Autor Wątek: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha"  (Przeczytany 154497 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #280 dnia: Marca 11, 2015, 14:07:09 pm »
Ja tez trzymam noz w lewej rece :(

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #281 dnia: Marca 11, 2015, 14:14:28 pm »
Leworęczni czy jak? :(

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #282 dnia: Marca 11, 2015, 15:09:48 pm »
Pedaly.

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #283 dnia: Marca 11, 2015, 15:54:36 pm »
Leworęczni czy jak? :(
Generalnie to jestem praworeczny, ale mam kilka takich anomalii, np. ten noz albo gra w kregle :)

Wooyek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 01-01-1970
  • Wiadomości: 8 219
  • Reputacja: 67
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #284 dnia: Marca 11, 2015, 16:04:03 pm »
Predatora też lewą czochrasz? :troll:

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #285 dnia: Marca 11, 2015, 16:21:23 pm »
Predatora musze ujarzmiac obiema rekami... tez taka anomalia :troll:

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #286 dnia: Marca 11, 2015, 16:32:59 pm »
Nawet leworęczni uczą się jeść prawidłowo, bo jest łatwo i nie kompromitują się przy stole  :lol:

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #287 dnia: Marca 11, 2015, 16:50:11 pm »
Predatora musze ujarzmiac obiema rekami... tez taka anomalia :troll:
W której lupa a w której pęseta ?
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #288 dnia: Marca 11, 2015, 17:06:17 pm »
 :lol:

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #289 dnia: Marca 11, 2015, 17:18:28 pm »
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Zawsze trzymasz nóż w lewej ręce?

Tak, ale jestem praworęczny.

Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #290 dnia: Marca 11, 2015, 17:24:27 pm »
Predatora musze ujarzmiac obiema rekami... tez taka anomalia :troll:
W której lupa a w której pęseta ?

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #291 dnia: Marca 11, 2015, 17:40:45 pm »
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Zawsze trzymasz nóż w lewej ręce?

Tak, ale jestem praworęczny.
to take wieśniackie.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #292 dnia: Marca 11, 2015, 18:21:47 pm »
Post dedykuję dla e-kolegi Sylvana.

Dzisiejszy obiad:

- 200g fileta z indyka
- 4 łyżki prażonej kaszy gryczanej
- pół średniego buraka
- kilkanaście listków zielonej pietruszki wraz z łodyżkami
- łyżeczka kurkumy
- pół łyżeczki pieprzu czarnego
- 1/4 łyżeczki ostrej papryki

Wsypuję do garnka kaszę, zalewam wodą (nie solę), by ta lekko ją przykryła i rozpoczynam gotowanie. W tym samym czasie rozgrzewam patelnię grillową, oczywiście bez dodatku jakiegokolwiek tłuszczu. Kroję na mniejsze kawałki połowę buraka i zostawiam na desce. Po rozgrzaniu patelni wrzucam nań filet z indyka, który wcześniej nabierał temperatury domowej, by nie wrzucać go zimnego prosto z lodówki. Będzie to wariant fileta bez przypraw.

Kilka minut później gdy kasza lekko spęcznieje i zostanie jeszcze trochę wody, dorzucam do garnka pokrojone buraki i wszystko mieszam. Sprawdzam fileta, jeżeli jedna strona lekko się zarumieni, przerzucam go na drugą. Buraki w garnku delikatnie miękną uwalniając sok. Cała esencja oraz wszystkie mikroelementy zostają wchłonięte przez kaszę. Filet dochodzi z drugiej strony, zmniejszam ogień. Do garnka dodaję przyprawy - kurkumę oraz koniecznie do niej pieprz i paprykę ostrą. Wiem, że bez nich mój organizm nie przyswoi żółtej, indyjskiej przyprawy. Mieszam na małym ogniu, niech kasza i buraki delikatnie przejdą przyprawami.

Cały proces trwa niecałe 15 minut. Wysypuję na talerz kaszę z burakami, posypuję świeżą pietruszką zieloną, dokładam grillowanego fileta. Gotowe. Pstrykam zdjęcia na forum.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Na deser mam przygotowane 20 pistacji oraz do spożycia sok pomidorowy ze świeżo zmielonym pieprzem. Ten wypiję dopiero około 20 minut po jedzeniu, by nie rozcieńczać soków trawiennych. Niech spokojnie zajmą się jedzeniem. Wszystkiemu przygląda, jak to mówi 'maj gyrlfrend' - Pan Dead Space. Pstrykam fotę na forum, która ostatecznie wychodzi, jakby była robiona 21 pistacją.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Na zakończenie szykuję szklankę czerwonej herbaty, która pomoże mi w walce ze zbędnym tłuszczem.




Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #293 dnia: Marca 11, 2015, 19:11:31 pm »
Post dedykuję dla e-kolegi Sylvana.

Dzisiejszy obiad:

- 200g fileta z indyka
- 4 łyżki prażonej kaszy gryczanej
- pół średniego buraka
- kilkanaście listków zielonej pietruszki wraz z łodyżkami
- łyżeczka kurkumy
- pół łyżeczki pieprzu czarnego
- 1/4 łyżeczki ostrej papryki

Wsypuję do garnka kaszę, zalewam wodą (nie solę), by ta lekko ją przykryła i rozpoczynam gotowanie. W tym samym czasie rozgrzewam patelnię grillową, oczywiście bez dodatku jakiegokolwiek tłuszczu. Kroję na mniejsze kawałki połowę buraka i zostawiam na desce. Po rozgrzaniu patelni wrzucam nań filet z indyka, który wcześniej nabierał temperatury domowej, by nie wrzucać go zimnego prosto z lodówki. Będzie to wariant fileta bez przypraw.

Kilka minut później gdy kasza lekko spęcznieje i zostanie jeszcze trochę wody, dorzucam do garnka pokrojone buraki i wszystko mieszam. Sprawdzam fileta, jeżeli jedna strona lekko się zarumieni, przerzucam go na drugą. Buraki w garnku delikatnie miękną uwalniając sok. Cała esencja oraz wszystkie mikroelementy zostają wchłonięte przez kaszę. Filet dochodzi z drugiej strony, zmniejszam ogień. Do garnka dodaję przyprawy - kurkumę oraz koniecznie do niej pieprz i paprykę ostrą. Wiem, że bez nich mój organizm nie przyswoi żółtej, indyjskiej przyprawy. Mieszam na małym ogniu, niech kasza i buraki delikatnie przejdą przyprawami.

Cały proces trwa niecałe 15 minut. Wysypuję na talerz kaszę z burakami, posypuję świeżą pietruszką zieloną, dokładam grillowanego fileta. Gotowe. Pstrykam zdjęcia na forum.



Na deser mam przygotowane 20 pistacji oraz do spożycia sok pomidorowy ze świeżo zmielonym pieprzem. Ten wypiję dopiero około 20 minut po jedzeniu, by nie rozcieńczać soków trawiennych. Niech spokojnie zajmą się jedzeniem. Wszystkiemu przygląda, jak to mówi 'maj gyrlfrend' - Pan Dead Space. Pstrykam fotę na forum, która ostatecznie wychodzi, jakby była robiona 21 pistacją.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Na zakończenie szykuję szklankę czerwonej herbaty, która pomoże mi w walce ze zbędnym tłuszczem.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #294 dnia: Marca 11, 2015, 19:20:51 pm »
dwuznaczne zdjecie

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #296 dnia: Marca 11, 2015, 21:10:48 pm »
 :lol:

Mrocz

  • Gość
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #297 dnia: Marca 12, 2015, 15:46:28 pm »
Nie no to się Sylvanowi udało :lol:

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #298 dnia: Marca 12, 2015, 17:56:32 pm »
Ciekawe co dziś sylwan spożywał. Czekam na zdjecie już dobre 20minut.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #299 dnia: Marca 12, 2015, 20:16:00 pm »
Ciekawe co dziś sylwan spożywał. Czekam na zdjecie już dobre 20minut.


Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #300 dnia: Marca 30, 2015, 18:51:14 pm »




Smaczne, nawet bardzo.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #301 dnia: Marca 30, 2015, 19:11:36 pm »
Tak długo czekałem i jestem zawiedziony.  :(
już mogłeś to jajko wbić do tej cebuli, a nie sie w gotowanie bawić.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #302 dnia: Kwietnia 03, 2015, 10:05:22 am »
To nie cebula.



Orzechowe Czokapik są osom. Do tego chleb tostowy z nutellą, szklanka kakao oraz ciasto snikers.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #303 dnia: Kwietnia 03, 2015, 10:10:54 am »
I cukrzyca na drugie śniadanie ;) Zamuliłbym się mocno po takim miksie.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #304 dnia: Kwietnia 03, 2015, 10:20:19 am »
Raz w tygodniu jem bez zagłębiania się w makroskładniki i liczenia kalorii. Biorąc pod uwagę fakt co spożywam przez sześć dni, to spora dawka cukru oraz tłuszczy na poziomie z 140gram na dzień nie zaszkodzi mojemu zdrowiu i sylwetce.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #305 dnia: Kwietnia 03, 2015, 10:23:22 am »
takie obżarstwo w wielki piątek. wstydziłbyś się sylvan!

