Szokuje???

[siudym]

Własnie dlatego w szkołach powinny być bardziej radykalne zasady. Gdy matka z ojcem nie potrafią wychować syna, wtedy robiłaby to szkoła (bardziej lub mniej boleśnie dla takiego ucznia - zaleznie od jego zachowania w szkole)

[Mikes]

Jeden z "gwałcicieli"

    I wogóle brak słów

[Iras]

I co z takimi zrobić? Może nie ma we mnie cienia zrozumienia, ale ja dla nich miejsca w społeczeństwie nie widze  

[-Piotrek-]

http://www.pelzinfo.de/f_katzenfelle.html
A dokładniej ten film : http://www.petatv.com/tvpopup/Prefs.asp?video=china_dog_cat_fur
Po prostu makabra co ci rzeźnicy wyprawiają. Pier***one bydlaki bez serca. Made In China...

[siudym]

Z drugiej strony trzeba pamietac, ze oni jej nie zgwałcili, a jedynie publicznie zniewazyli. Nie mieli takze zamiaru jej zabic. Ciezka sprawa dla sądu Ale jednak nieumyslnie spowodowali jej smierc.

[Iras]

Z drugiej strony trzeba pamietac, ze oni jej nie zgwałcili, a jedynie publicznie zniewazyli.

No ale w jaki sposób ją znieważli... Wiem że wg prawa to mniejsze przestępstwo, ale patrząc na to praktycznie...  

-Piotrek- domyślam się (nie oglądałem) co jest na tym filmiki i nie wiem, czy nie będzie lepiej jak go skasujesz - to ciągle forum o grach, które odwiedza wiele młodych osób, o zbyt słabej psychice (i żołądku).

[Master_666]

Iras - na tym filmiku o psaach i kotach raczej nic nie ma strasznego. Jedynie to jak przechowują te biedne zwierzaki =/

[Iras]

Ups...    Myślałem że będą jakieś "mocniejsze" sceny. Sorki  

EDIT:
Jeszcze raz sorry. Po zdjęciach z artykułu spodziewałem się że filmik będzie makabryczny.

[-Piotrek-]

Ups...    Myślałem że będą jakieś "mocniejsze" sceny. Sorki  

Oj Iras, Iras... zobacz sobie wcześniejsze posty z tego działu i spoko jeśli naprawdę były by jakieś makabryczne sceny iście z horroru napisał bym o tym.

to ciągle forum o grach, które odwiedza wiele młodych osób, o zbyt słabej psychice (i żołądku).

Więc po co w ogóle powstał taki temat ?

jak przechowują te biedne zwierzaki =/

Jak je traktują i co z nimi później robią.
Najchętniej to bym ich pozamykał w tych klatkach i zrzucał z wysokości kilku metrów. Ci ludzie mają zrytą psyche a psycholi zamyka się w zakładach.


Zdjęcie pochodzi z jednego ze schronisk w Polsce. Jak tu skrzywdzić takie stworzenie...

[Off]

Ze szpitali psychiatrzycznych się nie wychodzi normalnym, nigdy, jeżeli już się wogóle wychodzi.

A czy oni są normalni??
Z drugiej strony żal mi ich patrząc na te zdjęcie... nieswiadomie spie***li sobie zycie...

[Kresq]

Mówisz tak ponieważ należysz do pożądnej rodziny i założe się, zę obydwoje Twoi rodizce maja wyższe wykształcenie. Jednak większość rodziców takich 14-latków nie interesuje się nimi mają gdzieś ich wychowanie, gdyż oni sami nie mieli takiego wychowania i uważaja, zę większe wykształcenie im w życiu nie jest potrzebne.

Człowieku, co ty gadasz?? Czyli uważasz, że rodzice bez wyższego wykształcenia nie mogą być porządnymi ludźmi i nie mogą PORZĄDNIE wychować swoich dzieci?
"Mówisz tak ponieważ należysz do pożądnej rodziny i założe się, zę obydwoje Twoi rodizce maja wyższe wykształcenie"
Boże co za idiotyzm - jedno nie jest z drugim powiązane. "Człowieczeństwa" oraz pewnych fundamentalnych, niezmiennych zasad i praw nie uczy się na jakimś uniwersytecie; wynosi się je z domu właśnie, ale jest, a przynajmniej powinno być przekazywane nam przez naszych dziadków czy rodziców. My z kolei powinniśmy nauczyć tego nasze dzieci, żeby nie wyrosły na takich bęcwałów.
A że w rodzinach patologicznych, z których najczęściej wychodzą takie wyrzutki społeczeństwa, starzy przeważnie są jakimiś pijakami i mają swoje bachory w dupie (w końcu to rodzina patologiczna) to już inna sprawa.

