System Wars (PS3/X0/WII/PC/Inne...)

[LoNdEk]

Pogadamy, jak w następnej generacji będziecie mieć do wyboru same tytuły typu Cooking Mana. Developerzy, a już w szczególności wydawcy, robią gry w jednym celu - zarobku. Skoro byle gów*o na Wii sprzedaje się lepiej, niż świetna, wysokobudżetowa produkcja, to po cholerę w ogóle pakować kasę w te drugie? Jeszcze niech tylko Sony i M$ pójdą w kierunku wyznaczonym przez N. Ja poprostu przestanę grać. Reszta zrobi to samo, albo cofnie się w rozwoju umysłowym i zacznie się odchudzać z WiiFit 

hahahhaha....rozwaliles mnie, nowosc, od zawsze developerzy tworzyli gry dla zarobku...jesli nie zauwazyles, spojrz na sprzedaz gier na XO, tu Viva Piniata nie odniosla sukcesu, a takie H3,PGR4, AC czy CoD4 tak, MS jest firma amerykanska wiec "zjaponszczenie" jej nie grozi, od lat tworzy np. Flight simulatora itp, i watpie zeby zysk z tego byl jakis ogromny, a jest to gra dla fanatykow, i napewno wysoko budzetowa...nawet Japonscy deveoperzy tworza bardzie " zamerykanizowane" gry na XO...

[s00s]

Jak to jest, że konsola, na którą jest najwięcej chłamu i tylko kilka dobrych gier, sprzedaje się najlepiej?

w poprzedniej generacji najwięcej "chłamu" było na PS2 i jakoś było ok.

zauważ, że X i PS3 mają w tej chwili znacznie większą bazę użytkowników niż WII, czy uważasz ze developerzy zapomną o tak licznej grupie osób (i ich pieniądzach oczywiście)???

[Iras]

zauważ, że X i PS3 mają w tej chwili znacznie większą bazę użytkowników niż WII, czy uważasz ze developerzy zapomną o tak licznej grupie osób (i ich pieniądzach oczywiście)???

Coś tu się nie zgadza. Wii ma już sporo większą bazę użytkowników od X360 i o wiele większą od PS3. Z żalem trzeba stwierdzić, że Wii wkrótce będzie więcej niż Xboxów i PS3 łącznie (obecnie N 44% - konkurencja 56%). Pozatym nie martwię się o użytkowników obecnych konsol. Boję się trendu, w którym podąży kolejna generacja.

W przypadku poprzedniej generacji, PS2 miało ogromną przewagę w ilości użytkowników, jak również w ilości tytułów. Z tysięcy gier sporo było crapów, ale dobrych tytułów również była masa. Na Wii nie ma ich prawie wcale - zdecydowanie mniej, niż na PS3 i XO. Pytam więc, skąd ta sprzedaż?!

[s00s]

dla mnie 56% jest większe ok 44% więc nie wiem co tu się nie zgadza.
co do trendu w następnej generacji to nie wiem czym się martwisz. ty naprawdę uważasz, że przez wii znikną gry takie jakie znamy teraz??? ja bardziej bym się martwił o nowe WII, bo co nintendo może jeszcze zaoferować nowego, wiilota, wiifit itp. już wymyślili i co dalej????przecież lepszej grafiki nie zrobią (a może jednak??), bo sami mówią że nie o to chodzi.

ps. nie przesadzaj, że na wii nie ma dobrych pozycji.

zresztą sam chciałbym żeby na X czy PS3 było kilka fajnych party games z kozackim sterowaniem, bo co się widzę z ziomami to albo piłeczka, albo boks. wiilotem też by się pomachało:)

[Soul hunter 16]

Właśnie Wii to jest bardzo dobra sprawa na imprezy czy tez spotkania ze znajomymi. Co do gry samemu w cos tam mozna pograc jednak dominuja party games

[aphelion]

Nie chce mi się czytał stron wstecz więc się spytam: czemu topic nazywa się "Wystem Sars", a nie "System Wars"?

