Ankieta

Co sądzisz o piractwie?

Piractwo to koniecznosc w Polsce.
55 (40.4%)
Piractwo trzeba tepic i zwalczac.
71 (52.2%)
Nie mam zdania.
10 (7.4%)

Głosów w sumie: 122

Głosowanie skończone: Marca 24, 2005, 16:59:12 pm

Autor Wątek: Piractwo- debata.  (Przeczytany 153537 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #680 dnia: Lutego 04, 2008, 21:16:06 pm »
Cytuj
Dalej jaka jest różnica między wypożyczeniem filmu gry za śmieszne pieniądze a pograniem tydzień w kopię z internetu i skasowanie jej. Zarabia wypożyczalnia, ale ona coś daje producentowi gry czy filmu? Jasne kupi następne filmy lub kupiła, ale to przecież kropla w morzu bo ja i tak jej nie kupiłem a często wypożyczalnie pozbywają się starych tytułów. +- mieli 5 gier AC a zagrało 200 osób...
Jeżeli ukradniesz jabłko w Carrefourze to też właściwie nic złego nie zrobiłeś. To przecież kropla w morzu. Powiedz mi dlaczego jednak nie kradniesz jabłek, a ludziom z taka łatwością przychodzi kradzież z internetu? Otóż dlatego, ze nie boją się kary, a przez to uważają ściąganie z internetu za coś zupełnie normalnego.

Różnica między wypożyczeniem a ściągnięciem jest taka, że wypożyczając nic nie kradniesz. Ściągając kradniesz, co z tego, że "oddajesz". Ja traktuję własność intelektualną (oprogramowanie) jak zwyczajny przedmiot. Ukradniesz komuś płytę CD, to tak samo jak ściągnąć z internetu jej zawartość. To prawda, że w tym drugim przypadku nikt nic nie traci, ale trzeba sobie uświadomić, że ty zyskujesz coś za darmo. A przecież ktoś na tym czymś dużo pracował, dlaczego niby masz dostać to za darmo skoro ten producent chce zyskać? Uważam, że gdyby jakiś szaleniec nagrał płytę i życzył sobie za nią 1000zł, to ma do tego prawo - po prostu nie kupujmy jego dzieła (nawet jeżeli to najlepsza muzyka na świecie).


Cytuj
Robienie kopii jest legalne? więc dlaczego konsole zabezpieczają przed tym? Kupując Win XP który nie posiada SP2 możemy wykonać 100% legalną kopie na własny użytek dogrywając potrzebny SP2.
Jest legalne, ale tylko na własny użytek, a konsole są zabezpieczone z prostej przyczyny. Producent ma do tego pełne prawo, a udaremniając korzystanie z kopii zapewnia wydawcom gier większy zysk (w uproszczeniu - udaremnia piratom granie, a legalni użytkownicy na tym nieco cierpią). Jeżeli ktoś się z tym nie zgadza, to niech nie kupuje tej konsoli i porobi coś innego. Nikt go nie zmusza.

Cytuj
Ściągnięcie filmu i obejrzenie jest legalne? jeśli nie to na 24h jest? A muzyki?
Jest legalne, bowiem w prawie jest wielka, czarna dziura.

Cytuj
Poruszyliście problem p2p, a czy to moja wina, że te programy wysyłają plik?? Są tak skonstruowane i tyle, jak bym mógł to bym to zatrzymał ale nie np. nie mogę. A jak ktoś się nie zna lub nie umie a używa - łamie prawo?  :lol: Ale przyjrzyjmy się ściąganiu. Przecież wysyłamy kawałek pliku praktycznie zawsze nie do końca jednej osobie. Ten kawałek pliku nie jest grą, filmem ani muzyką to puki nie zostanie ściągnięty. Wtedy zostaje on poskładany 1-100% i widnieje jako jakiś tam plik. A posiadanie na własny użytek chyba jest legalne. W takim razie użytkownik który wysyłał cześć pliku jest winny tylko za współudział??  :lol:
Niewiedza nie jest usprawiedliwieniem.

Cytuj
Jeśli wykonam kopie filmu jako plik iso ale nie na płytę a był on z wypożyczalni i nie zdążyłem obejrzeć l film oddam to piracę?
Nie piracisz, ale ja bym takich numerów nie wykręcał (jestem gorącym przeciwnikiem korzystaniu z dziur w prawie).

Tam dalej to cały czas to samo. Przetestujesz pirata, a jak się nie spodoba, to nie kupisz. Błędne myślenie.

Ze starymi grami jest kłopot, ale póki prawa autorskie nie wygasną to "etyczne" jest ich nie ściąganie.
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2008, 21:17:45 pm wysłana przez setezer »

marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #681 dnia: Lutego 04, 2008, 23:31:34 pm »
Ale to jest imo bez sensu. Czyli w MM czy Empiku lub jakimkolwiek sklepie mogę pograć pierwsze 3 misje i sprawdzić gre a ściągnąć ją i sprawdzić już nie?  :lol: Jak ktoś chce mieć czyste sumienie tak jak ja to imo to samo co bym ściągnął a potem wywalił. I zamówił. Mam chyba prawo wiedzieć co kupuję, jednak nie każdy ma możliwość sprawdzenia tego w specjalnym sklepie. A internet jest ogólnie dostępny. Co więcej z tego co teraz wnioskuję ta kopia staje się legalna w chwili kiedy dokonam zakupu. Wszystko jedno czy na żywo czy z góry przeleje pieniądze do sklepu internetowego i czekam na przesyłkę. Tak mi się wydaje.

"Niewiedza nie jest usprawiedliwieniem." głupota przepisów i tyle. Fajnie, że jest legalne ściąganie filmów i muzyki. Więc skąd ta sprawa http://www.tvn24.pl/-1,1537321,wiadomosc.html używał p2p więc wysyłał pliki, ba fragmenty plików. Ale jak by opłacił konto RapidShare Premium i używał ile wlezie albo wypożyczył filmy i skopiował był by czysty...paranoja.

"Nie piracisz, ale ja bym takich numerów nie wykręcał (jestem gorącym przeciwnikiem korzystaniu z dziur w prawie)."
Mój nauczyciel tak robi dlatego mnie to ciekawiło.

"Tam dalej to cały czas to samo. Przetestujesz pirata, a jak się nie spodoba, to nie kupisz. Błędne myślenie."

Dlaczego? Jeśli potraktuje jako demo, a dem czasami nie ma (np. AC, COD4) to nie widzę w tym nic złego. Lepsze jest kupienie w ciemno i sprzedanie bez folii ze stratą 20zł? Zagrał bym na standzie w MM było by to samo. Wypożyczył imo gorzej, bo przeszedł i nie kupił, nie trzymał. Kupił przeszedł sprzedał - dużo osobom wychodzi takie zagranie jak pirat albo taniej. Moim zdaniem jeśli mają kupić i sprzedać to od razu mogą piracić - bo gra w końcu trafi do 1 osoby która ta gre będzie trzymać na półce a jak nie kupi od niego używki to kupi 1szt w sklepie - suma summarum wyjdzie na to samo. Dlaczego chciano zrobić zabezpieczenie w odpalaniu kopi gry na jednej konsoli? A no tracą na tym rynku wtórnym tyle samo co na piractwie. Bo jedna gra krąży np. u 10 osób czyli suma sumarum nie kupiło 9. Te 9 to w oczach firmy piraty bo zagrali ale 9szt więcej gry się nie sprzedało. A oni zapłacili i mają czyste sumienie... Tylko tutaj chociaż trochę % gry sie sprzeda...   :-?




« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2008, 23:45:15 pm wysłana przez marcinps3 »

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #682 dnia: Lutego 04, 2008, 23:40:32 pm »
Cytuj
"Niewiedza nie jest usprawiedliwieniem." głupota przepisów i tyle. Fajnie, że jest legalne ściąganie filmów i muzyki. Więc skąd ta sprawa http://www.tvn24.pl/-1,1537321,wiadomosc.html używał p2p więc wysyłał pliki, ba fragmenty plików. Ale jak by opłacił konto RapidShare Premium i używał ile wlezie albo wypożyczył filmy i skopiował był by czysty...paranoja.
Właśnie o tym pisałem, ogromna, czarna dziura w prawie. Paweł, co ściąga 10Gb dziennie to złoty chłopak, a Gaweł, co ściąga 1Mb przez p2p, to podły kryminalista.

Cytuj
Dlaczego? Jeśli potraktuje jako demo, a dem czasami nie ma (np. AC, COD4) to nie widzę w tym nic złego. Lepsze jest kupienie w ciemno i sprzedanie bez folii ze stratą 20zł? Zagrał bym na standzie w MM było by to samo. Wypożyczył imo gorzej, bo przeszedł i nie kupił, nie trzymał. Kupił przeszedł sprzedał - dużo osobom wychodzi takie zagranie jak pirat albo taniej. Moim zdaniem jeśli mają kupić i sprzedać to od razu mogą piracić - bo gra w końcu trafi do 1 osoby która ta gre będzie trzymać na półce.
Ja to pojmuję nieco inaczej. Skoro producent nie stworzył dema, to zwyczajnie nie życzy sobie, by gracze testowali tę grę przed zakupem - może jest słaba? Tutaj na jaw wychodzi sens pisania recenzji (teraz to raczej "kręcenia", co jest moim zdaniem absurdem). Czytasz i oceniasz czy warto.

Standy w sklepach to niezwykły przywilej, nie zniżaj go do poziomu ściągania z internetu. Ukradniesz autko z salonu i przetestujesz, a najwyżej kupisz (lub nie). Może jednak skorzystasz z opcji jazdy próbnej? Czy może te dwie rzeczy zrównasz do tego samego poziomu?

Ja nie mam racji, ja mam pogląd na tę sprawę.
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2008, 23:43:46 pm wysłana przez setezer »

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #683 dnia: Lutego 04, 2008, 23:44:35 pm »
Cytuj
jednak nie każdy ma możliwość sprawdzenia tego w specjalnym sklepie. A internet jest ogólnie dostępny.
Od tego masz iTunes do muzyki/ wersje demonstracyjne do gier a do filmów zajawki w tv i w necie.

Nieznajomość prawa nie zwalnia NIKOGO od przestrzegania go.
A już widzę jak ściągasz grę sprawdzasz czy się podoba kasujesz aby później kupić. Pewnie za Tobą poszłoby 99% ludzi.  :lol:
Nie mówiąc już o tym, że taka postawa jaką prezentujesz jest cholernie nieetyczna!! A to w cywilizowanym kraju u inteligentnego człowieka powinno być zrozumiałe.

A co do wypożyczalni to ich koszta nie kończą się na kupnie kopii gry/filmu... są licencje i pewnie wiele innych rzeczy o których nie wiem. Gdyby tak nie było to każdy by zakładał takie wypożyczalnie bo zysk byłby niesamowity.


Tarniak

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #684 dnia: Lutego 04, 2008, 23:57:13 pm »
Na piratach juz nie gram. Ostatnio mnie naszły etyczne rozkminy i pousuwałem większość mp3, trochę zostawiłem, staram się ciągle kompletować to wszystko na legalnych nośnikach, ściagam dużo darmowych demówek i tego typu petard. Muszę popracować nad uzależnieniem od seriali nieemitowanych w naszej i nie tylko TV... :(

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #685 dnia: Lutego 04, 2008, 23:59:00 pm »
... i bedziesz 100% straight edge, yay 8)

wybacz tę małą złośliwość ;]

marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #686 dnia: Lutego 05, 2008, 00:00:17 am »
"Skoro producent nie stworzył dema, to zwyczajnie nie życzy sobie, by gracze testowali tę grę przed zakupem" być może ale połowa przypadków. Przykład COD4 na PC demko jest na Konsole nie było. Gry akurat nie kupiłem  :lol:

"A już widzę jak ściągasz grę sprawdzasz czy się podoba kasujesz aby później kupić."

To zależy od każdego sumienia. Ja nie piracę - po prostu chce być legalny. Na ps3 się nie da to fakt. Ale na ps2 tez nie mam piratów. A PSP od dawna leży i się kurzy. Kupiłem nawet niedawno stojak umd... pare gier potestowałem, ale w granicach czystego sumienia - jak dema. Nie przechodziłem ich. W sumie sprawdzałem tylko grafikę. No jedną przeszedłem a w jedną grałem (Tekken DR) ale na pewno kupię jak stanieją te zasrane wormsy 2D   :mad: :lol: a tekkena chcę trafić nie platynę a pozatym mam wersje na PS3 z pss. I tu chodzi o moje czyste sumienie właśnie. A pogląd dopiero sobie wyrabiam bo nawet przepisów nie znam...  :P :?

PS. PSP mam ze 2 lata :P w sumie to będzie chyba rok przed premierą ps3 coś pod premierę X360, stąd te 2 gry... myślałem że to będzie jako pad do ps3 czy coś, a tu lipa. Aha burnouta legends miałem... 99zł ehhh za 51zł poszedł  :???:
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 00:08:25 am wysłana przez marcinps3 »

Tarniak

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #687 dnia: Lutego 05, 2008, 00:02:02 am »
... i bedziesz 100% straight edge, yay 8)

wybacz tę małą złośliwość ;]

Kur... :lol:, uczepiłeś się, lecz znaj dobro me - wybaczam. Po prostu jak się patryz z perspektywy tworzącego, to nie jest to takie przyjemne. U nas wydanie demka będzie kosztowało 600-700 zł w sumie i fajnie byłoby jakby ze sprzedaży część się zwróciła. Mocno bym się wkurzył widząc linka na rapidshare... :???:

b.szym

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 15-06-2007
  • Wiadomości: 1 264
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #688 dnia: Lutego 05, 2008, 00:09:31 am »
Cytuj
Mocno bym się wkurzył widząc linka na rapidshare... Confused
A co byś powiedział o Megaupload?

