Oglądałem oba filmy, wychodzi na to, że PSSR ma zaledwie 16MB pamięci do działania i skalowanie odbywa się za sprawą rozbicia klatki na elementy składowe i przeprowadzaniu operacji na każdej z osobna, następnie złożeniu układanki w calosc. Na operowanie w pełnym 4K nie ma wystarczająco dużo szybkiej pamięci.
Z tego co rozumiem, to nie o to chodzi, tylko o realizację celów, które Sony sobie postawiło. Pro ma teoretycznie duże możliwości obliczeniowe dla ML. Problem w tym, że aby je wykorzystać w całości, trzeba efektywnie zarządzać danymi. W przeciwnym razie sprzęt jest obciążony tylko w małym procencie i marnuje swój potencjał. Tyczy się to nie tylko PS5 Pro, ale i GPU z PC. Dlatego Sony kombinuje jak zrobić, aby ML dostawało do obróbki wszystkie warstwy renderera naraz, a nie w kolejce.
Projekt Ametyst brzmi jak karty graficzne sygnowane marką PlayStation, a w ogóle to słabo, że przy okazji premiery nowej konsoli mówią - coś tam zrobiliśmy ale nie dokona to, co byśmy chcieli, nie martwcie się, pracujemy już nad czymś nowym.
Trochę tak, nabywcy Pro są beta testerami nowej technologi. Muszą dostać oczywiście dobry sprzęt, ale jako, iż jest to nowy obszar dla Sony, trzeba liczyć się z tym, że dużo jest tutaj do zrobienia. Raczej zaskakuje, jak otwarcie Cerny o tym mówi. Teoretycznie raczej spodziewaliśmy się wychwalania tego co jest, ewentualnie stwierdzenia, że technologia się rozwija i będzie lepie. Dostaliśmy coś podobnego, ale jednak bardziej szczerego i z wyraźnym podkreśleniem, że lepiej to będzie, ale na nowej generacji.
Myślę, że sytuacja jest po części wymuszona przez partnera Sony, czyli AMD. Czerwoni są w dupie jeśli idzie o GPU i AI, więc Japończycy wzięli sprawę we własne ręce. Amethyst wydaje się to potwierdzać. Pro było potrzebne po to, aby deweloperzy mogli przetestować rozwiązania firmy i dać feedback. Ciężko byłoby to zrobić za kulisami na szeroką skalę. Lepiej tak niż testować przy PS6.
Gość chyba definitywnie potwierdza, że PS5 Pro nie posiada dedykowanego hardware dla PSSR i funkcji RT. Z tego co rozumiem, większość apgrejdów w tej sferze to zasługa software na poziomie sterownikow/api, gdzie Pro daje możliwość skorzystania ze zwiększonej mocy GPU dzięki nowym bibliotekom. Taki trochę półśrodek, bo z jednej strony starszy HW nie obsłuży tych bibliotek, z drugiej strony jednak wciąż nie jest to sprzęt dedykowany owym funkcjom, a bardziej do użytku ogólnego.
Nie i tutaj warto wrócić do jego prezentacji, gdzie mówi wprost, że RT i ML to rozwiązania, które korzystają z dedykowanego sprzętu. Tak, są tam usprawnienia po stronie oprogramowania, ale bez nowego GPU nic z tego się nie użyje. RT korzysta z technologii wykraczającej poza RDNA3 (najprawdopodobniej RDNA4), stąd większa szybkość (z samego zwiększenia CU nie uzyskałoby się x2-3 czy nawet 4). ML nie ma dedykowanych, wyspecjalizowanych jednostek obliczeniowych, to fakt, o którym Cerny mówi w prezentacji. Zajmuje to dodatkowe miejsce na chipie i może nie być wskazane w zastosowaniach, do których potrzebowało Pro. Dlatego zmodyfikowali obecny układ, aby wykonywał on sprawnie obliczenia pod AI.
Sony po prostu, jak zwykle, wybiera rozwiązania w sposób przemyślany. Są one eleganckie i efektywne, ale nie tak efektowne jak podbicie całej specyfikacji o jakiś procent.To jest ta różnica między nimi a M$ - i nie piszę tego, aby jednoznacznie potępić firmę z Redmond, po prostu to inne podejście, które choć ma pewne zalety, to także obarczone jest wadami.