Jak je traktują i co z nimi później robią.
Najchętniej to bym ich pozamykał w tych klatkach i zrzucał z wysokości kilku metrów. Ci ludzie mają zrytą psyche a psycholi zamyka się w zakładach.

Powiem wam, że nie wiem czy ten filmik nie zaszokował mnie bardziej niż ta cała nasza afera rozdmuchana przez media. Ale dokładnie - tą bandę pedałów też wsadziłbym do klatek i zrzucał na beton. Ja mogę starać się zrozumieć jakieś różnice kulturowe, że może tam wpieprzają te psy i koty, ale z tych sukinsynów najchętniej osobiście zerwałbym na żywca skórę    

[Hubi]

To wszystko wina gimnazjow. Kiedys, gdy byla tylko podstawowka i liceum, takie rzeczy sie nie dzialy.

Ostatnio zszokowaly mnie opisy kumpla na gg. Chodzilem z nim do gimnazjum, fajny kumpel. A teraz ma najczesciej opisy w stylu "Szczesliwy", "Prawdziwa milosc jest prawdziwa, tylko trzeba na nia dlugo czekac." Jeez, vo to liceum robi z ludzmi  

[Kresq]

To wszystko wina gimnazjow. Kiedys, gdy byla tylko podstawowka i liceum, takie rzeczy sie nie dzialy.

Kolejny przykład steku bzdur. Może też za PRLu takie rzeczy się nie działy? W końcu partia nad wszystkim czuwała..
Działy, dzieją się i dziać się będą. Aż do czasu gdy komuś pomylą się guziczki (albo i nie pomylą) i wszyscy wyparujemy lub też spotka nas inny, rÓwnie miły los.

Ostatnio zszokowaly mnie opisy kumpla na gg. Chodzilem z nim do gimnazjum, fajny kumpel. A teraz ma najczesciej opisy w stylu "Szczesliwy", "Prawdziwa milosc jest prawdziwa, tylko trzeba na nia dlugo czekac." Jeez, vo to liceum robi z ludzmi

Haha, raczej co ta miłość (kurwa co??) robi z ludźmi    
Prawie zazdroszczę koledze.

[playing girl]

@Kresq: Hubi jakąś tam rację ma, bo gimnazjum jest miejscem w którym upchneli ludzi w wieku 14-16 lat- a to jest wiek w którym człowiek się bardzo zmienia. Między 14 a 16latkiem różnica jest w gruncie rzeczy kolosalna, większa, niż między 17 a 19 latkiem.
Jednakowoż, oczywiście nie jest tak, że wszystko jest winą gimnazjów. Po prostu mentalność ludzka.

[oscyp]