Kun sie bawil ^^

[Mr_Zombie]

Iras, powiem jedno, przesadzasz i dramatyzujesz.
To, że kilku developerów powiedziało, że zrobi kilka gier dla "casuali" na Wii, nie oznacza jeszcze, że wszyscy "zachorowali/zachorują na Wii" .

Spójrz prawdzie w oczy - obecnie tworzenie gier to już nie kilku gostków siedzących i dłubiących przy kodzie w ramach hobby. To wielomilionowe przedsięwzięcia, trwające miesiące przy współudziale setek ludzi. Na czymś sobie producenci muszą odbić te koszty, wiec przy okazji studio może sklecić jakąś grę na Wii, zarobić, i dalej się brać za wysokobudżetówki. Chyba nie sądzisz, że nagle wszyscy przestaną robić "dzieła" i spełniać się artystycznie, żeby tylko zrobić tanie gówno na Wii. Nie wyobrażam sobie Kojimy porzucającego tworzenie gier jak MGS czy ZoE, i robiącego coś na styl "Cooking Snake" - bo się sprzeda. A sam Bleszinski powiedział "I'm not going to make f***ing Cooking Mama"

Nie mówiąc już o tym, że fakt, że na Wii wychodzi najwięcej crapu nie oznacza, że ten crap się sprzedaje. To nie jest tak, że gracze, nawet ci "casuale", to bezmózgie zombie kupujące cokolwiek; ich gusta też z czasem się wykształcą.

Zresztą, zasadnicze pytanie - czy w ogóle kiedykolwiek grałeś na Wii? Ale tak dłużej, nie przez 5 minut na stoisku w supermarkecie, że ciągle jęczysz, jakie to ono jest złe?

[Palpantine]

Wiesz co Iras...
Życzę Tobie i tobie podobnym użytkownikom, żeby następna generacja konsol, każdej firmy była jak Wii. Z grafiką tylko 2x lepszą od poprzednich konsol i innowacyjnym sterowaniem. Obojętnie, czy to będzie pilot czy cokolwiek innego.
I czekam aż walniesz focha, przestaniesz grać, albo przesiądziesz na PC... Wprost czekam na to.

[nakimushi]

Gówno prawda. Developerzy z produkcji normalnych, rozbudowanych gier przerzucają się na robienie popierdółek, bo widzą, że na tym też mogą zarobić. Na dodatek zarobić dużo niższym kosztem. Nikt mi nie wmówi, że to nie jest psucie rynku. Wii to choroba, którą trzeba leczyć.

bzdety gadasz _ staralem sie nie wchodzic tutaj ale z nudow zajrzalem i smieszne jest to jak niektorzy reaguja ze Wii sie swietnie sprzedaje _
my nadal robimy glownie na next geny i nikt u nas nie mysli by skupic na na wii _moga jedynie dostac konwersje
dziwne masz myslenie

[LoNdEk]

Gówno prawda. Developerzy z produkcji normalnych, rozbudowanych gier przerzucają się na robienie popierdółek, bo widzą, że na tym też mogą zarobić. Na dodatek zarobić dużo niższym kosztem. Nikt mi nie wmówi, że to nie jest psucie rynku. Wii to choroba, którą trzeba leczyć.

bzdety gadasz _ staralem sie nie wchodzic tutaj ale z nudow zajrzalem i smieszne jest to jak niektorzy reaguja ze Wii sie swietnie sprzedaje _
my nadal robimy glownie na next geny i nikt u nas nie mysli by skupic na na wii _moga jedynie dostac konwersje
dziwne masz myslenie

zgadzam sie! Iras dramatyzuje, musisz przyznac ze niektorych strasznie boli sprzedaz Wii i im najwygodniej poprostu nie zaliczac Wii do next-gen, co jest dosc zabawne, bylem juz nazywany fanbojem MS teraz czekam jeszcze az ktos mnie nazwie fanbojem N, wtedy juz padne ...ze smiechu...

