Ankieta

Co sądzisz o piractwie?

Piractwo to koniecznosc w Polsce.
55 (40.4%)
Piractwo trzeba tepic i zwalczac.
71 (52.2%)
Nie mam zdania.
10 (7.4%)

Głosów w sumie: 122

Głosowanie skończone: Marca 24, 2005, 16:59:12 pm

Autor Wątek: Piractwo- debata.  (Przeczytany 153345 razy)

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« dnia: Marca 24, 2005, 16:59:12 pm »
Wielu Polakow korzysta z kopii zapasowych, potocznie zwanych PIRATAMI. Ja rowniez i mowie o tym otwacie. Wkurza mnie jak w niektorych tematach, Ci, ktorych stac na orginaly smieja sie i jezdza po tych, ktorzy korzystaja z piractwa. Jednak popierac piraty i korzystac z nich to dwie rozne sprawy. Dla wielu ludzi kopie zapasowe to koniecznosc, jedyna mozliwosc pogrania na konsoli. Gdybym przy moich finansach gral na orginalach to na 4 miesiacy kupilbym sobie gre (ale nie nowa). Takie czasy, taki kraj.
A co Wy sadzicie o piractwie? Korzystacie z piratow?

_Maniek_

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 545
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 24, 2005, 17:53:52 pm »
Hubi, tylko proszę Cię, nie kopiuj wszystkim tematów z forum PE, bo się tutaj lekki bałagan zrobi :wink:  :)

jaunty

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 04-09-2004
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 24, 2005, 17:57:43 pm »
Uwielbiam Bentleye, oczywiście nie stać mnie na nie, więc je kradne...


jelop

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 11-11-2003
  • Wiadomości: 482
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 24, 2005, 18:59:06 pm »
Ja bym to przemodelował: Uwielbiam Bentleye więc kupuje najbardziej dopakowana, najdroższą  wersję, a kradne paliwo i rezte pierdół z nimi związanych.

Frank Jaeger

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 16-03-2005
  • Wiadomości: 136
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 24, 2005, 19:00:30 pm »
A ja kupuje TYLKO i wyłącznie oryginały... a piractwo trzeba tępić i zwalczać, bo przez ziomków, co gry sobie z śieci śćiągają, a potem wypalają... właśnie przez takich ziomków nie mamy w Polsce np. dystrybucji Xboxa przez MS...

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 24, 2005, 19:17:18 pm »
Co to sa te Bentleye?
Kpiuje tylko MOJE ciekawsze tematy z forum PE, ale tam juz nie pisze.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Re: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 24, 2005, 19:18:58 pm »
Cytat: "Hubi"
Dla wielu ludzi kopie zapasowe to koniecznosc, jedyna mozliwosc pogrania na konsoli.

Granie w gry NIE JEST KONIECZNOŚCIĄ. Tak samo można powiedzieć - nie stać mnie na Ferrari, to idę ukradnę. Takie czasy. Jak dla mnie argument żałosny.
Panowie, bądźmy dorośli - już Deng Xiaoping powiedział, że nie jest przestępstwem się bogacić. A powiedział to będąc szefem KPChRL. Ja wiem, że bardzo fajnie zwalić wszystko na nasz rząd, bezrobocie, trudną sytuację na rynku, itd. Ale może lepiej kopnąć się porządnie w dupę, i zrobić coś ze swoim życiem, a nie tylko żyć stawiając innym wymagania, co? Radzę zacząć od dawania korepetycji, i już wpadnie kilka groszy. Może ktoś wokół was ma jakąś rzecz do załatwienia, może na jakąś pracę dorywczą można się załapać? Ale nie, wy wolicie narzekać jakie to życie jest straszne, jak wy nie macie pieniędzy, itd. To nie grajcie w gry. A jak gracie, to znaczy, że brak wam samokontroli - poważna wada.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 24, 2005, 19:22:05 pm »
Mam 15 lat i ucze sie w gimnazuj i mam sie zalapac na jakas prace dorywcza? jedyny moj dochod to kiszonkowe i czasem moze babcia cos da. Jak ktos kocha gry, to dla niego granie to koniecznosc. A jak ty kochasz samochody, a nie stac Cie na Ferrari, to sobie kup maluszka.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 24, 2005, 19:30:11 pm »
Cytat: "Hubi"
Mam 15 lat i ucze sie w gimnazuj i mam sie zalapac na jakas prace dorywcza? jedyny moj dochod to kiszonkowe i czasem moze babcia cos da. Jak ktos kocha gry, to dla niego granie to koniecznosc. A jak ty kochasz samochody, a nie stac Cie na Ferrari, to sobie kup maluszka.