Wszyscy mowią, czyja to wina, czego to nie powinno sie tym poj*b*m zrobić, ale dzis w szkole przy dyskusji na ten temat na GW, poruszono u mnie inny temat - klasa to grupa ludzi w liczebności 20-30 osób. 25 - 5 -1 = 19. WIĘC CO DO CHOLERY ROBIŁO TO 19 osób? patrzyli w okno? smiali się? płakali? licytowali się, kto ma pobiec po nauczyciela? A wina leży tylko i wyłącznie po stronie tych KLASY(tych fakin' sajkos oczywiście + publiki) - chłopoki nakęcali się wzajemnie i posuwali coraz dalej aż w końcu przestali bo "coś tam". Podejżewam że było klasycznie - jeden cos powiedział, drugi ją pociągnął za warkocz, trzeci pchnął w ściane itd i sie chopy za bardzo rozkręciły. Tylko co robiła publika? Druga sprawa to to, że nauczyciel jest w szkole po to by trzymać pieczę nad wszystkim, nauczyć czegoś, a gdy takiego nauczyciela nie ma z przyczyn powiedzmy np. rodzinnych, to robi się "zastępstwo" z innym nauczycielem, gdy natomiast się tego zastępstwa nie zrobi i zostawi dziekaciaki takie jak oni lub ja lub każdy inny z Was, to się dzieją właśnie takie rzeczy..Tak, niestety jesteśmy takimi dzieciakami i każdy z nas robi jakieś głupie rzeczy czy to chodzi o molestowanie koleżanki czy bójki, czy picie alko, czy ćpanie, wszystko to może mieć taki skutek jak w głównym temacie. Ja proszę tylko o jedno wszystkich i zawsze w tego typu dyskusjach to podkreślam - takich kuta*ów nie zniszczy się przyglądaniem się czy też udawaniem że niczego się widzi, wystarczyło w 19 osob (trzykrotna przewaga liczebna!) podejść do nich i rogonić towarzystwo, albo przynajmniej pobiec po nauczyciela do sali obok!  Dlatego użytkowniku foruma, który pisałeś o starcu okradzionym przez dzieciaki z podstawóki pomyśl, jeśli to widziałeś na własne oczy, to czemu nie podbiegłeś i nie wziąłeś dzieciaka za ryj? bałeś się że Ci coś zrobi, pękałeś, że nie dasz rady kondycyjnie (nawet jeśli niedogoniłbyś ich to pokazałbyś że nie srasz na przestępstwo), czy może Ci sie poprostu nie chciało, bo łątwiej opisać to na łamach jakiegos forum i ptępić czyn dzieciaków siedząc na krześle przed PC? Działać kurna!

[Kresq]

@Kresq: Hubi jakąś tam rację ma, bo gimnazjum jest miejscem w którym upchneli ludzi w wieku 14-16 lat- a to jest wiek w którym człowiek się bardzo zmienia. Między 14 a 16latkiem różnica jest w gruncie rzeczy kolosalna, większa, niż między 17 a 19 latkiem.
Jednakowoż, oczywiście nie jest tak, że wszystko jest winą gimnazjów. Po prostu mentalność ludzka.

Przepraszam bardzo - i co za różnica? Dawniej było 8 klas w podstawówce. Czyli w owej ósmej klasie dzieciaki miały właśnie 14 lat. I co? I nic. To jest właśnie takie wiek - okazuje się, że niektórzy mają po prostu nasrane w czaszkach. Niektórzy z tego wyrastają, niektórzy nie. Wg mnie w starym systemie ci 14-latkowie mieli komfortową sytuację - mogli znęcać się nad młodszymi dzieciakami (a to są zupełne dzieciaki - prawie co spod spódnicy mamy wyszły), a przy tym czuć się zupełnie niezagrożone ze strony starszych kolegów (bo ich po prostu nie było). Pamiętam takie akcje kiedy chodziłem jeszcze do takiej szkoły, więc nie wziąłem sobie tej teorii znikąd.
A propos, obecnie jest tak - do I gim. przychodzą nowe klasy. Ci 13-latkowie są niepewni, w pewnym sensie przestraszeni. Wiadomo - nowe otoczenie, nowi koledzy, nowi nauczyciele. Jednak wiele nauczycieli, z którymi rozmawiałem mówi to samo - najgorsze i najtrudniejsze klasy to zazwyczaj II gim. Gnojki robią się pewne siebie, jako tako poznały to nowe otoczenie, a przy okazji jak już powiedziałaś, zmieniają się. Okres buntu, przeświadczenie, że wszystko wiesz najlepiej etc. I niektóre z tych gnojków właśnie zaczynają trochę za bardzo szaleć. Z kolei taka III gim. to już właściwie inna bajka (tak, ludzie się zmieniają). TEORETYCZNIE człowiek powinien w jakimś tam stopniu stać się bardziej dojrzały. A później to już idzie (a przynajmniej powinno).

W każdym razie teorię, że "to wszystko wina gimnazjów" uważam za kompletną bzdurę.
A moje stanowisko jest podobne do tego reprezentowanego przez siudyma - napieprzać gnojów po łapach linijką itp. A gdyby to ode mnie zależało to tych kolesi, którzy to zrobili po prostu wypuściłbym normalnie do domu. Po drodze "przypadkowo" zebraliby solidny wpierdol. Już by im się odechciało takich zabawnych psikusów.

