Resident Evil 5

[piter86]

W Call of duty:WaW był podobny zabieg z tym splitscreenem , mi nie przypadł do gustu (może posiadaczom 50" przypadnie)

[adriano]

A to tutaj bez zmian 

niegrywalny co-op na jednym TV?
Ocena co najmniej 1 punkt w dół...

[Leenk]

Lepsze to niż pewne przehajpowane FPSy które coopa w ogóle nie mają. 

[Zielarz]

A swoją drogą ciekawi mnie jak oni do takiego podziału ekranu doszli. Nie przychodzi mi do głowy nic rozsądnego poza tym, że engine nie wyrabiał. Nawet jeśli tak było to sposób w jaki sobie z tym poradzili rozczarowuje.

Lepsze to niż pewne przehajpowane FPSy które coopa w ogóle nie mają. 

Oj nie ładnie .

[Ciapkas]

Na szczęście zostaje eksboks Live!

[Niebieski]

Może ekran jest tak podzielony, żeby była zachowana sensowna proporcja ?

[Zielarz]

Ale jest wiele gier (dla przykładu GeoW), w których obraz jest podzielony jak należy i wypełnia cały ekran.

[piter86]

Tylko strasznie ucięty jest w GoWie 

[Ciapkas]

W girsach nie za dobrze się gra na split-screenie, zresztą jak w każdej grze. Mi np. ciężko jest się skupic na swojej połówce

[Patosław]

Ja w każdej grze mam taki problem 

[pachu]

A FAX jak tam bossowie ???

[aphelion]

Lepsze to niż pewne przehajpowane FPSy które coopa w ogóle nie mają. 

Bioshock ?

[Ciapkas]

Killzone 2.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Wiem, nikt nie wiedział :* Podziękujcie mi za odgadnięcie zagadki.

[Leenk]

Dziękujemy. 

Kompletnie nie czaję tego narzekania na sterowanie. Zresztą na stronie gł. FAX pisze że da się spokojnie do niego przyzwyczaić. 

[Ciapkas]

No właśnie. A jak ON() się  przyzwyczaił to i inni dadzą radę

[Tarniak]

Ekran jest lipnie podzielony . To trochę tak jakby zabrakło im mocy na wypełnienie całości.

W Resistance 2 jest podobnie .

W każdym razie, wreszcie pograłem trochę w demo... Gra jest śliczna, wieśniaki wyglądają genialnie, cutscenki są znakomicie wyreżyserowane, klimat jest świetny. Zamiast uczucia "zaraz coś wyskoczy" w stylu RE1-3, jest uczucie: "nie ma jak spieprzać" jak w RE4. Jest w porządku. Sheva jest tępa i bynajmniej nie jest to rasizm z mojej strony. Krzyczy "i'm out of ammo" i jak jej nie pokażesz, że amunicja leży tutaj i może sobie ją wziąć to będzie chodziła za tobą jak dziecko we mgle. Super-agent my ass... Świetnie, że tyle pysiów łazi po mapie, ale z taką głupią dupą u boku żadnych konkretnych akcji nie da się robić. Pytanie, po co jest wydawanie rozkazów w stylu "przesuń szafę", skoro i tak musisz podejść do tego cholernego kawałku drewna, żeby wydać to polecenie? Druga sprawa, sterowanie. Pomijam brak jakiejkolwiek intuicyjności, bo głównie boli mechanika. Lubię oldschoolowe rozwiązanie, nie lubię za to złych oldskulowych rozwiązań. Obroty, bieg wyłącznie z przyciśniętym X (A), przecież to jest paranoja...

[Solid Snake 1989]

Obroty, bieg wyłącznie z przyciśniętym X (A), przecież to jest paranoja...

Jest jeszcze super wygodna opcja "pod R3" 
A mnie w RE najbardziej wkurza to że podnoszenie przedmiotów jest pod []...no ludzie, w każdej normalnej grze wszystkie akcje wykonuje się X!!!!!!! wystarczy pier*ona zmiana [] na X ale oczywiście nie ma.
Albo jedno rozwiązanie klawiszologii oferuje obracanie prawą gałką a strafe'owanie lewą...co jest bez sensu, bo wtedy aż się prosi żeby dało się chodzić podczas strzelania.

[Zielarz]

W Resistance 2 jest podobnie .

Tak? Oby inni deweloperzy nie szli tą drogą.

[Tarniak]

W Resistance 2 jest podobnie .

Tak? Oby inni deweloperzy nie szli tą drogą.

No wygląda to jakby obraz był generowany w 4:3. Ucięte są oba boki. Trochę mnie to zszokowało za pierwszym razem i grzebałem w ustawieniach obrazu...

[Zielarz]

Ja miałem podobnie w RE5. Dopiero później przypomniał mi się skan z Famitsu. Dobrze, że jednak obraz jest wypośrodkowany, bo w RE to kolejny dziwny pomysł (jeden bardziej po prawej drugi po lewej).

[Snake_Plissken]

Właśnie się nie da, i trochę to wkurzające.

[Tanner]

W Resistance 2 jest podobnie .

Tak? Oby inni deweloperzy nie szli tą drogą.

No wygląda to jakby obraz był generowany w 4:3. Ucięte są oba boki. Trochę mnie to zszokowało za pierwszym razem i grzebałem w ustawieniach obrazu...

pamiętam ze w resistance2 obrazy w co-opie/multi tez byl w 4:3 ...

[Tarniak]

W Resistance 2 jest podobnie .

Tak? Oby inni deweloperzy nie szli tą drogą.

