Za czas, chęci, merytoryczny teks daję zasłużonego plusa, pomimo, iż nie zgadzam się ze sporą jego częścią.
Postacie - niby spoko, wszystko tu jest, ale o klasę niżej od tego co robi np. ND. Tekstury są niższej rozdzielczości (niby jest Insane pack na PC, ale to PC), co szczególnie boli w cut-scenach, gdzie główne postacie wręcz straszą wielkimi porami skóry (pokazany tutaj Marcus to bardzo dobry przykład). Włosy są wykonane standardowo, oczy płaskie (a chwalili się shaderem) - generalnie nie ma tu nic nowego i nadzwyczajnego, a poziom detalu ustępuje kilku innym grom. Mało tego, jako, że to UE4, mogę powiedzieć, że duża część pracy została już wykonana za nich przez Epica (shadery z Paragona), ale chyba to pominęli (np. oczy i włosy chyba też).
(....)
Nieszczególnie się z tym zgodzę. Kilka miesięcy tamu napisałem, że postacie z DMC V są najlepiej wykonanymi w grach. Później redakcja DF potwierdziła to w swoim filmie - zapewne czytają nasz forumek
Wg mnie te z
Gearsów V wyglądają jeszcze lepiej, być może dlatego, że nie są tak gładkie i mają więcej szczegółów.
Niespecjalnie lubię wracać do starszych gier, szczególnie tych pięknych. Wolę zapamiętać jakie ważnienie wywarły na mnie podczas premiery.
Takie
inFamous Second Son, to na dzień dobry 1010 za grafikę. Po kilku latach, jak chciałem HDR sprawdzić, to maks 8/10. Postarzała się, wyraźnie.
Driveclub, to tez okolice 9/10 podczas premiery, ale po kilkudziesięciu godzinach przy Forzie, powrót był bolesny.
Wspominam o tym, ponieważ
Uncharted 4 nabyłem przed premiera i w 2016r. była wizualnym majstersztykiem. 10/10. Właśnie ją włączyłem, by sprawdzić kilka etapów, przypomnieć sobie te detale. Faktycznie gra dalej prezentuje niesamowity kunszt, ale technicznie odstaje od produkcji Coalition. Nie ma opcji by grę, czy same postaci nazwać lepiej wykonanymi. Może, gdyby całość hulała w 4k i 60 k/s, a tak obraz nie jest tak ostry, a całość chodzi ślamazanie - typowe przejście z 60 klatek na dwukrotnie niższy pułap.
Nie ma opcji na U4 > GV wizualnie. Bez szans. Ale też te gry dzieli kilkadziesiąt miesięcy, a One X jest 40% mocniejsze niż pro, więc....
Generalnie odczucia wizualne w wielu aspektach przypominają mi Gearsy z poprzedniej generacji. Jak już podkreślałem, art style w tym nie pomaga, brutalistyczna stylistyka podkreśla jedynie ułomności enviro.(....)
Zgodzę się, że czasami (rzadko, bo rzadko, ale jednak) miałem wrażenie, jakbym grał w coś pokroju
Uncharted Trzeciego w wer. remastered. Czyli wiesz, piękną kiedyś grę, która teraz lepiej wygląda, ale czuć stara generację. Niemniej większość gier ma swoje mocne i słabsze strony.
Jednakże przez większość czasu (znaczną) czułem, że gram w śliczną grę. Grę, która momentami wygląda obłędnie (pierwszy etap).
Mamy wiele pięknych gier (
God of War, Spider Man), ale o zaledwie garstce mawia się "wygląda niemal jak na nowej generacji", a jak dany produkt określa się "lepiej prezentuje się niż ex Sony", to już mówimy o absolutnym topie, a tak oceniano
Anthem, RDR II, czy właśnie nowe
Gearsy. Potwiedzają to nie tylko eksperci (DF), ale sami gracze (raczej chodzi mi o tych relatywnie obiektywnych, a nie blacharzy, czy zielonych).
I faktycznie, grając w RDR II na One X plus OLED, to brakowało mi zasadniczo tylko tych 60 k/s i mógłbym napisać, ze to jedna z pierwszych gier nowej generacji. Podobnie, jest z Anthem, który rewelacyjny nie jest, ale wygląda kapitalnie na One X/PC.
Być może te
Gearsy straciłby na mocy, gdyby nie ta fantastyczna animacja.