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #306 dnia: Kwietnia 03, 2015, 10:51:19 am »
takie obżarstwo w wielki piątek. wstydziłbyś się sylvan!

Już widzę koszerne wręcz przestrzeganie postu przez użytkowników GO. Same ortodoksy zapewne tu piszą.  :angel:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #307 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:06:10 am »
Ja staram się przestrzegać. Dzisiaj rano spowiedź, teraz pościk, jutro święconka i w niedzielę resurrection.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #308 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:11:59 am »
Chciałbym mieć tyle samozaparcia jak Sylvan, żeby liczyć te wszystkie makroskładniki :P Mnie się nie chcę, a dochodzę już do takiego poziomu na siłce, że przydałoby się zacząć :P Zwłąszcza, jak będę robił redukcję.

pro tip dla tych co sami gotują - sos tao tao słodko-pikantny jest zajebisty do wszystkiego  :angel:

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #309 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:13:18 am »
Także go czasami stosuję. PROps za posiłek, choć dodałbym (znacznie) więcej mięsa mimo wszytko.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #310 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:18:25 am »
To jest jakieś 200 gram. Wiecej nie jestem wstanie zjeść na raz :lol: Dlatego słabo u mnie z masą idzie, ale nie jest źle :P Już prawie do 100kg dobiłem.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 654
  • Reputacja: 253
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #311 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:29:09 am »
To jest jakieś 200 gram. Wiecej nie jestem wstanie zjeść na raz :lol: Dlatego słabo u mnie z masą idzie, ale nie jest źle :P Już prawie do 100kg dobiłem.
Masa masie nierówna.

Dwieście gr jest w porządku. Ja co prawda wrzucam przynajmniej 416, ale jem raz dzienni taki obfity w mięcho posiłek (kiedyś dzieliłem go na dwie, takiej jak przedstawiłeś porcje).


Lem++

  • Global Moderator
  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 07-11-2008
  • Wiadomości: 10 698
  • Reputacja: 209
  • 07.11.2008 - 16.08.2010 †

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #313 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:51:03 am »
Widzisz, a Daria się spowiadała.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #314 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:55:45 am »
Masa masie nierówna.


Wiadomo, że nie o tłuszcz chodzi :P Bo gdybym ważył 100kg a przy tym sam tłuszcz to bym się zapadł ze wstydu raczej niż się chwalił  ;)


Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #315 dnia: Kwietnia 03, 2015, 11:57:44 am »
Ile na klate w ostatniej serii i ile w łapie? :troll:

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #316 dnia: Kwietnia 03, 2015, 12:01:29 pm »
Ile na klate w ostatniej serii i ile w łapie?


Co oznacza "na klatę w ostatniej serii?"? Jak ktoś robi np. 4x12 i w ostatniej bierze najwięcej kg, a jak ktoś robi 1x10 i bierze więcej to co jest lepiej?

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #317 dnia: Kwietnia 03, 2015, 12:20:41 pm »
takie obżarstwo w wielki piątek. wstydziłbyś się sylvan!

Już widzę koszerne wręcz przestrzeganie postu przez użytkowników GO. Same ortodoksy zapewne tu piszą.  :angel:
na forum tylko ty jesteś koszernym ortodoksem.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #318 dnia: Kwietnia 03, 2015, 12:24:15 pm »
Ile na klate w ostatniej serii i ile w łapie?
Co oznacza "na klatę w ostatniej serii?"? Jak ktoś robi np. 4x12 i w ostatniej bierze najwięcej kg, a jak ktoś robi 1x10 i bierze więcej to co jest lepiej?
Nie no, żarcik, bo tak karki się porównują, ale wg mnie stosunkowo to, ile podnosisz w ostatniej serii przy 4x12 mówi więcej o twoich możliwościach na ławce, niż ile wyciśniesz w jednym powtórzeniu, bądź w jednej serii ;) Wszystko przy założeniu, że nie wyginasz się jak modliszka, byle podnieść ciężar.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2015, 12:25:54 pm wysłana przez Kert »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Nie samymi grami gracz żyje - temat Smakosza, czyli "oddawaj fartucha".
« Odpowiedź #319 dnia: Kwietnia 03, 2015, 12:28:18 pm »
Z tymi karkami to wiem, ale zazwyczaj jest "ile wyciskasz na klatę?", a ten fragment o "ostatniej serii" pierwszy raz słyszę i się zastanawiałem jak to zinterpretować, by była jakaś jedna, logiczna odpowiedź ;) Jednak bez dopowiedzenia w której serii i po ile powtórzeń nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie ;) Ja niestety w wyciskaniu nie jestem zbyt dobry, bo mam długie ręce to i idzie gorzej. Ale Lema to bym pewnie na pół złamał!