Ankieta

Co sądzisz o piractwie?

Piractwo to koniecznosc w Polsce.
55 (40.4%)
Piractwo trzeba tepic i zwalczac.
71 (52.2%)
Nie mam zdania.
10 (7.4%)

Głosów w sumie: 122

Głosowanie skończone: Marca 24, 2005, 16:59:12 pm

Autor Wątek: Piractwo- debata.  (Przeczytany 152612 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #80 dnia: Listopada 28, 2005, 23:03:12 pm »
ja mam tylko orginaly, nie gram super duzo wiec wystarczy mi kupic jedna gre na miesiac, albo i rzadziej,a  pirat to zlodziej, a zlodziei sie zamyka :D

Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #81 dnia: Listopada 28, 2005, 23:49:49 pm »
Ojj Walker_san pierdzielisz głupoty :P . Gdyby tak było połowe sejmu by wycieli ;)

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #82 dnia: Listopada 28, 2005, 23:53:57 pm »
Cytat: "Vitryna"
Ojj Walker_san pierdzielisz głupoty :P . Gdyby tak było połowe sejmu by wycieli ;)


wiem :twisted:  :twisted: doskonale o tym wiem :twisted:

Akai

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 10-07-2005
  • Wiadomości: 216
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #83 dnia: Listopada 29, 2005, 00:06:49 am »
Ciekawi mnie ile osob piszacych, ze nie uprawiaja piractwa ma na swoim komputerze oryginalnego Windowsa. Nie popieram piractwa, ale niestety nie jestem doskonaly-mialem kilka kopii zapasowych. Podziwiam natomiast osoby, ktore nie maja zadnych pirackich kopii gier oraz pirackiego softu na kompie!



PSPower!!!

paprot

  • J-23
  • *****
  • Rejestracja: 11-08-2005
  • Wiadomości: 1 372
  • Reputacja: 0
  • PSN ID: paprotPL
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #84 dnia: Listopada 29, 2005, 00:10:55 am »
na konsole mam same orginalki kupuje bo lubie sie potem napawac sama ksiazeczka plyta i pudelkiem od zboczenie ogladanie nowki to cos miszczowskiego czesto siadam i ogladam swoje gry poraz enty i takie uczucie daja tylko orginalki a przyznam sie ze na kompa mam troche piratow wiec nie jestem czysty do konca ale tylko PC,na konsole jak mowie tylko orginalki

Arin

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 16-08-2004
  • Wiadomości: 44
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #85 dnia: Listopada 29, 2005, 00:48:24 am »
Cytat: "Akai"
Ciekawi mnie ile osob piszacych, ze nie uprawiaja piractwa ma na swoim komputerze oryginalnego Windowsa.


Ja mam.  :twisted:
I dobrze napisał Walker_San. Pirat to złodziej a takich się zamyka. Nie ma usprawiedliwienia. Jak kogoś nie stać na Mercedesa to nie kradnie go z parkingu. Gry nie są potrzebne do życia jak chleb, to rozrywka na którą trzeba zarobić.

Arcadio

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 31-08-2005
  • Wiadomości: 201
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #86 dnia: Listopada 29, 2005, 07:44:14 am »
Cytuj
Ciekawi mnie ile osob piszacych, ze nie uprawiaja piractwa ma na swoim komputerze oryginalnego Windowsa.

Ja też. Poza tym Windows to nie jedyny system na świecie.



Ja p****le - kto wymyślił pytania do ankiety?
"Piractwo to konieczność" - ROTFL!!!!

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #87 dnia: Listopada 29, 2005, 09:08:58 am »
Cytat: "Derek"
Np. w usa nikt nie bawi sie nawet w piractwo zdecydowana większość amerykaninówj jak zobaczy jakąś fajną gre to poprostu wychodzi z domu idzie do sklepu i kupuje


heh, no tak. bo tam za nowosc na konsole dasz max $49.95 (czyli pracujesz na nią jakies 6 godzin) a nie jak w polsce 250 pln lub wiecej (gdzie pracujesz na to 10 dni)
starsze/uzywane gry to wydatek w sklepie ok $5-7 wiec o takiej kwocie juz nikt nie bedzie tam nawet myslał przed wydaniem.

lecz najdziwniejsze jest to, ze tam ludzie mimo wszytsko nie kupuja milionów gier, nawet jeżeli ich stać - oni wolą sobie pożyczyć gre z wypozyczalnii, pograc przez tydzien i tyle.
co z tego ze orginal ma pudelko, ksiazeczke, dvd z nadrukiem, skoro to jest wciaz ta sama gra w ktora bedziesz gral - pograsz, skonczysz i odstawisz na półkę. dlatego oni właśnie preferują wypożyczać gry niż kupować

a w polsce...
wielu "bogatych" forumowiczów nawet nie zaczeło zarabiać jeszcze na siebie. więc prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy z tego, że cena takiej gry w sklepie, jest poprostu nie do zaakceptowania przez ponad 90% społeczeństwa. ja sam znam wielu ludzi, którzy mają same orginałki, które "sami" kupili, ale za kase - ktora dostali od rodzicow.

