Autor Wątek: God of War: Ragnarok  (Przeczytany 23200 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #80 dnia: Grudnia 02, 2022, 17:07:09 pm »
Skończyłem wraz z końcem listopada.
Nie będę się tu rozpisywał. Gra jest cudowna i niech to będzie mój komentarz.
Natomiast chciałem podyskutować, co sądzicie o zakończeniu?
Wrzucam w spoiler moje odczucia.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2022, 17:26:23 pm wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #81 dnia: Grudnia 07, 2022, 08:36:42 am »


Również ukończyłem jakiś czas temu. Fantastyczna przygoda, kapitalna gra. Mam dokładnie takie same odczucia co ty, RyoHazuki.
W 100% podpisuję się w tym co napisałeś w sekcji spoiler.  :yes_anim:

W każdym razie po 180 godzinach doskonałej zabawy przy Eldeniku Bożeym byłem przekonany, że nic nie jest w stanie mu zagrozić w materii Gry Roku.
Teraz nie jest to takie pewne.

A sam Ragnarok dla rewelacyjnej poprzedniczki jest tym czym GoW II dla pierwszej przygody Kratosa.

Nie chce już się pastwić nad tym TLoU Part II, ale liczę, że Neil ogra GoW: R tak z dwa razy i może zrozumie jak budować emocjonalną historię bez steku bzdur.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #82 dnia: Grudnia 24, 2022, 01:33:53 am »
Właśnie skończyłem, gra kompletna, nic na tej generacji lepszego nie wyszło i jeśli wyjdzie to pewnie zrobi to albo rockstar, albo nogi dogi albo pan kodzambo. Ciężko mi się do czegokolwiek przyczepić,nawet jakbym chciał.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #83 dnia: Grudnia 28, 2022, 17:51:56 pm »
Mam koda na gre, jak ktoś chce to moge sprzedać. Mam w cos grać a to może poczekać.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #84 dnia: Grudnia 30, 2022, 08:11:53 am »
Obecnie jestem gdzieś za połową.

Po początkowych 5h miałem tytuł wyrzucić w cholere ponieważ pacing w tej grze praktycznie nie istniał, w sumie to do tej połowy nadal jest niewiele lepiej.
Na całe szczęście jakoś się wciągłem w przygodę i walcze do końca, wiadomo znane i cenione ip.


W porównaniy z jedynką fakt jest bigger, ale nie better.
To bardzo dobra gra, ale nie na miarę dawnego Gow 2 oj nie nie.

Tytułu nie mam zamiaru zjechać, jednak patrząc tylko na samą grywalność w porównaniu z Elden Ring, gdzie dostałem niemal best meal ever jakie kucharz może zrobić, od którego ciężko było mi odejść, ponieważ aż takie smaczne było to Ragnarok jest taką średnią pizzą ze składnikami które psują ogólny smak i musisz je jeść na siłe.

Gry zostało jeszcze trochę, staram się też robić poboczne.
Mam też nadzieję, że tempo przyśpieszy w drugiej połowie, bo na obecną chwile jedynka jest grą lepszą.

Wstępna ocena: Hmm? 7+ może max 8- za Odyna, te gesty, mowa, takiego charakteru w grach jeszcze nie było.










RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #85 dnia: Grudnia 30, 2022, 11:55:02 am »
Obecnie jestem gdzieś za połową.

Po początkowych 5h miałem tytuł wyrzucić w cholere ponieważ pacing w tej grze praktycznie nie istniał, w sumie to do tej połowy nadal jest niewiele lepiej.
Na całe szczęście jakoś się wciągłem w przygodę i walcze do końca, wiadomo znane i cenione ip.


W porównaniy z jedynką fakt jest bigger, ale nie better.
To bardzo dobra gra, ale nie na miarę dawnego Gow 2 oj nie nie.

Tytułu nie mam zamiaru zjechać, jednak patrząc tylko na samą grywalność w porównaniu z Elden Ring, gdzie dostałem niemal best meal ever jakie kucharz może zrobić, od którego ciężko było mi odejść, ponieważ aż takie smaczne było to Ragnarok jest taką średnią pizzą ze składnikami które psują ogólny smak i musisz je jeść na siłe.

Gry zostało jeszcze trochę, staram się też robić poboczne.
Mam też nadzieję, że tempo przyśpieszy w drugiej połowie, bo na obecną chwile jedynka jest grą lepszą.

