Autor Wątek: Śródziemie: Cień Mordoru  (Przeczytany 39765 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #200 dnia: Lutego 26, 2015, 12:32:18 pm »
aka przestroga, że nie ma sensu kupować więcej jak dwie gry w miesiącu.
Zależy kto ile ma czasu i jakie to są gry ;)

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #201 dnia: Lutego 26, 2015, 12:38:21 pm »
Na tak, ja już w listopadzie wiedziałem, że combo Inkwizycja+Unity+GTAV+FC4 raczej przed urodzinami nie zaliczę, ale sam dobrze wiesz jak to jest z grami. :shifty:

Mniejsza z tym, z Mordorem można się bawić dobre 40 godzin. Będzie trochę przy 100% nużył powtarzalnością jak inFamous, ale innej opcji nie ma.

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #202 dnia: Lutego 26, 2015, 12:50:35 pm »
40 godzin? Jeżeli gra u mnie nie nabierze porządnego tempa, to ciężko będzie przy niej wytrzymać 4 godziny ;)

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #203 dnia: Lutego 26, 2015, 18:43:00 pm »
40 godzin? Jeżeli gra u mnie nie nabierze porządnego tempa, to ciężko będzie przy niej wytrzymać 4 godziny ;)

Rozkręci się. Ja na PC tez pograłem chwile i meh, a później jak mnie wessało, to aż zakup The Order przesunąłem o kilka dni.
Rzecz jasna może też nie spasować, ale małe szanse.

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #204 dnia: Lutego 27, 2015, 00:22:27 am »
No 4 godziny przegrane jakieś 3 główne zadania wykonane i sporo pozwiedzane. I powiem, że gra się powoli rozkręca. Póki co ciągle nie wiem o co chodzi w fabule, aż przestałem ją śledzić. Ot umieramy i mścimy się na jednym kolesiu. Ale bardzo fajnie się wyrzyna orki i wykonuje zabójstwa na kapitanach. Do tego podoba mi się ten cały system Nemezis. Poznajemy kolejnych kapitanów, czasem przypadkiem i czasem w trakcie jednego zadania walczymy z tymi z którymi nie planowaliśmy :)

Trochę mnie wkur**a słaba moc miecza. System walki bardziej przypomina okładanie pięściami z Batmana. W takim wiedźminie ciachnięcie nawet mocniejszych przeciwników miało swoją moc, tutaj klepię jakby pałką :lol: Oby mieczyk stał się mocniejszy ;)

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #205 dnia: Marca 01, 2015, 23:44:50 pm »
Niestety nie staje się. To znaczy można go wzmocnić runami, dzięki czemu po jakimś tam combo (ponad dwadzieścia ciosów) ataki są zabójcze.
Tego trochę brakowało mi w Mordorze, bardziej wyrazistych elementów RPG - vide wzmacnianie ataku.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #206 dnia: Marca 02, 2015, 00:28:27 am »
Sam mieczyk mocniejszy się nie staje, ale wraz z odblokowywaniem kolejnych umiejętności możliwości walki mieczem rosną.

W sumie dziwi mnie opinia Mrocza, bo dla mnie właśnie walka w Mordorze ma niesamowity feeling, a machanie mieczykiem w Wiedźminie to balet i ciosy w powietrze.

Ogur

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 20-11-2013
  • Wiadomości: 1 174
  • Reputacja: 22
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #207 dnia: Marca 02, 2015, 00:32:26 am »
Sam mieczyk mocniejszy się nie staje, ale wraz z odblokowywaniem kolejnych umiejętności możliwości walki mieczem rosną. 

Czyli jest tak jak być powinno w każdej grze, a nie że postać jest pierdołą jak nie ma miecza +5 do ataku.

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #208 dnia: Marca 02, 2015, 12:12:35 pm »
Sam mieczyk mocniejszy się nie staje, ale wraz z odblokowywaniem kolejnych umiejętności możliwości walki mieczem rosną.

W sumie dziwi mnie opinia Mrocza, bo dla mnie właśnie walka w Mordorze ma niesamowity feeling, a machanie mieczykiem w Wiedźminie to balet i ciosy w powietrze.