Tarniak

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #689 dnia: Lutego 05, 2008, 00:10:21 am »
Spoko, na tym ciągle limity są dla naszego kraju :lol:.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #690 dnia: Lutego 05, 2008, 09:57:15 am »
Cytuj
być może ale połowa przypadków. Przykład COD4 na PC demko jest na Konsole nie było. Gry akurat nie kupiłem  :lol:
Czyli w tym wypadku wydawca wykazał się lenistwem, co nie znaczy, że "na złość" możesz sobie przetestować w taki sposób. Dobrym przykładem jest ta jazda próbna a zwinięcie samochodu z salonu. Oczywiście go oddasz, a może nawet kupisz!

Cytuj
To zależy od każdego sumienia. Ja nie piracę - po prostu chce być legalny. Na ps3 się nie da to fakt. Ale na ps2 tez nie mam piratów. A PSP od dawna leży i się kurzy. Kupiłem nawet niedawno stojak umd... pare gier potestowałem, ale w granicach czystego sumienia - jak dema. Nie przechodziłem ich. W sumie sprawdzałem tylko grafikę. No jedną przeszedłem a w jedną grałem (Tekken DR) ale na pewno kupię jak stanieją te zasrane wormsy 2D   :mad: :lol: a tekkena chcę trafić nie platynę a pozatym mam wersje na PS3 z pss. I tu chodzi o moje czyste sumienie właśnie. A pogląd dopiero sobie wyrabiam bo nawet przepisów nie znam...  :P :?
Możesz postępować z zasadami albo pójdziesz sobie na łatwiznę w wielu kwestiach i, mimo że będziesz legalny, to nie będzie to zbyt "fajne".

Jakiś obwieś rzuciłby demko Tarniaka do internetu i czy ściągałbym je? Przecież to zupełnie legalne...

Cytuj
Kur... :lol:, uczepiłeś się, lecz znaj dobro me - wybaczam. Po prostu jak się patryz z perspektywy tworzącego, to nie jest to takie przyjemne. U nas wydanie demka będzie kosztowało 600-700 zł w sumie i fajnie byłoby jakby ze sprzedaży część się zwróciła. Mocno bym się wkurzył widząc linka na rapidshare... :???:
Kiedy to wyjdzie, jaka cena, ile piosenek?

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #691 dnia: Lutego 05, 2008, 10:52:31 am »
Cytuj
To zależy od każdego sumienia. Ja nie piracę - po prostu chce być legalny. Na ps3 się nie da to fakt. Ale na ps2 tez nie mam piratów. A PSP od dawna leży i się kurzy. Kupiłem nawet niedawno stojak umd... pare gier potestowałem, ale w granicach czystego sumienia - jak dema. Nie przechodziłem ich. W sumie sprawdzałem tylko grafikę. No jedną przeszedłem a w jedną grałem (Tekken DR) ale na pewno kupię jak stanieją te zasrane wormsy 2D   Mad Laughing a tekkena chcę trafić nie platynę a pozatym mam wersje na PS3 z pss. I tu chodzi o moje czyste sumienie właśnie. A pogląd dopiero sobie wyrabiam bo nawet przepisów nie znam...
To nie zależy od żadnego zasranego sumienia.
Jeśli coś jest powszechnie uznawane za nieetyczne to k*rwa jest nieetyczne!!!


Tarniak

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #692 dnia: Lutego 05, 2008, 10:58:17 am »
@setezer:
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

@Krayzie
Cytuj
Jeśli coś jest powszechnie uznawane za nieetyczne to k*rwa jest nieetyczne!!
Pojęcie etyczności danego działania, a zatem wydzielenia rzeczy dobrych od złych to jak najbardziej kwestia sumienia :).

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #693 dnia: Lutego 05, 2008, 11:56:31 am »
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Cytuj
Jeśli coś jest powszechnie uznawane za nieetyczne to k*rwa jest nieetyczne!!!
Akurat to nie jest takie proste, polskie prawo zwyczajnie pozwala ściągać z internetu, to z pewnego punktu widzenia - co w tym jest nieetycznego? Przydałoby się żeby ktoś mądry odpowiednio zmodyfikował kodeks żeby wszystko było jasne. Nawet jeżeli odsetek łapania internetowych przestępców nie wzrósłby, to wszystko byłoby czarne i białe.

Przykładowo wydawcy musieliby zezwalać na zgrywanie płyt do mp3 lub w internecie udostępniali pliki mp3, których dostęp chroni jakiś kod znajdujący się w pudełku z oryginalną płytą. Itp.,itd., byle wilk był syty (konsument) i owca cała (wydawca).
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 11:59:03 am wysłana przez setezer »

trode

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 31-01-2008
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #694 dnia: Lutego 05, 2008, 12:07:38 pm »
To i ja wyrażę na ten temat swoja opinię. Otóż tak w 1996r. nabyłem pierwszą konsolę jak widać przy profilu PSX-a po roku użytkowania i grania w 3 gierki szlag mnie trafiał (a kasy nie było - moja pensja wynosiła wtedy kosmiczne 400zł) postanowiłem za namową znajomych przerobić konsolę. Co też zrobiłem (ta inwestycja kosztowała mnie 100 zeta, 1/4 wypłaty) - po kilku tygodniach konsola wyzionęła ducha. Niestety przerabiający znikł jak kamfora a ja obudziłem się z przysłowiową ręką w nocniku. Z braku kasy
i wysłuchując ciągłego biadolenia żonki (miała rację) bez konsoli wytrzymałem do1998r. kupiłem używaną i nie przerobioną, ta jest u m nie na stanie do dziś w towarzystwie starszych sióstr.
Ta przygoda nauczyła mnie jednego szanuj swoje pieniądze. Do dziś nie zakupiłem, ściągnąłem, pożyczyłem niczego co miało by związek z piractwem. To co mam kupiłem uczciwie swoje ciężko (mniej lub bardziej)zarobione pieniądze. Te produkty smakują inaczej a ich wartość jest przeze mnie doceniona. Piractwa nie popieram bo to kradzież - a ja okradłem samego siebie.
A że sprzęt, gry i inne pierdoły kosztują - niestety takie jest prawo rynku. Rzekłem a teraz możecie po mnie jechać.

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #695 dnia: Lutego 05, 2008, 12:19:08 pm »
O- nareszcie jakiś normalny post w tym temacie.


Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #696 dnia: Lutego 05, 2008, 12:23:54 pm »
Cytuj
Akurat to nie jest takie proste, polskie prawo zwyczajnie pozwala ściągać z internetu, to z pewnego punktu widzenia - co w tym jest nieetycznego?
Zrozum jedno- postępowanie zgodnie z prawem wcale nie musi oznaczać postępowania etycznego i tak samo postępowanie wbrew prawu nie musi być nieetyczne.

@Tarniak ogół społeczny decyduje co jest etyczne, a co nie. Jeśli ktoś uważa inaczej i ma inne normy etyczne od otaczającego go środowiska nie będzie przezeń akceptowany.



setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #697 dnia: Lutego 05, 2008, 14:00:45 pm »
Cytuj
A że sprzęt, gry i inne pierdoły kosztują - niestety takie jest prawo rynku. Rzekłem a teraz możecie po mnie jechać.
Nikt po tobie nie będzie jeździł, chyba że jakiś pirat, popieram i cały czas piszę to samo.