Wstępna ocena: Hmm? 7+ może max 8- za Odyna, te gesty, mowa, takiego charakteru w grach jeszcze nie było.
Szczególnie grind w Elden Ring jest pyszny. :lol:

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #86 dnia: Grudnia 30, 2022, 13:15:13 pm »
W porównaniu z Ragnarok to tam się nic nie grinduje :lol:
W GOW spróbuj nie zbierać syfu i nie spędzają czasu w karkołomym
menu rozwoju postaci, wówczas będziesz na szczała nawet na normal :lol:
Kandydat do gry roku owszem, ale grywalniejsze to do tego momentu takie Callisto jest. Tam przynajmniej system walki sprawia satysfakcje i jest mega brutalny a w Gow co tam masz? Gore dla przedszkolaków gdzie nawet krew nie jest krwista albo w ogóle jej nie ma a sama walka z przeciwnikami zamiast mieć ciężar to wrogowie fruwają jak słomniane manekiny.

Wad jest ogrom w nowym Gowie.
Gra roku co dla niektórych być może, ale nie porównujcie tego z Elden Ring bo to nawet nie jest śmieszne, wątpie abym zmienil zdaniem po ukończeniu.
Nie wiem co tam musiałoby się wydarzyć.
Tak jak mówię bardzo dobra gra, ale wali sandałem praktycznie w każdym aspekcie oprócz oprawy dźwiękowej.







RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #87 dnia: Grudnia 30, 2022, 14:02:36 pm »
Nie no w porządku. Jak ty widziałeś grind w GoW to super.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #88 dnia: Grudnia 30, 2022, 14:53:21 pm »
Jakby go nie było to bym nie wspominał.
Może na easy nie ma.

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #89 dnia: Grudnia 30, 2022, 15:22:26 pm »
Jakby go nie było to bym nie wspominał.
Może na easy nie ma.
Tak się składa, że grałem na normal i nie uświadczyłem ani grindu, ani żadnego zgonu na strzał.
Zakładam, że taki wymiatacz soulsowy, nie zginąłby tam ani razu, tym bardziej na jakimś poziomie normal. To nawet ja, nie miałem problemów z żadnym bossem, a w soulsy gram sporadycznie.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #90 dnia: Grudnia 30, 2022, 17:31:48 pm »
Ja grałem na bez litości, żadnego grindu tutaj nie ma. W eldenie jak najbardziej jest. Poza tym gow mi dał to czego elden nie potrafił, czyli epicka i wzruszająca historie i świetne, prawdziwe postaci. Cieszę się bardzo, że ten rok dostarczył dwia tak świetne gry, ale jednak dla mnie minimalnie ale jednak Ragnarok > elden ring.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


piter86

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-10-2005
  • Wiadomości: 4 105
  • Reputacja: 97
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #91 dnia: Grudnia 31, 2022, 10:52:35 am »
Epicka, wzruszająca? Raczej kameralna i zbyt infantylna. Prawie jak współczesne marvele i inne popkorniaki. No, ale każdemu jego porno.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #92 dnia: Grudnia 31, 2022, 10:59:26 am »
Na tle starej trylogii, to tak, kameralna, no ale taki był zamysł na całość i idzie to w parze z fabuła. Na tle poprzedniczki tak, jak najbardziej epicka. Infantylna? No zdecydowanie nie. Piekna historia o byciu ojcem z bardzo mądrym przeslaniem. A od Marvela przecież to jest bardzo daleko o czym nawet świadczy sam wygląd nordyckich bóstw.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #93 dnia: Grudnia 31, 2022, 12:02:27 pm »
Jakby go nie było to bym nie wspominał.
Może na easy nie ma.
Tak się składa, że grałem na normal i nie uświadczyłem ani grindu, ani żadnego zgonu na strzał.
Zakładam, że taki wymiatacz soulsowy, nie zginąłby tam ani razu, tym bardziej na jakimś poziomie normal. To nawet ja, nie miałem problemów z żadnym bossem, a w soulsy gram sporadycznie.
A tak z ciekawości zapytam do czego potrzebny był Ci grind w Elden Ring?

Aby było na temat kolejne wady Ragnarok.
Światów odwiedzamy pewnie wszystkie, ale niektóre z nich potraktowane tylko po to aby były w tej grze.
Ktoś tam wspomniał w recenzjach, że większa różnorodność przeciwników owszem, ale i tak w danej krainie trzech na krzyż :lol:

System walki wydaje się wykastrowany względem jedynki pomimo, że doszła 3 broń.

Etapy młodego nuda, wiadomo dla fabuły, ale jednak męczarnia.
Jazda na jaku :lol:

Brak epickości ze starej trylogii, mowa o starciach.
To tylko kilka z nich, wad jest bardzo dużo.

Jak wspomniałem czekam na to coś.
Jestem po uwolnieniu przypadkowym wilka co otwiera szczeliny między światami.
Oby to ruszyło.






