Nie rozumiem. Co wam przeszkadza w Kościele? Wiadomo, ciężko jest myśleć co jest prawdziwe, a co nie w bibli. Pamiętajcie że Stary Testament polega głównie na symbolice. Nad biblią można rozważać w nieskończoność. Ale ludzie są z natury ciekawscy. Chcą odkryć kiedy był wielki potop, wiedzieć więcej o Jezusie. A wyobrażaliście sobie kiedyś co by było gdyby na świecie nie było żadnych religii? Byłby chaos! Ludzie byliby zbyt wolni i robiliby co by chcieli. Bo kto im zabroni? Nikt. Na świecie jest wiele religii, ale w Europie zawsze dominowało chrześciaństwo. Ale nieważne jaka jest religia, tylko co ona głosi. Na "Pasje" Mela Gibsona chodzili nawet buddyści. Bo film oprócz tego że mówił o Jezusie, głównie miał pokazać cierpienie człowieka. A jaka była by dzisiaj Polska bez Kościoła? Bez słów "Nie lękajcie się." czy "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!"? Nawet nie chcę o tym myśleć. Jasne. Kiedyś to wszystko było inne w średniowieczu. Ale my żyjemy teraz! Kościół się zmienił. Jan Paweł II przeprosil za wszystkie dawne błędy Kościoła. I skoro Kościół jest zły, to co jest dobre?
Kiedyś ktoś próbował wyjaśnić czy warto wierzyć w Boga czy nie. Załóżmy że Boga nie ma. Wierząc, nic nie zyskujemy. Nie wierząc, nic nie tracimy. Załóżmy że Bóg istnieje. Wierząc, zyskujemy zbawienie. Nie wierząc, jesteśmy potępieni. Więc chyba lepiej jest wierzyć, co nie?
Czemu snajper z "Szeregowca Rayana" się modlił podczas zabijania? Bo wątpię że to był jakiś Rambo. Może miał się śmiać? Ja na przykład nie chciałbym być na wojnie zmuszony do zabijania.
Niepraktykujący wierzący? Są tacy ludzie. Wierzcie mi.
I w ogóle chrześcianstwo uważam za religię najwygodniejszą. Bo mamy pewną swobodę. Możemy wierzyć lub nie. Mineły czasy gdy niewierzący byli paleni na stosie.
"Najpierw spać, później kościół". Normalnie ze śmiechu musieli mnie reanimować. To że nie wierzycie, nie znaczy że macie przeklinać na Kościół. Bo to nie jest żadna sekta robiąca wodę z mózgu. Nie każe nam przynosić żadnych zegarków czy innych.
Podsumowanie. Ja wierzę w Boga i jestem z tego dumny. Mówcie co chcecie, ale nie przesadzajcie, by nie palnąć coś głupiego. To że jakiś ksiądz czasem nie jest zbyt religijny, to nie znaczy że wszyscy są tacy. Życie w celibacie wcale takie łatwe nie jest. Pozdrawiam wzystkich wierzących. Szeżcie dobre słowo
. Pozdrawiam również nie wierzących. By nie myśleli że darzę ich wrogością
.
PS. Dzisiaj jest 15 sierpnia-Wniebowzięcie Najświętszej Maryii Panny. dcf, musialeś dzisiaj to zakładać? Zapomniałeś, czy chciałeś pokazać że cię to nie obchodzi
?