0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Ja mam o 6:40 codziennie wiec nie pierd** I wkurza mnie to
2 razy w tygodniu 6:05Beat this!
Też mnie wkurza szkoła. Dopiero pierwszy miesiąc minął a już jestem wykończony tym że mam po 8 lekcji i jeszcze dołożyli nam dodatkową matme bo mam obowiązkową na maturze ;/ Ledwo co wróce do domu o 16, wyjde z psem i zjem coś to już jest po 17-17,30 a potem chce się pouczyć na kartkówki ale po prostu nie mogę. Nie umiem usiąść przy książce i czytać czegoś nie usypiając To mnie wkurza.
wiec nie pierd**
2 razy w tygodniu 6:05
Wkurza mnie to, że jestem chory =/ Już cały nos mam czerwony jakbym był zawodowym pijakiem z przystanku MPK =/
Jestem totalnie wykończony, nie jem prawie nic, od początku września schudłem 6kg, mam nadciśnienie, mam iść z tym do lekarza, wracam jutro i pojutrze do domu o 18 bo głupi sie poumawiałem z kim się da w jednym tygodniu.Nie bangla ku***.
Cytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:25:09 pmJestem totalnie wykończony, nie jem prawie nic, od początku września schudłem 6kg, mam nadciśnienie, mam iść z tym do lekarza, wracam jutro i pojutrze do domu o 18 bo głupi sie poumawiałem z kim się da w jednym tygodniu.Nie bangla ku***.i niby jesteś nad wyraz spokojnym człowiekiem?
Cytat: mateo w Października 01, 2008, 22:50:41 pmCytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:25:09 pmJestem totalnie wykończony, nie jem prawie nic, od początku września schudłem 6kg, mam nadciśnienie, mam iść z tym do lekarza, wracam jutro i pojutrze do domu o 18 bo głupi sie poumawiałem z kim się da w jednym tygodniu.Nie bangla ku***.i niby jesteś nad wyraz spokojnym człowiekiem? Ja tak mówiłem?
Cytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:53:41 pmCytat: mateo w Października 01, 2008, 22:50:41 pmCytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:25:09 pmJestem totalnie wykończony, nie jem prawie nic, od początku września schudłem 6kg, mam nadciśnienie, mam iść z tym do lekarza, wracam jutro i pojutrze do domu o 18 bo głupi sie poumawiałem z kim się da w jednym tygodniu.Nie bangla ku***.i niby jesteś nad wyraz spokojnym człowiekiem? Ja tak mówiłem?mówiłeś, że ogólnie jesteś spokojnym ziomkiem.
Cytat: mateo w Października 01, 2008, 22:58:22 pmCytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:53:41 pmCytat: mateo w Października 01, 2008, 22:50:41 pmCytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:25:09 pmJestem totalnie wykończony, nie jem prawie nic, od początku września schudłem 6kg, mam nadciśnienie, mam iść z tym do lekarza, wracam jutro i pojutrze do domu o 18 bo głupi sie poumawiałem z kim się da w jednym tygodniu.Nie bangla ku***.i niby jesteś nad wyraz spokojnym człowiekiem? Ja tak mówiłem?mówiłeś, że ogólnie jesteś spokojnym ziomkiem. Przestało mi się chyba nim być. No i nie ziomkiem. Koleżanka mi napisala właśnie że jestem chujem. No fajnie.
Cytat: Mikes w Października 01, 2008, 23:00:13 pmCytat: mateo w Października 01, 2008, 22:58:22 pmCytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:53:41 pmCytat: mateo w Października 01, 2008, 22:50:41 pmCytat: Mikes w Października 01, 2008, 22:25:09 pmJestem totalnie wykończony, nie jem prawie nic, od początku września schudłem 6kg, mam nadciśnienie, mam iść z tym do lekarza, wracam jutro i pojutrze do domu o 18 bo głupi sie poumawiałem z kim się da w jednym tygodniu.Nie bangla ku***.i niby jesteś nad wyraz spokojnym człowiekiem? Ja tak mówiłem?mówiłeś, że ogólnie jesteś spokojnym ziomkiem. Przestało mi się chyba nim być. No i nie ziomkiem. Koleżanka mi napisala właśnie że jestem chujem. No fajnie.POTWIERDZAM SŁOWA TWOJEJ KOLEŻANKI
I dlatego wkurza Cię, że Cię tak nazwała?
A mnie wkurza to, iż nie panuję nad sobą nieraz na lekcjach. Potem muszę kurde przepraszać. A jak sobie pomyślę co robię to leci na czoło liść
Nie ma się czym chwalić. Taki durny lans, coś powiem śmiesznego, tylko ze dziś miałem taką 'formę' ze nie dałem prowadzić nauczycielce lekcji. Pierdziele nie siadam z tymi goścmi co dziś już nigdy.
A nauczycielka coś zrobiła?
Cytat: Ciapkas w Października 03, 2008, 20:24:24 pmNie ma się czym chwalić. Taki durny lans, coś powiem śmiesznego, tylko ze dziś miałem taką 'formę' ze nie dałem prowadzić nauczycielce lekcji. Pierdziele nie siadam z tymi goścmi co dziś już nigdy.Heh ja pamiętam że w gimn uczyła mnie matmy baba co to tolerowała wszystko, a może raczej bała się, więc bydło wykorzystywało sytuacje i np. rzucali krzesłami, kredą (ale nie w nią), gąbkami, klneli, kłócili się (zwłaszcza laseczki itp) totalny chaos, wszelkie sprawdziany wygladaly tak że każdy otwierał książkę i przepisywał