« Ostatnia zmiana: Grudnia 31, 2022, 12:04:12 pm wysłana przez Kyokushinman »

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #94 dnia: Grudnia 31, 2022, 12:05:24 pm »
Jakby go nie było to bym nie wspominał.
Może na easy nie ma.
Tak się składa, że grałem na normal i nie uświadczyłem ani grindu, ani żadnego zgonu na strzał.
Zakładam, że taki wymiatacz soulsowy, nie zginąłby tam ani razu, tym bardziej na jakimś poziomie normal. To nawet ja, nie miałem problemów z żadnym bossem, a w soulsy gram sporadycznie.
A tak z ciekawości zapytam do czego potrzebny był Ci grind w Elden Ring?

Aby było na temat kolejne wady Ragnarok.
Światów odwiedzamy pewnie wszystkie, ale niektóre z nich potraktowane tylko po to aby były w tej grze.
Ktoś tam wspomniał w recenzjach, że większa różnorodność przeciwników owszem, ale i tak w danej krainie trzech na krzyż :lol:

System walki wydaje się wykastrowany względem jedynki pomimo, że doszła 3 broń.

Etapy młodego nuda, wiadomo dla fabuły, ale jednak męczarnia.
Jazda na jaku :lol:

Brak epickości ze starej trylogii, mowa o starciach.
To tylko kilka z nich, wad jest bardzo dużo.

Jak wspomniałem czekam na to coś.
Jestem po uwolnieniu przypadkowym wilka co otwiera szczeliny między światami.
Oby to ruszyło.
Ja się bardziej zastanawiam do czego tobie był grind potrzebny w Ragnaroku.

Gdyby to były tylko moje odczucia, to bym stwierdził, że nie potrafię w to grać. Tymczasem na www sporo tematów czy opinii, że ER to najbardziej grindowa gra od FS, a ty idziesz w zaparte. Zaklinaj dalej rzeczywistość.

Może zacznij używać spojlerów, bo zaraz opowiesz całą historię?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 31, 2022, 12:16:06 pm wysłana przez RyoHazuki »

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #95 dnia: Grudnia 31, 2022, 12:08:45 pm »
Do popchania fabuły dalej ;)

piter86

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-10-2005
  • Wiadomości: 4 105
  • Reputacja: 97
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #96 dnia: Grudnia 31, 2022, 12:52:19 pm »
Na tle starej trylogii, to tak, kameralna, no ale taki był zamysł na całość i idzie to w parze z fabuła. Na tle poprzedniczki tak, jak najbardziej epicka. Infantylna? No zdecydowanie nie. Piekna historia o byciu ojcem z bardzo mądrym przeslaniem. A od Marvela przecież to jest bardzo daleko o czym nawet świadczy sam wygląd nordyckich bóstw.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


 
Z relacją ojcowską się zgodzę, ale odnośnie marvelowania, to miałem na myśli dialogi i zachowania niektórych postaci. Odyn ma manieryzmy niczym bohater rodziny Soprano, Thor - tłusty ochlejus, którego córka i żona stara się postawić do pionu, suche żarciki od postaci pobocznych, misja z Angerbodą istny disneyfest, zachowanie Freyi itd. Na szczęście to tylko moja opinia i cieszę się, że w kwestii fabularnej jesteś ukontentowany. Gameplayowo jest dość topornie i kolejne arenki mnie już męczyły. 7/10  8)    ps. Najlepszego w nowym roku.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #97 dnia: Grudnia 31, 2022, 15:36:35 pm »
Jakby go nie było to bym nie wspominał.
Może na easy nie ma.
Tak się składa, że grałem na normal i nie uświadczyłem ani grindu, ani żadnego zgonu na strzał.
Zakładam, że taki wymiatacz soulsowy, nie zginąłby tam ani razu, tym bardziej na jakimś poziomie normal. To nawet ja, nie miałem problemów z żadnym bossem, a w soulsy gram sporadycznie.
A tak z ciekawości zapytam do czego potrzebny był Ci grind w Elden Ring?

Aby było na temat kolejne wady Ragnarok.
Światów odwiedzamy pewnie wszystkie, ale niektóre z nich potraktowane tylko po to aby były w tej grze.
Ktoś tam wspomniał w recenzjach, że większa różnorodność przeciwników owszem, ale i tak w danej krainie trzech na krzyż

System walki wydaje się wykastrowany względem jedynki pomimo, że doszła 3 broń.

Etapy młodego nuda, wiadomo dla fabuły, ale jednak męczarnia.
Jazda na jaku

Brak epickości ze starej trylogii, mowa o starciach.
To tylko kilka z nich, wad jest bardzo dużo.