[BoBaN]

LoNdEk żeby było jasne to ja jestem pod wielkim wrażeniem marketingu Nintendo. Po prostu trafili w ten segment rynku gier wideo gdzie było zapotrzebowanie na taką zabawkę. Biją na tym kokosy i robią to jak najbardziej zasłużenie.
Tyle że Wii to żadna konkurencja w moich oczach dla PS3 czy X0. Z konsolą Nintendo nie jest tak że gracz staje przed 3 nowymi na rynku konsolami (PS3, X0, Wii) i zastanawia się którą kupić po czym wybiera Wii. Konsola Niny kupują "casuale" albo gracze posiadający już jakiegoś next-gen'a a Wii traktują jako dodatek lub zupełnie przypadkowi nabywcy widzący reklamę gdzie rodzinka wesoło skacze przed TV wymachując jakimiś śmiesznymi rzeczami i wszyscy są szczęśliwi. No i to jest ta magia Nintendo.
Sony i M$ zwraca się ze swoimi produktami do ludzi już zaznajomionych w temacie gier (bardziej lub mniej). Natomiast wielkie N potrafi zainteresować swoim produktem tą część społeczności, która nigdy nie obcowała z grami. Uderza zapewne też w grupę ludzi, którzy chcieli zacząć przygodę z taką rozrywką ale obawiali się że nie poradzą sobie w trudnych grach sterując jakimiś padami itp. Tutaj widzą że wykonując zwykłe ruchy można grać w gry co jest dla nich strzałem w 10 bo nie muszą uczyć się trudnego sterowania. Inna sprawa że potem okazuje się iż jednak tak łatwo nie jest jak to wyglądało na reklamie.
Żeby lepiej to zobrazować to podam przykład mojego staruszka, który nigdy w życiu nie odważył się zasiąść z padem przed konsolą i spróbować swoich sił bo z góry zakładał że nie będzie tego potrafił. Jakież było moje zdziwienie gdy po zakupie kierownicy przyszedł do mnie i zapytał czy może zagrać w jakieś wyścigi. Po prostu zobaczył że może grać wykonując czynność z jaką ma na co dzień do czynienia czyli prowadzenie auta.

[LoNdEk]

@Marcepan


po czesci sie z toba zgodze, ale nie do konca, nie wazne zreszta, bo nie ma sensu sprzeczac sie o oczywiste rzeczy, Wii jest napewno konsola, ktora odniosla niebywaly sukces, czy jest next-genem to juz zalezy od tego kto, jaka definicje nextgena przyjal, w kazdym badz razie, N odnioslo sukces, ale nie mozna ( tak jak Iras) pisac o tym ze devloperzy uciekaja od tworzenia gier ambitnych na rzecz gier dla "casuali", jest to poprostu klamstwo, widac to EA czy UbiSoft obie tworza swoje glowne(najwieksze hity) na XO i PS3, wbrew temu co myslisz, nie jestem fanboyem zadnej z marek( wiem wiem, masz inne zdanie), dla mnie najwazniejsze sa gry!

[BoBaN]

Również myślę że wizja Irasa jest nieco przesadzona i żeby coś takiego miało miejsce to sukces Nintendo musiał by trwać parę ładnych lat i przynosić dwa razy większe zyski niż przynosi teraz. Mi Wii kojarzy się z takim boom'em jak swego czasu był na Ferbi (chyba tak się nazywała ta włochata zabawka, która ponoć się uczyła) itp. Konsole takie jak PS3 czy X0 ciągle mają bardzo duży popyt na rynku i nie znikną one z rynku. Jedyne co może martwić to fakt że produkcja gry na takie sprzęty jest droga i jeśli kasa się nie zwróci to developer może się zniechęcić i zająć się czymś mniej ambitnym. Tyle że na rynku jest cała masa producentów gier i nawet jeśli jednemu się nie uda to na jego miejsce będzie paru, którzy podejmą się produkowania wielkich gier.

PS. A to że zawsze musisz się ze mną nie zgodzić po części to dla mnie normalka także już nawet nie musisz tego dodawać w swoich postach bo to "oczywista oczywistość".

...dla mnie najwazniejsze sa gry!

No to koniecznie musisz sprawić sobie PS3 bo ten rok zapowiada się iście soczyście. Czekam aż spotkamy się online w takim razie.