[Heviro]

oscyp powiedziales wiele prawdy  tez uwazam ze gdyby klasa nie  stala bez czynnie to  inaczej by to wygladalo  Teraz giertych ma "orez"( wypadek dziewczyny ) zeby wszystkich nas poustawiac np.: ostatno (kiedy mialem jeszcze bol gardla  , (atar i mase metny wzrok od antybiotykow) podeszlo do nie dwoch straznikow miejskich  i sie mnie pytali czy czegos nie biore i mialbym wiecej do opisywania gdyby nie to ze uratowala mnie kolezanka  ktora w pore podbiegla po wychowawczynie i ta wyjasnila ze zle sie czuje . ale mowie wam serducho mi  szybciej bic zaczelo ^_^ dzieki Juleczko:*
wracajac do tematu   Mlodziez szybciej dorasta a szkola nie potrafi tego zrozumiec (chociaz dla takich cwiokow  nie ma  litosci tak samo jak klasy )

[Kresq]

Jeszcze jedno:
akurat moja szkoła jest połączona, gimnazjum + liceum. Jest do tego dosyć mała (po jednej klasie gimnazjalnej z każdego roku + po dwie licealne z każdego roku), właściwie wszyscy się znają. Pewnie właśnie to ma decydujący wpływ, w każdym razie widzę co się dziej w tych naszych klasach gimnazjalnych i pomijając kilku nieszkodliwych osobników zachowujących się jakby cierpieli na połączeni "dałna" z ADHD to sytuacji tego typu nie ma.
Może właśnie TO jest rozwiązaniem i lekarstwem na tego typu problemy? Może trzeba tworzyć właśnie takie szkoły - małe, kameralne wręcz?? Powtarzam u mnie NIE MA ŻADNYCH sytuacji w tym stylu, nie ma jakichś dragów walających się po korytarzach (jak ktoś chce to sobie coś tam po szkole czy w weekend przyjara, w czym ja nie widzę nic złego - o ile to jakieś zwykłe zioło i nie przeradza się to w coś chorego i przesranego), jest ogólna kulturka, poszanowanie innych etc. (kurde, jak to pięknie brzmi, utopijnie niemal, aż się wierzyć nie chce, że tak może być O_o)

[Hubi]

Zgadzam sie z oscypem- klasa zachowala sie beznadziejnie. Podobno jej kolezanki cos probowaly robic, ale zaraz sobie odpuscily, gdy je odepchneli. Fajne mi kolezanki.

@Kresq- nie dokonca o to mi chodzilo. W gimnazjum nie masz zadnej selekcji- jesli jestes  z regionu to przyjmuja Cie jak leci. W konsekwencji tego normalni ludzie musza chodzic do klasy/szkoly np. z takimi debilami o ktorych toczy sie rozmowa. Powiedz, ile takich przypadkow jest w liceum? Malo, prawie wougle- bo do danego liceum nie kazdy sie dostaje.

[Off]

Mam pytanie czy gdyby kolezanki probowaly pomoc albo chociaz jakos zareagowaly to nauczyciel z sasiedniej klasy nie uslyszal by tego? Przeciez mogla z tego wyniknac niezla rozruba, dziewczyny by krzyczaly, szarpaly sie ze sprawcami, to troche hałasu by narobili. Mocno naciagnieta historia  
Co do gimnazjum glownym problemem jest branie wszystkich pod rząd, bez żadnej selekcji jak to Hubi napisał. "W konsekwencji tego normalni ludzie musza chodzic do klasy/szkoly np. z takimi debilami o ktorych toczy sie rozmowa."

[Hubi]

Mam pytanie czy gdyby kolezanki probowaly pomoc albo chociaz jakos zareagowaly to nauczyciel z sasiedniej klasy nie uslyszal by tego?

A mnie dziwi to, ze nikt nie uslyszal krzykow tej dziewczyny. Chyba, ze jej zatkali usta.

[Off]

Nawet jak usta zatkali to jak ją rzucili na stół i zaczeli przedstawienie to chyba nie lezala bezczynnie? A jak nie dziewczyna to kolezanki...chyba nie siedzialy cicho i nie patrzyly na nią jak reszta klasy? Zreszta mowiono ze probowaly ja ratować...

[Hubi]

Zreszta mowiono ze probowaly ja ratować...