Jak wspomniałem czekam na to coś.
Jestem po uwolnieniu przypadkowym wilka co otwiera szczeliny między światami.
Oby to ruszyło.
Do wbijania wyższych poziomów doświadczenia albo zbierania itemow do ulepszania broni. W Ragnaroku wszystko wpada przy okazji robienia questów. Przecież tam nawet nie ma czego grindowac tak na dobrą sprawę xd

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #98 dnia: Grudnia 31, 2022, 15:37:27 pm »
Do popchania fabuły dalej ;)
Ty chyba w jakąś inną grę grasz albo nie rozumiesz pojęcia grind.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #99 dnia: Grudnia 31, 2022, 15:38:27 pm »
Na tle starej trylogii, to tak, kameralna, no ale taki był zamysł na całość i idzie to w parze z fabuła. Na tle poprzedniczki tak, jak najbardziej epicka. Infantylna? No zdecydowanie nie. Piekna historia o byciu ojcem z bardzo mądrym przeslaniem. A od Marvela przecież to jest bardzo daleko o czym nawet świadczy sam wygląd nordyckich bóstw.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


 
Z relacją ojcowską się zgodzę, ale odnośnie marvelowania, to miałem na myśli dialogi i zachowania niektórych postaci. Odyn ma manieryzmy niczym bohater rodziny Soprano, Thor - tłusty ochlejus, którego córka i żona stara się postawić do pionu, suche żarciki od postaci pobocznych, misja z Angerbodą istny disneyfest, zachowanie Freyi itd. Na szczęście to tylko moja opinia i cieszę się, że w kwestii fabularnej jesteś ukontentowany. Gameplayowo jest dość topornie i kolejne arenki mnie już męczyły. 7/10  8)    ps. Najlepszego w nowym roku.
Poczytaj sobie mitologię nordycka zatem jak Cie kłuję Thor upasiony ochlejus ;)

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #100 dnia: Grudnia 31, 2022, 16:31:36 pm »
Do popchania fabuły dalej ;)
Ty chyba w jakąś inną grę grasz albo nie rozumiesz pojęcia grind.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
Widzę, że nie tylko ja o tym pomyślałem.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #101 dnia: Grudnia 31, 2022, 21:05:08 pm »
Zbyt długo gram w gry aby tego pojęcia nie rozumieć.
Za to widzę ogromną ochotę aby na siłe dowalić się do Elden Ring bo wspaniałe ip od Sony się pojawiło.
Wymieniłem w swojej nocie wady Eldena, ale tam nic o grindzie raczej nie było.
Także wniosek prosty Ryo nie umiesz w soulsy albo grałeś na easy w goda.
Slończyłeś w ogóle ten tytuł?
Myśle, że podczas nie grindowania goda miałbyś gruby problem pokonać takiego napotkanego mściciela który ma poziom 4 a ty 2.
Ach ta cała rpgowość w godzie do porzygu :lol:
Jak tak dalej pójdzie to nowy God poleci w open world.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #102 dnia: Grudnia 31, 2022, 22:26:24 pm »
No ewidentnie nie rozumiesz, jeśli rozumiesz to wytłumacz. Mam taką chęć dowalić się do eldena, że to dla mnie druga najlepsza gra tego roku i niewiele przegrywa z gowem. To że ty coś wypisałeś w swojej ocenie to znaczy tyle co nic. Wyjaśnij nam proszę dokładnie gdzie ten grind w gowie, ja ci już powiedziałem gdzie grindowalem w elden ringu. Nawet co mogę powiedzieć gdzie dobrze exp leci w miarę szybko.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #103 dnia: Stycznia 01, 2023, 11:58:34 am »
Zbyt długo gram w gry aby tego pojęcia nie rozumieć.
Za to widzę ogromną ochotę aby na siłe dowalić się do Elden Ring bo wspaniałe ip od Sony się pojawiło.
Wymieniłem w swojej nocie wady Eldena, ale tam nic o grindzie raczej nie było.
Także wniosek prosty Ryo nie umiesz w soulsy albo grałeś na easy w goda.
Slończyłeś w ogóle ten tytuł?
Myśle, że podczas nie grindowania goda miałbyś gruby problem pokonać takiego napotkanego mściciela który ma poziom 4 a ty 2.
Ach ta cała rpgowość w godzie do porzygu :lol:
Jak tak dalej pójdzie to nowy God poleci w open world.