Hubi, gry to rozrywka. Tylko tyle. A ty wprost kradniesz. Ale nie martw się, nauczymy się dzisiaj bardzo przydatnej cechy: EMPATII. No więc zamykasz oczy: jesteś programistą, ciężko uczyłeś się, i teraz ciężko pracujesz, ale kochasz to robić. Zrobiłeś super grę, naprawdę ciekawą i rajcowną. Ale po pwypuszczeniu na rynek okazuje się, że gra nie sprzedaje się dobrze. Może musisz poszukać nowej pracy, może wziąść się za pisanie gier gorszych, w takim np.: EA Sports. I jesteś sfrustrowany. Aż tu pewnego dnia wchodzisz na jedne z forum o grze, i patrzysz jak banda gówniarzy, co to nigdy w życiu nie zarobili włąsnych pieniędzy (tak, jak ty) cieszy się, że sobie grają na piratach, i przechytrzyli tego głupiego i naiwnego programistę. Po co płacić, jak mogę mieć za darmo? I co, miło być takim programistą?
Bo taka jest prawda - twórcy gier to nie ludzie szalanie bogaci. Ok, mamy Carmacka, ale on jest jeden, poza tym id Software jest stosunkowo małym studiem. Ale dla całej rzeszy ludzi ilość egzemplarzy ma bardzo duże znaczenie dla ich płacy. Ale co to ciebie obchodzi, frajerzy i tyle, prawda?

Odkładanie na oryginały uczy jeszcze czegoś - krytycznego podejścia do tematu. Osoba, która zbiera w pocie czoła kasę nie rzuca się na byle bzdet od EA Sports, dla niego gra na 7 to badziew. Ale jak już kupi grę, to radośc jest niesamowita, nie mówiąc o zrobieniu gry na 100%. Czyli tak - wytrwałość, radość z osiągniętego celu, satysfakcja, entuzjazm. Każda z cech niesamowicie przydatna w późniejszym życiu. A czego uczy gra na piratach? Jak kraść?

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 24, 2005, 19:35:18 pm »
Mysle, ze jesli ktos jest dorosły, ma prace to wtedy powinien kupowac oryginałki, a jesli ma się 10-18 lat i w kieszeniach pustki, to ten wiek ludzi jest praktycznie zmuszena do piractwa. Niestety taka jest prawda, i to się nigdy nie zmieni. Oczywiście jesli ma się mało kasy to nie oznacza, ze trzeba od razu jechac na piratach, zawsze mozna miec w kolekcji jedną-dwie gry i je wymieniac co miesiąc-dwa, lub sprzedawac i kupowac inne za podobną cene.

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 24, 2005, 19:38:47 pm »
Ja cos juz wiem o zbieraniu kasy. Sam w pocie czola oszczedzalem na moje PS2. Ale gdy nowe gry kosztuja w przedziale 200- 250 to az sie odechciewa oszczedzac tyle kasy. Moja mama wkurza sie, gdy wydaje 20 zl na gre. Pomysl co by bylo gdybym wrocil do domu z pudelkiem i plyta, warta 250 zl... Nie stac mnie na orginaly i nawet gdybym oszczedzal, to na jedna gre czekalbym ok. 6 miesiecy. Czyli teraz bym sie rozoszowal dopiero co zakupionym PES4, czekajac do wrzesnia na MGS3. A przez reszte czasu konsola stala by bezuzyteczna, poniewaz ile mozna grac w dwie, jakze dobre gry. Z czasem i tak sie znudza.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 24, 2005, 19:39:05 pm »
Cytat: "Ako"
Oczywiście jesli ma się mało kasy to nie oznacza, ze trzeba od razu jechac na piratach, zawsze mozna miec w kolekcji jedną-dwie gry i je wymieniac co miesiąc-dwa, lub sprzedawac i kupowac inne za podobną cene.