Podsumowując, Gearsy przede wszystkim bronią się stroną artystyczną. Kiedy zaczyna się im przyglądać (czasem nawet nie trzeba, gra sama podsuwa nam to pod nos) i wcale nie potrzeba do tego lupy, widać masę niedociągnięć, ale przede wszystkim brak zaangażowania twórców, miłości do szczegółów. A właśnie to oddziela rzemieślniczą robotę od wielkiego dzieła. Patrząc na Gearsy 5 widzę... grę. Na każdym kroku czuć oldschool, co uważam, że nie pasuje do tego typu produkcji w 2019 roku. Kiedyś Gearsy były synonimem jakości, teraz już nie są (nawet gameplay zaczęli niszczyć). A co do tego kto pieje z zachwytu nad oprawą - w dużej mierze robią to media (podkreślę to jeszcze raz - DF przynajmniej zaznaczyło, że to najładniejsza gra na Xboxa, a nie konsole w ogóle). Fakt jak bardzo słodzą niektóre serwisy (nie chodzi tylko o grafikę) sugeruje, że MS postarał się o ciepłe przyjęcie gry (przypominam, to nie żadna nowość, tycz się wszystkich wydawców, Sony także). Od graczy widzę różne opinie, przeważnie pozytywne (z tym się zgadzam), ale bez przesady, to nie żaden mesjasz - choć jak mówi przysłowie, "na bezrybiu i rak ryba".
No właśnie nie tylko artystyczną, ponieważ wyglądają kapitalnie (fakt mają słabsze momenty, ale generalnie świetnie się prezentują), do tego dochodzi 4k + 60 k/s, które zachwyca. Zgodzę się, że takiego wstrząsu w branży nie wywołały, jak lata temu kultowa jedynka, ale wówczas tamta gra wyznaczyła zupełnie nowe standardy, a ta, jak na grę konsolową, wygląda kapitalnie. Jestem zdumiony ile oni wycisnęli z tej niedrogiej maszyny.
Z branżą wiesz jak jest. Na sąsiednim forumku wielu nie zgadza się ze średnią
God of War, czy
RDR II. Co nie zmienia ich statusu, ale nawet, jeżeli M$ coś posmarował, by redaktorzy dobrze o
Gears pisali, czy jak wspominasz o innych grach, to 8.5/10 od osiemdziesięciu krytyków, bardzo zbliżoną ocena jest do 8.6/10 od ponad dwóch tys. graczy.
W każdym razie spójrz tylko na GO. Moldarowi się podoba, napisał, że znakomicie sie prezentuje (mam podobne zdanie). RyoHazuki twierdzi, że się zawiódł, ale chwali grafikę.
Łapiąc się szczegółów, odnośnie Digital Foundry, to kiedyś stwierdzili bodaj, że RDR II to najlepiej wykonana gra konsolowa (mowa o wersji na One X), więc, jeżeli teraz twierdzą, ze
Gearsy to najładniejsza gra na Xboxa, to ....
Zapewne zrobią kocem roku podsumowanie, to zobaczymy jak to wyjdzie.
Tyle w temacie z mojej strony - antyfana Gearsów 1-3 (w końcu fakt, że mam kolekcjonerki wszystkich trzech, w tym trójki, którą musiałem ściągać z USA ze sporą dopłatą nie ma znaczenia) i Xboxa (którego mam w wersji premierowej i Project Scorpio, bo tak robią fanboy'e Sony - kupują sprzęt konkurencji, aby się z niego naśmiewać).
Hola, hola. Ja cię per klapkiem nie nazwałem. Cenię cię jako użytkownika. Jesteś aktywny, sporo piszesz, często też bardzo technicznie. Czytam niemal wszystkie twoje posty. Co prawda często nie zgadzamy się, ale w życiu bym cię nie postawił na tej samej linii co jakieś Leszki i inne irasy, które grają na PS4 tylko, a najwięcej mieli do powiedzenia odnośnie innych konsol (nawet tak spokojny, szanowany użytkownik jak POK skargę złożyć musiał na te brednie), a ubliżaniu 3/4 forum od frajerni i debilów, jak ktoś się nie zgadzał (na przykład z 11/10 za grafikę GTS) nie wspominam nawet.
Być może nie do końca precyzyjnie ująłem swoje słowa, powinienem odnieś się nie do całej serii, a do ostatnich części. Bo widzisz, drogi Zielarzu, pamiętam, jak w 2016r. co wszedłem do tematu X'a i GoW4, to czytałem "X złom to X złom tamto" i nawet się zastanawiałem, po co ktoś kupił konsolę, by później co rusz rugać publicznie, bo coś nie pasuje - ja też nie jestem zachwycony wyciem Pro, faktem, że bateria w Dualu 4 wytrzymuje kilkadziesiąt godzin krócej, niż w padzie od One(XS), ale jakoś nie nazywam swojej konsoli złomem, choć ma wady, bo generalnie jest świetna.
A z Gearsami, bardziej chodziło mi o fakt, że psioczyłeś co rusz na 4kę, a kilkadziesiąt opinii o piątce przeczytałem i jako jedyny marudzisz - tak to połączyłem, z faktem gloryfikowania Sony, marudzeniem na M$ i dało się przypuszczać, że coś nie bardzo z obozem zielonym się lubisz.
Być może zbyt pochopnie wyciągnięte wnioski, a moze w 4tym kwartale 2016r. miałeś zły dzień. No, ale skoro twierdzisz, ze lubisz, szanujesz i chętnie wydajesz Kazimierze, wiec zwracam należyty honor.