Męczy mnie już ta jałowa dyskusja.
Wchodzisz w wątek o GoW, wymyślasz jakieś absurdalne zarzuty, nic ci się nie podoba, piszesz niestworzone rzeczy o grindzie, spojlery rzucasz na lewo i prawo, a na końcu dodajesz, że ktoś wymyśla grind w ER, nie potrafi grać w soulsy i w ogóle w gry :lol: Na www fani piszą, że ER to najbardziej grindowa gra FS, choćby przez otwarty świat, ale ja się nie znam i nie potrafię grać, a w GoWa grałem na ultra easy, bo wielki wymiatacz Soulsów nie potrafi grać w inne gatunki. Nie każdy ma predyspozycje, aby grać w każdy rodzaj gry. Ja np. nie gram i nie lubię rogalików. I to jest w porządku. Trzeba tylko umieć się do tego przyznać przed samym sobą. Najwyraźniej nie każdy gatunek jest dla ciebie.

Wejdź na mój profil PS i sprawdź jakie mam trofea w GoW, jak masz z tym jakiś problem, bo na twoim w ogóle nie widziałem, abyś zaczął.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #104 dnia: Stycznia 01, 2023, 14:12:07 pm »
Nie gram na swoim profilu ponieważ od ponad tyg nie mogę się skontaktować z niebiesami od Sony w celu odblokowania mi konta.
Jakbyś trochę przeglądał forum to byś wiedział.
A ty mi z tym wyjeżdżasz nie udzielając odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie, wrzucając swoje.

Jeżeli dla kogoś przechodzenie pobocznych, eksploracja ala assassyn w nowym god aby podbić level w celu popchania fabuły nie jest grindem to co nim jest?

Wchodze do tematu, ale pisze na temat god a nie tylko o elden, który jest bezpośrednią konkurencją o tytuł gry roku. Dzięki moim wiadomością może wróci jakaś aktywność na forum, które jest niemal martwe.

Też nie jestem osobą co gra we wszystko, ale lepsze przechodze.
Czasami nawet męcze crapy jak Yomi.

Przecież napisałem, że Ragnarok to bardzo dobra gra, ale że rozczarowuje i ma mnóstw wad to bardziej o tym bede pisał ponieważ aż tak bardzo rzucają się w oczy. Zresztą wręcz sprawia mi przyjemność wyszukiwanie ich w grach, Elden też miał.

Prosze kolejna.
Zagadki.
Wpadasz do lokacji, rozglądasz co trzeba zrobić. Mija 5sek i towarzysz swoją podpowiedzią rozwiązywuje całą łamigłówkę.
Czyżby nowy God to też gra dla debili? Ale bajka 94% na meta.

Hmm ile tam Edge dało?
O proszę 6/10 :lol:
Czyżby widzeli to co ja.

« Ostatnia zmiana: Stycznia 01, 2023, 14:21:03 pm wysłana przez Kyokushinman »

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #105 dnia: Stycznia 01, 2023, 15:07:11 pm »
Wybacz, ale nie jesteś dla mnie tak ważną personą, abym śledził na forum twoje problemy z zablokowanym kontem.

Ale jakie pytanie? O skończonego Gowa? Czy o grind w ER? Jeśli chodzi o pierwsze to odpowiedziałem. Jeśli chodzi o drugie, to windomearl ci udzielił odpowiedzi.

Może już trochę przystopuj z tym, że musisz wykonywać misje poboczne, aby podbić level i pójść dalej w fabule, bo jeśli masz problemy, to widocznie normal jest dla ciebie zbyt trudny i zmień na łatwy.
Ja przez całą grę zrobiłem kilka misji pobocznych, ale tylko z tego względu, że mi się podobały i byłem zwyczajnie ciekawy, a nie dlatego, aby podbijać jakieś statystyki, levele czy co tam jeszcze chcesz, o których się nawet zbytnio nie myśli w trakcie tej przygody. Napiszę więcej, upgrade umiejętności na drzewku czasami robiłem hurtowo, bo nie było potrzeby tego pilnować na bieżąco, aby jak piszesz, pchać fabułę do przodu.

Widzę, że dodałeś teraz nowy punkt, mianowicie że GoW to gra dla debili, bo zagadki ma proste. Czyli 94% dla Gowa dali debile nie znający się na grach, ale 96% dla ER to już true gamerzy. Dość interesujący punkt widzenia.
Grałeś w Return to Monkey Island? Jest tam tryb zagadek hard, możesz się spróbować, bez podpowiedzi. Albo starego Mysta. Tylko pamiętaj, że to przygodówki, a nie akcyjniaki.

