Bloodborne

[bojawiem]

Co do bossów z dodatku to Laurence jest mega przejebany. Ile ja sie z nim namęczyłem. Nawet cieżko stwierdzić w której fazie jest trudniejszy. Pomagałem wielu osobom go ubić i skuteczność była ok 20%:-). A ta studia o której mowa to wku** na maxa. Ale warto dla nagrody.

[Sylvan Wielki]

Jak to tam sprawa z tym ominięciem tałatajstwa wygląda (podobno jakiś jest bonusowy). Chciałbym dodatek w 100% zaliczyć.

[Soul hunter 16]

Użytkownicy, że tak się wyrażę, pierdolcie się. Tak se czytam, czytam, i miałem oszczędzać, a tu tyle superlatyw, najpierw miało być demons souls, ale skoro jest ta dobra promocja(bo dobra jest nie ? ) to se trzasne goty i ponapierdalam po nocach bo teraz popołudniówki. 

[Iras]

Chetnie bym uslyszal co Cie jeszcze zawiodlo, bo walke jestem w stanie zrozumiec, ale co innego to...

- ogromny świat w którym wszystkie ciekawe miejsca zaznaczono na mapie
- gameplay spłycony do biegania za strzałką/biegania z załączonymi wiedźmińskimi zmysłami
- nowatorski system ograniczenia "rozwoju" (haha) postaci, dzięki któremu zaczynamy z pełnym wachlarzem umiejętności, a kończymy klepiąc na krzyż dwa skille, które udało się rozwinąć
- skandalicznie ubogi ekwipunek

Dla weteranów rpg ta gra ma przynajmniej tyle samo wad co zalet. Zastanawiam się czy w ogóle właściwym jest nazywanie jej rpgiem, bo to taki osadzony w słowiańskim świecie Red Dead Redemption z decyzjami i zespołem Downa w bonusie...

[el becetol]

Chetnie bym uslyszal co Cie jeszcze zawiodlo, bo walke jestem w stanie zrozumiec, ale co innego to...

- ogromny świat w którym wszystkie ciekawe miejsca zaznaczono na mapie
- gameplay spłycony do biegania za strzałką/biegania z załączonymi wiedźmińskimi zmysłami
- nowatorski system ograniczenia "rozwoju" (haha) postaci, dzięki któremu zaczynamy z pełnym wachlarzem umiejętności, a kończymy klepiąc na krzyż dwa skille, które udało się rozwinąć
- skandalicznie ubogi ekwipunek

Dla weteranów rpg ta gra ma przynajmniej tyle samo wad co zalet. Zastanawiam się czy w ogóle właściwym jest nazywanie jej rpgiem, bo to taki osadzony w słowiańskim świecie Red Dead Redemption z decyzjami i zespołem Downa w bonusie...

Ciekawe że przy tym i tak więcej w nim RPGa niż w zręcznościówce Bloodborne, który w takim razie musi być osadzonym w świecie lovecrafta Golden
Axem, z archaicznym backtrackingiem wprost z ery Memory Cardów.

[Zielarz]

Ha, no i Laurence padł za pierwszym podejściem dziś. Już myślałem, że nic z tego nie będzie, a tu niespodzianka za niespodzianką. Faktycznie - Piła tarczowa może go bardzo poturbować, gdyż ma ciekawy tryb. Gdy przytrzyma się L2 to piła chodzi non stop (aż pożre całą staminę) i robi się rzeź. Szczególnie musi się dobrze sprawdzać w co-op, gdy ktoś odciąga uwagę Laurence'a. Szczerze to już nawet zacząłem się zastanawiać nad pomocą NPC, no ale udało się bez .

Jak to tam sprawa z tym ominięciem tałatajstwa wygląda (podobno jakiś jest bonusowy). Chciałbym dodatek w 100% zaliczyć.

Jeden boss jest opcjonalny. Gdy pokonasz pierwszego, blisko przejścia do następnego dużego obszaru, znajdziesz czaszkę. Musisz z nią wrócić do Katedry (będziesz jużwtedy wiedział kto będzie Twoim bossem ). Generalnie wracać do niego możesz kiedy chcesz.

Chetnie bym uslyszal co Cie jeszcze zawiodlo, bo walke jestem w stanie zrozumiec, ale co innego to...

Wiesz, o ile się nie mylę to nie grałem w Wieśka od mojego ostatniego wpisu w tamtym temacie, więc jak na razie niewiele się zmieniło .