Ja slyszalem, ze kilka jej "kolezanek" cos probowalo zrobic, ale szybko sobie odpuscily, gdy tamte chlopaki je odepchneli.

[Kresq]

W gimnazjum nie masz zadnej selekcji- jesli jestes z regionu to przyjmuja Cie jak leci. W konsekwencji tego normalni ludzie musza chodzic do klasy/szkoly np. z takimi debilami o ktorych toczy sie rozmowa. Powiedz, ile takich przypadkow jest w liceum? Malo, prawie wougle- bo do danego liceum nie kazdy sie dostaje.

Czyli uważasz, że powinna być jakaś selekcja? W sensie odgradzać tych normalnych od debili? W tym przypadku zlikwidowanie gimnazjów i tak nic nie zmieni. Mi to zwisa, ale tak uważam w każdym razie. Śmieszne w szkolnictwie jest to, że takiego gnojka nawet nie można ze szkoły wyrzucić - dyrekcja nie może nic zrobić (nie żeby wydalenie ze szkoły było jakimś rozwiązaniem...)

[Hubi]

Czyli uważasz, że powinna być jakaś selekcja?

Uwazam, ze powinna byc taka sama selekcja jak w liceach- ze wzgledu na poziom nauki. Gdy pojdziesz do lepszego liceum to masz penosc, ze do szkoly nie bedziesz chodzil z debilami i masz na to jakis wplyw. W gimnazjum nigdy nie wiesz na kogo trafisz.

[Master_666]

Jest taka selekcja w gim. Ale w rejonówkach nie ma to masz racje tylko w prywatnch=p

[Kresq]

Nie chce mi się gadać, ale pomyślcie jak fajnie byłoby gdyby zebrano całą bandę takich debili w jednym gimnazjum. Po prostu miodzio.
Nic dobrego by z tego nie wyszło.

[blancjaone]

Nie wiem gdzie sie niektorzy chowacie, ale naprawde nie widzialiscie co sie dzieje w tych slabszych technikach/zawodowkach? Nie znacie nikogo z takiej placowki?
Zajebiste rozwiazanie.

Jesli chodzi o tych mlodych "gwalcicieli" - zaloze sie, ze nie roznili sie wiele od ok. 30% mlodziezy gimnazjalnej w Polsce.
Najglupszy z nich wpadl na taki pomysl, reszta nie chciala okazac sie "leszczami" i brala udzial w zabawie... W wiekszosci klas tacy by sie znalezli. Ciezko znalezc wyjscie z tej sytuacji.

[Master_666]

Wudi jest z techinkum bodajrze =p

[Derek]

Wudi jest z techinkum bodajże =p

No i ja.

[Hubi]

Nie chce mi się gadać, ale pomyślcie jak fajnie byłoby gdyby zebrano całą bandę takich debili w jednym gimnazjum. Po prostu miodzio.

Tyle ze oni mieli by inny tok nauczania i rygor w swojej szkole.
Po takich wydarzeniach czlowiek zaczyna popierac Giertycha  

[Derek]

Boze, czego się tak boicie? Nie macie kolegów boicie się postawić jak wam ktoś coś robi?
Chodze to tego strasznego technikum i jakoś problemów nie mam, ktoś szuka zaczepki to ma problem. Raz trzeba się bić a raz można to załatwić inaczej. Takie jest życiei czy to was spotka w LO gim czy nawet w tym technikum.
Oczywiscie pomiając tą obecną aferke bo to naprawde szokuje.

[setezer]

Dla mnie, generalnie, nie jest normalne, że by udowodnić swe racje należy nakopać komuś. Owe zaczepki najczęściej są bezpodstawne, na zasadzie "zoba to jest murzyn, chodź wyśmiejemy go". Dobre jest też, że gdy ktoś powie "wziełem", a inna osoba go poprawi, to ta pierwsza wyskakuje z "chcesz dostac?". I czy to jest normalne? Dojdzie do tego, że mając 60lat, człowiek dostanie po gębie od swojego rówieśnika za kolor skóry.

Jest tak, że znaczna część społeczeństwa [szkolnego] uważa, iż "nakopanie" jest najlepszym rozwiązaniem, co jest tak słabe, jak - dajmy na to - oglądanie m jak miłość.