[LoNdEk]

Również myślę że wizja Irasa jest nieco przesadzona i żeby coś takiego miało miejsce to sukces Nintendo musiał by trwać parę ładnych lat i przynosić dwa razy większe zyski niż przynosi teraz. Mi Wii kojarzy się z takim boom'em jak swego czasu był na Ferbi (chyba tak się nazywała ta włochata zabawka, która ponoć się uczyła) itp. Konsole takie jak PS3 czy X0 ciągle mają bardzo duży popyt na rynku i nie znikną one z rynku. Jedyne co może martwić to fakt że produkcja gry na takie sprzęty jest droga i jeśli kasa się nie zwróci to developer może się zniechęcić i zająć się czymś mniej ambitnym. Tyle że na rynku jest cała masa producentów gier i nawet jeśli jednemu się nie uda to na jego miejsce będzie paru, którzy podejmą się produkowania wielkich gier.

PS. A to że zawsze musisz się ze mną nie zgodzić po części to dla mnie normalka także już nawet nie musisz tego dodawać w swoich postach bo to "oczywista oczywistość".

LoL...no w sumie masz racje:D:D ( ale nie do konca:)), produkcja gier, jest kosztowna i ten wskaznik bedzie caly czas wzrastac dla produkcji wysokobudzetowych, ale to wlasnie takie produkcje, ktore kosztuja "krocie" i czas developingu wynosi kilka lat, sa najchetniej kupowane, dostaja najwyzsze noty.

[nakimushi]

LoNdEk żeby było jasne to ja jestem pod wielkim wrażeniem marketingu Nintendo. Po prostu trafili w ten segment rynku gier wideo gdzie było zapotrzebowanie na taką zabawkę. Biją na tym kokosy i robią to jak najbardziej zasłużenie.
Tyle że Wii to żadna konkurencja w moich oczach dla PS3 czy X0. Z konsolą Nintendo nie jest tak że gracz staje przed 3 nowymi na rynku konsolami (PS3, X0, Wii) i zastanawia się którą kupić po czym wybiera Wii. Konsola Niny kupują "casuale" albo gracze posiadający już jakiegoś next-gen'a a Wii traktują jako dodatek lub zupełnie przypadkowi nabywcy widzący reklamę gdzie rodzinka wesoło skacze przed TV wymachując jakimiś śmiesznymi rzeczami i wszyscy są szczęśliwi. No i to jest ta magia Nintendo.
Sony i M$ zwraca się ze swoimi produktami do ludzi już zaznajomionych w temacie gier (bardziej lub mniej). Natomiast wielkie N potrafi zainteresować swoim produktem tą część społeczności, która nigdy nie obcowała z grami. Uderza zapewne też w grupę ludzi, którzy chcieli zacząć przygodę z taką rozrywką ale obawiali się że nie poradzą sobie w trudnych grach sterując jakimiś padami itp. Tutaj widzą że wykonując zwykłe ruchy można grać w gry co jest dla nich strzałem w 10 bo nie muszą uczyć się trudnego sterowania. Inna sprawa że potem okazuje się iż jednak tak łatwo nie jest jak to wyglądało na reklamie.
Żeby lepiej to zobrazować to podam przykład mojego staruszka, który nigdy w życiu nie odważył się zasiąść z padem przed konsolą i spróbować swoich sił bo z góry zakładał że nie będzie tego potrafił. Jakież było moje zdziwienie gdy po zakupie kierownicy przyszedł do mnie i zapytał czy może zagrać w jakieś wyścigi. Po prostu zobaczył że może grać wykonując czynność z jaką ma na co dzień do czynienia czyli prowadzenie auta.

kolejne bzdury
 

[LoNdEk]

LoL

[michalc]

Ciekawe jak to by bylo gdyby wii wypuscilo sony, wtedy by pewnie bylo super mega uber najlepsze, coz takie zycie....

[lupinator]

Ciekawe jak to by bylo gdyby wii wypuscilo sony, wtedy by pewnie bylo super mega uber najlepsze, coz takie zycie....

Zacznijmy od tego że Sony nigdy by takiego czegoś nie zrobiło. Taka rola Nintendo w tej wojnie.

[rav04]

Jakby wiedziało że zarobi to już dawno byś na takim czymś grał  . Ale coś takiego nawet najstarszym "fizolofom" nie śniło.