Edge dało 10/10 Immortality i tytuł gry roku do spółki z ER.
A wiedziałeś, że w Edge Sam Barlow miał przez spory czas swoją stronkę, a jego poprzednie tytuły też zgarniały wysokie oceny? I tyle w temacie Edge, z którego "kontrowersyjności" śmieją się nawet długoletni czytelnicy.
To tak jak z tym co napisałeś o samym sobie: "Dzięki moim postą może wróci jakaś aktywność na forum, które jest niemal martwe". To Edge podobnie myśli, a tymi swoimi kontrowersyjnymi opiniami liczy na rozgłos i jeszcze dzięki temu egzystuje.
Game Informer dał Ragnarökowi 9,5/10, a Famitsu 9/10

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 8 000
  • Reputacja: 132
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #106 dnia: Stycznia 01, 2023, 15:11:17 pm »
Grind to przede wszystkim klepanie tego samego, aby podbić postać do wyższego poziomu, robienie pobocznych questów nie jest grindem. Chyba, że musimy powtarzać to samo zadanie.

Z tego co wiem, w souls grind to raczej normalka, w gow nie wiem, bo jeszcze nie grałem.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #107 dnia: Stycznia 01, 2023, 17:00:11 pm »
Poboczne to grind XDDD W sumie na tym można skończyć czytanie tej wypowiedzi.

Poboczniaki w gowie to pojedyncze misję które można wykonać tylko raz, zdecydowana większość ma bardzo rozbudowane tło fabularne (zwłaszcza jak na taką grę) i za każde z takich zadań jest jakaś specyficzna nagroda (pancerz, trzonek do toporka, specjalny atak) plus jakieś zasoby. Gdzie tu grind.

Jedyna forma grindu w Gow to wyzwania tygla w muspelheimie, bo tam można powtarzać te wyzwania bez końca i za każdym razem sypie zasobami, ale ja nie musiałem tego robić, bo po ukończeniu tych wyzwań miałem już wystarczająco dużo wszystkiego co chciałem mieć do ulepszenie broni/zbroi.

I jak tu "krytyka growego" traktować poważnie xD

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #108 dnia: Stycznia 02, 2023, 07:20:48 am »
Widocznie nikt z was nie grał w 3 ostatnie assassyny to nie zrozumie tego rodzaju grindu. W nowym gow jest podobnie, może nie aż na taką skale, ale podobnie.
Sprawdźcie tam inne gry a nie tylko głównie exy od Sony.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #109 dnia: Stycznia 02, 2023, 07:50:44 am »
"Grinding refers to the playing time spent doing repetitive tasks within a game to unlock a particular game item or to build the experience needed to progress smoothly through the game. Grinding most commonly involves killing the same set of opponents over and over in order to gain experience points or gold."

Proszę, definicja. W Gowie tego nie ma, w gowie są jednorazowe questy, praktycznie zawsze z większą lub mniejszą linią fabularna. Każdy z inną, każdy w innym miejscu, każdy z innym setem przeciwników i zadaniami. Po wykonaniu questa on znika i nawet nie można go powtórzyć.

Jako krytyk growy powinieneś wiedzieć jak działają takie mechaniki, bo później trochę głupio wychodzi, serio.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka


Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #110 dnia: Stycznia 02, 2023, 08:14:12 am »
Czyli jak w assassynach :lol:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #111 dnia: Stycznia 02, 2023, 10:19:25 am »
Czyli jak w assassynach :lol:
No czyli w Asassynach nie ma grindu, proste.

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 814
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #112 dnia: Stycznia 02, 2023, 12:56:15 pm »
Grind to raczej termin obcy dla tej serii. Czegoś takiego tutaj nie ma, bo i konstrukcja gry na to nie pozwala (to jednak nie open world, choć ma pewne cechy tego typu produkcji). W takim razie to co nie pasuje to obecność side questów i potrzeby ich realizacji. Śmiem twierdzić, że przejście głównego wątku tego nie wymaga, bo gra jest typowo mainstreamowa (dla każdego). Questy poboczne to tylko dopełnienie dla zainteresowanych, czyli tych co chcą zrobić wszystko.

Elden Ring to natomiast typowe Soulsy, a więc jak najbardziej grind jest wymagany - albo robisz to dla podniesienia statystyk i uzyskania lepszego sprzętu, albo dla rozpracowania przeciwnika (czyli podbijasz własnego skilla - można się o to spierać, ale w zasadzie to jak podnoszenie statystyk postaci ;) ). ER jest może o tyle przyjemniejszy, że otwarty świat pozwala na "miękki" grind, bo jak trafiasz na ścianę, to możesz iść w inne miejsce (choć sam open world raczej średnio nadaje się do tego). Dla mnie, dobrym przykładem jest pierwszy Legacy Dungeon i znajdujący się tam Margit - boss, który stanowi blocker. Aby go pokonać możesz stosować uniki, albo poćwiczyć parowanie (bardzo fajnie się do tego nadaje), ale ma on dużo HP i taka walka jest bardzo mozolna i mało zabawna na początku gry. Dlatego warto jest pojechać sobie dalej i poszukać dodatkowych flaszek, lepszej broni, podbić statystyki - czyli grindować. Świat ER jest na tyle duży jednak, że nie trzeba tego robić w jednym miejscu, więc jest to teoretycznie przyjemniejsze i bardziej wpisuje się w poczucie przygody. Koń także daje tu duże ułatwienie, bo pozwala cheesować w wielu sytuacjach (np. przy zbieraniu flaszek). Nawet pomimo tego, w kliku miejscach zatrzymałem się na dłużej, aby właśnie wbić sobie kilka poziomów więcej.

