No jeżeli macie między sobą taką relacje, że wolisz udawać, ,ze ją słuchasz, a tak naprawdę masz ją głęboko w dupie, zamiast powiedzieć jej: "Słuchaj, kochanie, jestem strasznie zmęczony i zestresowany, daj mi godzinkę na zrelaksowanie się w ciszy i spokoju i porozmawiamy", to masz racje - nie można jej odbierać tej niebywałej "przyjemności".