[michalc]

rav04 ma racje, jesli chlopki z sony czy m$ widzieli, ze takie "cos" jak wii odniesie taki sukces to by takie "konsole" wydali i tlukli kabone az milo.

[BoBaN]

LoNdEk żeby było jasne to ja jestem pod wielkim wrażeniem marketingu Nintendo. Po prostu trafili w ten segment rynku gier wideo gdzie było zapotrzebowanie na taką zabawkę. Biją na tym kokosy i robią to jak najbardziej zasłużenie.
Tyle że Wii to żadna konkurencja w moich oczach dla PS3 czy X0. Z konsolą Nintendo nie jest tak że gracz staje przed 3 nowymi na rynku konsolami (PS3, X0, Wii) i zastanawia się którą kupić po czym wybiera Wii. Konsola Niny kupują "casuale" albo gracze posiadający już jakiegoś next-gen'a a Wii traktują jako dodatek lub zupełnie przypadkowi nabywcy widzący reklamę gdzie rodzinka wesoło skacze przed TV wymachując jakimiś śmiesznymi rzeczami i wszyscy są szczęśliwi. No i to jest ta magia Nintendo.
Sony i M$ zwraca się ze swoimi produktami do ludzi już zaznajomionych w temacie gier (bardziej lub mniej). Natomiast wielkie N potrafi zainteresować swoim produktem tą część społeczności, która nigdy nie obcowała z grami. Uderza zapewne też w grupę ludzi, którzy chcieli zacząć przygodę z taką rozrywką ale obawiali się że nie poradzą sobie w trudnych grach sterując jakimiś padami itp. Tutaj widzą że wykonując zwykłe ruchy można grać w gry co jest dla nich strzałem w 10 bo nie muszą uczyć się trudnego sterowania. Inna sprawa że potem okazuje się iż jednak tak łatwo nie jest jak to wyglądało na reklamie.
Żeby lepiej to zobrazować to podam przykład mojego staruszka, który nigdy w życiu nie odważył się zasiąść z padem przed konsolą i spróbować swoich sił bo z góry zakładał że nie będzie tego potrafił. Jakież było moje zdziwienie gdy po zakupie kierownicy przyszedł do mnie i zapytał czy może zagrać w jakieś wyścigi. Po prostu zobaczył że może grać wykonując czynność z jaką ma na co dzień do czynienia czyli prowadzenie auta.

kolejne bzdury
 

Nie ma to jak silne argumenty.

i...

LoL

spam.

[VaaKo]

Ta, czyli twierdzicie,że Sony I Microsoft nie wiedzieli, że można "zakładam" wydać konsole za 20 usd i sprzedawać ją za 100,od samego początku zarabiac na niej. Wtapiają miliony w nowe technologie dla zabawy ? heh. Głupoty... wystarczy zobaczyć jakim N jest frajerem w przypadku przenośnych konsolek, Sega potrafiła już w 91pierwszym wydać konsole mocniejszą, oraz co najważniejsze z kolorowym wyświetlaczem,  ile lat to zajęło Nintendo ? chyba dobrze wiecie heh. Gdyby każdy myślał jak nintendo, to byśmy dziś siedzieli w jaskiniach, rozpalając ognisko laserem takie małe zacofanie, w połączeniu z gadżetami, "póki co" ! Wii jest dla mnie, jedynie dodatkiem do ps3, lub xboxa, i to jeszcze za drogim, więcej jak 500zł nie dałbym.

[BoBaN]

Gdyby każdy myślał jak nintendo, to byśmy dziś siedzieli w jaskiniach, rozpalając ognisko laserem takie małe zacofanie, w połączeniu z gadżetami, "póki co" !

  Dobre, dobre!

Wii jest dla mnie, jedynie dodatkiem do ps3, lub xboxa, i to jeszcze za drogim, więcej jak 500zł nie dałbym.

No to witaj w klubie. Mam dokładnie takie samo zdanie.

[Iras]

rav04 ma racje, jesli chlopki z sony czy m$ widzieli, ze takie "cos" jak wii odniesie taki sukces to by takie "konsole" wydali i tlukli kabone az milo.