Faktycznie. Wraz z postępem w grze walka coraz bardziej mnie jara :) Moje opinie były spowodowane dosyć chaotycznym i kiepskim początkiem. :) Teraz po odblokowaniu paru finiszerów itp walka naprawdę daje radę :)Sam system trochę przypomina mi Batmana :D

Ogólnie gra nabiera rumieńców. Nawet randomowa wyprawa na jakiegoś kapitana potrafi rozwinąć się jak skryptowa misja w innych grach :) Naprawdę bardzo fajny tytuł :)

A co do Wiedźmina mi w dwójce bardzo fajnie się walczyło ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #209 dnia: Marca 02, 2015, 12:19:08 pm »
To co Mrocz, warto czy nie? :>

Patosław

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 18-01-2008
  • Wiadomości: 5 930
  • Reputacja: 147
  • Demons Souls <3
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #210 dnia: Marca 02, 2015, 12:34:00 pm »
To co Mrocz, warto czy nie? :>
Jeżeli pytasz czy warto kupić to moim zdaniem nie warto.

Jarałem się tym tytułem jak poj**any, a po recenzjach myślałem, że posmarkam się ze szczęścia, same oceny z gatunku 9/10 albo i nawet wyżej. Nie mam bladego pojęcia za co te oceny. Gra jest nudna jak flaki z olejem, grałem jakieś 4 godziny i mam dosyć, więcej pewnie tego nie odpale. Monotonne Krajobrazy tak kurewsko przytłaczają, że gra wizualnie męczy. System walki jest prosty jak kutas. Cios, cios, unik, kontra, cios, cios i tak do śmierci.
Nie mam zielonego pojęcia jak można się tym tytułem jarać tak jak robi to większość osób.

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #211 dnia: Marca 02, 2015, 13:44:37 pm »
To co Mrocz, warto czy nie? :>

kur** ciężko stwierdzić :lol: Mam problem z oceną tej gry. Z jednej strony walka bardzo fajna, system Nemezis też, z drugiej strony bliźniacza konstrukcja do Assasins Creed'a, średnio napisana fabuła. Do tego obawy mam, że gra stanie się za parę godzin monotonna.

Gra jest dobra, ale nie mam tego uczucia jak w innych tytułach, że nie mogę się doczekać żeby siąść do konsoli ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #212 dnia: Marca 02, 2015, 13:51:10 pm »
z drugiej strony bliźniacza konstrukcja do Assasins Creed'a, średnio napisana fabuła
Dziękuję, wstrzymuję się z zakupem. Mam chwilowo dość takiej konstrukcji ;)

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #213 dnia: Marca 02, 2015, 13:54:56 pm »
z drugiej strony bliźniacza konstrukcja do Assasins Creed'a, średnio napisana fabuła
Dziękuję, wstrzymuję się z zakupem. Mam chwilowo dość takiej konstrukcji ;)

W sumie po zastanowieniu się myślę, że to będzie najlepsze rozwiązanie. Za 100 zł bym się nie zastanawiał, ja trochę żałuje, że wydałem na nią więcej, choć mam szansę ją opchnąć kiedyś. Na PS Store cyfrówka jest za 130zł.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #214 dnia: Marca 02, 2015, 13:57:53 pm »
z drugiej strony bliźniacza konstrukcja do Assasins Creed'a

Akurat pod tym względem to niestety obok AC nawet nie stało. No, może obok pierwszej części...

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #215 dnia: Marca 02, 2015, 14:01:03 pm »
z drugiej strony bliźniacza konstrukcja do Assasins Creed'a

Akurat pod tym względem to niestety obok AC nawet nie stało. No, może obok pierwszej części...

Ogólne skojarzenie do AC wywołuje. Całe zdobywanie wierz, nawet zwracanie uwagi u Uruków jest zbliżone. Sterowanie podobne, i te pseudo questy typu "zabij 12 orków na czas" -_-' Ale generalnie gierka mi się podoba, w sam raz by zabić czas po pracy i wyżyć się dokonując zabójstwa na jakimś Kapitanie ;) Gra ma swoje momenty. Ostatnio wywabiłem kapitana z obozu i posadziłem mu z daleka pięknego headshota z łuku :) One shot one kill ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #216 dnia: Marca 02, 2015, 14:05:19 pm »
z drugiej strony bliźniacza konstrukcja do Assasins Creed'a

Akurat pod tym względem to niestety obok AC nawet nie stało. No, może obok pierwszej części...
No to jeszcze lepiej :lol:

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #217 dnia: Marca 02, 2015, 14:19:27 pm »
Z tą grą jest trochę jak z Destiny. Warto zagrać jak będzie w promocji, bo druga część ma szanse być totalnie zajebista ;)

Coś jak Assasins Creed 1 porównane do AC 2 ;)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #218 dnia: Kwietnia 29, 2015, 21:12:13 pm »
Cytuj
Warner Bros. Interactive Entertainment today announced Middle-earth: Shadow of Mordor Game of the Year Edition. The expanded version of the award-winning third-person open world action game, developed by Monolith Productions will launch 8th May for £49.99 on the PlayStation 4 computer entertainment system, Xbox One, the all-in-one games and entertainment system from Microsoft £34.99 for Steam on Windows PC.


lupinator

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #219 dnia: Lutego 18, 2018, 22:59:00 pm »
(Post z cyklu LTTP)

Pięć godzin gry za mną i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ta gra to właściwie jedno wielkie nieporozumienie na poziomie projektowania gameplayu. Jest jakiś system rozwoju postaci, jest jakiś system walki i ulepszania oręża, ale sposób w jaki prowadzona jest akcja to dla mnie wciąż, po tych pięciu godzinach, zagadka łamana na porażka. Właściwie to jeszcze wydaje mi się, że to jakiś przedłużony tutorial i zaraz wszystko zacznie się od nowa, a gra nabierze sensu.

O co dokładnie mi chodzi - od początku gra wrzuca naszego chłopka na mapę, z lekka tłumaczy co jest co i zostawia gracza z tą mapą obsraną w znaczniki podzielone na misje główne, misje związane z systemem nemesis, gówno-misje i znajdźki. Głównego wątku praktycznie nie ma, bo prowadzony jest w kilku osobnych gałęziach (które się nie zazębiają jak do tej pory) bez większego sensu i motywacji do ciągnięcia tego dalej.

Misje żółte związane z jebaniem kompanów Saurona są dla mnie największym nieporozumieniem. Po pięciu godzinach ciągle nie wiem jaki to ma sens i po co w ogóle się w to bawić. Jak zabiję jakiegoś typa to i tak na jego miejscu pojawia się nowy (albo co lepsze ten sam który zginął), jak wybije wszystkich z wyższego szczebla to i tak absolutnie nic się nie dzieje i szybko puste miejsca są zapełniane kolejnymi przywódcami. Myślałem, że to będzie jakieś konwertowanie orków na swoją stronę, rozwalanie struktur Saurona od wewnątrz, osłabianie całej armii, ale jak do tej pory gra sprzymierzyła mnie z jednym orkiem poprzez główny wątek fabularny i zupełnie nic z tego nie wynika, nie wiem po co w ogóle się to stało. Ani nie mam z tego korzyści, ani nie mam na to wpływu, mogę nawet zabijać jego przybocznych, a nie jestem pewien czy i jego samego zabić nie można czasem. Właściwie to z całego systemu nemesis wychodzi dla gracza tylko to, że za zabijanie orków zdobywa się punkty, którymi ulepsza się postać, żeby dalej móc zabijać kolejne orki, które to stają się coraz silniejsze. Widziałem, że ten system niby żyje, że orki walczą o miejsca itd, ale co z tego, jak dla gracza nic z tego nie wynika?

Misji z cyklu zabij 10 wrogów łukiem, czy podnieś przedmiot zaznaczony na mapie nie ma co komentować. Do tego mapa jest absolutnie nieautentyczna i nijak się ma do tego co większość zna z filmów, a część też z książek.

Na chwilę obecną zupełnie nie rozumiem tak wysokich ocen dla gry i ciągle mam resztki nadziei, że zaraz coś się wyjaśni i Cień Mordoru jednak nabierze sensu.

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #220 dnia: Lutego 21, 2018, 09:59:00 am »
Na chwilę obecną zupełnie nie rozumiem tak wysokich ocen dla gry i ciągle mam resztki nadziei, że zaraz coś się wyjaśni i Cień Mordoru jednak nabierze sensu.