wiec mowienie "ja mam same orginaly" znaczy tyle co "moi rodzice dali mi kase na orginały"
bo myśląc racjonalnie. gdy chlopak/dziewczyna w wieku szkolnym chce kupic sobie gre, lecz nie ma zaplecza finansowego rodzicow, to musi isc do pracy, takiej ktora zdola polaczyc z nauka (np ulotki).
po miesiącu zapier**lania - dostaje swą "wypłate" - 600-700pln'a
i co ma z taką sumą zrobić ? kupić sobie 2-3 orginalne gry?

nie bądźmy naiwni. za ten miesiąc pracy, każdy zdrowo myślący człowiek (wychowany w polsce ofkors) kupi piraty. bo taniej i wiecej tego bedzie mial. a co z tego ze bez pudelka i ksiazeczki?

ja sam posiadam 5 orginałów, na jakies 140 gier...

i nie czuje sie z tym źle. bo wiem ze koszt nowej gry to dla mnie cena czystej plyty dvd - nie stac mnie. a jak mnie bedzie stac (to juz niedlugo mam nadzieje) to i tak nadal bede kupowal piraty.
dlaczgo?
bo na piracie sobie pogram, osadze gre, a jak mi sie spodoba naprawde to kupie orginal i postawie sobie obok konsoli.

piractwo w polsce to nie koniecznosc, to cos tak samo "normalnego" jak fakt ze kupujesz chleb/bulki rano w sklepie. przeciez nie bedziesz sie czul gorzej, gdy kupisz chleb w sklepie, a nie bezposrednio od piekarnii ??

Don

  • Gość
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #88 dnia: Listopada 29, 2005, 09:35:37 am »
No nie... Wybacz Havana, ale strasznie mnie denerwuje taka postawa. O zarobakach dobrze prawisz, więc się nie będę wtrącać.

Co do twego podejścia do pirackich gier. Wynika z niego to, co w Polsce jest normalne. Otóż jak sam przyznałeś będziesz kraść pomimo tego, że masz/będziesz miał kasę. Bo będziesz je "testował"... Od testowania moim skromym zdaniem to są stady w marketach (jest z tym coraz lepiej...), możesz też poprosić w sklepie o możliwość krótkiego zapoznania się z tytułem (nie oszukujmy się, zwykle opinie o grze - decydującą o zakupie - osiąga się po 5 lub 10 minutach grania).


Swego czasu na pewnym forum PES'a toczyła się batalia w sprawie piractwa. Jeden z korsarzy tłumaczył się tym, że jest tylko biednym studentem... Jeden z forumowiczów (biorących udział także w turniejach, skąd znał adwersarza) wypomiał mu, że w takim razie "biedny" oznacza faceta z komórką, komputerem i stałym dostępem do netu, co miesiąc udzielającym się na scenie (wyjazdy po całej Polsce - około 100 zł za jeden wypad). Tacy są w większości "biedni Polacy", którzy grają na piratach. Bo ludzie naprawdę biedni, nie wiedzą co to konsola, ewentualnie mogą sobie pozwolić na "okupowanie" standów w Media Markt.

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #89 dnia: Listopada 29, 2005, 09:39:09 am »
ja zarabiam sam na siebie, nawet jak bylem mlodszy, po prostu jakbt rodzice mieli by mi dac kase na GRE to by ich chyba krew zalala, teraz to tak czy siak musze zarabiac aby studia oplacic, po drugie gry za 250zl :shock:  :shock: , od czego jest allegro, gry uzywane, platyna, gry z magazynow co sie gdzies zapodzialy ( dla tych co platyny nie lubia). wymiany gier...dobre gry juz idzie kupic za 60zl nowki, no chyba ze ktos koniecznie musi miec nowosc, albo taka nowosc ktora  w europie bedzie dopiero za kilka miesiecy :evil: , bo jezeli kogos stac na 10 gier pirackich miesiecznie, firmowe ubrania, itd, itp to nie uwierze ze nie stac go na orginalna gre, taka osoba po prostu ma w tylku orginaly nawet jak ma na nie pieniadze, bo po co kupowac jeden orginal jak za ta cene moge miec 10 piratow :|  :| , a jak nie stac cie na orginaly to sorry, kupisz samochod jak cie nie stac na paliwo?????

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #90 dnia: Listopada 29, 2005, 10:07:04 am »
Cytat: "Don"
Od testowania moim skromym zdaniem to są stady w marketach


powiem krotko - podejscie do klienta w polsce niszczy mi uczucia.
kupujac God of War w EB Games w San Diego, gdy poprosiłem o prezentacje gry, koles przyniósł, włączył i zostawił mnie sam na sam z konsolą. po chwili podszedł i zapytał się czy wszystko jesok.
później gdy powiedziałem ze biore, to zapytał się czy może mi zaproponować jeszcze coś, skoro lubie taki rodzaj gier, lub jezeli czekam na jakaś grę, lub oni nie mają jej chwilowo na stanie, to może mi ją sprowadzić i jeszcze dostanę rabat za skorzystanie z usług jego firmy.