Cytuj
Zrozum jedno- postępowanie zgodnie z prawem wcale nie musi oznaczać postępowania etycznego i tak samo postępowanie wbrew prawu nie musi być nieetyczne.
Prawo powinno dążyć do tego, by było etyczne.

Cytuj
@Tarniak ogół społeczny decyduje co jest etyczne, a co nie. Jeśli ktoś uważa inaczej i ma inne normy etyczne od otaczającego go środowiska nie będzie przezeń akceptowany.
W Polsce ogół społeczeństwa uważa ściąganie z internetu za etyczne (niestety)! Nie widzą w tym nic złego, tok rozumowania - po co płacić, mogę mieć za darmo. Nie zawsze ogół ma rację.

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #698 dnia: Lutego 05, 2008, 16:31:39 pm »
Jak zwykle prawda leży pośrodku sporu, z jednej strony mam orginalne gry i filmy zwłaszcza cenie sobie kolekcjonerskie wydania, z drugiej warto ściągnąc sobie film co do którego nie ma się przekonania, z grami nie ma tego problemu masz demo... grasz i wiesz co jest 5, z filmami niestety już nie bardzo, bo trailer może byc niesamowity a potem, widzimy w kinie jakby inny film, w takiej sytuacji gdy idę do kina i płace 18 zł, a nawet więcej kiedy nie idę sam... a film okazuje się totalnym badziewiem, czy nie jest to również złodziejstwo ? Dla mnie jest, zostaje w tym momencie okradziony przez wydawce danego bubla ...  a co do tłumaczenia się " ściągam ponieważ mnie nie stac"  wybaczcie ale mnie nie stac na merca za milion dolarów mimo to nie ide go ukraśc ;)

marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #699 dnia: Lutego 05, 2008, 16:54:08 pm »
"Te produkty smakują inaczej a ich wartość jest przeze mnie doceniona."

Zgadzam się tu w 100%.

"Jeśli coś jest powszechnie uznawane za nieetyczne"

Ale co jest uznawane za nietyczne? piractwo - zgoda. Ale mi nic to w sumie nie mówi... bo ja nie wiem, prawnikiem nie jestem, w szkole ani rodzice mnie nie nauczyli bo tez prawnikami nie są. Mama raczej wyraża pogląd - po to jest internet!  :lol: a taty nie ma już z nami  :-(

Jak bym ściągnął gre przeszedł i nie kupił to bym miał taką mine  :-? Jeszcze raz napiszę: NIE piracę... i nie zamierzam. Ciekawy jestem przepisów i poglądów - tyle.  :lol:

Porównujesz tu do samochodów. Zgoda. To jest duże i trudno zaje***. A teraz ktoś zostawia na ławce w parku portfel z pieniędzmi bez dokumentów. Patrzysz 3 tys zł. Co robisz? PS. Na policję!!  :lol: Tu i tu znalezione! nie kradzione! w internecie :P


Opublikowane: Luty 05, 2008, 16:44:26
" ściągam ponieważ mnie nie stac"  wybaczcie ale mnie nie stac na merca za milion dolarów mimo to nie ide go ukraśc ;)
No tak. Tu się zgadzam. Ale np. taka sytuacja: mamy 200zł na jedzenie na miesiąc. Nic więcej. Częsta sytuacja w Polskim domu. Pracy lepszej nie da się znaleźć, drugiej tez nie. No i bardzo chcę grać tak jak jeść. Odmówię sobie jedzenia by grać. Sam chleb będę jadł. I teraz co jest lepsze. Ukraść jedzenie czy grę. Jak jedzenie mnie złapią lub nie. Jak grę ze sklepu na pewno - zabezpieczenia - bramki. Jak z internetu - cmokną.

Wasza odpowiedź - nie graj bo granie nie jest ci potrzebne do życia. - JEST np. jak nie zagram to się zabiję. Inne propozycje?
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 16:56:30 pm wysłana przez marcinps3 »

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #700 dnia: Lutego 05, 2008, 16:56:19 pm »
Jeżeli ściągasz utwór mp3 lub gre, dobrze wiesz do kogo on/a należy... i od samego początku jest to kradzież, trudno raczej to nazwac jako znalezisko ;)

"JEST np. jak nie zagram to się zabiję. Inne propozycje?"    dobrze że nie urodziłeś się 500 lat temu :lol: ;)  Widzisz nie można miec wszytkiego w życiu, dziwne jest mniemanie, muszę coś miec bo tak i już, znów mógłbym dac tutaj porównanie z samochodem, skoro nie mogę miec tego merca za milion dolców, a bardzo bym go chciał, bo np. trudno mi się żyje bez niego, takim tokiem myślenia jak przytoczyłeś połowa ludzi na świecie powinna się zabic, a nawet więcej niż połowa.
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 17:05:19 pm wysłana przez VaaKo »

marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #701 dnia: Lutego 05, 2008, 17:14:35 pm »
Jeżeli ściągasz utwór mp3 lub gre, dobrze wiesz do kogo on/a należy... i od samego początku jest to kradzież, trudno raczej to nazwac jako znalezisko ;)

W portfelu jest jednak dowód. Co teraz?  :lol:
Opublikowane: Luty 05, 2008, 17:06:22

"Widzisz nie można miec wszytkiego w życiu, dziwne jest mniemanie, muszę coś miec bo tak i już, znów mógłbym dac tutaj porównanie z samochodem, skoro nie mogę miec tego merca za milion dolców, a bardzo bym go chciał, bo np. trudno mi się żyje bez niego, takim tokiem myślenia jak przytoczyłeś połowa ludzi na świecie powinna się zabic, a nawet więcej niż połowa.

Trafne spostrzeżenie :cool:

Tylko powróćmy może do jedzenia, co jest bardziej realne. Nie zjem a zagram. I co  :lol: A jeśli moge zjeść i zagrać "bo jest taka możliwość" w jednym i drugim czy to ukradne lub to jestem złodziejem. Zgadzam się. Ale jak bym nie miał wyjścia to sorry. Teraz wchodzi sumienie. Sytuacja materialna mi się poprawiła, więc odkupuje wszystkie gry co "ukradłem". Byłem złodziejem ale Bog dał, że nie miałem wjazdu na chatę i nie zostałem potraktowany jako największy kryminalista ani nie pokazali mnie w wiadomościach  :lol:

I imo sumienie jest najważniejsze. Bo możecie pisać że nie kradł bym i tyle. Grał bym w stare. Ale nie wiesz jak by to było. Napiszesz - wiem a ja tam nie wiem. Mnie nie rajcują stare - przeszedłem nie mogę weźmy patrzeć. Jak by mnie sytuacja finansowa zmusiła to chyba grał bym na piratach. Ale potem starał bym się je kupić, nawet kupił inne, więcej byle kupić i mieć czyste sumienie...
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 17:21:09 pm wysłana przez marcinps3 »

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #702 dnia: Lutego 05, 2008, 17:16:20 pm »
Cytuj
Jak zwykle prawda leży pośrodku sporu, z jednej strony mam orginalne gry i filmy zwłaszcza cenie sobie kolekcjonerskie wydania, z drugiej warto ściągnąc sobie film co do którego nie ma się przekonania, z grami nie ma tego problemu masz demo... grasz i wiesz co jest 5, z filmami niestety już nie bardzo, bo trailer może byc niesamowity a potem, widzimy w kinie jakby inny film, w takiej sytuacji gdy idę do kina i płace 18 zł, a nawet więcej kiedy nie idę sam... a film okazuje się totalnym badziewiem, czy nie jest to również złodziejstwo ? Dla mnie jest, zostaje w tym momencie okradziony przez wydawce danego bubla ...  a co do tłumaczenia się " ściągam ponieważ mnie nie stac"  wybaczcie ale mnie nie stac na merca za milion dolarów mimo to nie ide go ukraśc ;)
Złodziejstwem to to nie jest, ale sztuczką, na którą ludzie się nabierają. Istnieją po to recenzje w gazetach i internecie, co więcej - w sieci można poczytać wiele opinii innych, zwykłych ludzi (chociażby filmweb). Wydawca wcale cię nie okrada, lecz chce przechytrzyć i piękną zapowiedzią zwabić do kina, lecz to ty podejmujesz decyzję.

