzeba mieć 4k tv. by je dostrzec. To o czym piszę potwierdza Digital Foundry. Czas wczytywania gier na ogól jest szybszy (w takim Kindgom Come Deliverance to ok osiem sek). Tekstury są lepszej jakości (w Shadow of War jest to różnica wręcz kilku klas).

Kultowy Wiedźmin III nie tylko prezentuje się lepiej, ale też oferuje przedział 40-60 klatek, przy zablokowanych 30 na Pro. Wg mnie różnica średnio dwudziestu k/s można spokojnie określić słowami "znacznie lepsza jakość".

Szczególnie, że gracze na ogół wybierają tryb wydajności. Posiadam 4k tv, ale zarówno w Nioh, czy niedawno w God of War wybierałem animacje kosztem rozdzielczości.

Więc nope. Mając fHD/4k otrzymujemy na ogół ładniej, szybciej i (wyraźnie) płynniej, a przy samym 4k - ładniej, szybciej, a natywne 4k dopełnia całości i robi przysłowiowa robotę (wystarczy The Division/FC5 sprawdzić).