Tak krzychu ale widzisz kiedy kupuje urządzonko za ciężko zaoszczędzoną kasę to wolałbym mieć pewnośc że nic się nie rozwali czy to pierwszego dnia czy też po roku kiedy padnie gwarancja.
A jaki znasz produkt, którego 100% produkcji jest bezawaryjne ? Bo ja znam tylko parę - papaier toaletowy, do drukarki, chusteczki jednorazowe
.
Po prostu uważam, że takiej pewności nikt mi nie da. A skoro tak, to jaki jest sens kupować cokolwiek z nerwowym nastawieniem "a kiedy mi to padnie"? Po co mam uważać "napewno znajde się w tej grupie, której się coś zwali" i bawiąć się czekać, aż mi się ekran zarysuje albo wyskaczą klawisze ? Żeby tylko móc napisać gdzie tylko się da " PSP mi padło, no wiecie co ludzie" ?
Bo gdybym miał 2 identyczne konsolki z których jedna sypie się ponoć czasami a druga jest bezawaryjna to zgadnij co wybiorę ?
Na twoim miejscu kupiłbym tylko jedną, bo podobne zachowanie uważam, za nieco paranoiczne. Bez względu ilu osobom coś się może zepesuć i na czym usterka moze polegać, z góry zakładasz, że tobie z pewnością się przytrafi - to tylko kwestia czasu. Jeżeli patrzsz na sprzęt z perspektywy stresu związanego z domniemanymi awariami, a nie z perspektywy zabawy jaką może dać gra, to po kiego diabła w ogóle sobie zawracać tym głowę?
A jeszcze wracając na chwilę do wcześniejszych spraw...
A co do testu PSP na IGN... wszystko co tam napisali przyjmujesz bez żadnego "ale"???
Owszem. Przyjmuję zasadę, że dażę źródła informacji zaufaniem tak długo, jak długo nie zauważę, że mnie one oszukują. W przypadku IGN'u nie widziałem nigdy, żeby próbowano mnie zrobić w konia, w zwiazku z czym im wierzę. Nie jestem jakimś paranoikiem który uważa, ze świat jest mi wrogi i na każdym kroku wciska mi kit.
Napisałem tylko rzecz oczywistą - jak wyjdzie takie GTA, które będzie potrzebowało doczytywania danych na bieżąco, to wtedy dowiemy się czy PSP jest warte swych pieniędzy.
Super. Napisz mi jeszcze kto będzie głównym bohaterem i ile będzie lokacji. Bo piszerz tak, jakbyć z całą pewnością wiedział jak to będzie zrobione i jakie kruczki programistyczne będą zastosowane. Ja niestety podobną wiedzą nie dysponuję, a związku z tym gadanie, że dopiero GTA pokaże ile sprzęt może działać uwżam za kompletny bezsens. Nie zamierzam zresztą zakładać, że dopiero wtedy kiedy wyniki będą pozytywne zdecyduje się na konsolę. Przedewzystkim dlatego, bo nie kupię PSP dla jednej i tylko jednej gry ale dla kilku.
Ja jako potencjalny odbiorca którejś z konsolek mam prawo do krytycznych uwag, wątpliwości itd.
Do wyrażania wątpliwości - TAK. Do pozowania "jestem absolutnie pewien , że w tej grze będzie to wyglądać tak i tak , a jak coś piszą programiści, to ich opinie są gówno wartę, bo to ja mam rację" - NIE. A trochę tak to poczytuję.
Owszem, też krytykuje, też wyrażam wątpliwości - ale nigdy nie uważam, że będzie dokładnie tak jak sobie daną sprawę wyobrażam. Bo może coś pójść nie tak - może być lepiej, może być gorzej. Moje opinie to nie prawdy objawione, których będę bronił za wszelką cenę.