Cóż... nic się w tej grze nie zmieni :) witamy w jednym z większych zawodów tej generacji :P (do tego jeden z większych WTF? Jeśli chodzi o rozstrzal ocen w reckach i jakości faktycznej gry)

Ja już hejtuje od dawna bo w szoku jestem jak udało się tej grze zrobić fałszywy PR...

lupinator

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #221 dnia: Lutego 21, 2018, 10:58:53 am »
Wczoraj skończyłem i jestem przekonany że Warner Bros posmarował za te oceny. Ciekawe, jak druga część skoro jest tam to samo co w jedynce wzbogacone o grind i mikropłatności?  :lol:

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #222 dnia: Lutego 21, 2018, 11:36:31 am »
Z tego co pamiętam to była głośna afera z youtuberami właśnie dotycząca tej gry...

Przypadek? Nie sądze... ;)

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #223 dnia: Lutego 23, 2018, 18:54:18 pm »
Wczoraj skończyłem i jestem przekonany że Warner Bros posmarował za te oceny. Ciekawe, jak druga część skoro jest tam to samo co w jedynce wzbogacone o grind i mikropłatności?  :lol:

Do mnie przelew nie doszedł, a uważam, że zasługuje na mocne 8/10, czy nawet naciągane 9/10.

Marins ocenia jeszcze wyżej.

Wpadła platyna. Na dniach dokupię sobie dodatek. Jedna z lepszych gier jakie grałem w życiu i top obecnej generacji dla mnie. System walki, animacja, grafika, wielkość gry wszystko robi ogromne wrażenie. Uwielbiam świat władcy pierścieni i teraz mając taką grę czuję się jak dziecko które dostało wymarzony prezent. Czekam na 2 część.

Średnia od recenzentów 8.4/10 i w pełni się z nią zgadzam, ale też użytkownicy nie marudzili, wystawiając 8.1/10.

Oczywiście każdy ma inny gust, to fakt niezaprzeczalny i jeden da Śródziemiu 4/10 inny 10/10.

Drugą cześć już ukończyłem.

Jeżeli Cień Mordoru cię zawiódł, Lupi, nawet Kazimierza nie dawaj na kontynuację (to samo, tylko więcej).
Dodam też, że ukończyłem grę bez problemu w ok. 40 godzin bez dodatkowych opłat lub/i farmy.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #224 dnia: Lutego 23, 2018, 19:12:25 pm »
Ja jedynkę też przeszedłem i ocena którą wystawiłem była za wysoka. Dałem wcale nie dużo bo jakieś 7-/10, ale tak naprawdę gra na tyle nie zasługuje.
Dlaczego?
Bo jest nudna, monotonna, powtarzalna.
Jedyne co dobre to tak naprawdę tekstury.

Zdecydowanie przereklamowany w recenzjach tytuł.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #225 dnia: Lutego 23, 2018, 20:43:41 pm »
Każdy ma prawo do indywidualnej oceny. Raczej nie daję wiary, że dziesiątki recenzentów z całego świata wzięło od WB za zawyżanie oceny. Zauważ też, że gracze podobnie ocenili tę grę, a oceny podjęło się ponad dwa tys. (!!!!) użytkowników. Sporo przyznasz.

Monotonny to jest Mad Maks, bo jednak tam co obszar trzeba wykonać to samo. Mimo to, również bardzo mi się podobał, bo jednak tytuł ów ma znacznie więcej plusów.
Podobnie jest z Mordorem. Równie dobrze możesz napisać:

- "4/10 bo monotonia, bo nic się nie robi tylko szlachtuje orki, albo strzela się doń z łuku".

Dziwne, że Horizon Zero Dawn ci się podobał, gdzie powtarzalność czynności jest bardzo duża.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #226 dnia: Lutego 23, 2018, 21:18:48 pm »
Horizon to nie mega hit. Jednak z dodatkiem i za niesamowitą grafe można nawet z 8 dać.
Tam dzięki grafie nie ma monotoni a grając na najwyższym poziomie nie idzie się nudzić.

Shadow od samego początku wieje nudą a system walki cieszy może z 5min.

Mrocz

  • Gość
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #227 dnia: Lutego 23, 2018, 21:23:15 pm »
Horizon to nie mega hit. Jednak z dodatkiem i za niesamowitą grafe można nawet z 8 dać.
Tam dzięki grafie nie ma monotoni a grając na najwyższym poziomie nie idzie się nudzić.

Shadow od samego początku wieje nudą a system walki cieszy może z 5min.

cóż. Ciężko się z tym nie zgodzić.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #228 dnia: Lutego 23, 2018, 21:33:02 pm »
Horizon to nie mega hit. Jednak z dodatkiem i za niesamowitą grafe można nawet z 8 dać.
Tam dzięki grafie nie ma monotoni a grając na najwyższym poziomie nie idzie się nudzić.

