Ja zawsze uważam, że MTB ze sztywną ramą to jest najbardziej wszechstronny rower ever
Rower crossowy to tylko taki półśrodek, na asfalcie nie ma szans z rowerami szosowymi, a w terenie z MTBkami. Szersze opony sprawy nie załatwią, bo tu chodzi także o skok amortyzatora i samą geometrię ramy. Na asfalcie IMO też nie ma dużej różnicy w jeździe między rowerem crossowym a MTB. Jak ciągnie wilka do lasu, trzeba rower zmienić, nie ma rady
Nie musi to być od razu Kross Level A11. W zależności od wzrostu na chwilę obecną kupując nowy rower wybierałbym między 27,5" a 29". 26" niestety zaczyna być powoli olewany przez producentów, choć ja na razie się tej wielkości kół trzymam i roweru zmieniać nie zamierzam, choć niewykluczone że w przyszłym roku dokupię szosówkę