[Derek]

Dla mnie, generalnie, nie jest normalne, że by udowodnić swe racje należy nakopać komuś. Owe zaczepki najczęściej są bezpodstawne, na zasadzie "zoba to jest murzyn, chodź wyśmiejemy go". Dobre jest też, że gdy ktoś powie "wziełem", a inna osoba go poprawi, to ta pierwsza wyskakuje z "chcesz dostac?". I czy to jest normalne? Dojdzie do tego, że mając 60lat, człowiek dostanie po gębie od swojego rówieśnika za kolor skóry.

Jest tak, że znaczna część społeczeństwa [szkolnego] uważa, iż "nakopanie" jest najlepszym rozwiązaniem, co jest tak słabe, jak dajmy na to oglądanie m jak miłość.
_________

Zauwaz tylko jedno, tak było od zawsze.

[Master_666]

co jest tak słabe, jak dajmy na to oglądanie m jak miłość.

Nie wyskakuj cały czas z M jak Miłośc bo ajkieś mohery ci dokopią  


Według mnei ludzie szukajacy zaczepki byle by sie bic to są mało inteligentni z reguły więc jak jest szkołą do któej każdy mozę sie dostac no to tak jest, że piją palą i się bija.

[Kresq]

Tyle ze oni mieli by inny tok nauczania i rygor w swojej szkole.
Po takich wydarzeniach czlowiek zaczyna popierac Giertycha  

Hm, jak zobaczyłbym ten inny tok nauczania, który rzeczywiście by działał to pewnie bym uwierzył. Ale takie przygłupy są przeważnie niereformowalne.
Jeden ze znajomych nauczycieli, który miał praktyki w USA specjalnie wybrał sobie jakąś murzyńską szkołę (nie wiem, jakoś go to jarało). I co? Okazało się, że w KAŻDEJ klasie stoi rosły ochroniarz, który w razie czego interweniuje. Nie wiem, może by to zadziałało...

[Hubi]

Okazało się, że w KAŻDEJ klasie stoi rosły ochroniarz, który w razie czego interweniuje. Nie wiem, może by to zadziałało...

Hmm... to juz jest jakis pomysl.

Według mnei ludzie szukajacy zaczepki byle by sie bic to są mało inteligentni z reguły

Mialem w gimnazjum wlasnie takiegos malo inteligentnego pakera. Na kazdy zart w jego strone (niekoniecznie obrazliwy) odpowiadal "Chcesz dostac w morde?". A gdy raz jedna z inteligentniejszycn osob w klasie powiedziala cos wlasnie o jego "nie inteligencji", ten odpowiedzial "Ciekawe ile bys wycisnal na klate?".  

[Kresq]

A gdy raz jedna z inteligentniejszycn osob w klasie powiedziala cos wlasnie o jego "nie inteligencji", ten odpowiedzial "Ciekawe ile bys wycisnal na klate?".

No to wtedy na pewno zatkało tamtą drugą osobę - na pewno z płaczem pobiegła do domu, zamknęła się na klucz i schowała w kącie; nikt by lepiej nie przygadał

[setezer]

Hmm... to juz jest jakis pomysl.

No, ale to chyba by trzeba dodrukować pieniędzy ew. zabrać kasę z NFZ (tak by w Polsce upadło 50% szpitali). Nie tędy droga.

W Dzienniku PEŚ przeczytałem, iż dla ludzi z gimnazjum ta zabawa w gwałt jest całkiem normalna (tj nie zrobiła na nikim wrażenia), najlepsza jest zabawa z ganianego, lecz zamiast klepniecia i "teraz ty ganiasz", udaje się stosunek płciowy ("od tylca"), ew. drobna 13latka z tekstem "Ta Ania musiała być słaba, pewnie jakaś kujonka, ja to bym wpier*oliła im".

edna z inteligentniejszycn osob w klasie powiedziala cos wlasnie o jego "nie inteligencji", ten odpowiedzial "Ciekawe ile bys wycisnal na klate?

Siła > Wiedzy (tak sądzi 90% chłopców w wieku 10-20)

[-Piotrek-]

ten odpowiedzial "Ciekawe ile bys wycisnal na klate?"

Takie to prostackie, że aż trudno mi w to uwierzyć . Chyba coś bujasz Hubi...