Killzone: Shadow Fall

[Lewis]

Dajcie zapr jak będziecie grać razem, chętnie pogram z taką ekipą 

[windomearl]

Mam cię w znajomkach?

[Lewis]

Nie, SS ma 

[Morfi]

A skąd będziemy wiedzieli który to ?

[Lewis]

Zgadniesz  wbije przez SS

[Marins]

LewisPL ?

[windomearl]

Nie rozumiem po co konspira, się zachowujesz jak taki jeden rozpierdalacz. Daj inva to po prostu Cię zaprosimy do Party i po sprawie.

[Madman]

Madman wczoraj do nas wbił i się nie odezwał. Chyba nie ma headsetu

Na party chacie wam pisałem, ale chyba nie dostaliście powiadomienia.
Nie mam narazie możliwości i warunków do korzystania z mikrofonu Także w końcu uciekłem z party, bo czułem się jak szpieg ^^

[Lewis]

Nie rozumiem po co konspira, się zachowujesz jak taki jeden rozpierdalacz. Daj inva to po prostu Cię zaprosimy do Party i po sprawie.

żadna konspira, lol , przez kupę lat miałem na tym forum sygnaturę z nickiem ? Chodziło mi o to, abyście dali info na forum, że gracie i chętni mogą wbijać - czyli zaprosić do wspólnej gry. Mam kilku w znajomych , to bym wbił i pograł, proste jak uj Panie nad interpretujący z natury.

[windomearl]

Wyluzuj ziomek

Madman wczoraj do nas wbił i się nie odezwał. Chyba nie ma headsetu

Na party chacie wam pisałem, ale chyba nie dostaliście powiadomienia.
Nie mam narazie możliwości i warunków do korzystania z mikrofonu Także w końcu uciekłem z party, bo czułem się jak szpieg ^^

No trochę z Ciebie podśmichujka w pewnym momencie poszła, ale nie wiem czy byłeś jeszcze ;p

[Lewis]

Jestem wyluzowany, szczególnie rano, w dniu wolnym od pracy z konsolą pod dachem 

[windomearl]

No to poślij inva, przyjme na apce w tel i wieczorkiem gramy

[Ryo]

Lewis to rozpierdalacz, będzie nam mecze wygrywał

Co do mapy The Wall to kiedyś jakiś czas po premierze dopiero obadaliśmy z Krzysiem (grając już na niej mnóstwo razy), co to jest w ogóle za mapa, w jakim miejscu z singla się dzieje

Wczoraj szło fajnie, dzisiaj pewnie też wbiję więc możemy zebrać ekipi i gejmingujemy.

[windomearl]

Lewis to rozpierdalacz, będzie nam mecze wygrywał

Nie mam nic przeciwko. Jeszcze Leszkowy robaczek, Twoja kosiara i nie ma na nas chu**

w jakim miejscu z singla się dzieje

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

W tym jak zapierdalamy do miasta Vektan już pod koniec z tą duperą?

[Lewis]

Lewis to rozpierdalacz, będzie nam mecze wygrywał

Ta jasnee, znam lepszych.
Co by nie było że się ukrywam czy cuś
http://shadowfall.killzone.com/profile/T_Lewis
Ryo daj inv na PSN

[Ryo]

Hehe, zawsze podziwiałem Twoje ratio Odpalę konsolę i wyślę inv. Jakbyś to zrobił wcześniej niż ja to mój nick - Jin_ryo

w jakim miejscu z singla się dzieje

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

W tym jak zapierdalamy do miasta Vektan już pod koniec z tą duperą?

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Tak, pomiędzy jedną a drugą stroną konfliktu. Jak się rozejrzysz na mapie w górę i w dal, to zobaczysz Halghańską i Vektańską ścianę graniczną.

[windomearl]

O cie ch**, jakie ratio. Wysyłam inv.

[Lewis]

Juź wysłałem

O cie ch**, jakie ratio. Wysyłam inv.

Gdyby było słabe, to co, spadaj leszczu ?

[Madman]

http://shadowfall.killzone.com/profile/T_Lewis

Ale jak to możliwe, że przy tak długim okresie grania masz tak mało rzeczy odblokowanych? Ja bym się znudził szybko 

[windomearl]

Gdyby było słabe, to co, spadaj leszczu ?

Toć stary, ja jestem cienias jak skur**syn. To były dwie niezależne wypowiedzi.

[Morfi]

Ode mnie też poszedł inv

[windomearl]

No ja cos nie moge wbic z apki wiec zrobie to z konsoli w domu.

[Lewis]

http://shadowfall.killzone.com/profile/T_Lewis

Ale jak to możliwe, że przy tak długim okresie grania masz tak mało rzeczy odblokowanych? Ja bym się znudził szybko 

Bo to jest FPS, nie MMO  czyli zabij i wygraj. Nie potrzebuję tysiąca zbędnych celowników, umiejętności, skórek na drona i innych zbędnych detali. Zbieranie tego chłamu jest właśnie nudne, wygrywanie misji i likwidacja przeciwników to IMO esencja takich gier. A to się nie nudzi

[windomearl]

I wykonywanie misji. To co mnie najbardziej wkurza w Killzone (poza granatami które odbijają się jak chcą) to właśnie, że mało ludzi gra naprawdę zespołowo i lecą tylko na fragi zamiast skupić się na wykonaniu celu.