Czyli jednak zabawa na oryginałach jest możliwa, trzeba tylko trochę woli i wysiłku. Ale po co, jak można przyjść na gotowe.
Ako, kradzież to kradzież, niezależnie od tego ile ma się lat. A wzorce ustanowione w dzieciństwie pozostają na długo.

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 24, 2005, 19:41:20 pm »
Cytat: "Castor Krieg"
Cytat: "Ako"
Oczywiście jesli ma się mało kasy to nie oznacza, ze trzeba od razu jechac na piratach, zawsze mozna miec w kolekcji jedną-dwie gry i je wymieniac co miesiąc-dwa, lub sprzedawac i kupowac inne za podobną cene.

Czyli jednak zabawa na oryginałach jest możliwa, trzeba tylko trochę woli i wysiłku. Ale po co, jak można przyjść na gotowe.
Ako, kradzież to kradzież, niezależnie od tego ile ma się lat. A wzorce ustanowione w dzieciństwie pozostają na długo.

Jakbym mial juz prace i zarabial bym, to zapewniam Cie ze kupowalbym orginaly. Myslisz ze mi sprawia radoche, to ze kupuje gryna 2 dychy? Oczywiscie, chcialbym kupowac orgiinaly, ale narazie nie mam na to funduszy. Jak dorosne to napewno bede uczciwym graczem, pomimo tego iz w dziecinstwie kupuje piraty.

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 24, 2005, 19:50:02 pm »
Zaraz z dziesięć osób zleci się i napiszą czcionką "dwudziestką"- "JA GRAM NA ORYGINAŁACH PATRZCIE NA MNIE SPALIĆ PIRATÓW".
Dobra, teraz do rzeczy, czy wszystko trzeba rozważać w kategoriach czarne-białe? Czy nie wierzycie w istnienie ludzi, którzy grają na oryginałach i na piratach? Istnieją tylko "oryginalni" i "piraci"?

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 24, 2005, 19:50:47 pm »
Hubi, zapewne będziesz uczciwym graczem (w co wątpię, ale...). Jednak myśl typu "szybko, tanio, nieważne jak" pozostaje. Poza tym wygląda mi na to, że nie przemyślałeś tego dokładnie, już w momencie zakupu PS2 musiałeś wiedzieć, że będziesz grał na piratach. Skoro tak cię to boli, to po co kupowałeś PS2? Sheeeesh...

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 24, 2005, 19:54:53 pm »
Cytat: "Castor Krieg"
Hubi, zapewne będziesz uczciwym graczem (w co wątpię, ale...). Jednak myśl typu "szybko, tanio, nieważne jak" pozostaje. Poza tym wygląda mi na to, że nie przemyślałeś tego dokładnie, już w momencie zakupu PS2 musiałeś wiedzieć, że będziesz grał na piratach. Skoro tak cię to boli, to po co kupowałeś PS2? Sheeeesh...

Ja grałem na oryginałkach bardzo długo na ps2 i Gacku, i tak jakos wkoncu kupiło się przerobionego :oops: ale napewno nie kupowałem konsoli z mysla, ze bede grał na piratach.
No tak jakos wyszło.