Cytuj
Ale co jest uznawane za nietyczne? piractwo - zgoda. Ale mi nic to w sumie nie mówi... bo ja nie wiem, prawnikiem nie jestem, w szkole ani rodzice mnie nie nauczyli bo tez prawnikami nie są. Mama raczej wyraża pogląd - po to jest internet!  :lol: a taty nie ma już z nami  :-(
To nie prawnicy mówią co jest etyczne, lecz zdrowy, ludzki rozsądek. W kodeksie jest przyzwolenie na robienie czegoś nieetycznego, ale każdy rozsądny człowiek powinien zastanowić się czy jest to słuszne. Znaleziony na ulicy portfel ze sporą sumką oddasz na policję, a może oddasz sam portfel i dokument (kasę kradnąc) czy zwyczajnie kasę weźmiesz, a portfel z dokumentem wrzucisz do kosza? Ściąganie z internetu to dostawanie rozrywki, za którą powinno się płacić, za darmo. Co prawda wydawca w zasadzie nic nie traci, ale ty zyskujesz. Znowu to piszę.

Cytuj
o tak. Tu się zgadzam. Ale np. taka sytuacja: mamy 200zł na jedzenie na miesiąc. Nic więcej. Częsta sytuacja w Polskim domu. Pracy lepszej nie da się znaleźć, drugiej tez nie. No i bardzo chcę grać tak jak jeść. Odmówię sobie jedzenia by grać. Sam chleb będę jadł. I teraz co jest lepsze. Ukraść jedzenie czy grę. Jak jedzenie mnie złapią lub nie. Jak grę ze sklepu na pewno - zabezpieczenia - bramki. Jak z internetu - cmokną.
Typowy bełkot. I napiszę oczywistość - nie musisz grać! To jest niezwykły przywilej naszych czasów, taka nowoczesna rozrywka, a wyobraź sobie, że kiedyś czytano książki (niewyobrażalne? a jednak!). Nie ma sytuacji w życiu sytuacji, w której MUSISZ wybierać między jedzeniem a rozrywką. Jedzenie jest niezbędne do życia, a gry to - który raz już to piszę? - niebywały przywilej.

Cytuj
Wasza odpowiedź - nie graj bo granie nie jest ci potrzebne do życia. - JEST np. jak nie zagram to się zabiję. Inne propozycje?
To się zabij - jednego durnia na świecie mniej. Ja wiem, że ty tak gdybasz i wcale tak nie myślisz (zatem nie nazywa Cię durniem).

VaaKo

  • Sekretarz wojewódzki
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2007
  • Wiadomości: 1 583
  • Reputacja: 44
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #703 dnia: Lutego 05, 2008, 17:24:18 pm »
W portfelu jest jednak dowód. Co teraz?  :lol:

Teraz wszytsko zależy jakim człowiekiem jesteś... ja np. bym oddał, jednak do ściągania plików chronionych prawami autorskimi, bardziej pasowałoby porównanie wyciągnięcia komuś portfela z torebki, niżeli znalezienie go na ulicy, natomiast jeżeli znajdziesz portfel i wiesz do kogo należy, a mimo to go nie oddasz, automatycznie stajesz się złodziejem.

Złodziejstwem to to nie jest, ale sztuczką, na którą ludzie się nabierają. Istnieją po to recenzje w gazetach i internecie, co więcej - w sieci można poczytać wiele opinii innych, zwykłych ludzi (chociażby filmweb). Wydawca wcale cię nie okrada, lecz chce przechytrzyć i piękną zapowiedzią zwabić do kina, lecz to ty podejmujesz decyzję.
Widzisz gdybym miał się sugerować  recenzjami oraz doznaniami innych ludzi, to pewnie nie zobaczyłbym wielu filmów, chociażby Kingdom of Heaven który dla wielu był denny, a dla mnie był dobry... oczywiście bez żadnych tam och ach, ale jednak.
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 17:33:40 pm wysłana przez VaaKo »

marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #704 dnia: Lutego 05, 2008, 18:04:07 pm »
Teraz wszytsko zależy jakim człowiekiem jesteś... ja np. bym oddał, jednak do ściągania plików chronionych prawami autorskimi, bardziej pasowałoby porównanie wyciągnięcia komuś portfela z torebki, niżeli znalezienie go na ulicy, natomiast jeżeli znajdziesz portfel i wiesz do kogo należy, a mimo to go nie oddasz, automatycznie stajesz się złodziejem.

Tzn połowicznie wiem do kogo należy. Mam dowód a z drugiej strony kolesia nie znam, zlewa mi on i jest obojętny bo spieszę się np. do pracy. Ja bym nie oddał. I mówię tu całkiem serio. Zgoda. Pewnie to źle, i to samo można powiedzieć o internecie - odpowiednio - po co można oddać jak można sobie wziąć = po co kupić gre jak można ukraść. Niby to samo a dla mnie to 2 różne rzeczy. Gry nie ukradnę przynajmniej w kwestii pojęcia czasu a portfela znalezionego nie oddam  :lol: i w obu przypadkach chyba że będę musiał

Miałem raz ciekawą sytuacje telefon kupony w Irlandii w salonie, nowy, rachunek 129e. Jestem w Polsce dzwoni ktoś i mówi że zgubił ten model i kiedy może odebrać.... No sorry chyba tego cwaniaka pogięło i skąd miał mój numer i wiedział że mam telefon? Takie rzeczy to tylko w Polsce... i jak tu komuś oddać portfel?  :lol: :???:

"a portfel z dokumentem wrzucisz do kosza?"

serio? jak by nikt nie widział, rzucił bym na trawe, położył tam gdzie był. Jak bym znalazł przy ludziach zkitrał aby nikt nie zobaczył co znalazłem. Poszedł do domu sprawdził dopiero zawartość, a dokumenty wyj*** np. do kibla. Tak mi podpowiada wasz zdrowy rozsądek. Jak bym się tu kierował sumieniem i postawił w roli "poszkodowanego" pewnie bym kombinował jak oddać i komu...

"nie musisz grać! To jest niezwykły przywilej naszych czasów, taka nowoczesna rozrywka, a wyobraź sobie, że kiedyś czytano książki (niewyobrażalne? a jednak!)."

