PSX Extreme, IGN, Gamespot ... każde recenzje z tych ekip są tak samo obiektywne jak oceny nasze na forum. Bo niby czym się różnią tamci recenzenci od nas. Doświadczeniem? Nie, przecież duża część z nas zaczynała od atari/pegasusa i w przeciągu lat wymieniała konsole na nowe i przechodząc wszystkie dobre (i nie dobre) gry. My zwykli gracze tak samo znamy się na grach jak najlepsi recenzenci.
Praktycznie każda ocena/opinia jest tak samo ważna i znacząca. Oczywiście zdażają się przypadki pomyleńców którzy dają 1,5,/5 dla Silent Hilla 3, grafike 1/10 do Killzona (jeden recenzent dał tyle, bo twierdził, że grafika jest tak słaba, że dostaje migreny jak gra w gre) czy 10/10 dla Far Cry 2. Oczywiście znajdują się też recenzje pisane w chwili podniety tytułem, czy napisane przez fanboya jak np. 10/10 dla Halo3 czy w ogólności światowe oceny grafiki Halo 3 gdzie były same 9 czy 10.