Ostatnio mój kolega zaczął ogrywać i stwierdził, że W3 jest taki biedny - niby taka rozbudowana gra, ale wszystko strasznie uproszczone, dużo rzeczy niedopracowanych. Najwiecej frajdy jak do tej pory miał z jeżdżenia po świecie.

Także chyba coś z nami jest nie tak, bo w końcu te wszystkie nagrody

[Iras]

Ostatnio mój kolega zaczął ogrywać i stwierdził, że W3 jest taki biedny - niby taka rozbudowana gra, ale wszystko strasznie uproszczone, dużo rzeczy niedopracowanych. Najwiecej frajdy jak do tej pory miał z jeżdżenia po świecie.

Niestety ten czar też szybko pryska, bo tak jeżdżąc nie znajdzie nic wartego uwagi, co nie byłoby zaznaczone na mapie 

[s00s]

ale jak? w w3 nie ma tak, że patrzysz na horyzont, widzisz jakąś ciekawą budowlę/drzewo/coś i jedziesz w nieznane obadać co to? wszytko podane na tacy, czy może tylko jakiś mały znaczek bez opisu?

[Iras]

ale jak? w w3 nie ma tak, że patrzysz na horyzont, widzisz jakąś ciekawą budowlę/drzewo/coś i jedziesz w nieznane obadać co to? wszytko podane na tacy, czy może tylko jakiś mały znaczek bez opisu?

Wszystkie ukryte lokacje są oznaczone na mapie znakami zapytania, zresztą jest to kilka powtarzających się typów miejscówek.

Poza tym możesz jeździć, jeździć i jeździć, a i tak nic ciekawego nie znajdziesz. Eksploracja na własną rękę jest bezcelowa.

[Leszke]

Czyli co, znowu wyszło na moje?
Wiedzmin to genialna fabuła, dobra grafika i wiecej szału nie ma. Normalna gra jakich wiele.

[Juras]

Najśmieszniejsze jest to, że w Wiedźminie coś widzisz, jedziesz a tam nic wartego uwagi. W Bloodbornie nie widzisz, a tam pełno przydatnych rzeczy.

[Juras]

Czyli co, znowu wyszło na moje?
Wiedzmin to genialna fabuła, dobra grafika i wiecej szału nie ma. Normalna gra jakich wiele.

To w sumie takie Battlefield, tylko zamiast ruskich są utopce.

[Leszke]

Czyli co, znowu wyszło na moje?
Wiedzmin to genialna fabuła, dobra grafika i wiecej szału nie ma. Normalna gra jakich wiele.

To w sumie takie Battlefield, tylko zamiast ruskich są utopce.

Bf to tylko online a najbardziej to lubie strzelać do niemców przebranych za nazistów.

[Master_666]

ale jak? w w3 nie ma tak, że patrzysz na horyzont, widzisz jakąś ciekawą budowlę/drzewo/coś i jedziesz w nieznane obadać co to? wszytko podane na tacy, czy może tylko jakiś mały znaczek bez opisu?

Wszystkie ukryte lokacje są oznaczone na mapie znakami zapytania, zresztą jest to kilka powtarzających się typów miejscówek.

Poza tym możesz jeździć, jeździć i jeździć, a i tak nic ciekawego nie znajdziesz. Eksploracja na własną rękę jest bezcelowa.

Możesz sobie te znaki zapytania wyłączyć. Jedynie beczki na morzu sa powtarzalne i nudne, cała reszta jest zawsze ciekawa do eksploracji i nie wiem czemu tak hejtujesz eksplorację.

Do tego te znaczki na mapie pokazują się często po kupnie mapy/rozpoczęciu questa... Więc dalej możesz sobie eksplorować nie wiedząc gdzie jedziesz.

Gdyby gra nie miała lokacji zaznaczonych na mapie to zamiast 150h gry na platynę, ludzie by musieli grać drugie tyle, więc psioczysz bez sensu. Jedynie zgodzę się z rozwojem skilli - mogliby dać trochę więcej punktów doświadczenia żeby sobie znaki magiczne ulepszyć czy coś (chociaż do tego jest eliksir resetujący staty)

[el becetol]

ale jak? w w3 nie ma tak, że patrzysz na horyzont, widzisz jakąś ciekawą budowlę/drzewo/coś i jedziesz w nieznane obadać co to?

