Mi osobiscie nie podoba się w FORZie 2 to, że gra jest banalna. Jeżdże bez ASM, bez TCS, bez ABS-u z największym stopniem trudności przeciwników, bez żadnych linii pomocniczych i nie mam najmniejszych problemów by wygrywać wyścigi. Głupie jest to, że najlepsze samochody startują na przedzie stawki, a najgorsze na samym tyle. Przez to startuje zawsze jako pierwszy i juz tak pozostaje. Przeciwników widze, jak juz, to po 5 obkrążeniach jak ich dubluje. W sumie jestem dopiero na 35 poziomie kierowcy, może później będzie trudniej. No i to wszystko grając na padzie, na kierownicy z manualna skrzynia biegów musi być jeszcze łatwiej. Seria GT pod tym względem zdecydowanie wypada lepiej i stopień trudności jest duuużo wyższy.