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 24, 2005, 19:58:56 pm »
Nie powiedzialem ze kupowanie piratow mnie boli, tylko ze wolalbym grac na orginalach, pomimo tego ze sa 10 razy drozsze. Moglbym sobie kupic X- box'a tob ym sobie wszytskie gry sciagal za darmo z neta i wtedy bym siebie nie uwazal za pirata, tylko za uzytkownika internetu- bo przeciez bym nie kupowal piratow.
@Castor Krieg z tego co czytam, Ty kupujesz orginaly, wiec jesli nie jest to problemem to moze napiszesz skad bierzesz na nie kase (praca, etc.) i ile masz gier na jaka konsole w swojej bibliotece tytulow.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 24, 2005, 20:04:40 pm »
Cytat: "Hubi"
Nie powiedzialem ze kupowanie piratow mnie boli, tylko ze wolalbym grac na orginalach, pomimo tego ze sa 10 razy drozsze.

Hubi, ja także wolałbym jeździć Lexusem, mimo że kosztuje 10 razy więcej niż polonez. Odkrywcze to to nie jest.
Skąd kasa: najpierw korki (już od 15. roku życia - korki z anglika), potem prace dorywcze w redakcjach i dla znajomych, potem etatowa praca. Biblioteka tytułów: PS2 - około 40., X-Box - 7, GC - 10, PSOne - 10. Każda z tych gier to hit, gier poniżej "8" nie trawię, bo to crap.
Hubi - a może tak na Allegro być popatrzył za tanimi oryginałami? Człowieku, inicjatywa!!!

Frank Jaeger

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 16-03-2005
  • Wiadomości: 136
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 24, 2005, 20:13:05 pm »
Cytat: "Hubi"
Moglbym sobie kupic X- box'a tob ym sobie wszytskie gry sciagal za darmo z neta i wtedy bym siebie nie uwazal za pirata, tylko za uzytkownika internetu- bo przeciez bym nie kupowal piratow.

Loool... "użytkownik internetu"... myśle tak samo, jak Castor... jak chcesz grać na oryginałach, to będziesz na nich grał... a jak nie chcesz, to zawsze znajdziesz wytłumaczenie... nie masz kasy? Kupuj platyny, używane na allegro, wymieniaj, kombinuj... nie pasuje granie w gry sprzed pół roku? Nie musisz grać...

Cytat: "dcfighter"
Zaraz z dziesięć osób zleci się i napiszą czcionką "dwudziestką"- "JA GRAM NA ORYGINAŁACH PATRZCIE NA MNIE SPALIĆ PIRATÓW".
Dobra, teraz do rzeczy, czy wszystko trzeba rozważać w kategoriach czarne-białe? Czy nie wierzycie w istnienie ludzi, którzy grają na oryginałach i na piratach? Istnieją tylko "oryginalni" i "piraci"?


Lol... a jaka jest różnica między kimś, kto kradnie 5 samochodów, a kimś kto kupuje 2 i kradnie 3? ŻADNA, obaj kradną...

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 24, 2005, 20:14:44 pm »
Ja nie mam teraz takich mozliwosci, aby dawac korki z angielskiego.
Mozliwe ze za jakis czas niektore gry w mojej kolekcji beda orginalne. Zamierzam za jakis czas rozbudowac moje PS2 za pomoca Network Adapter i grac on- line. Wtedy bede musial kupowac orginaly, do gry sieciowej.

Frank Jaeger

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 16-03-2005
  • Wiadomości: 136
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 24, 2005, 20:19:54 pm »
Cytat: "Hubi"
Ja nie mam teraz takich mozliwosci, aby dawac korki z angielskiego.
Mozliwe ze za jakis czas niektore gry w mojej kolekcji beda orginalne. Zamierzam za jakis czas rozbudowac moje PS2 za pomoca Network Adapter i grac on- line. Wtedy bede musial kupowac orginaly, do gry sieciowej.