ta sama sytuacja w polsce - Media Markt - Kraków
wchodzimy z nalesiem do sklepu i odrazu kiedujemy sie do stoiska z grami. chodzimy, oglądamy i nic. ZER0 jakiegokolwiek zainteresowania (spx, sklep jest duzy, moze nie zauwazyli goscia 1.98 wzrostu) udało nam się znaleść to czego szukaliśmy (prezent dla chrzesniaka - Harry Potter i czara ognia) w wersji PL, wiec idziemy do sprzedawcy i sie pytamy, czy mozna przetestowac te gre, bo chcielibysmy miec pewnosc ze gra jest calkowicie po polsku, aby nie trzeba bylo pozniej sie wracac i reklamowac.
na co koles "jezeli na pudelku jest ze gra jest po polsku - to jest po polsku, ja nie moge panom pomoc, bo jestem zajety ustawianiem sprzetu !!!!)


nooooo KU*****

panowie, z takim podejściem nie zjednamy sobie klienteli. ale ch*** z nim.
idziemy do Empiku (kraków, rynek) wchodzimy, i ta sama akcja, ze my chchemy taka i taka gre, ale chcemy ja sprawdzić i odpowiedź sprzedawcy - niestety nie moge panstwu jej zaprezentowac bo jest zafoliowane pudelko (!! ła da afk??) ale jezel bedzie sie cos nie zgadzało, zawsze mozna zareklamoawć

ten z byl przynajmniej lepszy.
wiec nie praw mi swoim skromnym zdaniem o poprawie w tej kwestii - przyznam sie szczerze, ze mnie osobiscie obie te sytuacje zniszczyły. specjaliscy od elekrtonicznej rozrywki, co dostali prace dzieki znajomym a nie faktycznej wiedzy niszcza mi uczucia.

i masz racje, nadal będę kradł. nawet gdy będę zarabiał 2000-3000 miesięcznie, to nadal będę kradł, bo będę kupował piraty.
a gadanie ze "jestes zł, bo okradasz producentów" to do mnie nie przemawia. rząd okrada państwo i jakoś ludzie nauczyli sie z tym żyć.

gdyby nie ceny gier, napewno sytuacja bylaby inna - tak wielu moze sobie tlumaczyc, ale to tylko polowa prawdy. druga polowa to zarobki ludzi, gdyby cen gier byly nizsze a zarobki wyzsze, wtedy piracto samo by upadlo, bo po co kupowac cos za 50 pln na gieldzie, skoro mozna kupic to samo, z pudelkiem, ksiazeczka i jakims gadzetem za 60pln w sklepie ??

thirian

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 20-02-2004
  • Wiadomości: 196
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #91 dnia: Listopada 29, 2005, 10:13:13 am »
Don, Walker - macie rację, ale przekonać co niektórych to jak rzucać grochem o ścianę. Jesteśmy narodem, który wprost do obrzydzenia powtarza jak jest mu źle - więc nie ma to jak prymitywne usprawiedliwienie złodziejstwa pod różną postacią (to już komusza mentalność a'la chłop z PGR-u).

Havana - na litość boską !!! Nawet nie potrafisz być konsekwentny !!!

"...masz racje, nadal będę kradł. nawet gdy będę zarabiał 2000-3000 miesięcznie, to nadal będę kradł..."

a niżej...:

"gdyby nie ceny gier, napewno sytuacja bylaby inna..."

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #92 dnia: Listopada 29, 2005, 12:50:31 pm »
Cytat: "thirian"
Havana - na litość boską !!! Nawet nie potrafisz być konsekwentny !!!

"...masz racje, nadal będę kradł. nawet gdy będę zarabiał 2000-3000 miesięcznie, to nadal będę kradł..."

a niżej...:

"gdyby nie ceny gier, napewno sytuacja bylaby inna..."



to co przedstawiles to sie nazywa cenzura wlasnie.
takie zdania wyrwane z kontestu to mozesz sobie wiesz gdzie wsadzic. piszac ze bede kradł, znaczyło ze bede kupowal piraty, gral na nich, a jak jakas gra bedzie mi sie podobala, to orginal i na poleczke

a piszac o cenach, gier, wcale nie mialem na mysli siebie, tylko "reszte" spoleczenstwa

wiec wiesz.

to jest tak.

kazdy wie, ze piractwo jest zle, ale i tak kupuje piraty.

thirian

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 20-02-2004
  • Wiadomości: 196
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #93 dnia: Listopada 29, 2005, 13:06:22 pm »
Osłabiający jesteś - nie potrafię czytać w myślach, więc nie wiem o co Ci chodzi. A zdanie, które niby wyrwałem z kontekstu - przeczytaj je jeszcze raz i zobacz, co tam było do "wyrwania".

Havana

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 19-04-2004
  • Wiadomości: 882
  • Reputacja: 0
  • PSN - Havcio
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #94 dnia: Listopada 29, 2005, 14:18:53 pm »
pasuje, zawsze uwazalem sie za osobe tolerancyjna.
tylko ze tolerancja powinna opierac sie na prawdzie, a nie na pustoslowiu.
no ale ch** ja sie tam przeciez nie znam.
mozecie dalej sie przechwalac ile to orginalow tam macie u siebie i jacy to wy zaje***** nie jestescie lub wasi starzy nie sa bogaci. wali mnie to

sytuacja finansowa w polsce (gdy zaczynalem grac na psx'ie jeszcze) zmusila mnie do kupowania piratow.
przywyklem, nie mam nic przeciwko, nie czuje wyrzutow sumienia, spie po nocach dosc dobrze, potrafie czerpac tyle samo radosci z gry pirackiej co z orginalu.
i osobiscie uwazam ze piractwo zrobilo wiele dobrego dla ludzi, pozwolilo nam poznac co to znaczy dobra zabawa, posluchac ulubionej muzyki, ogladnac ulubione filmy i zainstalowac nielubiany system :)

ja przeciwko piractwu nie mam nic przeciwko, tak juz mowilem i nadal tak uwazam i nie sadze aby cokolwiek moglo sie w tej kwestii zmienic.

jaki kraj, taki obyczaj

electronic_punk

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 732
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #95 dnia: Listopada 29, 2005, 15:35:29 pm »
Cytat: "walker_san"
kupisz samochod jak cie nie stac na paliwo?????