Oczywiście, że rav04 ma rację, dlatego już wiem, jak będzie wyglądać kolejna generacja 

[rav04]

Ta, czyli twierdzicie,że Sony I Microsoft nie wiedzieli, że można "zakładam" wydać konsole za 20 usd i sprzedawać ją za 100,od samego początku zarabiac na niej. Wtapiają miliony w nowe technologie dla zabawy ? heh. Głupoty... wystarczy zobaczyć jakim N jest frajerem w przypadku przenośnych konsolek, Sega potrafiła już w 91pierwszym wydać konsole mocniejszą, oraz co najważniejsze z kolorowym wyświetlaczem,  ile lat to zajęło Nintendo ? chyba dobrze wiecie heh. Gdyby każdy myślał jak nintendo, to byśmy dziś siedzieli w jaskiniach, rozpalając ognisko laserem takie małe zacofanie, w połączeniu z gadżetami, "póki co" ! Wii jest dla mnie, jedynie dodatkiem do ps3, lub xboxa, i to jeszcze za drogim, więcej jak 500zł nie dałbym.

Wiesz co ?
Zaskoczyłeś mnie tym postem.
Nigdy wcześniej o tym nie pomyślałem.
Odpowiadając na twoje pytanie wychodzi mi, że tak. Nie wiedzieli. Myślisz  że jakby wiedzieli to wtapiali by grube miliony ? Po co dla zabawy ?
Czy ty wydawałbyś kupę kasy na technologie, jakbyś wiedział że na obecnej zarobisz 10x więcej ? Szczególnie gdy nowa jeszcze ci straty przyniesie, gdyż musiałbyś dopłacać do ceny konsoli ? Sony i MS to nie ośrodki badawcze, tylko firmy nastawione na zarobek.

Wydaje mi się że Sony i MS nie widzieli innej drogi. Jeden zapowiedział nowoczesną konsole(nie ważne który był tym pierwszym czy drugim, w sumie nie obchodzi mnie to), a drugi stwierdził, że jak zrobi coś gorszego to się nie sprzeda. Po prostu jedna i druga firma stwierdził, że jak za bardzo będzie odstawać od konkurencji to nie zarobią, a Console Wars będzie z góry przesądzona. Twierdzę że gdyby Wii wyszło z normalnym padem to konsola by zdechła, zanim w sklepach by się pojawiła. Niebyła by ŻADNĄ konkurencją to MS czy Sony.

Ja osobiście posiadam Wii i mało tego jestem z niej/niego zadowolony, choć nie w pełni. Wii cenie za kontroler, który jest rozwiązaniem rewelacyjnym, choć oczywiście wqrza mnie podejście niektórych developerów, jaki i samego Niny; które sprawia wrażenie jakby nie dbało o swoją konsole ( 0 exclusive'ów third party ? WTF ??). Nie twierdze Wii jest najlepsze, ma swoje wady (zresztą jak każda konsola na obecnym rynku). I jeśli wyszła by konsola z padem od Wii, mocą PS3/XO, potężną biblioteką gier i małą awaryjnością to natychmiast pozbył bym się Wii i w takową się zaopatrzył. Nie ważne czy byłby to produkt Sony, MS, N czy może NAWET jakiegoś producenta proszków do prania.

I drodzy FanBoy'e zapamiętajcie wreszcie,że KAŻDA konsola będąca obecnie na rynku ma jakąś wadę/wady w porównaniu do konkurencji.


################################
@Iras
Myślę że drugi raz taki przekręt nie przejdzie. Bardziej twierdzę że wyjdzie jakaś mieszanka w stylu WII/PS3 czy Wii/XO a najlepiej Wii/PS3/XO; sterowanie z Wii + technologi 4(8?) generacji + zachowanie biblioteki gier
################################
I wydaje mi się że dopiero to była by świetna konsola, łącząca plusy 3(7?) generacji i omijająca minusy
#################################
Którą właściwie mamy generacje konsol ?

