Stary, zluzuj, bo na zawał je**iesz i nie dożyjesz premiery MGS4.
Z tego co widzę, to Maxi wciąż podaje rzeczowe argumenty, które bronią jego opinii. A to co Ty w tym ostatnim poście napisałeś to trochę obciach. Właśnie z Ciebie szczeniactwo wyszło w nadmiarze... Ogólnie to nie traktuj serii MGS jak nowej religii, a Kojimy jak proroka, z powodu których powinno siĘ wywołać jakąś świętą wojnę. Ten fanatyzm jest już niezdrowy..
Byłem wyluzowany cały czas do pewnego momentu gdzie ten szczyl przegiął konkretnie, to nie chodzi o jeden post Kresq.
Nie próbuje już bronić MGSa przed niektórymi głupotami które pisze maximmus ale po prostu już mnie wnerwia to co on wypisuje o mojej osobie. Może i jestem szczeniakiem patrząc przez pryzmat tamtego posta ale po prostu zostałem wyprowadzony z równowagi przez Maximmusika i przestałem na chwile nad sobą panować, nie pozwolę mu mnie ciągle obrażać. Kim on jest? I powtarzam nie jestem fanatykiem, tylko dementuję co niektóre głupoty jakie wypisuje ten chłopczyk, rozumne, że może mu się to i tamto nie podobać, ale to co on nieraz piszę to aż głowa boli.
Do Maximmusa:
Pytanie... bliżej do kibica czy do kibola?
No widzisz Maximmusie, jaki z Ciebie szczyl, najpierw mnie prowokujesz żeby potem pokazać jaki to ze mnie... ekhm.
Nie widze jakiegoś zaskoczenia że niezrozumiałeś tego co napisałem wczesniej.
Wszystko co napisałeś doskonale zrozumiałem, co nie zmienia kompletnie tego, że większość z tego co piszesz nt. serii którą bardzo słabo znasz to po prostu bzdury.
Ja rozumiem że dla ciebie MGS to absolutnie KRES możliwości INTELEKTUALNYCH.
O i kolejna prowokacje Maximmusa.
Chłopcze, to, że MGS jest moją ulubioną serią i bronie ją przed takimi śmiesznymi i mającymi powiązania z prawdą tyle co nic opiniami to chyba normalna rzecz, po tobie najzwyczajniej widać, że Ty nawet nie masz takich możliwości intelektualnych by w pełni zrozumieć sens tej 'sagi', cóż... Ale proszę Cię, nie pisz mi co jest kresem moich możliwości intelektualnych, bo na pewno nie jest to gra 'komputerowa' a Ty nie masz ich prawa oceniać po paru postach na forum.
ps. ktoś tu coś pisał, że podobno na jakimś forum się z Ciebie lali konkretnie, hmm już wiem chociaż czemu.
Pozdrawiam Panie 'intelekcie'.