Nowy samochód - średnio 40000 zł.
Paliwo - powiedzmy jednorazowe tankowanie wynosi 50 zł, starczy na tydzień normalnej jazdy.

Konsola - next gen - 1700 zł
Gra - 250 zł

To jest chyba troszkę inny stosunek, nieprawdaż?

Śmiesznie to zabrzmi ( :lol: ), ale gdyby było pirackie paliwo, kosztujące przykładowo 20 groszy za litr, tylko że nie można by było wtedy powiedzmy przekroczyć 140 na godzine (odnosze sie do braku pudełka, opakowania pirackiej gry, i niby do psucia sie konsoli), bo z silnikiem by było coś nie tak, to czy ktoś kupowałby oryginalne paliwo za prawie 5 zł za litr?

Desser

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 18-06-2004
  • Wiadomości: 1 057
  • Reputacja: 1
  • Demons don't wear white
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #96 dnia: Listopada 29, 2005, 15:47:51 pm »
djprodigy - odpowiedz jest prosta - nikt ;]

Hmm jesli juz sie wypowiadam, to ja powiem, ze w kwestii gier jestem calkiem czysty, mam same oryginaly [na PC tez, mialem kilka, ale gdzies mi sie pogubily 'kopie zapasowe'] na GameBoy'e wszystkie i na GCN [tu trudno miec piraty, choc dla chcacego ponoc nie ma nic trudnego]. Jesli chodzi o muzyke... to sprawa ma sie 'troche' gorzej. Nie bede sie lepiej przyznawal, ile GB mp3ek mam na dysku, bo jakby sie o tym panowie policjanci dowiedzieli, poszedlbym do wiezienia xD Coz, z plytkami z muzyka jest inaczej niz z grami, gry starcza na kilkanascie/kilkadziesiat/set godzin, a music sobie max. kilkanascie razy zapuszcze i na tym koniec... Wiecie chyba o co chodzi ;) Windy tez nie mam oryginalnej, a to z racji tego, ze podstawowym systemem na moim komputerze byl Linux, a nie chcialo nam sie go uczyc obslugiwac, wiec zalatwilismy sobie XP'ka...

Dionizos

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 29-04-2004
  • Wiadomości: 31
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #97 dnia: Listopada 29, 2005, 15:55:59 pm »
Kradzież to kradzież i nic tego nie zmieni.Gdyby każdy miał takie podejście że jak go na coś nie stać to to kradnie to nie dało by się zyć na swiecie.Jeszcze rozwala mnie to jak ktoś mówi że nikomu tym krzywdy nie wyrzadza, albo że tylko testuje gry.Poza tym jak ktoś ma mało kasy i chce grać to niech się bawi w starsze konsole albo zacznie pracowac.Przecież te kilkadziesiat złotych na miesiąc jak się chce to się zawsze uzbiera, a gry nie sa takie drogie przynajmniej używane.

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #98 dnia: Listopada 29, 2005, 16:02:22 pm »
Juz to kiedys, dawno temu pisałem...
Piracka muza audio, mp3, filmy, gry pc, gry konsolowe, programy do kompa, windowsy i wiele innych rezczy. 90% ludzi korzysta choc z jednej wymienionej przeze mnie rzeczy. Zamiast gadac, ze ludzi korzystający z piratów na konsole to złodzieje. To wyzwyjcie wszystkich swoich qmpli, znajomych, rodzine i pewnie samych siebie.

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Arcadio

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 31-08-2005
  • Wiadomości: 201
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #99 dnia: Listopada 29, 2005, 16:10:20 pm »
Prawdę mówiąc lata mi to czy ktoś ściaga nielegalne filmy i muzę - mnie interesuje rynek konsolowy w polsce który właśnie przez piractwo stoi w miejscu.
Firmom nie opłaca się reklama i promocja bo wiedzą że i tak 90% ludzi to zlewa i wolą skorzystać z oferty Miszy ze stadionu/giełdy.
Wszyscy chcieli by żeby były reklamy gier w mediach, żeby konsole były traktowane poważnie, żeby był duży wybór tytułów w atrakcyjnych cenach ale żeby dorzucić do tego swoją "cegiełkę" (kupno oryginału) to broń Boże.