Tu się nie zgadzam. Muszę. To moje hobby tylko to lubię. Prawie nie oglądam tv, w sumie to nawet wcale. Czasami się 5h na miesiąc nie uzbiera. Książki. Dobra do mam iść i NEO+ zaje***?  :lol: Sorry ale innych nie czytam i nie trawię żadnego czytania. Bolą mnie oczy od kartek, nie sprawia mi to żadnej przyjemności ani nie wciąga - po prostu nie czytam książek bo nie lubię ich. 

"Nie ma sytuacji w życiu sytuacji, w której MUSISZ wybierać między jedzeniem a rozrywką."

A jednak może być. Np. ja nie pijam już Actimel, prawie nie jadam słodyczy itp. Przestałem ćwiczyć bo szkoda mi kasy na dietę i odżywki. I wypisałem to by pokazać co bym jadł więcej jak bym piracił. Mniej głupot zjem a grę kupię czy więcej kasy odłożę. Po prostu zrezygnowałem z wielu rzeczy które mógłbym mieć za to np. 200zł z gry na miecha. I powiem jedno, jak bym nie miał już czego sobie odmówić - chyba piracił bym. Być może kupił bym tego tam X360 i go wychwalał że daje mi ta możliwość. Nie wiem tego. Ale pewnie bym tak zrobił. Bo mnie nikt za renke nie złapie. Gry bym też pewnie doceniał. Drukując taką okładkę i kładąc na półkę i tracąc te 15zł z płytą by było dla mnie to tyle jak dla was 150zł. Ale... jak tylko by mi się poprawiło, to pierwsze co bym robił to żył tak dalej a gry odkupił i chociaż puścił dalej w obieg.

Według was miał bym się patrzeć i ściskać zęby że mnie nie stać. Bo na samochód za ileś też nie a nie kradnę. Ale kto wie, bo samochód mam w dupie i mnie złapią. Ale jak mnie - zaznaczam - sytuacja życiowa zmusi to posunę się do wszystkiego żeby zaspokoić swoje podstawowe instynkty i potrzeby jeśli wiem na 99,99999~~granica błędu matrixa% że mi to ujdzie na sucho... Tak więc wole ukraść grę z internetu niż jedzenie ze sklepu. Chociaż mnie wtedy nie przymkną... przynajmniej szanse są dużo większe  :P

"Ja wiem, że ty tak gdybasz"

gdybam przynajmniej to co cytowałeś gdybałem. W sumie to 99% gdybam bo nie wiem, ale przypuszczam co bym zrobił itp.

Każdy ale to KAŻDY by nie chciał być złodziejem czy tam ładniej piratem. Ale może kogoś na prawdę być nie stać to Polska w końcu  :lol: :???:, a grac "musi" to lepiej chyba by ta gre już ściągnął... dla mnie ostawić gry w tym momencie na rok to jak osunąć psu wode do picia. Przeżyje ale będzie się męczył...

« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 18:30:03 pm wysłana przez marcinps3 »

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #705 dnia: Lutego 05, 2008, 18:22:28 pm »
Cytuj
A jednak bo u mnie jest. Np. nie pijam Actimel, prawie nie jadam słodyczy itp. Przestałem ćwiczyć bo szkoda mi kasy na dietę i odżywki. Głodzę się a grę kupię czy więcej kasy odłożę. Po prostu zrezygnowałem z wielu rzeczy które mógłbym mieć za to np. 200zł z gry na miecha. I powiem jedno, jak bym nie miał już czego sobie odmówić - chyba piracił bym. Być może kupił bym tego tam X360 i go wychwalał że daje mi ta możliwość. Nie wiem tego. Ale pewnie bym tak zrobił. Bo mnie nikt za renke nie złapie a to jedyna dla mnie rozrywka w tym p... życiu. Gry bym też doceniał. Drukując taką okładkę i kładąc na półkę i tracąc te 15zł z płytą by było dla mnie to tyle jak dla was 150zł. Ale... jak tylko by mi się poprawiło, to pierwsze co bym robił to żył tak dalej a gry odkupił i chociaż puścił dalej w obieg.

Ale pieprzenie! Ja kocham samochody, uwielbiam jeździć i cieszę się tym co mam. I to nie znaczy, że jeśli kogoś nie stać na S klasę to ma ją ukraść! Twoje podejście jest co najmniej zastanawiające...
Jaka sytuacja życiowa Ciebie zmusi do kradzieży takiego mercedesa? ŻADNA. Fiat panda też służy do przemieszczania. I każdy normalny człowiek to wie, takie jest życie. Kupujesz to na co Cię stać.
Chcesz kupić mieszkanie w Warszawie a na 90% mieszkań Cię nie stać. Gdybyś mógł to byś ukradł  jakimiś kruczkami prawnymi? Nie, kupujesz na przedmieściach, albo budujesz dom 20km od Warszawy!


Dlaczego ma ktoś cierpieć i tracić swoją własność tylko dlatego, żeby Tobie się żyło tak jak chcesz? Normalnie krew mnie zalewa jak to czytam.
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 18:25:26 pm wysłana przez Krayzie »


marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #706 dnia: Lutego 05, 2008, 18:50:59 pm »
Cytuj
A jednak bo u mnie jest. Np. nie pijam Actimel, prawie nie jadam słodyczy itp. Przestałem ćwiczyć bo szkoda mi kasy na dietę i odżywki. Głodzę się a grę kupię czy więcej kasy odłożę. Po prostu zrezygnowałem z wielu rzeczy które mógłbym mieć za to np. 200zł z gry na miecha. I powiem jedno, jak bym nie miał już czego sobie odmówić - chyba piracił bym. Być może kupił bym tego tam X360 i go wychwalał że daje mi ta możliwość. Nie wiem tego. Ale pewnie bym tak zrobił. Bo mnie nikt za renke nie złapie a to jedyna dla mnie rozrywka w tym p... życiu. Gry bym też doceniał. Drukując taką okładkę i kładąc na półkę i tracąc te 15zł z płytą by było dla mnie to tyle jak dla was 150zł. Ale... jak tylko by mi się poprawiło, to pierwsze co bym robił to żył tak dalej a gry odkupił i chociaż puścił dalej w obieg.

Ale pieprzenie! Ja kocham samochody, uwielbiam jeździć i cieszę się tym co mam. I to nie znaczy, że jeśli kogoś nie stać na S klasę to ma ją ukraść! Twoje podejście jest co najmniej zastanawiające...
Jaka sytuacja życiowa Ciebie zmusi do kradzieży takiego mercedesa? ŻADNA. Fiat panda też służy do przemieszczania. I każdy normalny człowiek to wie, takie jest życie. Kupujesz to na co Cię stać.
Chcesz kupić mieszkanie w Warszawie a na 90% mieszkań Cię nie stać. Gdybyś mógł to byś ukradł  jakimiś kruczkami prawnymi? Nie, kupujesz na przedmieściach, albo budujesz dom 20km od Warszawy!

Dlaczego ma ktoś cierpieć i tracić swoją własność tylko dlatego, żeby Tobie się żyło tak jak chcesz? Normalnie krew mnie zalewa jak to czytam.

