Resident Evil 2 Remake

[Zielarz]

Coś się może zmienić, ale chyba nie. Zakładam, że demko nie odbiega zbytnio od tego co zaraz dostaniemy w fullu. Plus to jest taki feature, nawet na PC, tylko tam, ma to większą precyzję i masz w miarę przyjemny dither. Na konsolach jest gorzej/lepiej. Trochę popsioczę, ale generalnie gra robi świetne wrażenie. Naprawdę ja chcę, żeby nowe RE brały przykład z tego remake'u na każdym polu (niestety dla RE8 może być za późno).

Jeśli chodzi o artefakty to ładnie ktoś w Sony/Capcom schrzanił sprawę. Prawdopodobnie tylko RE Engine powoduje jakieś kwiatki na ekranie i to tylko na wybranych egzemplarzach prosiaków.

Moje fotki z RE 7 i RE 2.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Próbowałem kilku gier (z HDR i bez) + kilka kabli HDMI i tylko z silnikiem RE takie problemy.

Trudno mi w to uwierzyć, w sensie, że to zależy od egzemplarza. Czy tak jest przez cały czas? Czy możliwe jest, że konsola się grzeje za bardzo? Bo to jeszcze może faktycznie mieć wpływ na poszczególne egzemplarze. Nawet wtedy jednak efekt powinien przekładać się na więcej gier.

[Ryo]

Famitsu:

Resident Evil 2 (PS4/XBO) – 9/9/10/9

[Krzysiu]

Coś się może zmienić, ale chyba nie. Zakładam, że demko nie odbiega zbytnio od tego co zaraz dostaniemy w fullu. Plus to jest taki feature, nawet na PC, tylko tam, ma to większą precyzję i masz w miarę przyjemny dither. Na konsolach jest gorzej/lepiej. Trochę popsioczę, ale generalnie gra robi świetne wrażenie. Naprawdę ja chcę, żeby nowe RE brały przykład z tego remake'u na każdym polu (niestety dla RE8 może być za późno).

Jeśli chodzi o artefakty to ładnie ktoś w Sony/Capcom schrzanił sprawę. Prawdopodobnie tylko RE Engine powoduje jakieś kwiatki na ekranie i to tylko na wybranych egzemplarzach prosiaków.

Moje fotki z RE 7 i RE 2.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Próbowałem kilku gier (z HDR i bez) + kilka kabli HDMI i tylko z silnikiem RE takie problemy.

Trudno mi w to uwierzyć, w sensie, że to zależy od egzemplarza. Czy tak jest przez cały czas? Czy możliwe jest, że konsola się grzeje za bardzo? Bo to jeszcze może faktycznie mieć wpływ na poszczególne egzemplarze. Nawet wtedy jednak efekt powinien przekładać się na więcej gier.

Konsola była odpalona "na świeżo" czyli odpada motyw przegrzania. Artefakty pojawiają się tylko i wyłącznie w tych dwóch grach. Testowałem dwa kable (na nich demo RE2 z HDR na PC działa bez problemu) i różne gry (Deus Ex z HDR i bez, demo Homefront z HDR i bez, SOMA, Skyrim w 4K). Wszystko działa idealnie oprócz gier Capcomu.

[Zielarz]

A bez HDR jest ok? Dziwna sprawa, ale domyślam się, że badałeś sprawę i nie jesteś jedynym "szczęśliwcem".

A jeszcze co do kabli, używałeś takich o wysokiej przepustowości? Z certyfikatem HDMI Premium?