Oczywiście że jest. Dojeżdżasz do wioski, w tawernie dostajesz sidequesta, ktoś cie prosi o pomoc, na tablicy zlecenie wiedźmińskie, z wieśniakiem w Gwinta zagrasz, w sklepie coś kupisz itp. itd. Ale jak dla kogoś gameplay to tylko walka, a jedynym sensem gry jest szybkość kciuka to zamkniętym łbem nie ogarnie. Zresztą co się będziesz pytał Irasa jak on on pierwszych postów w temacie W3 tej gry nienawidził, polecam lekturę, tylko z pierwszych stron tematu po zapowiedzi:

Słabiutko to wygląda.

Wstydziliby się coś takiego pokazywać 

Ta gra po prostu nie ma grafiki.

CDP powinno się wstydzić

ja mam na tą grę kompletnie wywalone.

Kijem przez szmatę tego nie tknę 

I jak zwykle celne przewidywania:

Iras wie wszystko. Premiera 2017.

A tu gra dekady wyszła i to w 2015

[Sylvan Wielki]

Jak to tam sprawa z tym ominięciem tałatajstwa wygląda (podobno jakiś jest bonusowy). Chciałbym dodatek w 100% zaliczyć.

Jeden boss jest opcjonalny. Gdy pokonasz pierwszego, blisko przejścia do następnego dużego obszaru, znajdziesz czaszkę. Musisz z nią wrócić do Katedry (będziesz jużwtedy wiedział kto będzie Twoim bossem ). Generalnie wracać do niego możesz kiedy chcesz.

Sprawdzę. Leci plus, Zielarz.

[Iras]

Gra dekady 

Już byś się becet nie ośmieszał. Ledwie dyskusyjna gra roku i to przy niezbyt licznej konkurencji.

[el becetol]

Ledwie dyskusyjna gra roku

Tak tak, bardzo dyskusyjna, liczba zdobytych nagród GOTY:

* The Winners of this year *

The Witcher 3: Wild Hunt - 225

Fallout 4 - 50

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain - 28

Bloodborne - 26

Life Is Strange - 12

Super Mario Maker - 8

Undertale - 8

Rocket League - 7

Batman: Arkham Knight - 4

Rise of the Tomb Raider - 4

Her Story - 3

Splatoon - 2

Assassin's Creed Syndicate - 1

Axiom Verge - 1

Call of Duty: Black Ops III - 1

Cibele - 1

Digimon Story: Cyber Sleuth - 1

Everybody's Gone to the Rapture - 1

Kerbal Space Program - 1

Massive Chalice - 1

Ori and the Blind Forest - 1

Prune - 1

Star Wars Battlefront - 1

Sunless Sea - 1

Tales from the Borderlands - 1

Until Dawn - 1

Więcej nagród Gry Roku niż wszystkie pozostałe gry tego roku razem wzięte = "ledwie dyskusyjna" 

[Juras]

Prawda jest taka, że W3 zwyciężył z BB tylko i dlatego że kasa zamiast na testy poszła obklejki autobusów, gra była multiplatformowa i przystępna. Jak ktoś odpadał na utopcach to ciach szach easy i dawaj a w BB co zostawało? Allegro (ebay) i hejcik w postach.

Zresztą wystarczy prześledzić ten temat i jak na dłoni widać że punktował u nieświadomych graczy, niektórzy nawet nie wiedzieli co to rpg, ale WIEDŹMIN OOOOOOOOOOOOO KOPACZ BYŁA W CDPR OOOO MUSZYM MIEĆ!!1!!1111

Przykład:

Grałem tylko w 3 gry jak dobrze kojarzę z 2015 roku, więc moge podać swoje typy :p
1. Destiny Taken King
2. Wiesław 3
3. Fifa 16

Teraz ludzie nagle zaczęli sobie zdawać sprawę, że jednak coś nie tak było, sprawdzili Bloodborne i od razu masowe korekty w ciągle aktualnym głosowaniu (serdecznie zapraszam tak nawiasem). Gdyby tak każdemu dane było ograć obydwa tytuły to by Geralt cienko piszczał rżnięty piłą dla posoki. Oczywiście znajdą się konserwatyści wychowani w duchu gier fabularnych Mortal Kombat którym nie przemówi, ale to na szczęście mniejszość.

[el becetol]

Teraz ludzie nagle zaczęli sobie zdawać sprawę, że jednak coś nie tak było, sprawdzili Bloodborne i od razu masowe korekty w ciągle aktualnym

Ale wiesz że tacy ludzie jak Kyokyo zachwalający Bloodborne to taka sama rekomendacja jak do ustawień Bravii albo kupna Xbox czy lepszej grafiki w Forzie niż w DC. Chyba niedźwiedzia przysługa czy pocałunek śmierci się coś takiego nazywa, co ślepy pytką pomiział to z dystansem należy obchodzić.