Dobrze w sumie prawisz, i dzięki że dajesz do myślenia  :-D

Ale teraz otwórz stronę internetową, i za rejestracje rozdawaj mieszkania dzięki luce w prawie. Myślę że miał byś trochę odwiedzin.... :lol:

No i jest waśnie ta różnica, ze cię raz nie przyłapią a dwa kwoty są nie porównywalne. Spójrz na to tak. Kupujesz wino za 200zł  :lol: ale jak cię nie stać możesz za 4zł  :lol: Ale gry na tą konsolę na którą chcesz grać są po 200zł. Zgoda znajdziesz za 100 z wymięta okładką i u 3 właściciela  :lol: Ale jak nie masz tych 100zł? Nie masz szans kupić za 4... najtańsza 150zł.

Zbierasz rok i grasz? czy kradniesz po cichu z neta ? Takie dwie możliwości. Tylko tu byś musiał sobie wyobrazić że dla kogoś gry mogą być jak dla ciebie powietrze  :lol: hm... ale dałeś mi do myślenia! Dzieki!  :o

Na pewno rozpatrzę teraz wszystkie opcje jeśli bym kiedyś musiał  :o :-D Bo w sumie można uparcie szukać platformy i gier byle nie tknąć pirata i to mi się podoba! I tym muszę skończyć tę dyskusję bo mam się uczyć do egzaminiów  :-x

No ale kasa na PC (bo tańsze gry) by musiała być, czy chociaż chęć grania w inne gry niż się np. lubi hehe  :P  :lol: no ale można - zawsze próbować rozważyć wszystkie opcje  :eek:
« Ostatnia zmiana: Lutego 05, 2008, 18:55:56 pm wysłana przez marcinps3 »

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #707 dnia: Lutego 05, 2008, 19:43:22 pm »
Ile ty masz lat? Niby nie piracisz, ale z drugiej strony piszesz takie rzeczy, że włosy na głowie się jeżą. Sam tworzysz zasady, byle było ci wygodnie! Takiego idiotyzmu to dawno nie słyszałem - MUSISZ GRAĆ, bo to twoje hobby. Litości...

Na początku dyskusja dobrze się zapowiadała a kończy na tym, że rzucasz najdurniejszym argumentem piratów.

Pomyśl o tym, przeczytaj całą tę bieżącą dyskusję i zastanów się. Warto być cwaniaczkiem czy może lepiej mieć jakieś ideały, postępować moralnie, etycznie. Już nie chodzi o same gry, ale o całe życie.



b.szym

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 15-06-2007
  • Wiadomości: 1 264
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #708 dnia: Lutego 05, 2008, 20:19:36 pm »
Jestem piratem i żaden Setezer nie popsuje mi humoru. :twisted:
PS
Piracenie jest ok! A teraz idę ściągnąć jakiś film w 720p. :twisted:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #709 dnia: Lutego 05, 2008, 20:21:06 pm »
Spieprzaj dziadu!

b.szym

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 15-06-2007
  • Wiadomości: 1 264
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #710 dnia: Lutego 05, 2008, 20:23:45 pm »
Właśnie że nie. Bardzo wygodnie tutaj. 8-)

Trufs

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 11-11-2006
  • Wiadomości: 437
  • Reputacja: 0
  • W N C !!!
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #711 dnia: Lutego 05, 2008, 20:38:31 pm »
To co piszesz marcin, ze nie mozesz bez grania zyc to uzaleznienie...

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #712 dnia: Lutego 05, 2008, 21:55:14 pm »
Brakuje tu głosu rozsądku, widzę tylko skrajne opinie.
Nawet wielu artystów nie potępia całkowicie piractwa.
To dzięki mp3 z neta mogę poznawać tyle zespołów, rozwijać się muzycznie.
W życiu bym nie poznał nawet części tego opierając się na tym co jest w sklepach.
Często można spotkać się z opiniami twórców, którzy po prostu wyrażają nadzieję, że ktoś, komu spodoba się ich twórczość zapłaci im za to.
Sam jestem opinii, że należy wynagrodzić komuś wartościową pracę.
Gram niemal wyłącznie na oryginałach (nie licząc staroci), chociaż nie miałbym specjalnych wyrzutów sumienia po odpaleniu pirata przeciętnej gry.
Nie widzę też nic złego w ściągnięciu gry dla jej sprawdzenia - każdy powinien mieć możliwość sprawdzenia tego, co kupuje.
Setezer, napisałeś, że skoro producent nie chce udostępnić gry do sprawdzenia, to ma do tego prawo. Ok, ale czy to jest w porządku? Czy nie wolałbyś mieć możliwości sprawdzenia każdej gry przed zakupem? Jedynie nieposłuszeństwem można wymusić zmiany.
Masz skrajnie "kapitalistyczne" ideały.
Gdyby wszyscy ludzie mieli tak pozytywistyczne spojrzenie na prawo, bylibyśmy zniewoleni, a obowiązujące prawo byłoby jeszcze bardziej wygodne dla wielkich przedsiębiorstw, wydawnictw, ogromnych korporacji, a nie ludzi.
Aha, te porównania ściągnięcia softu do kradzieży auta moglibyście sobie darować, chyba sami widzicie jaka jest różnica...

b.szym

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 15-06-2007
  • Wiadomości: 1 264
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #713 dnia: Lutego 05, 2008, 22:33:55 pm »
Brakuje tu głosu rozsądku, widzę tylko skrajne opinie.
Nawet wielu artystów nie potępia całkowicie piractwa.
To dzięki mp3 z neta mogę poznawać tyle zespołów, rozwijać się muzycznie.
W życiu bym nie poznał nawet części tego opierając się na tym co jest w sklepach.
Często można spotkać się z opiniami twórców, którzy po prostu wyrażają nadzieję, że ktoś, komu spodoba się ich twórczość zapłaci im za to.
Sam jestem opinii, że należy wynagrodzić komuś wartościową pracę.
Gram niemal wyłącznie na oryginałach (nie licząc staroci), chociaż nie miałbym specjalnych wyrzutów sumienia po odpaleniu pirata przeciętnej gry.
Nie widzę też nic złego w ściągnięciu gry dla jej sprawdzenia - każdy powinien mieć możliwość sprawdzenia tego, co kupuje.
Setezer, napisałeś, że skoro producent nie chce udostępnić gry do sprawdzenia, to ma do tego prawo. Ok, ale czy to jest w porządku? Czy nie wolałbyś mieć możliwości sprawdzenia każdej gry przed zakupem? Jedynie nieposłuszeństwem można wymusić zmiany.
Masz skrajnie "kapitalistyczne" ideały.
Gdyby wszyscy ludzie mieli tak pozytywistyczne spojrzenie na prawo, bylibyśmy zniewoleni, a obowiązujące prawo byłoby jeszcze bardziej wygodne dla wielkich przedsiębiorstw, wydawnictw, ogromnych korporacji, a nie ludzi.
Aha, te porównania ściągnięcia softu do kradzieży auta moglibyście sobie darować, chyba sami widzicie jaka jest różnica...
Napisałeś moim zdaniem najmądrzejszy post w tym temacie. Nic dodać, nic ująć.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #714 dnia: Lutego 06, 2008, 09:03:49 am »
Cytuj
Setezer, napisałeś, że skoro producent nie chce udostępnić gry do sprawdzenia, to ma do tego prawo. Ok, ale czy to jest w porządku? Czy nie wolałbyś mieć możliwości sprawdzenia każdej gry przed zakupem? Jedynie nieposłuszeństwem można wymusić zmiany.
Masz skrajnie "kapitalistyczne" ideały.
Po drugiej stronie barykady są ludzie, co pragnęliby wszystko za darmo, twórcy gier byliby w budżetówce i dostawali pensję z podatków(???). Nie jest to w porządku, że twórcy nie udostępniają dem, ale tylko na tym tracą i zauważ, że jest coraz lepiej. Rozwój technologii sprawia, że na PS3 i Xboksie można za darmo ściągać dema. Będzie tylko coraz lepiej.