CassSept

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-01-2005
  • Wiadomości: 2 194
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #100 dnia: Listopada 29, 2005, 16:15:37 pm »
Cytat: "Ako"

Piracka muza audio, mp3, filmy, gry pc, gry konsolowe, programy do kompa, windowsy

Mp3 i gry pc, resztę mam oryginalną [;
Ludzie, dboijacie mnie.
No naprawdę, ja dostaję aksę od rodziców ale bez przesady... pamiętam jak było gdy grałem w piuraty... co chwila nowa gra, gry były "bez życia".
Natomiast na konsolach jadę na oryginałach i przechodzenie gier od deski do deski sprawia mi OGROMNĄ radość. Jak sobie kupię grę za kasę która mam to się cieszę że mam w co grać. I gram. PRzechodze grę, a potem wracam do niej wielokrotnie, a nie "mam do wypróbowania następny tytuł". Przechodzenie gier dokłądnie daje naprawdę radość i poczucie satysfakcji.
"Piractwo to konieczność"... no po prostu lol. Ok, jeśli chce się zaliczyć jak najwięcej tytułó to tak. Ale ja gram po to, żeby zagrać. Przejść grę, ew. kilka razy. Przeczesać ją. Takie gry jak np. Zelda:WW jak ktoś napisał na forum mogą dać nawet pół roku dobrej zabawy. I mam piraty i przerabianie głęboko gdzieś.
Do widzenia, idę grać.

michalc

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2005
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #101 dnia: Listopada 29, 2005, 16:28:47 pm »
ciekawe ile osob co krzyczy ze piraci sa bleee i wogole sama jezdzi na piratach, pewnie spora czesc ale ja w to nei wnikam i tak bede twierdzic ze maja same orginaly  :wink:  ja sie przyznam ze korzystam z kopi zapasowych od czasow psx, tak jak napisal Havana sytuacja wymusila w polsce kupowanie piratow u okolo 90% uzytkownikow psx...przy ps2 i xbox zapewne ten % jest podobny... pozdro dla wszystkich graczy a nie ludzi co nie maja co w zyciu robic tylko czepiac sie innych..!!!!

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #102 dnia: Listopada 29, 2005, 16:35:13 pm »
taaa zmusila, predzej mi kaktus wyrosnie niz uwierze w te wasze pierdoly o zmuszaniu, gry to rozrywka, zadna koniecznosc, jak cie nie stac to nie kradnij, smieszni jestescie jak sie tlumaczycie... :lol:  :lol: " sytuacja mnie zmusila" :lol:  :lol: qrde nie mam samochodu i kasy na niego...chyba "sytuacja mnie zmusi" abym sobie ukradl jeden, a co mi tam :lol:  :lol: , pozniej go oddam i kupie sobie swoj wlasny :lol:  :lol: , qrde zalosne to wszytsko :|  :|

michalc

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 21-06-2005
  • Wiadomości: 1 270
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #103 dnia: Listopada 29, 2005, 16:38:57 pm »
co tu panuje jakis poje*** zwyczaj porownania kradzierzy samochodow do gry w pirackie gry....nie chcesz walker to nie graj w piraty ja gram bo nie mam kasy wywalic 200zl za gre ktora mi sie podoba, zarabiajac najnizsza krajowa ciezko pozwalac sobie na taki wydatek,i powiem ze nie obchodzi mnie co mysla inni, dla mnie gracz pozostanie graczem....

Ps. nie znam w miescie u mnie nikogo kto gra na orginalach....LOL

Danio

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 24-04-2005
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #104 dnia: Listopada 29, 2005, 16:43:32 pm »
Cytat: "djprodigy"
Cytat: "walker_san"
kupisz samochod jak cie nie stac na paliwo?????


Nowy samochód - średnio 40000 zł.
Paliwo - powiedzmy jednorazowe tankowanie wynosi 50 zł, starczy na tydzień normalnej jazdy.

Konsola - next gen - 1700 zł
Gra - 250 zł

To jest chyba troszkę inny stosunek, nieprawdaż?


Zdanie Walker_sana jest pieknie ujete. Moze te porownanie prodigy tez jest dobitne, ale i tak. Jesli kupujemy samochod/konsole nastawiamy sie na jakis wydatek, ktory bedzie od nas ciagnal kase przez dlugi, dlugi czas. Ile by to nie bylo. Jezeli uwazasz, ze za 50 zl. pojezdzisz tydzien, to nie pytam, jaki masz samochod -_-'. A gra za 250 zl. jak napisal Cass - moze starczyc nawet na pol roku grania.

Nie wiesz jaka gre kupic? Ja co miesiac kupuje N+, do tego czytam wszystkie newsy na SN i GO i jakos nie mam problemu z doborem odpowiedniej gry. Nigdy nie narzekalem, ze nie mam w co grac, a jakos nie mam zadnego pirata. A gry to rzeczywiscie zadna koniecznosc, to nie jest kibel, ze kupujesz tanszy papier bo musisz, nie masz kasy - lepiej nia zarzadzaj, to sobie troche pograsz na orginalach.