[Palpantine]

7 generację

[nakimushi]

rav04 ma racje, jesli chlopki z sony czy m$ widzieli, ze takie "cos" jak wii odniesie taki sukces to by takie "konsole" wydali i tlukli kabone az milo.

Oczywiście, że rav04 ma rację, dlatego już wiem, jak będzie wyglądać kolejna generacja 

ale o co biega _
nintendo moze i robi kase ale to developerzy robia gry.
martwicie sie o ubisoft??

wii - red steel - 1mln kopii
x360/ps3 - assasin 5mln kopii + rainbowy i ghost recony powyzej 2 mln

Cod3 - wii 300tys w porownaniu do 2mln na xie + cos tam jeszcze na ps3

i Iras juz wie ze wszyscy beda na Wii robic gry i nastepna generacja bedzie inna
Opublikowane: Luty 16, 2008, 11:54:08 dla iraska i marcepanka

[BoBaN]

dla iraska i marcepanka

Dzięki Nakimuszku. Ale następnym razem postaraj się znaleźć coś co nowego bo ten obrazek jest oklepany jak pupa porno gwiazdy.

[Iras]

Nie patrz na Red Steel i CoD3, tylko na niskobudżetowe, ubogie crapy, które schodzą w milionach egzemplarzy. Po co inwestować w rozbudowena tytuły, skoro można o wiele niższym nakładem kosztów (a co za tym idzie - ponosząc o wiele mniejsze ryzyko strat) spłodzić zestaw mini-gierek i też zarobić? Oczywiście, Kojima na Cooking Snake się nie przerzuci, ale Konami, widząc tańsze sposoby zysku, nie będzie zbyt chętne pompować kolejne miliony $$$ w jego projekty.

Jeszcze Wam to Wii wyjdzie bokiem, ale ok - niech Wam będzie. Jak pisałem grubo ponad rok temu, że HD-DVD nie ma szans z blu-ray, też mnie niektórzy próbowali na stosie spalić  

[FokA]

Jeszcze Wam to Wii wyjdzie bokiem, ale ok - niech Wam będzie. Jak pisałem grubo ponad rok temu, że HD-DVD nie ma szans z blu-ray, też mnie niektórzy próbowali na stosie spalić 

Normalnie szaman czy inny Nostradamus

[svonston]

Chlopak ma dar, tyle!

[rav04]

Ale konsoli dla siebie wybrać nie umie 

[Master_666]

Ja popieram zdanie Irasa - gry na Wii to niskobudżetowe wrzody

I przez nie prawdziwe gry moga zostać kiedyś odsunięte na dalszy plan, na pewno nie w tej generacji ale z czasem nie wiadomo co się stanie 

[Devilek]

I to wszystko przez tych złych Japońców (Nintendo) tak samo 2 wojna światowa dla Ameryki!
Wydaje mi się, że Wii jest idealna platformą dla gier nisko bodżetowych, na grafike nikt nie patrzy na dżwięk też tylko grywalność sie liczy, gorzej że ten element też jest niskobudżetowy w niektórych tytułach.

[rav04]

Ja popieram zdanie Irasa - gry na Wii to niskobudżetowe wrzody

I przez nie prawdziwe gry moga zostać kiedyś odsunięte na dalszy plan, na pewno nie w tej generacji ale z czasem nie wiadomo co się stanie 

Wrzody? Z całą pewnością w dużej części, choć nie można uogólniać. Są i perełki, tylko trzeba umieć je odłowić spośród tego ścieku.

Czy prawdziwe gry zostaną odsunięte na dalszy plan? Być może, choć nie wydaje mi się żeby się tak stało, gdyż ile razy można wydać kasę na to samo? Ile razy ludzie kupią tę samą grę w gotowanie czy jakąś inną pierdołę? Czy dodanie marchewki i szpinaku w kodzie gry, bez zmiany innych rzeczy wystarczy aby ludzie wydali kolejne $40 na to samo? Wydaje mi się że takie gry to powiew świeżości na rynku, którym ludzie powinni się dość szybko zachłysnąć.
Ale czy tak będzie? IMHO Ludzie są wyjątkowo głupi, więc kto wie ?