Nie skończyłem jeszcze Ragnarok, ale na tu i teraz mogę napisać, że ma pewne wady. Gra ma faktycznie problemy z tempem, według mnie właśnie przez bardziej otwarty świat i misje poboczne - czyli raczej jak większość (albo wszystkie) gry z open world. Taka natura tego typu gier - trzeba by oderżnąć część fabuły z wątku głównego i zrobić z tego zadania poboczne, które mają znaczenie dla głównej historii (do tego na tym samym poziomie co wątek główny). Nawet tak uwielbiany Wiedźmin 3 ma z tym problem, pomimo, że jest chwalony za side questy (niby czas nagli, trzeba ratować Ciri, ale Geralt robi sobie fuchy ;) ). Przy tym Ragnarok jest całkiem spory, ma te wszystkie "zapychacze", które odciągają od głównej historii. Teoretycznie można je zostawić na później, ale jest kilka powodów, dla których według mnie, nie warto. Po pierwsze, poziom trudności - po przejściu gry wyzwanie będzie w większości wypadków zerowe (a na normalu i tak nie jest wysokie). Do tego loot na końcu gry ma już mniejszą wartość, niż wcześniej. Do tego czasem mamy ze sobą innych towarzyszy, a Ci z kolei dają inny kontekst. Poza tym, gra sama zachęca, słowami postaci NPC, do zrobienia sobie przerwy od głównej historii - mi jest ciężko nie ulegać tym sugestiom ;).

Inny problem to wspomniane już podpowiadanie, co gracz ma dalej zrobić. Ja rozumiem, casual może potrzebować podpowiedzi, ale na litość boską, czemu są one tak narzucane wszystkim i to tak szybko?! Może i system w The Last of Us Part 2 nie jest idealny (wolałbym, aby nie pojawiały się do tego elementy UI), ale daje graczowi chwilę czasu na zastanowienie, a potem, tak jakby, pyta się, czy potrzebuje on pomocy. Gdy po produkcji Naughty Dog usiadłem do nowego GoW, przeżyłem szok - zwłaszcza ze względu na szybkość, z jaką gra chce "pomagać".

Poza tym jest jeszcze kilka mniejszych rzeczy, ale o tym może napiszę później. Tak czy inaczej, jako całość to świetna gra, ale w typowym dla Sony stylu (czyli nakierowanie na wielu graczy, wysokie walory audio-wizualne, nacisk na historię i emocje). Mnie to kupuje, choć w tym wypadku może trochę bardziej czuję pewne wady.

Wracając do ER jeszcze, wiem, że to nie temat do tego, ale napiszę jeszcze raz -  nie rozumiem zachwytów nad tą grą, zwłaszcza u tych, którzy grali we wszystkie poprzednie produkcje From Software. Jasne, masa rzeczy jest dopieszczona względem poprzednich, dostajemy trochę nowego, ale większość z tego to rozwiązania wałkowane od 2009 roku. Wszystko leci znanymi schematami, scenariusz, postacie czy lokacje są przeklejane z porzedniech gier i tylko tytuł udaje, że to nowe IP. Jako fan FS jestem potwornie rozczarowany stanem tego developera, ale i branży, która temu przyklaskuje, a robi to bardzo wybiórczo. Pamiętam jak zachwycałem się, gdy Myiazaki tłumaczył wybory, których dokonali tworząc pierwsze Dark Souls - to wszystko było przemyślane, dostosowane do zasobów studia, które nie było prominentnym zespołem w tamtym czasie. Po trzynastu (zaraz czternastu) latach od premiery Demon's Souls i sukcesach ich gier, należałoby jednak oczekiwać czegoś więcej, bo te tłumaczenia brzmią teraz jak wymówki.