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #105 dnia: Listopada 29, 2005, 16:44:00 pm »
Cytat: "walker_san"
taaa zmusila, predzej mi kaktus wyrosnie niz uwierze w te wasze pierdoly o zmuszaniu, gry to rozrywka, zadna koniecznosc, jak cie nie stac to nie kradnij, smieszni jestescie jak sie tlumaczycie... :lol:  :lol: " sytuacja mnie zmusila" :lol:  :lol: qrde nie mam samochodu i kasy na niego...chyba "sytuacja mnie zmusi" abym sobie ukradl jeden, a co mi tam :lol:  :lol: , pozniej go oddam i kupie sobie swoj wlasny :lol:  :lol: , qrde zalosne to wszytsko :|  :|

Wes prosze walker przeczytaj mojego poprzedniego posta. 90% (na oko tak, ale zdecydowana wiekszosc) ma cos pirackiego/korzysta. Nie koniecznie muszą to być gry na konsole do k*** nędzy. Kazdy sobie sciągnie MP3 i sobie słucha (czy pozyczy piracka plyte). I co mam napisac w dziale "czego słuchacie?" ze wy wszyscy jestescie złodziejami??? :lol:  :lol:  :lol: tez sie moge z was posmiac. ZŁÓ widzicie tylko w piraceniu gier konsolowych, gratulacje :lol:

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

kafei

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 11-11-2003
  • Wiadomości: 53
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #106 dnia: Listopada 29, 2005, 16:47:57 pm »
Odnośnie testowania i sytuacji w polskich marketach. Ja też bym chciał przetestować każdą grę przed zakupem ale to nie wina Japończyków czy Amerykanów, że w Polsce jest bieda i "rynek konsolowy" wygląda tak jak wygląda.

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #107 dnia: Listopada 29, 2005, 16:51:38 pm »
Cytat: "Ako"

Wes prosze walker przeczytaj mojego poprzedniego posta. 90% (na oko tak, ale zdecydowana wiekszosc) ma cos pirackiego/korzysta. Nie koniecznie muszą to być gry na konsole do k*** nędzy. Kazdy sobie sciągnie MP3 i sobie słucha (czy pozyczy piracka plyte). I co mam napisac w dziale "czego słuchacie?" ze wy wszyscy jestescie złodziejami??? :lol:  :lol:  :lol: tez sie moge z was posmiac. ZŁÓ widzicie tylko w piraceniu gier konsolowych, gratulacje :lol:


nie sciagam muzyki i filmow, filmy kupuje orginaly, muzyke tez orginalne albumy, wiec jak mowisz do mnie to zle trafiles :twisted:  :twisted:

Danio

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 24-04-2005
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #108 dnia: Listopada 29, 2005, 16:57:24 pm »
Cytat: "Ako"
90% (na oko tak, ale zdecydowana wiekszosc) ma cos pirackiego/korzysta. Nie koniecznie muszą to być gry na konsole do k*** nędzy. Kazdy sobie sciągnie MP3 i sobie słucha (czy pozyczy piracka plyte). I co mam napisac w dziale "czego słuchacie?" ze wy wszyscy jestescie złodziejami??? :lol:  :lol:  :lol: tez sie moge z was posmiac. ZŁÓ widzicie tylko w piraceniu gier konsolowych, gratulacje :lol:


Przyznam sie - sciagam mp3. Czemu? Bo kupowanie calej plyty to zazwyczaj marnowanie kasy, ale mam duzo orginalnych albumow. Mam pirackiego windowsa, wiesz moze ile kosztuje orginal? Nie liczac licencji, ktora trzeba odnawiac co rok, no a pozatym nie cierpie microsoftu i nigdy tyle za tak lipny program bym nie dal. Gry na PC tez mam orginalne, o ile je mam, a programow uzywam darmowych, z gazet albo krazacych po necie. Filmy ogladam w kinie albo wypozyczalni,co lepsze kupuje na DVD, wiec nie uwazam, ze jestem zlodziejem(no dobra, olejmy te mp3 ;-) ).

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #109 dnia: Listopada 29, 2005, 17:00:54 pm »
Cytat: "Danio"
Cytat: "Ako"
90% (na oko tak, ale zdecydowana wiekszosc) ma cos pirackiego/korzysta. Nie koniecznie muszą to być gry na konsole do k*** nędzy. Kazdy sobie sciągnie MP3 i sobie słucha (czy pozyczy piracka plyte). I co mam napisac w dziale "czego słuchacie?" ze wy wszyscy jestescie złodziejami??? :lol:  :lol:  :lol: tez sie moge z was posmiac. ZŁÓ widzicie tylko w piraceniu gier konsolowych, gratulacje :lol:


Przyznam sie - sciagam mp3. Czemu? Bo kupowanie calej plyty to zazwyczaj marnowanie kasy, ale mam duzo orginalnych albumow. Mam pirackiego windowsa, wiesz moze ile kosztuje orginal? Nie liczac licencji, ktora trzeba odnawiac co rok, no a pozatym nie cierpie microsoftu i nigdy tyle za tak lipny program bym nie dal. Gry na PC tez mam orginalne, o ile je mam, a programow uzywam darmowych, z gazet albo krazacych po necie. Filmy ogladam w kinie albo wypozyczalni, wiec nie uwazam, ze jestem zlodziejem(no dobra, olejmy te mp3 ;-) ).

