[archiwum] Co Was wkurza?

[Solid Snake 1989]

To człowiek z Niska, więc tu jest krótka piłka jeśli chodzi o romantyzm :]

no hehehe "robisz loda czy trzeba z tobą chodzić?"

WKurza fakt, że chyba czymś się zatrułem w niedzielę, bo mam nadzieję że to nie jest ta słynna grypa żołądkowa. Brzuch mnie boli, ale głównie podczas ruchu, kiedy siedzę jest lepiej- nie ma raczej znaczenia czy coś jem.

mój starszy ma to samo, więc pewnie to jest ta grypa żołądkowa.

[Tango]

To mnie wkurza, ze jutro pracuje od 7 do 17 

[Ciapkas]

kolega mnie uświadomił że ona ma krzywe 2 zęby co na prawdę psuło cały "efekt"

To sprawiło że się odkochałeś? :]
Na gwiazdkę mogłeś jej dać zaproszenie do dentysty na zrobienie aparatu :]

@Ciapkas a ty za każdym razem ja sobie z laską dogadasz produkujesz dzieci że tak piszesz ?

To człowiek z Niska, więc tu jest krótka piłka jeśli chodzi o romantyzm :]


WKurza fakt, że chyba czymś się zatrułem w niedzielę, bo mam nadzieję że to nie jest ta słynna grypa żołądkowa. Brzuch mnie boli, ale głównie podczas ruchu, kiedy siedzę jest lepiej- nie ma raczej znaczenia czy coś jem.
Odkryłem też, że alkohol łagodzi bół, za to przerzuca się wteyd na ból głowy, ale z dwojga zlego, to drugie lepsze.
Teraz jest lepiej.
Wkurza niemiłosiernie, że wczoraj godzinę stałem na dworcu w rzeszowie wracając z imprezy, bo autobus się spóźniał... Czy spóźniać pisze się przez "ó"?
Mniejsza z tym- jak autobus może się spóźniać o 2 w nocy? Korki na drogach? Do tego zimno jak cholera, wiało i ja z bólem brzucha. Rąbane pks.

 

[Soul hunter 16]

Choroba, wolne, a ja się rozchorowałem, co za gówno !  Jakiś zasrany kaszel mnie męczy 

[Solid Snake 1989]

Jakiś zasrany kaszel mnie męczy

To ci nieźle z japy musi jechać


Wkurza mnie to że to już prawie koniec roku, ten czas tak zapierdziela...
I to że miałem się przez ten czas wolny trochę do matmy poduczyć...wyszło jak zwykle.

[kamiiru]

Choroba, wolne, a ja się rozchorowałem, co za gówno !  Jakiś zasrany kaszel mnie męczy 

Rzeczywiście straszne, kaszel Cię dopadł w wolne, Chryste Panie Marianie

[Soul hunter 16]

Piszę co mnie wkurza, a wy na mnie naskakujecie ! Walcie się Powinniście być mili, w końcu "coraz bliżej święta" jak to śpiewali w reklamach coca-coli

[kamiiru]

Wkurza mnie to że byłem niemiły dla Soul huntera. Wybacz

[Soul hunter 16]

No właśnie Wybaczam ! Święta to najlepszy czas na wybaczanie !

[_Music]

Przeczytałem na googlach info i kurdę objawy w 100% zgadzają się z grypą żołądkową- jak tutaj czytałem wypowiedzi ludzi chorych na nią, to myślałem że jest gorzej, albo ja jestem taki madafaka wytrzymały po prostu, że się nie ugiąłem przed chorobą.

[LoNdEk]

kuwa kupilem 2 x Midnight Club LA na XO przez przypadek wygralem 2 aukcje ... damn... nie fajnie - to mnie wkurza

[adriano]

Wkurza mnie delikatnie, że zrobiłem cały level w LBP, byłem zadowolony z rezultatu i nagle w trakcie ostatnich testów doznałem olśnienia jak ulepszyć i lepiej zbalansować gameplay .
Efekt jest taki, że dziś całą noc nad tym siedzę - obiecałem lvl na święta, więc jutro mam deadline!!

[Snake_Plissken]

Have fun.

[adriano]

Have fun.

Gdyby nie sprawiało mi to przyjemności je**** bym tym i nie zabierał się za to. Radość z tworzenia jest niezwykła w LBP - trochę wkurza tylko późne wymyślenie optymalnej metody.
Często za bardzo kombinuje - podczas tam trzeba jak najprościej wszystko robić. Liczy się efekt - bo tego jak co działa - grający nie widzi...

