Jeżeli nie interesuje Cię edytor, to co dostarcza ta gra?
BULLSHIT, MarcePan także.
Właśnie w tym sęk, że dużo osób nie kupiło LBP, bo "Mnie tam edytory wszelakie nie interesują", a prawda jest taka że to jest głównie fenomenalna platformówka, którą pod względem funu porównałbym do takich klasyków jak Crash Bandi czy Spyro. Świetny tryb Story, lawinowa ilość "Free DLC" czyli contentu użytkowników. A na dodatek innowacyjna, czyli coś czego jeszcze nie było. Perełka na 10 z minusem (z minusem, bo nie pozbawiona wad).
Dodam jeszcze, że innowacja jest czynnikiem ważnym w dzisiejszych czasach, ale nie warto oceniać gier tylko pod tym kątem. Takie GoW czy Ratchet, choć pozbawione innowacyjności to zawsze dostarczają solidnej porcji miodu, a przecież to właśnie fun jest najwazniejszy (Killzone jedynka dobitnie pokazało co znaczy gra świetna we wszystkich aspektach poza gameplayem).
Dlatego GoW to gra na 9+, Ratchet na 8+, a LBP na 10.