Przecież nie koniecznie muszą być to korki z angielskiego :lol: Sam pisałeś, że kupujesz piraty po 20zł... tak byś po prostu kupował używane/platyny na allegro, powiedzmy, że po 60zł, czyli 3 razy rzadziej... ale nie gadaj głupot, że cie nie stać na granie na oryginałach... po prostu nie chcesz widzieć tych rozwiązań... a pozatym, jak stać cie na konsole, NA i łącze, które pozwoli ci grać po sieci, to wątpie w twoje 'przerażające ubóstwo'...

patras

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 28-11-2004
  • Wiadomości: 141
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 24, 2005, 20:22:11 pm »
ja mam taka zasade której staram sie nie łamać a juz na pewno jesli chodzi o konsole , muzyke i płyty dvd-NIE PŁACE ZLODZIEJOM:)

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 24, 2005, 20:26:44 pm »
Cytat: "Frank Jaeger"
Cytat: "Hubi"
Ja nie mam teraz takich mozliwosci, aby dawac korki z angielskiego.
Mozliwe ze za jakis czas niektore gry w mojej kolekcji beda orginalne. Zamierzam za jakis czas rozbudowac moje PS2 za pomoca Network Adapter i grac on- line. Wtedy bede musial kupowac orginaly, do gry sieciowej.

Przecież nie koniecznie muszą być to korki z angielskiego :lol: Sam pisałeś, że kupujesz piraty po 20zł... tak byś po prostu kupował używane/platyny na allegro, powiedzmy, że po 60zł, czyli 3 razy rzadziej... ale nie gadaj głupot, że cie nie stać na granie na oryginałach... po prostu nie chcesz widzieć tych rozwiązań... a pozatym, jak stać cie na konsole, NA i łącze, które pozwoli ci grać po sieci, to wątpie w twoje 'przerażające ubóstwo'...

Na konsole zbieralem dlugi czas, za lacze placi brat i jest podzielone na 3, a NA jeszcze nie mam, bo nie mam kasy.
Moze i byloby mnie stac na orginaly, ale chyba bym nie dal rady kupowac samych orginalow. Gdy zobacze recenzje jakiejs nowej, super wypasionej gierki to bede musial ja miec, a po premierze bedzie cholernie droga i nie uzbieram na nia kasy.

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 24, 2005, 20:38:33 pm »
Tak na marginesie :lol: mozna grac w piratki w sieci, wystarczy zpachować.

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 24, 2005, 20:39:02 pm »
z piractwa się po prostu wyrasta ... mówię oczywiście o ludziach na poziomie  umysłowym wyższym niźli krawężnikowy ...

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 24, 2005, 23:46:44 pm »
Cytat: "kun"
z piractwa się po prostu wyrasta ... mówię oczywiście o ludziach na poziomie  umysłowym wyższym niźli krawężnikowy ...

Ty a wiesz że coś w tym jest...

Hmm...  w większości wypadków jedyną rzeczą, która nie pozwala ludziom postawić na równym piractwa i takiej na przykład kradzieży samochodu, jest nierozumienie pojęcia "własność intelektualna"...

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 25, 2005, 00:38:06 am »
oryginaly... na piratach graja faktycznie osoby dosc niedojrzale psychicznie. Ja jako 4-12 latek nie rozumialem czemu mialbym placic wiecej za prawie to samo.
Oczywiscie, najlatwiej jest powiedziec, ze w Polsce jest be, zle.
Gry to nie jest rzecz niezbedna do zycia. To towar luksusowy - nie stac Cie, nie grasz. Proste.
Jasne, jest ciezko, sam zyje poki co z kieszonkowych, ale skoro uzbierales na PS2, to gdy sie naprawde chce, zawsze sie cos poradzi. Nie jestem ze zbyt zamoznej rodziny i daje glowe, ze przynajmniej 70% osob grajacych na piratach jest w lepszej sytuacji. Mniejsza z tym. Jak napisalem, duzo kasy nie mam, jednak jakos sobie radze.
ostatnio kupilem GTA SA w folii, 3xA, za 135 zł, wiec nie opowiadaj ze to "wydatek 200-250 zl". Oczywiscie, jesli musisz miec przy premierze to tak, jak taki PAN jestes. Nie jest problemem, przy odrobinie dobrej woli, zaplacic niewiele za calkiem swierzy tytul. No, ale do tego potrzeba odrobiny checi.

No i na sam koniec, tak jak w muzyce. Ja nie potrafie sluchac kogos, kto uwaza mnie za CH$#A, SK$#%@*@NA i wszystko co najgorsze. Wielu artystow wypowiada sie o tym otwarcie.

