Slyszeliscie o ADHD?
Jesli nie sluchasz nauczyciela i nie odrabiasz zadan domowych, mozesz zrzucic to na ADHD. Idziesz do psychologa, on ci czyta ksiazke i pozniej zadaje ci z niej pytania, nie opowiesz i masz ADHD. To samo dotyczy dysleksji, dysgrafii i dysortografii. Jesli mogles nauczyc sie chodzic, to mozesz nauczyc sie ortografii, nie ma specjalnego obszaru mozgu przydzielonego tylko czytaniu, pisaniu lub rozumieniu. Pisze krowa puscila pawia na sciane, to jestes w stanie to zrozumiec, ale gdy pisze Romeo i Julia byli kochankami, juz nie?
To jest sciema, a nie choroba.