Patrz Svon, co narobiłeś 
myslisz, ze kondon maczał w tym paluchy?
niby byłem w stolicy..moze sprzedał mi jakis podejrzany alkohol albo coś do kotleta dosypał

drań zawistny

PS: albo kazał tej dzifce miziać zebami mojego pindola..
kur** ale zeby trafic dziewke, która nie umie robić loda...katastrofa, kara z nieba lub nauczka
