Uncharted 4: A Thief's End

[Klosz]

Wiadomo ze inny, lzejszy klimat. Jednak jak skonczysz to zmienisz zdanie.

[wsciekly_blondyn]

Jednak jak skonczysz to zmienisz zdanie.

Mam taką nadzieję.

[Klosz]

Fajne sa dodatki po ukonczeniu gry

[Wulfen]

Ja wczoraj doszedłem do 4 rozdziału i szału nie ma napewno do TLoU to nie ma co porównywać.

od last of as już lepsze jest u2.

[windomearl]

Ja wczoraj doszedłem do 4 rozdziału i szału nie ma napewno do TLoU to nie ma co porównywać.

od last of as już lepsze jest u2.

Jak bardzo smiechlem

[bojawiem]

Zdecydowanie Tlou > Uncharted.


Wysłane z kalkulatora za pomocą Tapatalk

[wsciekly_blondyn]

Ja wczoraj doszedłem do 4 rozdziału i szału nie ma napewno do TLoU to nie ma co porównywać.

od last of as już lepsze jest u2.

Jak bardzo smiechlem

[Klosz]

To sa dwie rozne gry, obie wsrod wielu wspolnych cech, maja jedna rzecz wspolna - wysmienicie zarysowane postacie oraz historie. Uncharted podaje to troche w lzejszym bardziej przygodowym/akcja sosie, zas TLOU polewa to bardziej sosem thriller/dramat. Nie ma sensu krytykowania jednej poprzez druga.

[windomearl]

Nikt nie krytykuje, ale po prostu tlou jest gra w kazdym aspekcie lepsza niz U1 2 i 3.

[Klosz]

Ja bym powiedzial ze inna, dojrzalsza, poruszajaca inne tematy.

[windomearl]

Nie zgodzę się. TLOU bylo bardziej przemyślane pod względem gameplayu oraz posiadało fabułę, której kazda część uncharted mogła pozazdrościć. Reżyseria również poziom wyżej.

[Leszke]

Ja wczoraj doszedłem do 4 rozdziału i szału nie ma napewno do TLoU to nie ma co porównywać.

czym dalej w las tym lepiej, mordka sama sie smieje na te cudowności, które potem widzisz. A małe smaczki, wijący wiaterek, spadające kamyki..zniszczyli sytem.

Nie zgodzę się. TLOU bylo bardziej przemyślane pod względem gameplayu oraz posiadało fabułę, której kazda część uncharted mogła pozazdrościć. Reżyseria również poziom wyżej.

jest przede wszystkim dojrzalsze, nawet w kwestii gejplaeju i jak by to nie brzmiało realniejsze. Uncharted jest za szybki..

[Klosz]

To tak jak byscie porownywali "Bonda" z "Ghost Writer". Oba opowiadaja niby o tym samym ale w zupelnie inny sposob.

TLOU wyszlo jako ostatnia gra na poprzednia generacje, zebrali tam szlify z swoich poprzednich gier, ale tez opowiedzieli ja inaczej. Zreszta na opakowaniu bylo 18+, a przy Uncharted jaka kategoria wiekowa. Dopiero teraz dali wieksza restrykcje, bo i gra jest dojrzalsza niz poprzednie czesci.

Jest miejsce i ina Indiana Jones czyli akcja/przygoda podana ciekawie, ale lekko, jak i na dojrzalsze kino wspomniany "Ghost Writer" etc.

[windomearl]

To tak jak byscie porownywali "Bonda" z "Ghost Writer". Oba opowiadaja niby o tym samym ale w zupelnie inny sposob.

TLOU wyszlo jako ostatnia gra na poprzednia generacje, zebrali tam szlify z swoich poprzednich gier, ale tez opowiedzieli ja inaczej. Zreszta na opakowaniu bylo 18+, a przy Uncharted jaka kategoria wiekowa. Dopiero teraz dali wieksza restrykcje, bo i gra jest dojrzalsza niz poprzednie czesci.

Jest miejsce i ina Indiana Jones czyli akcja/przygoda podana ciekawie, ale lekko, jak i na dojrzalsze kino wspomniany "Ghost Writer" etc.

Tylko nikt tego nie neguje, a Ty zaczynasz mowic o czyms kompletnie niezwiazanym z tą rozmową.

[Klosz]

Porownania TLOU do Uncharted kto zaczal I kto rozwijal dyskusje. Bezsensownie.