[Lewis]

I wykonywanie misji. To co mnie najbardziej wkurza w Killzone (poza granatami które odbijają się jak chcą) to właśnie, że mało ludzi gra naprawdę zespołowo i lecą tylko na fragi zamiast skupić się na wykonaniu celu.

Dlatego napisałem "... wygrywanie misji ..." czego nie da się zrobić fragując cały mecz, musisz grać misje - szczególnie w KZ z Warzone, TD nie gram.

[Ryo]

Nie potrzebuję tysiąca zbędnych celowników, umiejętności, skórek na drona i innych zbędnych detali.

Przyznam, że ten Killzone zachęca mnie do sprawdzenia i wymaksowania wszystkiego. Poza tym, dokładnie wiem z czego obrywam w czapę, jeżeli wcześniej sam to sprawdziłem.

[Leszke]

Nie potrzebuję tysiąca zbędnych celowników, umiejętności, skórek na drona i innych zbędnych detali.

Przyznam, że ten Killzone zachęca mnie do sprawdzenia i wymaksowania wszystkiego. Poza tym, dokładnie wiem z czego obrywam w czapę, jeżeli wcześniej sam to sprawdziłem.

[Ryo]

O CO CI CHODZI, LEWAKU

O której gramy, bo wiesz, pedalskie posiłki itp.

[Mnichu]

Też wysyłam inv do Lewisa, może wreszcie dziś uda mi się z Wami zagrać

[windomearl]

O CO CI CHODZI, LEWAKU

O której gramy, bo wiesz, pedalskie posiłki itp.

Ja się postaram po 20 być sałaciany chłopcze.

[Madman]

Bo to jest FPS, nie MMO  czyli zabij i wygraj. Nie potrzebuję tysiąca zbędnych celowników, umiejętności, skórek na drona i innych zbędnych detali. Zbieranie tego chłamu jest właśnie nudne, wygrywanie misji i likwidacja przeciwników to IMO esencja takich gier. A to się nie nudzi

No dobra, ale żeby czerpać z gry tego typu najwięcej przyjemności, to warto najpierw dobrze przetestować sobie każdą dostępną broń i attachement, każdą zdolność i klase postaci. Wtedy dopiero można sobie wybrać broń i umiejętności, z których najlepiej ci sie korzysta. Które najlepiej pasują do twojego stylu gry. A przynamniej mi to się wydaje najlepszym podejściem 

[Lewis]

Bo to jest FPS, nie MMO  czyli zabij i wygraj. Nie potrzebuję tysiąca zbędnych celowników, umiejętności, skórek na drona i innych zbędnych detali. Zbieranie tego chłamu jest właśnie nudne, wygrywanie misji i likwidacja przeciwników to IMO esencja takich gier. A to się nie nudzi

No dobra, ale żeby czerpać z gry tego typu najwięcej przyjemności, to warto najpierw dobrze przetestować sobie każdą dostępną broń i attachement, każdą zdolność i klase postaci. Wtedy dopiero można sobie wybrać broń i umiejętności, z których najlepiej ci sie korzysta. Które najlepiej pasują do twojego stylu gry. A przynamniej mi to się wydaje najlepszym podejściem 

Raczej dobrze dobieram, uwierz mi 

[windomearl]

Bo to jest FPS, nie MMO  czyli zabij i wygraj. Nie potrzebuję tysiąca zbędnych celowników, umiejętności, skórek na drona i innych zbędnych detali. Zbieranie tego chłamu jest właśnie nudne, wygrywanie misji i likwidacja przeciwników to IMO esencja takich gier. A to się nie nudzi

No dobra, ale żeby czerpać z gry tego typu najwięcej przyjemności, to warto najpierw dobrze przetestować sobie każdą dostępną broń i attachement, każdą zdolność i klase postaci. Wtedy dopiero można sobie wybrać broń i umiejętności, z których najlepiej ci sie korzysta. Które najlepiej pasują do twojego stylu gry. A przynamniej mi to się wydaje najlepszym podejściem 

Nie mam aż tyle czasu na te zabawy. Wziąłem se supporta, gra sięfajnie to nie zmieniam.

[Leszke]

O CO CI CHODZI, LEWAKU

O której gramy, bo wiesz, pedalskie posiłki itp.

przeciwnika trzeba dobrze poznać aby go pokonać.
o 15:03 gramy

[windomearl]

A wieczorem?

[Leszke]

od 15:03

[windomearl]

gut, ja wbiję "troszeczkę" później.

[Ryo]

przeciwnika trzeba dobrze poznać aby go pokonać.

Siebie trzeba poznać również. Jak poznasz tylko przeciwnika, to będziesz wygrywał sporadycznie. Jak siebie i przeciwnika - to zawsze.

[Leszke]

przeciwnika trzeba dobrze poznać aby go pokonać.

Siebie trzeba poznać również. Jak poznasz tylko przeciwnika, to będziesz wygrywał sporadycznie. Jak siebie i przeciwnika - to zawsze.

Najadł sie sałaty to i na filozofie sie zebrało

[Kert]

przeciwnika trzeba dobrze poznać aby go pokonać.

Siebie trzeba poznać również. Jak poznasz tylko przeciwnika, to będziesz wygrywał sporadycznie. Jak siebie i przeciwnika - to zawsze.

~ Paulo Bruce Lee Coelho