Conker

  • Global Moderator
  • Bohater wojny GOjczyźnianej
  • *****
  • Rejestracja: 01-11-2003
  • Wiadomości: 1 680
  • Reputacja: 7
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 25, 2005, 01:16:56 am »
W imieniu calego GO chcialem tylko ladnie zaznaczyc, ze jako serwis, potepiamy piractwo i brzydzimy sie kopiami zapasowymi. Temat bedzie pod stala kontrola:)

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 25, 2005, 08:59:44 am »
Dobra, zebrało mi się. Pierd**** na czym kto gra, ktoś gra na oryginałach to niech kur** gra i niech spala stosy piratów ,a samych użytkowników kastruje. Ktoś gra na piratach to niech siedzi cicho, bo go ktoś skastruje.
Inna kur** sprawa, że internet daje anonimowość (umowną, ale anonimowość) i w tym momencie równie dobrze mogę powiedzieć, że gram na oryginałach i będę "panem bratem"
A ten temat najlepiej wyje*** w h**

vivi

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 03-12-2004
  • Wiadomości: 330
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 25, 2005, 09:31:30 am »
popieram dcf-a, choc przekaz jest zbyt dobitny :wink: to sens popieram. Mnie to malo obchodzi, czy ktos gra na oryginalach, czy piratach - jego sprawa. Polska jest na tyle malym i nieliczacym sie krajem, ze na pewno wielcy developerzy nie straca wiele jesli ten tysiac kopii sie nie sprzeda w takim kraju jak nasz.

W wielkim USA taki problem nie istnieje, bo ich na to stac. Gry to wydatek rzedu naszego batonika, lub gazetki "kaczor donald". Nie dosc, ze gry sa tansze to zarobki o niebo wyzsze, w Japonii i na zachodzie Europy to samo, wiec i tak zarobia swoje.

Przyklad jaki podal Castor, jet bardzo umowny, bo jesli gra jest dobra i tak zarobi gigantyczny szmal w wyzej wymienionych panstwach. Wg mnie temat jest malo potrzebny, pkt widzenia zalezy od pkt siedzenia. Takie jest moje zdanie...AMEN
-kekika mikataka??
-its your servant .... mine mastah ....

damian

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 15-11-2003
  • Wiadomości: 154
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #30 dnia: Marca 25, 2005, 09:59:59 am »
... "z piractwa się po prostu wyrasta ... mówię oczywiście o ludziach na poziomie umysłowym wyższym niźli krawężnikowy ... "...

BRAWO !!! - POPIERAM :-)
Life's a game
Gaming 24:7

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #31 dnia: Marca 25, 2005, 10:05:39 am »
Hmm... zabiore jeszcze raz głos...

vivi - z całym szacunkiem, ale chyba prezentujesz sposób myślenia którego wręcz nienawidzę.

Cytuj
Polska jest na tyle malym i nieliczacym sie krajem, ze na pewno wielcy developerzy nie straca wiele jesli ten tysiac kopii sie nie sprzeda w takim kraju jak nasz.

A najbardziej przeraża mnie to, że wydaje mi się że jest on typowy dla Polaków (obym się mylił). Pewnie kurde, kto by zauważył że sprzedało się te pare kopii mniej, kto by zwrócił uwagę że jakiś cwaniak zagarnął sobie jeden niewinny milionik, nikt nie? A skoro nikt, to czemu tego nie wykorzystać? A potem tylko lament, że politycy źli, władza zła, świat nas nie lubi, a niewinny prosty lud pracujący ino cierpi z tego powodu...

Cytuj
Wg mnie temat jest malo potrzebny, pkt widzenia zalezy od pkt siedzenia.

Cytuj
A ten temat najlepiej wyje*** w h**

No to panowie zamykamy oczy i problemu ni ma! K*.*!