[Juras]

Grafice dał marne 8- czyli wszystko w "normie". Chyba że mówisz o reszcie, ale to wiesz, macie takie same zdanie odnośnie Wojen Gwiazdowych. :

[el becetol]

Grafice dał marne 8- czyli wszystko w "normie". Chyba że mówisz o reszcie, ale to wiesz, macie takie same zdanie odnośnie Wojen Gwiazdowych. :

No nie do końca, bo on oceniał tylko singla.
W grze która nie ma singla.

[windomearl]

Poczytalem sie, posmialem sie ale jestem zmeczony podroza i nie bede sie po raz kolejny angazowal w ta w sumie bezsensowna dyskusje.

[Ryo]

A ja zacząłem dzisiaj NG+ i chyba wychodzi mi speed run, bo w godzinę jestem już po Amelii

[windomearl]

Jeszcze wracajac. Jako jeden z glownych argumentow jesli chodzi o chujowosc i slaby gameplay w wiedzminie sa przytaczane te nieszczesne hitboxy. Zapraszam zatem do obejrzenia 2 filmikow z gry o najlepszym gameplayu ever.

[Juras]

[Master_666]

Jakby ktoś widział ten filmik i filmik z BB powyżej to hitboxy są dużo gorsze w BB Słabo wyszło to porównanie z walką z leszym :<

[Kyokushinman]

Wczoraj dałem giere kumplowi aby i on się przekonał do tego kapitalnego tytułu.

Czy da radę? Hmm.
W3 go znudził i nie ukończył

[bojawiem]

Dla mnie lepszy od Wieśka jest Bloodborne bo ma doskonały gameplay. Wiedźmin to druga najlepsza gra w tym roku głównie ze względu na historię i wykreowany świat. W obie przegrałem mnóstwo godzin zaliczając platyny i oba dodatki w 100%. Zbyt mocno go ciśniece Panowie

[windomearl]

Dla mnie lepszy od Wieśka jest Bloodborne bo ma doskonały gameplay. Wiedźmin to druga najlepsza gra w tym roku głównie ze względu na historię i wykreowany świat. W obie przegrałem mnóstwo godzin zaliczając platyny i oba dodatki w 100%. Zbyt mocno go ciśniece Panowie

Walka jest fajniejsza w bloodborne, to sprawa oczywista. Tyle ze śmieszy mnie ciśniecie po tych nieszczęsnych hitboxach podczas gdy jak widać gloryfikowany bloodborne tez swoje za uszami ma. Filmiki są moje z wczorajszej sesji w lochach.

[Iras]

Jakby ktoś widział ten filmik i filmik z BB powyżej to hitboxy są dużo gorsze w BB Słabo wyszło to porównanie z walką z leszym :<

Że co?    W Wieśku są spieprzone hitboxy, a w Bloodborne po prostu ataki przeciwników przechodzą przez niektóre elementy otoczenia. Co innego jak grasz normalnie i gra się non stop je**e, a co innego jak chowasz się jak piz** za kolumną i polujesz na bugi.

[windomearl]

Jakby ktoś widział ten filmik i filmik z BB powyżej to hitboxy są dużo gorsze w BB Słabo wyszło to porównanie z walką z leszym :<

Że co?    W Wieśku są spieprzone hitboxy, a w Bloodborne po prostu ataki przeciwników przechodzą przez niektóre elementy otoczenia. Co innego jak grasz normalnie i gra się non stop je**e, a co innego jak chowasz się jak piz** za kolumną i polujesz na bugi.

Tak, bo ja nic nie robię tylko poluje na bugi Xd. Prawda jest taka, ze BB tez sie je**e przy normalnej grze co widać powyżej. Schowanie sie za kolumna "na potiona" nie uważam za granie jak piz**.

[Iras]

Napisz jeszcze, że BB je**e się tak jak Wiesiek, gdzie zjebana jest dosłownie każda walka.

[andryush]

Chetnie bym uslyszal co Cie jeszcze zawiodlo, bo walke jestem w stanie zrozumiec, ale co innego to...