Shadow od samego początku wieje nudą a system walki cieszy może z 5min.

W Mordor ja grałem w 2014 roku. Wówczas znakomicie się prezentował.

A jeżeli u ciebie ładne widoczki zabijają monotonię, to cóż.... Monotonia, to inaczej brak urozmaicenia i czy wkrada się w pięknej, czy średniej graficznej grze, nie ma to nic do rzeczy.

Mad Maks ogrywałem przed premierą, prezentował się kapitalnie, ale miał bardzo monotonne momenty, czego nie zabijała piękna szata.

A jak chcesz obniżać ocenę Mordoru przez system walki, to każdy Batman tez powinien za to oberwać, ponieważ jest bliźniaczy - atak, atak, atak, atak, kontra, atak, rzut, kontra.  :>

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #229 dnia: Lutego 24, 2018, 11:34:12 am »
Do mnie przelew nie doszedł, a uważam, że zasługuje na mocne 8/10, czy nawet naciągane 9/10.

A do mnie przelew doszedł, i uważam, że to gra 9/10.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Śródziemie: Cień Mordoru
« Odpowiedź #230 dnia: Lutego 24, 2018, 21:07:58 pm »
(Post z cyklu LTTP)

Pięć godzin gry za mną i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ta gra to właściwie jedno wielkie nieporozumienie na poziomie projektowania gameplayu. Jest jakiś system rozwoju postaci, jest jakiś system walki i ulepszania oręża, ale sposób w jaki prowadzona jest akcja to dla mnie wciąż, po tych pięciu godzinach, zagadka łamana na porażka. Właściwie to jeszcze wydaje mi się, że to jakiś przedłużony tutorial i zaraz wszystko zacznie się od nowa, a gra nabierze sensu.

O co dokładnie mi chodzi - od początku gra wrzuca naszego chłopka na mapę, z lekka tłumaczy co jest co i zostawia gracza z tą mapą obsraną w znaczniki podzielone na misje główne, misje związane z systemem nemesis, gówno-misje i znajdźki. Głównego wątku praktycznie nie ma, bo prowadzony jest w kilku osobnych gałęziach (które się nie zazębiają jak do tej pory) bez większego sensu i motywacji do ciągnięcia tego dalej.

Misje żółte związane z jebaniem kompanów Saurona są dla mnie największym nieporozumieniem. Po pięciu godzinach ciągle nie wiem jaki to ma sens i po co w ogóle się w to bawić. Jak zabiję jakiegoś typa to i tak na jego miejscu pojawia się nowy (albo co lepsze ten sam który zginął), jak wybije wszystkich z wyższego szczebla to i tak absolutnie nic się nie dzieje i szybko puste miejsca są zapełniane kolejnymi przywódcami. Myślałem, że to będzie jakieś konwertowanie orków na swoją stronę, rozwalanie struktur Saurona od wewnątrz, osłabianie całej armii, ale jak do tej pory gra sprzymierzyła mnie z jednym orkiem poprzez główny wątek fabularny i zupełnie nic z tego nie wynika, nie wiem po co w ogóle się to stało. Ani nie mam z tego korzyści, ani nie mam na to wpływu, mogę nawet zabijać jego przybocznych, a nie jestem pewien czy i jego samego zabić nie można czasem. Właściwie to z całego systemu nemesis wychodzi dla gracza tylko to, że za zabijanie orków zdobywa się punkty, którymi ulepsza się postać, żeby dalej móc zabijać kolejne orki, które to stają się coraz silniejsze. Widziałem, że ten system niby żyje, że orki walczą o miejsca itd, ale co z tego, jak dla gracza nic z tego nie wynika?

Misji z cyklu zabij 10 wrogów łukiem, czy podnieś przedmiot zaznaczony na mapie nie ma co komentować. Do tego mapa jest absolutnie nieautentyczna i nijak się ma do tego co większość zna z filmów, a część też z książek.

Na chwilę obecną zupełnie nie rozumiem tak wysokich ocen dla gry i ciągle mam resztki nadziei, że zaraz coś się wyjaśni i Cień Mordoru jednak nabierze sensu.
przenoszenie postów, nic nie zmienia. Ciąge nie wiem o jakiej grze tu sie rozpisujesz.