Cytuj
Dobra, zebrało mi się. Pierd**** na czym kto gra, ktoś gra na oryginałach to niech kur** gra i niech spala stosy piratów ,a samych użytkowników kastruje. Ktoś gra na piratach to niech siedzi cicho, bo go ktoś skastruje.

Pewnie, nie ważne jak, ważne by się to wszystko jakoś "tocyło" do przodu. Jeden uczciwie, drugi nie, ale co cię to kurde obchodzi, każdy orze jak może...

//edit...

Cytuj
z checi oszczedzania (bo jako takie piractwo uwazam za pewna forme oszczedzania lub ratowania sie przed brakiem kontaktu z jakimikolwiek grami i jakimkolwiek graniem na konsolach) sie wyrasta...

Pewnie, "nie widzę żadnej różnicy - to po co przepłacać"? Niech zgadne, śmieci pewnie też wyrzucasz do rzeki, bo tak jest taniej (oszczędzasz na płaceniu tym zdziercom z MPO).


Cytuj
to nie byla zlosliwosc, tylko chcialem pokazac ze jest tez 2ga strona medalu...

Pewnie... Hitler też był wrażliwym człowiekiem, artystą malarzem....

vivi

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 03-12-2004
  • Wiadomości: 330
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #32 dnia: Marca 25, 2005, 10:08:59 am »
Cytat: "damian"
... "z piractwa się po prostu wyrasta ... mówię oczywiście o ludziach na poziomie umysłowym wyższym niźli krawężnikowy ... "...

BRAWO !!! - POPIERAM :-)


z checi oszczedzania (bo jako takie piractwo uwazam za pewna forme oszczedzania lub ratowania sie przed brakiem kontaktu z jakimikolwiek grami i jakimkolwiek graniem na konsolach) sie wyrasta...

gdzie moje brawa??

to nie byla zlosliwosc, tylko chcialem pokazac ze jest tez 2ga strona medalu...
-kekika mikataka??
-its your servant .... mine mastah ....

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #33 dnia: Marca 25, 2005, 10:30:48 am »
z całym szacunkiem, ale dorosły, zarabiający na siebie koleżka, któren korzysta z piraterki jest dla mnie po prostu bucowatym burakiem ... to tak samo, gdy idąc parkiem podziwiamy wdzięki natury, ale na swej drodze napotkamy luźnoodzianego jegomościa, który oddaje mocz na nadobny kląb błękitnych bratków ... pirat i obszczywacz murów są dla mnie równej prowienieńcji ...

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #34 dnia: Marca 25, 2005, 10:35:51 am »
No dobrze, ale nie mowim tutaj tylko o doroslych pratach. Wezmy pod uwage jeszcze mlodiez, ktorych jedynym dochodem sa kieszonkowe.

GUFI

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 14-03-2005
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 0
gadanie gadanie
« Odpowiedź #35 dnia: Marca 26, 2005, 10:55:14 am »
Mam tylko oryginaly....
Ja jak sprawiam sobie gre to gram na maxa!!! nie odchodze i nie kupuje nastepnej jezeli nie skoncze ostatniej.
I gadanie i pisanie ze kasa (rozumiem nie pracujacych) jest dziwne, sam wiem mialem kiedys ten bol ale jak potrzebowalem a nie mialem to ciulalem zyl do zyla, ale potem jaka satysfakcja i mowa"ej zobacz ma nowke oryginal:) "
A co do piratow to nei wiem narazie mam nowa ps2 wiec nie chce gwarancji likwidowac a potem .....zobaczymy ...na chwile obecna nie mam za wiele czzasu  na czeste granie.
w swieta moze usiade do kiilzone ( o ile dojdzie na czas:):)

LapTop

  • Gość
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #36 dnia: Marca 26, 2005, 11:17:57 am »
mam same oryginały ale na GBA mam piraty bo 200zł za gre która nawet w 1/100000000000000 nie jest tak dobra jak np. ps2 to debilizm  :x

Uncle Mroowa

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #37 dnia: Marca 26, 2005, 11:28:16 am »
Dobra, teraz ja:Ja zupełnie tak jak Hubi nie mam żadnego innego innego dochodu, niż to co mi dadzą rodzice, i to też nie zawsze, bo za bogata to moja rodzina nie jest. Babci ni Dziadka już od dłuższego czasu nie mam, też nie mogę liczyć.

