W ogóle ni epodoba mi się nowy Killzone. Ani styl, ani rozgrywka, ani grafika.
Jezeli chodzi o grafikę to IMO K2, K3 >K4. Wolę efekt ziarnistości, potężny post-processing, depth of fieldy, motion blurry, ciemne, brudne lokacje ze wspaniała grą świateł i podkręconym zaakcentowanym ambient occlusion. Teraz mamy sterylna PC-tową grafikę. Ładnie, kolorowo - fani Halo będa zachwyceni, redszta już mniej.
BTW bronie to już całkowita porażka. Zamiast ciężkich "realistycznych" giwer, mamy karabinek-laserko podobny, wogóle nie czuć powera, a i design beznadziejny.
To mówiłem ja, Sonoklap Piter_neo.