[Snake_Plissken]

Mega wku** na koniec Świąt - nie dość, że napęd w PS3 padł, to jeszcze nie da się skopiować save z MS2.
ku***, prawie wszystkie wyścigi w single poszły się je***.

[Devilek]

Chyba dam to do "co was napawa optymizmem" hihi. A chciałem sobie zagrac z tobą w LBP bo dzisiaj zdobyłem .

[Niebieski]

Mega wku** na koniec Świąt - nie dość, że napęd w PS3 padł, to jeszcze nie da się skopiować save z MS2.
ku***, prawie wszystkie wyścigi w single poszły się je***.

Były jakieś objawy wcześniej ? Np: Konsola często się zacinała podczas ładowania ? Pytam się bo kumplowa ps3 coraz częściej się zacina.

[Snake_Plissken]

Żadnych objawów nie było. Dzień wcześniej grałem w R2, aż miło. Na następny dzień już odmówił posłuszeństwa.

[Ciapkas]

Że też nie padła Marcepanowi albo A-n'owi 

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[BoBaN]

Ty sobie lepiej pilnuj X0, bo tutaj prawdopodobieństwo padnięcia jest o wiele większe.

[Snake_Plissken]

Marcyś, daj cynk, jak będziesz miał konsolę za 999 zł do opchnięcia.

[Devilek]

SP dałeś na gwaracje do serwisu a raczej czy masz zamiar dac?

[Ciapkas]

Plisken miałeś na gwarancji? A jeśli nie to po ile stoi wymiana czytnika?

[Snake_Plissken]

Skończyła mi się gwarancja 17 grudnia. Jutro się dowiem, ile wymiana czytnika w serwisie będzie kosztować.
Jak za dużo to, nie naprawiam w serwisie Sony, tylko w jakimś innym.

[Devilek]

Na ile miałeś gwaracje?

[Snake_Plissken]

1 rok.

[Ciapkas]

Skończyła mi się gwarancja 17 grudnia. Jutro się dowiem, ile wymiana czytnika w serwisie będzie kosztować.
Jak za dużo to, nie naprawiam w serwisie Sony, tylko w jakimś innym.

A jest sens pytać? Wg mnie w Sony będzie ze 2 razy drożej.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Hah u was nie to co u nas. Serwisy x0 można wybierać, pełno tego na allegro.

[Snake_Plissken]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Hah u was nie to co u nas. Serwisy x0 można wybierać, pełno tego na allegro.

Też znalazłem kilka, co naprawia PS3 i już jeden mam na oku, gdyby mi się nie spodobała oferta serwisu S.

[Devilek]

Ponoc da sie odłowac, że na sprzety w UE jest 2 lata gwarancji ale to chyba do firmy od ktorej kupowałeś musisz sie odwoływac.

[Snake_Plissken]

Ponoc da sie odłowac, że na sprzety w UE jest 2 lata gwarancji ale to chyba do firmy od ktorej kupowałeś musisz sie odwoływac.

Szkoda czasu i nerwów.

[Diuk]

Plissken - http://serwis-konsol.pl/index.html

Jeśli nie masz, gdzie naprawić konsolki, to polecam. Jest to nasz lubelski serwis (z tego co wiem najlepszy w całym woj. Lubelskim), można spokojnie wysłać konsolę pocztą, czy też kurierem, wymieniają dosłownie wszystko w każdej chyba możliwej konsoli . Blureja do 3 stówek spokojnie ci wymienią na nowego z robocizną. Nie dość, że dostajesz swój własny login i hasło, gdzie możesz sprawdzić, czy twoja konsola dotarła do nich, czy już ją wysłali z powrotem do Ciebie, to jeszcze dostajesz pisemną gwarancję i paragon, na wymieniony podzespół. Swego czasu wymieniałem u nich laser w dwójce, zrobili to na miejscu w pół godzinki, za rozsądną cenę. Gorąco polecam ten serwis.

[Snake_Plissken]

Diuk, właśnie o tym serwisie mówiłem.
Podejrzewam, że tam raczej wyślę moją PS3.

[Ciapkas]

O, przyda się stronka jeśli mówisz, że są w porządku. W razie czego.

[Solid Snake 1989]

Kurde chyba raczej jutro nie pogram w LBP (znaczy nadzieja nadal jest), zanim przelew by doszedł to by był poniedziałek, pozostaje nadzieja że siocha ma gdzieś w zanadrzu 40zł gotówki...