No, przyznał się :D a teraz zauważ, ze piraci konsolowi mają takie same zdanie jak ty o MP3. No cóż, jesteś złodziejem jakby nie patrzec.
Warto tez dodac, ze oryginalne albumy nie są tak drogie jak gry. Po prostu, muzyka nie jest obowiazkowa do sluchania, to nie kibel. Nie masz kasy, nie słuchaj. No i teraz mogę odbijac wasze argumenty o 180 stopni.
Dajcie już z tym spokój -_-

walker: nie mowiłem do ciebie, akurat wiem, ze kasujesz te rezczy po 24h :D bo kiedys pisałes  o tym, ale jak pisałem, ok. 90% ludu, a 100% których znam ^^ sam ma kolekcje oryginalnych filmów dvd (azjatyckie same:p), anime i gry na NDSa. Kiedys korzystało sie tez troche z piratek na ps2, psx i xboxa, ale tez gralem na oryginalach i to szmat czasu (oprocz Xa).

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #110 dnia: Listopada 29, 2005, 17:00:59 pm »
Cytat: "walker_san"

nie sciagam muzyki i filmow, filmy kupuje orginaly, muzyke tez orginalne albumy, wiec jak mowisz do mnie to zle trafiles :twisted:  :twisted:

Nie obraź się ,ale każdy tak może napisać, zresztą i tak mnie to g**** obchodzi

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #111 dnia: Listopada 29, 2005, 17:05:30 pm »
Trzeba zrozumieć pojęcie "własność intelektualna" - a do tego, jak wskazuje drugi człon nazwy, trzeba mieć pewne predyspozycje.

Danio

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 24-04-2005
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #112 dnia: Listopada 29, 2005, 17:09:38 pm »
Cytat: "Ako"
Cytat: "Danio"
Cytat: "Ako"
90% (na oko tak, ale zdecydowana wiekszosc) ma cos pirackiego/korzysta. Nie koniecznie muszą to być gry na konsole do k*** nędzy. Kazdy sobie sciągnie MP3 i sobie słucha (czy pozyczy piracka plyte). I co mam napisac w dziale "czego słuchacie?" ze wy wszyscy jestescie złodziejami??? :lol:  :lol:  :lol: tez sie moge z was posmiac. ZŁÓ widzicie tylko w piraceniu gier konsolowych, gratulacje :lol:


Przyznam sie - sciagam mp3. Czemu? Bo kupowanie calej plyty to zazwyczaj marnowanie kasy, ale mam duzo orginalnych albumow. Mam pirackiego windowsa, wiesz moze ile kosztuje orginal? Nie liczac licencji, ktora trzeba odnawiac co rok, no a pozatym nie cierpie microsoftu i nigdy tyle za tak lipny program bym nie dal. Gry na PC tez mam orginalne, o ile je mam, a programow uzywam darmowych, z gazet albo krazacych po necie. Filmy ogladam w kinie albo wypozyczalni, wiec nie uwazam, ze jestem zlodziejem(no dobra, olejmy te mp3 ;-) ).

No, przyznał się :D a teraz zauważ, ze piraci konsolowi mają takie same zdanie jak ty o MP3. No cóż, jesteś złodziejem jakby nie patrzec.
Warto tez dodac, ze oryginalne albumy nie są tak drogie jak gry. Po prostu, muzyka nie jest obowiazkowa do sluchania, to nie kibel. Nie masz kasy, nie słuchaj. No i teraz mogę odbijac wasze argumenty o 180 stopni.
Dajcie już z tym spokój -_-


No nie powiedzialbym. Nie mam wcale 10 gb muzyki i odpalonego miska czy osiolka non stop, slucham muzyki, ktora ogolnie ciezko dostac w polsce(nie wiesz ile szukalem "imaginations from the other side" blind guardiana -_-'), a i tak nie chodze z sluchawkami na uszach caly dzien. Moje podejscie jest inne niz np. Havana, bo zdaje sobie sprawe co robie i nie jestem z tego jakos zadowolony szczegolnie. Mam wiecej albumow niz mp3 i nie "kradne" bez opamietania.

Aha, dodam, ze nie przecze samemu sobie tym postem w stosunku do ostatniego - piszac: "bo kupowanie orginalnych plyt to w wiekszosci marnowanie kasy" mialem na mysli tzw. "one hit wonders", czyli plyt z jednym - dwoma fajnymi kawalkami, ktore i tak sie szybko znudza, wiec nie zwracam na nich uwagi(przez miesiac swojego regimu i tak zdaza zarobic ;-) ). Aha, grajac slucham radia :p

thirian

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 20-02-2004
  • Wiadomości: 196
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #113 dnia: Listopada 29, 2005, 18:33:24 pm »
Cytat: "dcf"
Cytat: "walker_san"

nie sciagam muzyki i filmow, filmy kupuje orginaly, muzyke tez orginalne albumy, wiec jak mowisz do mnie to zle trafiles :twisted:  :twisted:

Nie obraź się ,ale każdy tak może napisać, zresztą i tak mnie to g**** obchodzi


Ja też mógłbym napisać, że mam stosy orginalnego oprogramowania/gier/muzyki/filmów - i mogę to udowodnić robiąc zdjęcie cyfrówką, ale nie będę się wysilał i odstawiał wiochę - w końcu są w tym kraju ludzie, którzy mają WIĘCEJ (i mnie to jakoś nie boli).

Cytat: "Von Zay"
Trzeba zrozumieć pojęcie "własność intelektualna" - a do tego, jak wskazuje drugi człon nazwy, trzeba mieć pewne predyspozycje.