Cytuj
Gdyby wszyscy ludzie mieli tak pozytywistyczne spojrzenie na prawo, bylibyśmy zniewoleni, a obowiązujące prawo byłoby jeszcze bardziej wygodne dla wielkich przedsiębiorstw, wydawnictw, ogromnych korporacji, a nie ludzi.
To zróbmy prawo dla ludzi - wszystko za darmo, a jeno podatki 50% od zysków (dla bogatych, co pewnie nakradli, 80%). Bosko.

Co do artystów, niech udostępniają jakieś mp3 w internecie, skrócone albo co 30 sekund jest "Zachęcamy do kupna płyty tadam".

W TVN-ie rozmowa "Dlaczego kobiety kochają drani?" i jakieś pseudo-filozoficzne wywody pseudo-inteligentnych aktorek.

Krayzie

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 26-11-2006
  • Wiadomości: 780
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #715 dnia: Lutego 06, 2008, 09:41:11 am »
Cytuj
Aha, te porównania ściągnięcia softu do kradzieży auta moglibyście sobie darować, chyba sami widzicie jaka jest różnica...
Przecież sam Marcinps3 zaczął mówić, że i przed tym by się nie pohamował jak by bardzo chciał dany samochód... Dlatego niektórych to zbulwersowało, bo rozmowa prowadziła do absurdu.

Cytuj
Co do artystów, niech udostępniają jakieś mp3 w internecie, skrócone albo co 30 sekund jest "Zachęcamy do kupna płyty tadam".
Dokładnie. Na wszystko są sposoby. Zresztą to już dawno wprowadziło iTunes. Tylko przydałaby się szersza skala.


marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #716 dnia: Lutego 11, 2008, 18:31:51 pm »
Mam pare pytań:

Mam pare pytań:

0. Czy moge posiadać kopie swoich gier ps2 na HDD ps2.

1 Czy moge posiadać oryginał PAL np. Tekkena Tag a kopie w wersji NTSC?

2. Czy wgl mógł bym posiadać jedną kopie swojej każdej gry?

3. Mam oryg. HDLoadera czy moge używać nowszej wersji z neta?? Niestety oryg. nowszych nie produkują a zrobione kopie moga mi się nie odpalić.

4. odpalanie za pomoca swapa (jak by się udało) gry NTSC na konsoli ps3 PAL jest legalne?

5. Czy jesli nie dam rady nigdzie kupić interesującej mnie gry po po prostu nie ma już jej w sklepach to co wtedy?

Na razie tyle  :cool:

A chciałem się pochwalić iż mimo że gry PSX niby można piracić?? to zakupiłem 3szt nówek w folii (114zł) i na tym moje zakupy oldschool się nie skończą  8) Planuje 8szt bo taki zakupie stojak  :-D
« Ostatnia zmiana: Lutego 12, 2008, 16:52:54 pm wysłana przez marcinps3 »

svonston

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #717 dnia: Lutego 11, 2008, 18:38:54 pm »
Na PS3 nie odpalisz piratow z PS2/PSXa za pomoca Swap Magica.

marcinps3

  • Przodownik pracy
  • *****
  • Rejestracja: 01-08-2007
  • Wiadomości: 527
  • Reputacja: 0
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #718 dnia: Lutego 11, 2008, 18:40:13 pm »
Brakuje tu głosu rozsądku, widzę tylko skrajne opinie.
Nawet wielu artystów nie potępia całkowicie piractwa.
To dzięki mp3 z neta mogę poznawać tyle zespołów, rozwijać się muzycznie.
W życiu bym nie poznał nawet części tego opierając się na tym co jest w sklepach.
Często można spotkać się z opiniami twórców, którzy po prostu wyrażają nadzieję, że ktoś, komu spodoba się ich twórczość zapłaci im za to.
Sam jestem opinii, że należy wynagrodzić komuś wartościową pracę.
Gram niemal wyłącznie na oryginałach (nie licząc staroci), chociaż nie miałbym specjalnych wyrzutów sumienia po odpaleniu pirata przeciętnej gry.
Nie widzę też nic złego w ściągnięciu gry dla jej sprawdzenia - każdy powinien mieć możliwość sprawdzenia tego, co kupuje.
Setezer, napisałeś, że skoro producent nie chce udostępnić gry do sprawdzenia, to ma do tego prawo. Ok, ale czy to jest w porządku? Czy nie wolałbyś mieć możliwości sprawdzenia każdej gry przed zakupem? Jedynie nieposłuszeństwem można wymusić zmiany.
Masz skrajnie "kapitalistyczne" ideały.
Gdyby wszyscy ludzie mieli tak pozytywistyczne spojrzenie na prawo, bylibyśmy zniewoleni, a obowiązujące prawo byłoby jeszcze bardziej wygodne dla wielkich przedsiębiorstw, wydawnictw, ogromnych korporacji, a nie ludzi.
Aha, te porównania ściągnięcia softu do kradzieży auta moglibyście sobie darować, chyba sami widzicie jaka jest różnica...
Napisałeś moim zdaniem najmądrzejszy post w tym temacie. Nic dodać, nic ująć.

Też się zgadzam. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia po odpaleniu pirata ps2 i przejściu 1 misji. Recenzje? gdzie się pytam? policzcie mi tytuły gier ps2 wideo review na gametrailers... a potem powiedzcie ile gier wyszło na ps2...

Że niby jak ściągnę to nie kupie?  :lol: jakoś kupuje  :) :) :eek: :???:
Opublikowane: Luty 11, 2008, 18:39:22
Na PS3 nie odpalisz piratow z PS2/PSXa za pomoca Swap Magica.

za pomoca Swap Magica idzie odpalić oryginał NTSC kupiony fartem na ebayu?
A może jet jakiś program co ściąga Regiony jak dla DVD Region X był...?

« Ostatnia zmiana: Lutego 11, 2008, 18:47:07 pm wysłana przez marcinps3 »

svonston

  • Gość
Odp: Piractwo- debata.
« Odpowiedź #719 dnia: Lutego 11, 2008, 18:42:34 pm »
Z tego, co wiem, to na konsoli PAL odpalisz gry TYLKO PAL - PSX i PS2; gry na PS3 sa bez blokady regionalnej.