Zreszta chyba kazdy wie o co kaman. EOT.

[el becetol]

Jak na razie to jest najlepszy Uncharted o kilka długość, bardzo cieszy mnie nastawienie na narrację, odkrywanie i zwiedzanie kosztem nudnych strzelanin. Niestety te też się z czasem coraz częściej pojawiają i tak jak w TLoU strasznie mi nie pasują do fabuły jak bohater kreowany na realistyczną i prawdziwą postać nagle ma pozabijać dziesiątki jak nie setki wrogów. Te sekcje w ogóle mi nie podchodzą i na razie te "mapy do deatchmatchów" przechodzę jak najszybciej na rambo, może za drugim razem spróbuję na Crushingu przekonać się do sekcji związanych z walką. Znów również wyglądają na wciśnięte na siłę, gdzie przechodzisz jakąś sekcje wspinaczkową dla super bohatera drejka, otwierasz antyczną bramę po rozwiązaniu zagadki, a tam oczywiście już czeka armia wrogów - jak oni się tam dostali? Gra by lepiej wyszła gdyby tam żadnego starcia nie było. Na szczęście i tak jest tego mniej niż w poprzednich częściach.

Dot. czapteru 9:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Albo sekcja w Szkocji jak po godzinie łażenia i rozwiązywania zagadek w jaskiniach itp. itd. docierasz do finałowego miejsca, a tam przed ostatnimi drzwiami centralnie wielkie wyjście na morze, statkiem masztowym by się tam dało wpłynąć - to wielcy odkrywcy oraz Rafe co okolicę całą od lat przeszukuje nigdy nie postanowili opłynąć klifów od strony morza i zobaczyć że tam jest centralnie wielkie wejście do skarbu? Nie no lepiej po cmentarzach latać i otwierać mogiły według starożytnych notatek Przecież ten skarb już by był dawno splondrowany przez pierwszego lepszego rybaka co by taką grotę zobaczył - super miejsce ukrycia potężny piracie  Wiem że to fajnie miało wyglądać jak po łażeniu w ciemnościach nagle widzisz znów morze, ale fabularnie to się kompletnie kupy nie trzyma.

[Braveheart1989]

Jak na razie to jest najlepszy Uncharted o kilka długość, bardzo cieszy mnie nastawienie na narrację, odkrywanie i zwiedzanie kosztem nudnych strzelanin. Niestety te też się z czasem coraz częściej pojawiają i tak jak w TLoU strasznie mi nie pasują do fabuły jak bohater kreowany na realistyczną i prawdziwą postać nagle ma pozabijać dziesiątki jak nie setki wrogów. Te sekcje w ogóle mi nie podchodzą i na razie te "mapy do deatchmatchów" przechodzę jak najszybciej na rambo, może za drugim razem spróbuję na Crushingu przekonać się do sekcji związanych z walką. Znów również wyglądają na wciśnięte na siłę, gdzie przechodzisz jakąś sekcje wspinaczkową dla super bohatera drejka, otwierasz antyczną bramę po rozwiązaniu zagadki, a tam oczywiście już czeka armia wrogów - jak oni się tam dostali? Gra by lepiej wyszła gdyby tam żadnego starcia nie było. Na szczęście i tak jest tego mniej niż w poprzednich częściach.

Dot. czapteru 9:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Albo sekcja w Szkocji jak po godzinie łażenia i rozwiązywania zagadek w jaskiniach itp. itd. docierasz do finałowego miejsca, a tam przed ostatnimi drzwiami centralnie wielkie wyjście na morze, statkiem masztowym by się tam dało wpłynąć - to wielcy odkrywcy oraz Rafe co okolicę całą od lat przeszukuje nigdy nie postanowili opłynąć klifów od strony morza i zobaczyć że tam jest centralnie wielkie wejście do skarbu? Nie no lepiej po cmentarzach latać i otwierać mogiły według starożytnych notatek Przecież ten skarb już by był dawno splondrowany przez pierwszego lepszego rybaka co by taką grotę zobaczył - super miejsce ukrycia potężny piracie  Wiem że to fajnie miało wyglądać jak po łażeniu w ciemnościach nagle widzisz znów morze, ale fabularnie to się kompletnie kupy nie trzyma.

Człowieku to tylko gra,  a nie prawdziwa historia

[el becetol]

Dzięki za info.

