Spiszę pokrótce moje wrażenia z GT Sport, bo miałem okazję testować przez około 2 dni tytuł na wysokim modelu tv od Sony i kierownicy T300 z kołem Ferrari oraz tymi lepszymi pedałami.
Co mnie totalnie zniszczyło to grafika i tutaj już pisałem w innym temacie (hi Windo) o tej sprawie, ale naprawdę ta gra uzasadnia zakup PS4 Pro i dobrego tv 4K z HDR. Oprawa robi piorunujące wrażenie, a wyścigi w nocy gdzie HDR pokazuje swoją moc to totalny majstersztyk. Dla mnie jest to poziom jakiego nie spodziewałem się zobaczyć mimo iż sporo materiałów z gry już widziałem. Płynność rozgrywki, przejrzystość, czystość grafiki i efekty oświetlenia zrywają beret i początkowo trudno skupić się na samej jeździe bo chcemy podziwiać kunszt grafików z PD. No ale skupić się musiałem bo...o tym wspomnę na końcu.
Fizyka w grze jako ogół niewiele się zmieniła względem poprzedniczek, ale sam model jazdy uległ przebudowaniu na lepsze. Nie są to jakieś ogromne różnice, ale jednak wyraźne sygnały FF, które pozwalają poczuć jeszcze więcej drogi i wyczuć lepiej auto. Trochę powinni poprawić najazdy na tarki, bo to nadal jest zbyt słabo wyczuwalne. Duży plus za wspomniany wcześniej FF, bo ilość i jakość informacji z koła kierownicy dają dokładny pogląd na to co dzieje się z zawieszeniem i transferem masy auta.
Audio to mniej więcej takie samo zaskoczenie jak grafika. Tutaj PD wzięło sobie uwagi społeczności do serca, bo testując GT Sport na słuchawkach nie mogłem wyjść z podziwu jak dobrze oddane są dźwięki silników. Trochę słabiej jest z oponami i skrzyniami, bo tu wkrada się monotonia, ale sam ryk silników i dźwięk wydechów to coś wspaniałego.
Z minusów i to dosyć dużych to niestety ilość zawartości jaką będzie posiadała pełna gra. Rozmawiałem z organizatorami i podobno tras ma być 19 plus ich warianty (o ile dobrze zrozumiałem, bo jeśli tylko 19 tras to porażka). Aut coś około 150, co też nie powala. Zapewne reszta w DLC, co też boli. To zdecydowanie nie jest poziom do jakiego przyzwyczaiło nas Gran Turismo i dosyć dziwnie słuchało się informacji o tak małej zawartości. Gra ma nadrabiać systemem rankingowym i ogólnie całym online, które jest robione z pompą i ma wrzucić nas w świat ścigania online z najwyższej półki. Dlatego też niestety, ale gra rysuje się jako tytuł dla fanów ostrej rywalizacji sim racingu, a nie miłośników motoryzacji dla jakich Gran Turismo było tytułem do tej pory. Trochę szkoda, ale taką obrali drogę i widocznie tak planowali od lat kiedy powstał pomysł GT Sport.
Na koniec wisienka na torcie, bo tak naprawdę jadąc na imprezę gdzie odbywał się pokaz GT Sport na celu miałem wygrać organizowane tam zawody (w sumie 3 dni w hotelu gdzie ostatni dzień to był dzień rozstrzygnięć), w których nagrodą była godzinna jazda (z przerwami) nowym Mustangiem. Fotke furki wrzucam poniżej. Nie muszę pisać, że jest to już Mustang z niezależnym zawieszeniem, więc jeździ jak malina i ciężko wyprowadzić go z równowagi mimo iż do 3 lub 4 biegu gaz trzymałem w podłodze. Nawet na łukach przy wyłączonych systemach trakcji auto prowadziło się wyjątkowo...jak nie amerykańskie.