[Jacek84]

https://www.extremetech.com/gaming/243991-resident-evil-7-broken-ps4-pro-hardware

Może ci Krzysiu wymienio

[Zielarz]

Heh, dziwne bardzo, wygląda jak problem ze sprzętem, ale fakt, że zdarza się tylko w jednej grze (dwóch) od jednego producenta, a konsola działa normalnie, temu przeczy. Może jednak wina jest po obu stronach, ze wskazaniem na Capcom. Coś w rendering może powoduje (wina Capcom), że pojedyncze modele konsol tak reagują, w końcu jakieś tam różnice między podzespołami są (wina Sony). Jest to jednak tak marginalny problem, że ciężki do wyłapania. Mimo wszystko to Capcom powinien się tym zająć i zdiagnozować problem. Może to przepustowość pamięci, albo GPU. Ciekawe, że w niektórych menusach (bez elementów 3d) obraz jest chyba ok, co tylko potwierdzałoby problem z rendererem.

[Krzysiu]

No u mnie jest tak, że w menu RE7 są tylko takie kwadraciki, a w grze od samego początku biały ekran z milionem artefaktów.

[Sylvan Wielki]

Wszyscy się zachwycają grą i oprawą. Ja się natomiast zachwycę czymś "płytszym". Dźwiękiem. Jestem zaskoczony in plus. Gry, w której mamy do wyboru 5.1/7.1 oraz Dolby Atmos to można na palcach ręki drwala policzyć. Nie przypominam sobie w ostatnim czasie gry, który by mi dawała tak szeroki wachlarz opcji dźwięku. Chociaż zapewne zaraz się okaże, że zapomniałem o xx tytułach.

Dźwięk jest kapitalny, racja. Szatą graficzną, jak i samą rozrywką nie każdy się jednak zachwyca. Sporo osób marudzi, że gra wygląda jak z PS Trzeciego, i że całość ni jak ma się do zwiastunów, a demo ich zawiodło. 

Fakt faktem coś z obrazem jest nie tak (być może to wina wersji demonstracyjnej). Jeżeli chodzi o mnie, podobało mi się.
Audio jest kapitalne, klimat aż wylewa się z ekranu. Sterowanie Leonem trochę drewniane, ale idzie się szybko przyzwyczaić.
Graficznie też jest na czym oko zawiesić. Gdyby tak odświeżano klasyki, byłoby cudnie (szkoda, że nimusza się nie załapała, ale może kiedyś, innej odsłonie serii się uda).
Zrzut z One X.



Stawiam na oceny rzędu 8-9/10. Zapowiada się niezwykle udane odświeżenie klasyki, jak lata temu RE na Gacka. 

[Krzysiu]

Szczerze to jakoś mało reprezentatywny ten zrzut z koksa i faktycznie wygląda na tej fotce jak gra z PS3.

[cappo]

Widocznie kox ma za mało mocy, bo u mnie na standardowej ps4 gra wygląda kapitalnie 

[windomearl]

Na prosiaku tez bardzo dobrze.

[Kopersztyk]

Jak mnie wkoorwia takie szukanie dziury w całym... giera będzie miodna, co już demo pokazało a tu boole doopy, że graficznie nie wyznacza nowych standardów...

[Sylvan Wielki]

Za bardzo przejmujesz się opinią innych. 

Widocznie kox ma za mało mocy, bo u mnie na standardowej ps4 gra wygląda kapitalnie 

To na One X kapitalnie plus, ponieważ animacja szybuje z okolic 40-44 k/s na 60 klatek i dochodzi do tego wyższa rozdzielczość. 

[Sylvan Wielki]

Do gry trafić maja klasyczne skórki zwane 98 classic.

[Kopersztyk]

https://www.ppe.pl/recenzje/7614/resident-evil-2-recenzja-gry-crapy-z-drogi-bo-hit-idzie.html

I weź tu człowieku nie kup...

