Niemalże wszystkie mapy są tak skonstruowane, że są i otwarte przestrzenie, i korytarze, a na dodatek bardzo często jest możliwość dotarcia do celu omijając większość korytarzy. To, że kolesie z shotgunami będą się czaić w bardziej ciasnych pomieszczeniach wydaje się być tylko naturalną koleją rzeczy, ponieważ na otwartej przestrzeni po prostu nie mają czego szukać.
Mając karabin jesteśmy znacznie lepiej przystosowani do map, zdaje zawsze egzamin na dużych odległościach i czasami rzadziej na krótkich, ale w ogólnym rozrachunku jest najbardziej uniwersalny.
Podsumowując, uważam narzekania na shotguna za przesadzone. Po pierwsze w tej grze nie lata się samemu po mapie, a po drugie po korytarzach nie lata się na pałę - jest to najprostsza recepta na rychłą śmierć.