No wygląda to jakby obraz był generowany w 4:3. Ucięte są oba boki. Trochę mnie to zszokowało za pierwszym razem i grzebałem w ustawieniach obrazu...

pamiętam ze w resistance2 obrazy w co-opie/multi tez byl w 4:3 ...

No toć o RES2 pisałem .

[Tanner]

W Resistance 2 jest podobnie .

Tak? Oby inni deweloperzy nie szli tą drogą.

No wygląda to jakby obraz był generowany w 4:3. Ucięte są oba boki. Trochę mnie to zszokowało za pierwszym razem i grzebałem w ustawieniach obrazu...

pamiętam ze w resistance2 obrazy w co-opie/multi tez byl w 4:3 ...

No toć o RES2 pisałem .

ać faktycznie instynktownie pomyslalem ze o re5 

[deek]

Gametrailers wypuściło retrospekcje z RE http://www.gametrailers.com/game/10620.html czyli jak to wszystko sie zaczeło 

[pachu]

Przeczytałem w NEO+, że nie będzie Merchanta tylko po każdym chapterze trafiamy do ekranu z ekwipunkiem = uwstecznienie

[Mr_Zombie]

Z artykułu na IGN wynika, że kupić daną broń można dopiero, gdy się ją najpierw znajdzie w ciągu gry - czyli pewnie sytuacja taka, jak z tym Scorpionem.

[Patosław]

Troskę niefajne rozwiązanie 

[adriano]

Merchant w RE4 był dobrym a co najważniejsze - klimatycznym rozwiązaniem!

[Mr_Zombie]

Troskę niefajne rozwiązanie 

Właśnie fajnie, bo zmusza gracza do eksploracji terenu .
Czyli prócz szukania skarbów, by kupić broń, trzeba ją jeszcze znaleźć. W RE4 było to złe, że bardzo szybko można było mieć fajne zabawki i gra stawała się wówczas prosta; a gdy jeszcze można było kupić przed walką z Verdugo wyrzutnię rakiet, to już w ogóle był banał.

I chociaż również uważam, że Merchant był fajny ("Welcome strangha!" ;P), to jednak nie sądzę, by był klimatyczny; tajemniczy Gonado od którego bohater (robiący rzeźnię w jego wiosce) może kupić broń (podczas gdy cała reszta jego ziomków posługuje się widłami i kuszami) nie za bardzo pasował mi do klimatu gry.

[POK]

Z artykułu na IGN wynika, że kupić daną broń można dopiero, gdy się ją najpierw znajdzie w ciągu gry - czyli pewnie sytuacja taka, jak z tym Scorpionem.

Czyli nie ma skrzyni z ekwipunkiem, albo czegoś podobnego?

Ogólnie nie kumam do końca tego rozwiązania i chyba lepiej było to pomyślane w czwórce Rozszerzenia inwentarzu też pewnie wylecą, bo wszytko zajmuje tyle samo (po jednym slocie). Karabin zajmuje tyle co pistolet itp.
Grając w demo się nad tym nie zastanawiałem, ale teraz widzę, że Capcom spieprzył trochę sprawę

[Mr_Zombie]

Ogólnie, z tego co widziałem i słyszałem, wygląda to tak: pomiędzy etapami oraz po śmierci masz dostęp do ogólnej "skrzyni", w której przechowywane są wszystkie bronie i przedmioty z jakimi wyszedłeś pod koniec etapu, oraz do "sklepu", gdzie kupujesz i ulepszasz bronie. Tam moŻesz sobie wziąć przedmioty i wyruszyć dalej na przygodę Życia.

A takie rozwiązanie pewnie dlatego przyjęli poniewaŻ, jakby nie patrzeć, jest to przystosowane do co-op'a. Raczej nie chciałbyś, by ktoś, z kim grasz, nagle się "spauzował" i zaczął robić porządki w swoim ekwipunku (w RE4 na to poświęciłem pewnie jakieś 20-30% gry ;D).

[Snake_Plissken]

Właśnie fajnie, bo zmusza gracza do eksploracji terenu .

To już wiadomo dlaczego będzie 20 godzin gry.

[FAX]

To ja już rozumiem, czemu mam tylko pistolet  Za późno odkryłem, że można też różne szafki otwierać, które nie wyglądają na "otwieralne" i pewnie tam był cały sprzęt.

[Snake_Plissken]

Rozwalaj też owoce, amunicja i herby mogą tam być pochowane.

[FAX]

Rozwalaj też owoce, amunicja i herby mogą tam być pochowane.

Tak, to laska mi to pokazała... ja na to nie wpadłem  Ona wcale nie jest taka głupia (choć kobieta) i sama podpieprza mi amunicję, a potem strzela do przeciwników, którzy np. są za kratą i nie mogą nam nic zrobić. Czyli w sumie głupia 

[szafa]

Ale cycki ma.

[piter86]

http://www.gametrailers.com/player/45114.html

[Tarniak]

Trochę ochłonąłem po pierwszym przejściu dema i mam nowe spostrzeżenia. Sterowanie coraz lepiej, ale dalej się gubię, klimat zapowiada się arcyciekawie. Zasadniczo, pomijając archaizmy w sterowaniu to gra się naprawdę przyjemnie, grafa cieszy oko, a kooperacja nie jest taka zła. Patent z rozdawaniem amunicji przemilczę... Nakręciłem się trochę na grę, ale nie wiem naprawdę jak przeboleję strzelanie bez chodzenia...

[Snake_Plissken]

A mi dzisiaj udało się załatwić majini z piłą z jakimś ziomkiem w co-op.
On ze snajperki w niego, a ja zajmowałem się Majini.