[BoBaN]

[Braveheart1989]

Nie ma za co

[Wulfen]

14 chapter wygląda niesamowicie  jestem w szoku. Taki wiedzmin 3 wygląda prawie jak gra z poprzedniej generacji.

[Mnichu]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[Leszke]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Joel zamoczył 

[Klosz]

14 chapter wygląda niesamowicie  jestem w szoku. Taki wiedzmin 3 wygląda prawie jak gra z poprzedniej generacji.

Ciekawe jak nazwiesz Wiedzmina 3 przy chapterze 17 i 18. Ja juz to zrobilem.

[Moldar]

Koniec.

Fabuła i końcówka po zapowiedziach mnie nie zabiła, no ale było z pewnoscia poważniej, a ND chciało w fajnym stylu pożegnać się z Uncharted.  Z jednej strony wielka szkoda, bo lubię tego bohatera, ale z drugiej, niech lepiej robią TLOU 2 i coś nowego, nie można w nieskończoność robić to samo, a do powrotu mam zawsze 5 części 

20 chapter to powrót do starego Uncharted, tona trudnego strzelania.

[Braveheart1989]

Jestem w 12 rozdziale, Boże jaka ta gra piękna 

[bojawiem]

Ja skończyłem wczoraj 10 dopiero. Końcówka na miażdżącym to był festiwal bluzgów

[Braveheart1989]

18 rozdział, co za klimat i do tego ta muzyka

[Wulfen]

Skończyłem. Czas gry ponad 24 godziny, a w późniejszych chapterach przestałem się bawić  w szukanie skarbów. Znalezienie wszystkiego pewnie zajmie mi drugie tyle.

A zakończenie jakoś mnie nie powaliło

[Master_666]

Skończyłem. Czas gry ponad 24 godziny, a w późniejszych chapterach przestałem się bawić  w szukanie skarbów. Znalezienie wszystkiego pewnie zajmie mi drugie tyle.

A zakończenie jakoś mnie nie powaliło

Policzyłeś piksele?

[Wulfen]

w poziomie na 99% jest 1920 pikseli.

 AA jest lepsze niż w orderze przez co ciężko znaleźć krawędź do policzenia. Tylko obraz jest lekko rozmyty(podczas normalnej gry tego nie widać)  w stylu ordera dlatego juraso lemy myślą że chodzi w niższej rozdzielczości.

[iko]

Jurasolem, to jakiś nowy gatunek Xenomorfika?

[Master_666]

w poziomie na 99% jest 1920 pikseli.

 AA jest lepsze niż w orderze przez co ciężko znaleźć krawędź do policzenia. Tylko obraz jest lekko rozmyty(podczas normalnej gry tego nie widać)  w stylu ordera dlatego juraso lemy myślą że chodzi w niższej rozdzielczości.

No i zajebiście. Niemiec do piachu.

[Lem++]

Gra jest zblurrowana jak jasny ch** i wasze liczenie pikseli nic tu nie zmieni.

[Master_666]

Dodatkowe efekty w postaci blurra Niemiec uważa za to samo co 720p.

[Lem++]

Dodatkowe efekty w postaci blurra Niemiec uważa za to samo co 720p.

Prosze cytat, gdzie napisalem, ze dla mnie to to samo co 720p albo ladnie mnie przepraszasz

[iko]

Gra jest zblurrowana jak jasny ch** i wasze liczenie pikseli nic tu nie zmieni.

Lem bo zaraz cie zjedzą. Ciekawe jak ocenisz Krew i Wino.

[Moldar]

Blur jest widoczny, Lem ma rację.

[el becetol]

Jak dla mnie mógłby być znacznie mocniej ustawiony DoF, bo w lokacjach z dalekim polem widzenia gra czasem wygląda bardzo słabo, zwłaszcza miasta w tle na Madagaskarze, low poly domki stojace na marnej teksturze wyglądają bardzo słabo, a wystarczyło dać tam DoF na 30% (używając nazewnictwa photo mode) na wszystko powyżej 200 metrów i obraz by wyglądał znacznie lepiej.

[Master_666]

Dodatkowe efekty w postaci blurra Niemiec uważa za to samo co 720p.

Prosze cytat, gdzie napisalem, ze dla mnie to to samo co 720p albo ladnie mnie przepraszasz

Nawet sie zaczynam zastanawiam, czy ta gra czasem nie ma zastosowanej jakies metody rekonstrukcji obrazu jak QB:

A jak wiadomo QB = 720p.

Indyki wyżarły Ci mózg!