[Iras]

Kup czytnik i sam wymień. Swoją drogą peszek. Tydzień po gwarancji... Jednak jeśli kupowałeś w MM, możesz reklamować powołując się na niezgodność towaru z umową. Oni to wliczają w koszty i raczej nie robią problemów.

[BoBaN]

Nie ma czegoś takiego jak 2 letnia gwarancja, którą reguluje prawo UE. Gwarancje dają producenci sprzętu, więc czy dadzą na rok czy nawet na miesiąc, to zależy tylko od nich. Mogą wcale nie dawać i też im nic nie zrobisz.
Masz za to pełne prawo rękojmi. Kupując sprzęt w sklepie, chroni Cię ustawowo prawo rękojmi, jeśli nabyłeś towar z wadą fizyczną, lub jeśli ta wada powstała podczas użytkowania. Warunek jest taki iż musisz użytkować sprzęt zgodnie z instrukcją obsługi, dołączoną do produktu. Natomiast nie mogę Ci powiedzieć jaki jest okres prawa rękojmi w przypadku umowy przedsiębiorca-osoba fizyczna. W przypadku przedsiębiorca-przedsiębiorca jest to rok z tego co pamiętam.

Masz google, to poszukaj i poczytaj. Warto.

PS. Może tego nie wiecie, ale kupując nawet używane auto, w przypadku kiedy umowa wyraźnie nie mówi o odstąpieniu od roszczenia do rękojmi to możecie przez jakiś okres czasu (bodajże rok) dochodzić swoich praw względem sprzedającego. Czyli jeśli kupiliście 10 letnie auto i użytkujecie zgodnie z zasadami prawidłowego użytkowania auta (wymiana oleju itp.) a ono się popsuje, to możecie pojechać do gościa i jeśli nie naprawi Wam tego na miejscu, macie prawo żądać wymiany (co w przypadku używanych aut jest praktycznie nie możliwe) lub zwrotu gotówki. Oczywiście jeśli w umowie było napisane iż zapoznaliście się ze stanem auta, to tutaj jest już trudniej bo można rzec, że "widziały gały co brały". Nie jest to definitywny koniec sprawy, bo zawsze można powiedzieć iż to była wada ukryta, o której nie mieliście pojęcia.

[Iras]

Jak na pracownika największej w Polsce sieci RTV masz dość nieprecyzyjną wiedzę na ten temat. Coś takiego jak "rękojmia" nie istnieje od lat. Dzisiaj mamy odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego z tytułu niezgodności towaru z umową (konsola niesprawna nie może być używana zgodnie z przeznaczeniem, więc jest niezgodna z umową). Taka odpowiedzialność trwa dwa lata.

W przypadku używanego samochodu można okres skrócić do roku, ale sprzedawca nie może zastrzec w umowie zupełnego braku odpowiedzialności.

http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=390

[BoBaN]

Bzdury pleciesz panie. Oczywiście że rękojmia istnieje i jest to właśnie odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego. Przejdź się lepiej do pierwszej lepszej kancelarii prawniczej, czy zamień parę słów z prawnikiem.

[Iras]

Marcyś jak zwykle będzie szedł w zaparte? 

Ok, przyznaję, użyłem pewnego skrótu myślowego - rękojmia w pewnych przypadkach pozostała, ale nie dotyczy zakupu "rzeczy ruchomej" przez konsumenta. Prawo do rękojmi jako takiej mamy kupując np. dom albo kupując jako firma. To o czym mówimy - odpowiedzialność sprzedawcy wobec konsumenta reguluje ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i słowa "rękojmia" w niej nie znajdziesz.

Idąc walczyć o swoje prawa warto je dokładniej poznać, a nie posługiwać się pojęciem, które w tym przypadku od lat nie ma zastosowania.

[BoBaN]

Marcyś jak zwykle będzie szedł w zaparte? 

Ok, przyznaję, użyłem pewnego skrótu myślowego - rękojmia w pewnych przypadkach pozostała, ale nie dotyczy zakupu "rzeczy ruchomej" przez konsumenta. Prawo do rękojmi jako takiej mamy kupując np. dom albo kupując jako firma.

Ooo teraz lepiej. Owszem niezgodność towaru stosuje się w przypadku rzeczy ruchomych. Jednak mówienie iż coś takiego jak "rękojmia nie istnieje od lat" to bzdura.

PS. Wiem że ta ustawa to reguluje. Właśnie leży ona przede mną. Składa się z 2 rozdziałów i 15 artykułów.