PS. Podajcie jakieś tytuły tych crapów na wii ? (nie że nie ma, tylko jestem ciekaw. Tytułów nie znam gdyż uważałem że gry nie są warte zainteresowania. A chciałbym wiedzieć w ramach przypomnienia)

[Gerro31]

PS. Podajcie jakieś tytuły tych crapów na wii ? (nie że nie ma, tylko jestem ciekaw. Tytułów nie znam gdyż uważałem że gry nie są warte zainteresowania. A chciałbym wiedzieć w ramach przypomnienia)

Proszę: Jenga World Tour, The Golden Compass, Far Cry, GT Pro Series, Escape from Bug Island, Legend of the Dragon, Tamagotchi, Donkey Kong: Barell Blast, Rampage, Wing Island, Nitrobike, Star Trek: Conquest, MOH: Vanguard, SC: Legends.

[Iras]

Pomóżcie mi zrozumieć, dlaczego ludzie kupują Wii? Rav04 - dlaczego kupiłeś Wii? Konsola poza odpalaniem gier nie potrafi kompletnie nic. Porównując cenę do możliwości jest cholernie droga. Może przynajmniej Wii ma dobre gry? Ależ skąd! Na gamerankings zawrotna liczba 12 gier ze średnią powyżej 80%! Dla porównania PS3 ma takich dokładnie 30, a ReD twierdzi, że nie miałby na konsoli Sony w co grać. Cholera, ja kupuję mało gier - na klocka mam tylko 9 - nie liczy się liczba tylko jakość, ale na Wii naprawdę nie umiałbym wybrać więcej jak trzech tytułów! Po co ludziom słaba i droga konsola, na której prawie nie ma w co grać?!  

[Mr_Zombie]

Zagraj kiedyś, a zrozumiesz. Głupie kręgle czy tenis z Wii Sports potrafią wciągnąć na dobre parę godzin - i jest to parę godzin naprawdę przyjemnej zabawy. A chyba o to chodzi w konsoli?

[Gerro31]

Pomóżcie mi zrozumieć, dlaczego ludzie kupują Wii? Rav04 - dlaczego kupiłeś Wii? Konsola poza odpalaniem gier nie potrafi kompletnie nic. Porównując cenę do możliwości jest cholernie droga. Może przynajmniej Wii ma dobre gry? Ależ skąd! Na gamerankings zawrotna liczba 12 gier ze średnią powyżej 80%! Dla porównania PS3 ma takich dokładnie 30, a ReD twierdzi, że nie miałby na konsoli Sony w co grać. Cholera, ja kupuję mało gier - na klocka mam tylko 9 - nie liczy się liczba tylko jakość, ale na Wii naprawdę nie umiałbym wybrać więcej jak trzech tytułów! Po co ludziom słaba i droga konsola, na której prawie nie ma w co grać?! 

Na pewno promocja ma na to wpływ. Kiedy byłem w UK i we Francji, to nawet w sklepach z grami było więcej stanowisk/reklam/gier z Wii niż z PS3 czy XO. A i zainteresowanie było większe, bo większośc klientów pykała w WiiSports. Pamiętam jeszcze wielkie stoisko z piłką nożną Mario w Virgin, przy którym kręciło się wielu ludzi.

Zagraj kiedyś, a zrozumiesz. Głupie kręgle czy tenis z Wii Sports potrafią wciągnąć na dobre parę godzin - i jest to parę godzin naprawdę przyjemnej zabawy. A chyba o to chodzi w konsoli?

Mimo że na początku wciągają, potem szybko się nudzą. Kiedy miałem Wii, nie miałem w co grac, lecz teraz znalazłbym może z 6 wartych uwagi pozycji (Metroid, Mario Galaxy, Paper Mario, Zack & Wiki, Zelda + jakaś popierdółka).

[Marins]

Wii jest fajną konsolą do "zabawy" dla zabawy. Ta konsola nie jest poważna... miałem okazje pograć i po 10 min wymachiwaniem wiilotem odrzuciłem tą konsole w nie pamięć. Cena ? śmiech na sali ta konsola poza pierdołowatymi grami nie oferuje nic więcej. Za 400zł jak by była można kupić pograć klika razy ze znajomymi i the end.