Wiesz co jest najgorsze??? Ludzie na tym forum, którzy mają już pracę, zarabiają pieniądze i nie potrafią uszanować pracy innych  :? .

Havana - ja Ciebie nie zamierzam nawracać/karcić/itd. Masz swoje zdanie? Fajnie, ale nie licz, że każdy się będzie z Tobą zgadzał.

lupinator

  • Gość
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #114 dnia: Listopada 29, 2005, 18:44:57 pm »
No to powiem tak:
Ja osobiście gram na orginałach i ciesze sie z tego :) jak miałem mało pieniędzy to rzadko kupowałem gry a jak mam więcej to kupuje je częściej. Moze sie zdazyc ze znowu będe miał mało to znowu będe kupował gry rzadziej. A co do piratów to nie przeszkadza mi na codzień jeśli ktos gra na piratach ale ogólnie patrząc na sprawe gdyby nie było piractwa to rynek wyglądał by lepiej. Jeśli ktos ma mało pieniędzy i nie chce piracic a koniecznie chce grac to polecam kupowac "platynowe" gry (X - clasic). Na PC tez gram na orginałach, ich cena nie jest zbyt wygórowana. Jedyne co mam pirackiego to muzyczka na kompie. Kupuje tylko te płyty jeśli uwazam ze są godne kupienia a nie takie gdzie fajny jest jeden kawałek a reszte pomijam. To by się mijało z celem. To jest moje zdanie na temat piractwa ^L^

soolars

  • Gość
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #115 dnia: Listopada 29, 2005, 19:35:19 pm »
Niektórzy z osób na tym forum żyją chyba w innej lepszej Polsce (może IV Rzeczpospolitej?) W kraju w którym nikt nie ma pirackiej muzyki na kompie, w którym nikt nawet nie śmiał pożyczyć czegokolwiek z nielegalnego źródła! W którym nikt nie jeździ na opałowce, na lewym gazie, w którym nikt nie używa magnesików w licznikach prądu, każdy ogląda legalnie kablówkę, syfre+ oraz polszmat! Brak mi słow. A jednak PIS sprawił nam wzrost gospodarczy oraz zmienił mentalność ludzi no… w końcu to Prawo I Sprawiedliwość:)

Polecam obejrzeć tego PDF'a
http://www.safenet-inc.com/Library/8/SECURITY_KEYS_ROI.pdf
widać w nim że jest to problem światowy istniejący nawet w USA gdzie podobno każdy ma kase na oryginały...

Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #116 dnia: Listopada 29, 2005, 21:04:57 pm »
lupinator zaznacz ze jak twoi rodzice mieli, maja pieniadze, sory ale watpie zebys zarabial ta kase...to tak na marginesie :wink:  :wink:

lupinator

  • Gość
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #117 dnia: Listopada 29, 2005, 21:30:12 pm »
Cytat: "walker_san"
lupinator zaznacz ze jak twoi rodzice mieli, maja pieniadze, sory ale watpie zebys zarabial ta kase...to tak na marginesie :wink:  :wink:

Ty i te twoje złośliwości... niemasz juz co pisac?
nie napisałem ze ja zarabiałem pieniądze :| mieć je miałem ja a nie oni więc?

doktor Robotnik

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 14-08-2005
  • Wiadomości: 165
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #118 dnia: Listopada 29, 2005, 21:31:41 pm »
Cytat: "Castor Krieg"
Ale jak już kupi grę, to radośc jest niesamowita, nie mówiąc o zrobieniu gry na 100%. Czyli tak - wytrwałość, radość z osiągniętego celu, satysfakcja, entuzjazm. Każda z cech niesamowicie przydatna w późniejszym życiu. A czego uczy gra na piratach? Jak kraść?


Tak, to niestety smutny ale prawdziwy minus kupowania pirackich gier i dla mnie osobiście najgorszy z minusów.
Reszta minusów mało mnie interesuję, dlatego głosowałem w ankiecie na pozycję numer 1. Takim już jestem cynikiem.
Osobiście już od dłuższego czasu gram tylko w oryginały, człowiek nazbierał pieniądze i się cieszy że może normalnie nie jak złodziej kupić gre.
Ale rozumiem ludzi którzy nie mają pieniędzy i chcą sobie pograć.
Dlatego jestem za, a nawet przeciw piractwu.

doktor Robotnik

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 14-08-2005
  • Wiadomości: 165
  • Reputacja: 0
Piractwo- debata.
« Odpowiedź #119 dnia: Listopada 29, 2005, 21:37:27 pm »
Cytat: "soolars"
jednak PIS sprawił nam wzrost gospodarczy oraz zmienił mentalność ludzi no… w końcu to Prawo I Sprawiedliwość


Ja w tej IV RP już czuję się dużo lepiej, i jakbym trochę szybciej pisał na kompie, świat w moich oczach wypiękniał.

Jakie ładne prawicowe mordki o czarnym podniebieniu można pooglądać w TV, jak oni ładnie mówią, a to becikowe , a to mieszkania w ilości hurtowej , a to to, a to tamto :D

Czekam z utęsknieniem na wymianę dowodu osobistego, bo przecież jestem już obywatelem czwartej RP.

[miazga] nie pisz jednego posta pod drugim - jak chcesz uzupełnić wiadomość, to korzystasz z opcji "edit".