Pozostaje tylko zazdrościć tym, dla których ER jest pierwszą grą studia, bo dla nich faktycznie wszystko jest nowe i można cieszyć się całością. Ja tego nie potrafię, zwłaszcza, jak mam po raz czwarty (licząc Demon's Souls to piąty) wałkować jakiś tytuł od FS (Bloodborne i Sekiro nie liczę, bo jednak wnosiły one więcej świeżości na każdym polu). W sumie to dobiega mnie więcej głosów niezadowolenia części fanów, więc nie jest ze mną tak źle ;).

EDIT: Jeszcze taka ciekawostka - jakoś w grudniu pojawił się nowy materiał z serii Was it Good? - taka analiza starszych gier. Tym razem było o God of War z 2005 roku. Ależ mnie nostalgia złapała i jednocześnie tęsknota za poprzednią formułą GoW - nie to, że nowa jest gorsza, po prostu z chęcią ograłbym znowu tytuły sprzed 2018 roku. Może Santa Monica mogłoby kiedyś pomyśleć nad zrobieniem miksa tego co było kiedyś z nowym?

« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2023, 13:01:06 pm wysłana przez Zielarz »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #113 dnia: Stycznia 02, 2023, 13:02:04 pm »
trzeba by oderżnąć część fabuły z wątku głównego i zrobić z tego zadania poboczne, które mają znaczenie dla głównej historii
A i tak zdarza się tutaj kilka takich (np.
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
)

Zielarz

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2005
  • Wiadomości: 6 814
  • Reputacja: 75
  • KILLZOWN3D
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #114 dnia: Stycznia 02, 2023, 14:01:50 pm »
Tak, to był bardzo fajny quest. Teoretycznie nie jest potrzebny dla głównego wątku, ale niewątpliwie dużo dodaje i finalna nagroda faktycznie daje to poczucie przygotowywania się. Tylko wszystkie questy musiałyby być takie, albo i lepsze (czyli jeszcze bardziej wzbogacające historię). Z drugiej strony, tego typu rzeczy jako coś dodatkowego też mają wadę - jak lecisz tylko głównym wątkiem tracisz bardzo dużo, czy nawet rzeczy niezbędne. Można by wtedy zastanawiać się, czemu to nie jest obowiązkowe :D.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 652
  • Reputacja: 253
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #115 dnia: Stycznia 04, 2023, 16:37:48 pm »


Fantastyczny tytuł. Ragnarok jest dla GoW z 2018r. tym czym był God of War II dla pierwszej części cyklu.
Lepiej wykonana, bardziej rozbudowana, dłuższa, ciekawsza. O jak pięknie, że poprawiono (znacząco) największą bolączkę poprzedniczki (recykling wrogów i ilość potyczek z bossami). Z całą pewnością top gier poprzedniego roku. Zdecydowanie.

9/10 - grafika;
10/10 - audio;
9/10 - grywalność;

9/10 - ocena końcowa.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #116 dnia: Stycznia 09, 2023, 16:14:35 pm »
Zastanawiam się czy nie atakować drugi raz tej gry na wyższym poziomie, ale teraz na swoim koncie.
Trochę trofeów by wpadło :lol:
Może bym bardziej docenił Ragnarok.
Jednak jak sobie przypomne małą ilość walk i ślamazarność tej gry zwłaszcza pierwszej jej połowy to z miejsca odechciewa się nawet płyte wsadzić do konsoli.

Naprawde wszystkim tutaj gra siadła?

Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 8 000
  • Reputacja: 132
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #117 dnia: Stycznia 09, 2023, 16:31:31 pm »
Cóż, mnie podeszło tak średnio, nie każda gra musi być the last of us i ragnarok jak dla mnie na tym cierpi. Tempo jest takie sobie, łódka, rzut siekierą aby rozwiązać zagadkę i walka z robalami. Powtórz. Może dalej się rozkręci.

Oczywiście wiele gier tak ma, ale tutaj coś mnie nie grzeje i nie rwwie do grania.

Ale to też mój problem z grami ogólnie, większe tytuły mnie szybko nudzą, bo wolno się rozkręcają, przez co grywam w więcej indyków.

No ale dopiero 8 godzin, zobaczymy dalej.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 150
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #118 dnia: Stycznia 10, 2023, 12:08:52 pm »
To dobrze, że nie jestem jedyny. Uff.
Ty uciekasz do indyków szukając dobrej rozgrywki a ja gram i nadrabiam gry retro.
Nie tak dzisiejszy gaming AAA powinnien wyglądać.
Druga połowa gry odrobinę przyśpieszy, ale tylko odrobinę.

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: God of War: Ragnarok
« Odpowiedź #119 dnia: Stycznia 12, 2023, 20:33:53 pm »
Też takie mam wrażenie. Pograł żem trochę i jakoś mi się nie chce dalej. Jutro chyba stimdeka zamówię i na leżąco będę w indyki grał. Starość.................  :lol: