Ja za poprzedni tydzień nabiłem 11k pkt
ja mam na dzien dzisiejszy (trzy sesje) niecale 8900 pkt - starczy? planuje juz nie cisnac na pkt tylko porobic wstegi i medale (kilku z nich nie kumam, macie jakiego dobrego linka z pomoca?), ale gdzies tam jest watpliwosc czy aby na pewno sie zalapie.
po wtorku bylem w rankingu tygodniowym 62, po srodzie przesunalem sie na 31 - liczba graczy wzrosla z 86 368 do 101 424, co mnie bardzo cieszy. poszerza sie ten 1% margines. zapraszam wszystkich niedzielnych, casualowych graczy do grania multi w killzone2 - jedna partia, kilka pkt i starczy, hehehe.
kilka uwag:
- poza tym calym maratonem punktowym, chce napisac ze gra jest naprawde swietna. wczesniej nigdy nie gralem w zadne multi, szajba CS czy CoD mnie w ogole nie dotknela i nie interesowala (tzn probowalem, ale nie pasowalo mi). w multi KZ2 zaczalem grac dla trophy ale mnie wciagnelo. swietnie jest to wszystko zrobione, gra jest rewelacyjna.
- wczoraj na koniec zagralem jako medyk: stojacy z boku, schowany, przy druzynie walczacej ostro i nawalajacej na max. ktos pada, szybki wyskok do niego, leczenie i powrot posrod swiszczacych kul i eksplozji do kryjowki. a po zrobieniu 5 reanimacji (wstega) zmiana na bron i jechana razem z nimi. cos piekniego, na serio sie wkrecam
- obserwujac z boku (medyk) rozgrywke, widac jak bardzo rakietnica jest cheap - chaos, random, masakra i balagan. po zrobieniu punktowego maratonu mam zamiar sie z nia pozegnac i nie dziwie sie tytulom gier "no rpg" itp
- czy ktos z Was osiagnal ten kosmiczny poziom 100 000 pkt i range Głównodowodzącego? czy cos sie za to dostaje (jakis bonus)?
- jestem chetny na wszelkie ustawki ze wstegami/medalami, brakuje mi prawie wszystkich