Co wy gadacie do jasnej ciasnej? Reklama to fundament każdej szanującej się marki. Uświadamiania graczy (którzy dotychczas grali na PC czy PS2), że istnieje coś takiego jak. Dzięki temu taki Jasio z Krakowa, pyta się w sklepie czy X360 generuje ładniejszą grafikę niż PS2, a Zdzisław z Wrocławia przelicza na złotówki ile go wyniesie modernizacja PCeta, żeby pograć w gry na maksymalnych detalach przez średni okres "życia" jednej generacji konsol. I tym samym wybiera X360, dla gwarancji, że każda zakupiona w sklepie gra, będzie chodzić tak samo jak u gościa 10 razy bogatszego zza Oceanu.
Reklama w TV, pokazy przed właściwym seansem w Multiplexach, standy w Empikach i MediaM. To wszystko generuje niesamowity popyt na ten sprzęt, oraz ujawnia ten ukryty, który nie generuje zysków, ze względu na zbyt małą informację o danym sprzęcie.
To że tacy hardcoreowi gracze jak wy przełączacie program w TV, jest zrozumiałe. Lecz pamiętajcie o tych, co dopiero chcą wejść w ten temat gier elektronicznych. To głównie do nich jest skierowane te 60 sekund na TVNie i Polsacie.