Wkurza mnie że zmienił mi sie wychowawca z młodej całkiem nawet ładnej (na oko 23 lata) na starą i brzydką. I nowy plan mnie wkurza, jutro na 7.45 w szkole, a najbardziej wkurzają mnie nauczyciele z którymi będe sie uczyć. Na jednego od niemca wołają Gestapo, lub SSman. Zupełnie nowy nauczyciel od polskiego, od angielskiego też (wcześniej była wychowawczyni). Ale dobre jest to ze sam mogę sobie pisać usprawiedliwienia i będę mieć 2 miesięczna przerwę... w grudniu na świeta, zaraz potem na praktyki, a potem ferie.