- ogromny świat w którym wszystkie ciekawe miejsca zaznaczono na mapie
- gameplay spłycony do biegania za strzałką/biegania z załączonymi wiedźmińskimi zmysłami
- nowatorski system ograniczenia "rozwoju" (haha) postaci, dzięki któremu zaczynamy z pełnym wachlarzem umiejętności, a kończymy klepiąc na krzyż dwa skille, które udało się rozwinąć
- skandalicznie ubogi ekwipunek

Dla weteranów rpg ta gra ma przynajmniej tyle samo wad co zalet. Zastanawiam się czy w ogóle właściwym jest nazywanie jej rpgiem, bo to taki osadzony w słowiańskim świecie Red Dead Redemption z decyzjami i zespołem Downa w bonusie...

Ciekawe że przy tym i tak więcej w nim RPGa niż w zręcznościówce Bloodborne, który w takim razie musi być osadzonym w świecie lovecrafta Golden
Axem, z archaicznym backtrackingiem wprost z ery Memory Cardów.

Jak dla mnie to paradoksalnie, ale mimo mniejszej ilości śmieci do zbierania, jednak BB ma więcej z RPG, doskonale to widać przy rozwijaniu postaci. Poszczególne statsy mają zauważalny wpływ na postać. W Wiedźminie to jest strasznie uproszczone i w zasadzie ogranicza się do wyboru - walka mieczem ,  czy za pomocą magii?

Z hitboxami to chyba sobie żarty robicie czepiając się do bloodborne.

[windomearl]

Chetnie bym uslyszal co Cie jeszcze zawiodlo, bo walke jestem w stanie zrozumiec, ale co innego to...

- ogromny świat w którym wszystkie ciekawe miejsca zaznaczono na mapie
- gameplay spłycony do biegania za strzałką/biegania z załączonymi wiedźmińskimi zmysłami
- nowatorski system ograniczenia "rozwoju" (haha) postaci, dzięki któremu zaczynamy z pełnym wachlarzem umiejętności, a kończymy klepiąc na krzyż dwa skille, które udało się rozwinąć
- skandalicznie ubogi ekwipunek

Dla weteranów rpg ta gra ma przynajmniej tyle samo wad co zalet. Zastanawiam się czy w ogóle właściwym jest nazywanie jej rpgiem, bo to taki osadzony w słowiańskim świecie Red Dead Redemption z decyzjami i zespołem Downa w bonusie...

Ciekawe że przy tym i tak więcej w nim RPGa niż w zręcznościówce Bloodborne, który w takim razie musi być osadzonym w świecie lovecrafta Golden
Axem, z archaicznym backtrackingiem wprost z ery Memory Cardów.

Jak dla mnie to paradoksalnie, ale mimo mniejszej ilości śmieci do zbierania, jednak BB ma więcej z RPG, doskonale to widać przy rozwijaniu postaci. Poszczególne statsy mają zauważalny wpływ na postać. W Wiedźminie to jest strasznie uproszczone i w zasadzie ogranicza się do wyboru - walka mieczem ,  czy za pomocą magii?

Z hitboxami to chyba sobie żarty robicie czepiając się do bloodborne.

Ale dlaczego? Ja nigdzie nie napisałem, ze jest lepiej/gorzej niż w wiedźminie. Ale Wieśka przez hitboxy sie  czepiać ok, a bloodborne za ataki przez ściany nie wolno?

[andryush]

Ale to ekstremalny przypadek. A w Wieśku każda walka wygląda tak jak ta z Leszym. Stojąc za atakującym można oberwać. Albo utopce co hitboxy mają nie tylko 3m od siebie ale i różnice wysokości terenu im nie straszne.

[windomearl]

Ale szlaga zza przeszkody wyłapałem? Wyłapałem. W tej miejscówce to standard. Więc nie taki ideał ten BB.

[Mrocz]

Ej a nie można skończyć na tym, że obie gry są zajebiste i tylko lepiej dla nas, że dywagujemy między dwoma hiciorami? Im więcej tak zajebistych gier tym kur** lepiej, a nie smęty, że utopiec z 3 metrów atakuje a jakaś bestia przez ściany...

Niektórzy mają o wiele większe problemy od was! Chociażby czy kupić diamencik czy pakiet diamencików w promocji, a wy nad bzdurami dywagujecie!

[Ryo]

No wpisując w YT tytuł danej gry i hitbox widać, że każda ma coś do powiedzenia w tym temacie. Ala w przypadku Bloodborne o wiele więcej jest filmików z hitbox porn.

[andryush]

Ale szlaga zza przeszkody wyłapałem? Wyłapałem. W tej miejscówce to standard. Więc nie taki ideał ten BB.

Swoją drogą, to czemu one cie tak ganiają? Ja je wczoraj pierwszy raz w lochu spotkałem, i jak już się do nich dorwałem to co najwyżej pluć na podłogę mogły.