
Powiem wam, że Evo wypadło kapitalnie. To niesamowite uczucie, że w technikum czy na studiach oglądałem takich graczy jak Knee czy Qudans, w 2025 roku widywałem ich wciąż tylko na YouTube, a teraz mogłem zobaczyć te legendy na żywo, w akcji, i jeszcze udało się zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie.



Top 8 najlepszych graczy:

Od lewej: Qudans – #1 Heihachi i #1 Devil Jin; Sin – topowy Yoszek; KaneAndTrench – #1 Joshi, jedyny facet, który na Evo odstrzelił Arslana (niestety, w 1/8 sam z nim poległ); LowHigh – wiadomo, obok Knee najlepszy Fury; KingerJr – topowa Asuka; Fergus – #1 Asuka, facet, który na Evo pokonał Knee i Qudansa; Jeon DDing – #1 Edek; no i Arslan, arcymistrz.
Jako ciekawostkę dodam, że Jeon DDing, gdy tylko wygrał rundę albo trafił dobrą akcję, zgarniał znacznie większe brawa niż Ash przy wygranym pojedynku.


Frizen poległ 0:2 z Knee, a Knee przegrał z Fergusem. To, co Asuki wyprawiały na Evo, to głowa mała — chyba trzeba będzie zrewidować tier listę.

Cieszyłem się, że dziewczyna wygrała swoje dwie pierwsze walki.

Ja w T8 wygrałem więcej niż w SF6, ale gdy sprawdziłem, że po moim pierwszym (ewentualnym) zwycięstwie trafiłbym na niejakiego Niam Raeb (God of Destruction – 100 dan), to wiedziałem, że szału nie będzie. Mój maks to niebieskie rangi – skilla nie brakuje, ale mało w T8 gram, więc jeszcze tych Flame Rulerów przemielę, ale na Fujinach to już 2:2.



Ach, i było kilka stanowisk, gdzie można było w weekend testować Armor Kinga.
Fajnie też, że jak chłopaki (Knee, Edge) mieli wolne albo już odpadli, to można było z nimi pograć. Mnie się niestety nie udało, bo do Knee ustawiła się kolejka na trzydzieści osób. Niezły był też Tekken Shop – ogólnie kupiłem sobie na Evo kilka pamiątek.

EDGE - #1 Hwo. Super gość.

Fergus - przesympatyczny, skromy facet.

Wice mistrz - najbardziej napakowany gracz - Jeon.

LowHigh - obok Knee, najgroźniejszy Bryan.

Cyborg Ash. Ciekawe co zrobiłby, jakby Ninie d/p+1 zabrali.

Niebywała seria.

Na koniec dodam, że było kilka bardzo mocnych dziewczyn. I jeszcze ciekawostka. Mianowicie Qudans co rusz wychodził na fajkę. Za drugim razem podłączyła się do ekipy palących dziewczyna robiąca zdjęcia na Evo. Spojrzała na Qudansa i jego trenera, rzuciła: "O, widzę, że ma cie koszulki z Qudansem. Pewnie jesteście jego fanami. Wiecie może gdzie teraz gra?"