[Sylvan Wielki]

Chłopaki nie jest dobrze....jest bowiem wspaniale. Jestem po kilkugodzinnej sesji z odświeżoną wersją Residenta i .... ależ to jest gra.
Sentyment ożył, jak te wszystkie truposze, ale trzeba uczciwie przyznać, że gra nie tylko na nim bazuje. Klimat wprost wylewa się z ekranu, a całość dopełnia rewelacyjne udźwiękowienie. Pal sześć wycie zombiaków, ale to co Tyrant serwuje graczowi.... Graficznie tytuł również nie ma się czego wstydzić i godnie reprezentuje początek 2019r. Wygląd postaci oraz tekstury są jak najbardziej w porządku. Animacja jest płynna, żadnych zwolnień nie zauważyłem (gram na PS4 Pro). Oczywiście można kręcić nosem, że umarlaki efektownie się rozpadają po naszych razach (szczególnie ich twarze) w grze możemy niemal poczuć się niczym w Solider of Fortune z drugiej jednak strony strzelisz do puszki czy butelki i te są niezniszczalne, nawet na pocisk nie reaguje, a taką interaktywność przecież Duke sprzed dwóch dekad oferował. 

A całość.... cóż, tak jak w latach dziewięćdziesiątych. Biegasz w tę i we w tę szukając kluczy, z którymi znowu przemierzasz korytarze, tym razem w poszukiwaniu elementów lewarka, czy innych kół zębatych. Ma to swój niewątpliwy urok i jest tak odmienne od dzisiejszych pozycji, w których często mamy dostęp do ogromnych połaci terenu i możliwości szybkiej podróży.

Najwspanialsze w tym wszystkim jest to, że druga odsłona RE, to obok takich gier jak Castlevania: SotN, Tenchu , Suikoden II, Gran Turismo, Twisted Metal II, Soul Blade, trzecie odsłony serii Front Mission oraz Street Fighter Alpha, to jedna z moich ulubionych gier na PSX'a i cieszę się, że klasyk tego formatu tak kapitalnie odrestaurowano, zmieniając sporo, ale zachowując jego ducha.

91% na Metakrytyku już jest po kilkudziesięciu recenzjach. Mam nadzieję, że w wielomilionowym nakładzie się gra rozejdzie i inni wezmą przykład z Capcom. Taka Parasite Eve w takim formacie, to byłoby coś.

Kilka zrzutów z gry:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[Ryo]

[Sylvan Wielki]

Świetne ma te filmy. Aż polubiłem. Polecam prezentację kolekcjonerki GoW. Nie ma to jak rozfoliować grę siekierą.

[piter86]

Coś jest ku*wa nie tak z grafiką na ps4?!
Chodzi mi o odbicia w obiektach jak chociażby w podłodze na komisariacie. Wygląda to dość tragicznie.

[Zielarz]

Coś jest ku*wa nie tak z grafiką na ps4?!
Chodzi mi o odbicia w obiektach jak chociażby w podłodze na komisariacie. Wygląda to dość tragicznie.

Taka technika, na wszystkich sprzętach rzuca się w oczy, tylko na PS4 i Pro jest większe ziarno i widać to bardziej. Pewnie różnice w rendererze na konsolach Sony.

[Sylvan Wielki]

Gęsty klimat, że aż nożem można go kroić. Tyrant gdzieś tam stuka obcasami o posadzkę. Umarłe zombiaki potrafią wstać. Człowiek zastanawia się, gdzie by u jakieś naboje znaleźć, a ty masz jeszcze czas by odbicia bacznie obserwować. 

[piter86]

Przy tak ładnej oprawie takie babole aż rażą w oczy, a nie jestem zboczony na punkcie graficzki. Za mną walka z pierwszą fazą Birikina i śmiało mogę powiedzieć, że te dziewiątki od recenzentów nie były na wyrost. Mocny początek roku.

Nie mogłem się oprzeć i dokupiłem oryginalną ścieżkę dźwiękową.

https://www.youtube.com/watch?v=4ZD-kYnaIns&feature=youtu.be

[cappo]

Gęsty klimat, że aż nożem można go kroić. Tyrant gdzieś tam stuka obcasami o posadzkę. Umarłe zombiaki potrafią wstać. Człowiek zastanawia się, gdzie by u jakieś naboje znaleźć, a ty masz jeszcze czas by odbicia bacznie obserwować. 

Nie sądziłem, że w trybie assisted ze wspomaganym celowaniem I słabszym zombiakami może być tak słabo z amunicją

[Zielarz]

Gęsty klimat, że aż nożem można go kroić. Tyrant gdzieś tam stuka obcasami o posadzkę. Umarłe zombiaki potrafią wstać. Człowiek zastanawia się, gdzie by u jakieś naboje znaleźć, a ty masz jeszcze czas by odbicia bacznie obserwować. 

Niestety ten efekt bardzo rzuca się w oczy, zwłaszcza kiedy na jasnej ścianie pojawiają się "ruszające" ciemne plamy. Nie da się tego nie zauważyć. I w tym problem, odbicia niskiej jakości, czy innego rodzaju cięcia/uproszczenia są ok. Capcom jednak postawiło na dość niestabilne rozwiązanie i dlatego rzuca się w oczy.

[Druchal]

Nie mogłem się oprzeć i dokupiłem oryginalną ścieżkę dźwiękową.

https://www.youtube.com/watch?v=4ZD-kYnaIns&feature=youtu.be

Chyba zrobię to samo w pierwszej kolejności po odpaleniu.

[ki_ki]

No więc wczoraj pograłem godzinę, gram z oryginalną ścieżka dźwiękowa, gra jest obłędna, tudzież mam pytanie czy w skrzyni jest ograniczona liczba miejsc czy ten pasek w późniejszym etapie się powiększa, bo nie wiem czy oszczędzać zasoby ?

[Jacek84]

Może w trybie assisted się powiększa, Sylvan pewnie wie dużo więcej na ten temat.

[ki_ki]

A co to jest ten tryb assisted ?

[Mrocz]

A co to jest ten tryb assisted ?

Tryb dla niedzielnych graczy, którzy za bardzo nie ogarniają gier

[Sylvan Wielki]

No więc wczoraj pograłem godzinę, gram z oryginalną ścieżka dźwiękowa, gra jest obłędna, tudzież mam pytanie czy w skrzyni jest ograniczona liczba miejsc czy ten pasek w późniejszym etapie się powiększa, bo nie wiem czy oszczędzać zasoby ?

A co to jest ten tryb assisted ?

To tryb asysty, który teoretycznie sprzyja graczowi, ale system RE jest tak skonstruowany, że nie do końca to wychodzi. Mianowicie jeżeli masz zbyt dużo amunicji i dobrze ci idzie, to zombi staja się odporniejsze. Sprawdzam wszystkie dostępne i paradoksalnie na najniższym często jest tak, że strzelisz 4razy takiemu delikwentowi w czerep i .... idzie dalej. Natomiast analizując grę na najwyższym, niby masz 4x mniej anumicji, ale często jest tak, że wycelujesz w głowę umarlaka, naciśniesz spust i trup pada trupem (dosłownie) na miejscu, bo głowa rozlatuje mu się na kawałki.

Generalnie poziomy trudności lepiej były ukazane w wybitnym Dead Space. Przeszedłem go kilkukrotnie na kilku różnych słupkach trudności.
Na najłatwiejszym korzystając z podstawowej broni tylko (jest za to trofeum). Na podstawowym i na niemożliwym (też jest za to osiągnięcie).
I tam faktycznie te różnice dały się odczuć. Na najłatwiejszym miałeś dużo zdrowia i sporo zasobów, a przeciwnicy byli wyraźnie słabsi.
Na niemożliwym przez 1/4 zabawy praktycznie zasobów nie było i jeżeli spudłowałeś więcej niż raz, to praktycznie bez szans byłeś.

W RE dwa pierwsze się mocno zacierają. Plus fakt, że faktycznie lekkie wspomaganie w celowaniu jest, ale to gra w 60 k/s na mocniejszych sprzętach, wiec nie przeszkadza aż tak bardzo. Ale jeżeli ktoś celuje w platynę, to wzorem Dead Space przy zbieractwie i otwieraniu każdego sejfu, warto ograć dwa różne, by nie męczyć się niepotrzebnie na hardkorze.

Natomiast co do skrzyń, są bez dna (najprawdopodobniej). Jestem pod koniec scenariusza i leżą tam wszystkie przedmioty fabularne, który nie były zużywalne, więc śmiało możesz nie bawić się w zbytnia oszczędność.

P.S. Oryginalna ścieżka jest fantastycznia i szkoda, że Capcom nie dało jej każdemu w ramach podróży sentymentalnej.

[Druchal]

Ile sobie życzą za ten dodatek ze ścieżką dźwiękową?

[Sylvan Wielki]

Ile sobie życzą za ten dodatek ze ścieżką dźwiękową?

Niecałe 14 zł. Dokładnie dwanaście pięćdziesiąt. Tyle też kosztuje jeden strój. Ewentualnie można kupić za sześćdziesiąt trzy złote pakiet zawierający dodatkową broń, trzy soje dla Claire (wojskowy, noir i Elza Walker) oraz dla Leona (noir i szeryf Arklay).

[Sylvan Wielki]

W temacie przewidywań napisałem:

- Odświeżony RE II od Capcom jest takim sukcesem, że po kilku miesiącach Żołto-Niebiescy ogłaszają, iż tytuł rozszedł się w wielu mln. egzemplarzy i rimejk Nemezisa nadciąga wielkimi krokami (....)

Oczywiście było to podane ze sporym przymrożeniem oka, niemniej podczas wywiadu dla Game Watch sam Yoshiaki Hirabayashi stwierdził, że powstanie odrestaurowanego REmake Trzy Nemesis zależy od tego jak entuzjastycznie dwójka się przymnie.

Branża jak i gracze są zachwyceni - na matacritic gra ma średnią 9/10 zarówno od recenzentów, jak i graczy. Niemniej ważniejsza jest oczywiście sprzedaż, a ta jest znakomita. W łikedn gra rozeszła się w liczbie półtora miliona sprzedanych egzemplarzy. Zatem wydaje się, iz oba aspekty są spełnione.

Z ciekawostek, na dzień dobry większość graczy wybrała postać Leona.

[piter86]

Drugi scenariusz Claireką ruszyłem na Hardcorze i jest ciężko 

[Sylvan Wielki]

Ja cały hardkor zostawię sobie po zdobyciu rangi S na podstawowym poziomie. Dzięki temu można wykorzystać zdobyte wcześniej nagrody - nieskończony nóż zdecydowanie się przyda. To będzie można w sumie połączyć z trofeum za mniej niż 14tys kroków - ponieważ będzie to jak najszybciej zaliczyć. Trochę dałem ciała ponieważ pod koniec scenariusza z jednej z wind wita nas piątka zombie i można tam łatwo trofeum zdobyć za likwidację kilku oponentów jedna akcją. W buty trybu wspomaganego i tak trzeba do platyny raz jeszcze wskoczyć, ponieważ są dwa osiągnięcia z tym związane - bo jednak na wyższych poziomach nie otwierać skrzyni ani razu, i nie użyć przez całą grę przedmiotu leczącego może być niemal niewykonalne.

[piter86]

Nie gram dla pucharków, także to nie mój problem 

[lupinator]

To tryb asysty, który teoretycznie sprzyja graczowi, ale system RE jest tak skonstruowany, że nie do końca to wychodzi. Mianowicie jeżeli masz zbyt dużo amunicji i dobrze ci idzie, to zombi staja się odporniejsze. Sprawdzam wszystkie dostępne i paradoksalnie na najniższym często jest tak, że strzelisz 4razy takiemu delikwentowi w czerep i .... idzie dalej. Natomiast analizując grę na najwyższym, niby masz 4x mniej anumicji, ale często jest tak, że wycelujesz w głowę umarlaka, naciśniesz spust i trup pada trupem (dosłownie) na miejscu, bo głowa rozlatuje mu się na kawałki.

Grasz na assisted dla większego wyzwania?

[Sylvan Wielki]

Nie, dla tych kilku osiągnięć. Grając w dany tytuł, jeżeli jest ku temu sposobność, sprawdzam różne poziomy trudności. Nieistotnie czy to gra wyścigowa, czy PES.
Napisałem tylko, że ten tryb ni jak ma się do innych pozycji. Przykładowo w Horizon Zero Dawn w jednej aktualizacji, bodaj z sierpnia 2k17r. wprowadzono tryb historii. Sprawdziłem go i Aloy praktycznie nie traci energii w nim, a przeciwnicy są zasadniczo na dwa ataki (mowa o tych podstawowych). Można go zatem uznać za ekstremalne ułatwienie. Tu sprawa ma się inaczej, bo faktycznie taki Tyrant musi postać uderzyć 4x a nie dwukrotnie by zabić, ale przez to, że zasobów jest więcej (jak w Dead Space na najniższym), to konsola uznaje, ze skoro mamy 16 naboi będzie dobrze, jak zombi zje czasami osiem (!) zanim padnie. Do platyny trzeba grę sześciokrotnie przejść, więc wypada dwa na wspomaganym (ułatwi to sprawę z niekorzystania z zasobów), dwukrotnie na standardowym dla rangi S i trzeba zdobyć Leonem i jego partnerką S także na najwyższym poziomie i to na nim się gra dla największego wyzwania.

[cappo]

Ja cały hardkor zostawię sobie po zdobyciu rangi S na podstawowym poziomie. Dzięki temu można wykorzystać zdobyte wcześniej nagrody - nieskończony nóż zdecydowanie się przyda. To będzie można w sumie połączyć z trofeum za mniej niż 14tys kroków - ponieważ będzie to jak najszybciej zaliczyć. Trochę dałem ciała ponieważ pod koniec scenariusza z jednej z wind wita nas piątka zombie i można tam łatwo trofeum zdobyć za likwidację kilku oponentów jedna akcją. W buty trybu wspomaganego i tak trzeba do platyny raz jeszcze wskoczyć, ponieważ są dwa osiągnięcia z tym związane - bo jednak na wyższych poziomach nie otwierać skrzyni ani razu, i nie użyć przez całą grę przedmiotu leczącego może być niemal niewykonalne.

Chyba jednak wykonalne, bo widziałem już filmiki, jak ktoś przechodzil grę w trybie hardcore bez otrzymywania obrażeń i bez wykorzystywania nieskończonych przedmiotów.

[Ryo]

Nie, dla tych kilku osiągnięć. Grając w dany tytuł, jeżeli jest ku temu sposobność, sprawdzam różne poziomy trudności. Nieistotnie czy to gra wyścigowa, czy PES.
Napisałem tylko, że ten tryb ni jak ma się do innych pozycji. Przykładowo w Horizon Zero Dawn w jednej aktualizacji, bodaj z sierpnia 2k17r. wprowadzono tryb historii. Sprawdziłem go i Aloy praktycznie nie traci energii w nim, a przeciwnicy są zasadniczo na dwa ataki (mowa o tych podstawowych). Można go zatem uznać za ekstremalne ułatwienie. Tu sprawa ma się inaczej, bo faktycznie taki Tyrant musi postać uderzyć 4x a nie dwukrotnie by zabić, ale przez to, że zasobów jest więcej (jak w Dead Space na najniższym), to konsola uznaje, ze skoro mamy 16 naboi będzie dobrze, jak zombi zje czasami osiem (!) zanim padnie. Do platyny trzeba grę sześciokrotnie przejść, więc wypada dwa na wspomaganym (ułatwi to sprawę z niekorzystania z zasobów), dwukrotnie na standardowym dla rangi S i trzeba zdobyć Leonem i jego partnerką S także na najwyższym poziomie i to na nim się gra dla największego wyzwania.

Zawsze grasz w gry od razu jak nakazuje roadmapa do pucharów?