A mimo to nie kupuję pirackich gier od dłuższego czasu (zupełnie inaczej się ma soft, ale to dlatego, że po prostu niektóre programy są mi konieczne, lecz z czasem i po kolei kupuje oryginalne wersje). Doszedłem do tych samych wniosków co Castor. Nie chciałbym by Shigeru Miyamoto czy inny równie ważny osobnik z mojego powodu przymierał głodem :P (To był oczywiście ŻART, miałem na myśli dużo mniej znanych programistów i grafików). Kupowanie oryginałów zawsze pojmowałem jako formę Podziękowania i wdzięczności dla twórców za wkład pracy jaki dla tej gry wykonali...

Tak, równocześnie przyjmuje do wiadomości kupowanie piratów jako kara i chłosta za crapa :P
Światło gwiazd lśni dla nas, i w tej otchłani
Darzbog zawiesił ziemię, aby była tak
utrzymywana, Oto dusze przodków,
które świecą nam gwiazdami z Iru.

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #38 dnia: Marca 26, 2005, 11:52:20 am »
To teraz czas na mój wywód.
"Ja jak sprawiam sobie gre to gram na maxa!!! nie odchodze i nie kupuje nastepnej jezeli nie skoncze ostatniej."
Typowy stereotyp, ja przeszedłem dla przykładu PIRACKIEGO (łolaboga) devil may cry 3, 5 razy, ffx piracki-nabite 50 godzin.
Druga sprawa
"z piractwa się po prostu wyrasta ... mówię oczywiście o ludziach na poziomie umysłowym wyższym niźli krawężnikowy ..."
Sugerujesz mi że cofam się w rozwoju? Mając DC grałem na oryginałach, Mając GBC grałem na oryginałach, Mając GBA grałem na oryginałach, Mając PS2 gram na piratach i oryginałach.
Trzecia sprawa.
Wcześniej napisałem ,że nie rozważacie sytuacji w której ktoś kupuje piraty i oryginały, ktoś mi odpisał ,że to czy ukradnie 3 czy 5 egzemplarzy nic nie zmieni. Poczym jeszcze ktoś inny napisał, że skoro Polska to mały kraj i jak tu ktoś nie kupi oryginałów, to dużej straty developer nie dostanie, poczym jeszcze ktoś inny zjechał tą osobę ,że to typowe myślenie Polaka i pojedyńcze kopie dużo zmieniają.
To jak to wreszcie jest? Jeśli kupuje dahmy na to 5 oryginałów i 10 piratów na rok, to to równoważy się z tym jak bym grał na samych piratach? hmmmmmm

Uncle Mroowa

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 03-11-2003
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #39 dnia: Marca 26, 2005, 12:05:18 pm »
dcfighter - czy mi się zdaję, cyz to proba rozgrzeszenia się? :)
imo to zwykle targowanie się. Wciąż nie podchodzicie do sprawy tak jak należy : Jeśli ktoś kupuje pirata, to devoleper traci potencjalne, ale zawsze pieniądze. Traci ten, komu ciężkiej pracy i wysiłkowi zawdzięczacie tę zabawę.

To, że jeśli ktoś ma oryginał to się cieszy i jara 3x bardziej to bullshit jakich mało, choć ja tam lubie oryginalne pudełka; Tak naprawdę to wszystko jest kwestią własnego sumienia. Jeśli ktoś gra na piratach, to nie będę przecież to niego lecieć z całą rozhisteryzowaną wsią uzbrojoną w pochodnie i grabie . Każdy ma swoją uczciwość i jej powinien strzec.
Światło gwiazd lśni dla nas, i w tej otchłani
Darzbog zawiesił ziemię, aby była tak
utrzymywana, Oto dusze przodków,
które świecą nam gwiazdami z Iru.